Dr Jabłonka: Bonaparte nie wygrywał dlatego, że miał dużo sił, tylko widział błędy przeciwnika szybciej, niż on sam

Gościem „Kuriera w samo południe” jest dr Krzysztof Jabłonka – historyk, który opowiada o bitwie pod Austerlitz, której rocznicę – 2 grudnia 1805 roku – obchodzimy w dniu dzisiejszym.

Bitwa pod Austerlitz odbyła się 2 grudnia 1805 roku, zmierzyły się w niej wojska francuskie dowodzone przez Napoleona Bonaparte oraz koalicja austriacko-rosyjska pod wodzą Jana I Liechtensteina oraz Michaiła Kutuzowa.

Była to genialna dywersja, która spowodowała rozbicie armii koalicji.

O sukcesie zadecydowały ponadprzeciętne umiejętności strategiczne Napoleona Bonaparte, który obchodził tego dnia rocznicę swojej koronacji na cesarza.

Polegało to na genialnym wejściu pomiędzy dwie sprzymierzone armię – austriacką oraz rosyjską.

Francuski dowódca wyszedł z założenia, że Austriacy i Rosjanie napotkają trudności komunikacyjne.

Geniusz polegał na założeniu, że Austriacy się nie dogadają z Rosjanami.

Historyk podkreśla, że o zwycięstwach Bonapartego nie decydowała klasycznie rozumiana siła militarna a aspekt intelektualny.

Nie wygrywał dlatego, że miał dużo sił, tylko widział błędy przeciwnika szybciej, niż on sam.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.