Sabina Poulsen: 25 czerwca premiera książki „Wyspy Owcze z pierwszej ręki – praktyczny przewodnik turystyczny”.

Sabiny Poulsen to nie tylko ambasadorka turystyki i kultury farerskiej, ale także korespondentka Radia WNET z Wysp Owczych. Czy wiecie, że w tamtejszych klubach ligowych w piłkę nożną grają Polacy?

Sabina Poulsen i (jak mawia) jej „mali wikingowie”: córka Mia i syn Benjamin. Fot. arch. własne.

Sabina Poulsen mieszka w Søldarfjørður na wyspie Eysturoy, w samym sercu archipelagu i wychowuje dwójkę dzieci. Życie na Morzu Norweskim uważa za spełnienie swoich marzeń, których jeszcze nie przeczuwała kiedy po raz pierwszy postawiła stopę na jednej z Wysp Owczych. A wydarzyło się to piętnaście lat temu. Od tamtej pory zawojowała Wyspy Owcze! Jeżeli traficie w ten zakątek świata, to na pewno Sabina będzie pierwszą osobą, na którą traficie. A sama Sabina jest najbardziej rozpoznawalną i bardziej niż lubianą Polko-Farerką

Nasza korespondentka to zdecydowanie kobieta czynu! Zdobyła afrykańskie Kilimandżaro i jest jedyną Polką, która zdobyła iglice Risin na Wyspach Owczych. Prowadzi też na Facebooku stronę Wyspy Owcze Fo. Wyspy Owcze to jej druga ojczyzna. Pracuje tam jako nauczycielka w przedszkolu, właścicielka własnej agroturystyki, zaś w wolnych chwilach kibicuje … polskim piłkarzom. 

Teraz nie wyobrażam sobie życia poza tym skrawkiem ładu na wzburzonym i zimnym morzu. To piękny zakątek świata, który zamieszkują niezwykli ludzie. – mówi Sabina Poulsen.

Naszą rozmowę, typowo i po wyspiarsku, rozpoczęliśmy od tematu pogody. Okazuje się, że latem z reguły temperatura na Wyspach Owczych nie przekracza 15 – 17 stopni. Nie mam tam typowego jak w Polsce lata, a jest – jak ja często mówi Sabina – „jednynie chwilowe słońce”. Co ciekawe, nikt na pogodę nie wybrzydza a sam język farerski jest bardziej niż pojemny słownikowo. Jest w nim bowiem  ok. 250 określeń na deszcz i aż 350 na wiatr. W tym roku jednak lato i temperatury szaleją a mieszkańcy Wysp Owczych czują się jak w tropikach!

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Sabiną Poulsen:

 

25 czerwca ukaże się jej autorstwa i Sergiusza Pinkwarta niezwykły przewodnik „Wyspy Owcze z pierwszej ręki – praktyczny przewodnik turystyczny”. Jak mówi Sabina, to nie będzie zwykły przewodnik:

W naszym przewodniku opowiemy nie tylko o najciekawszych zabytkach i zakątkach Wysp Owczych. Znajdziecie tam mnówstwo lokalnych anegdot. Nie obędzie się bez przepisów na tradycyjne farerskie dania, które Polki i Polaków mogą nieco szokować, dla przykładu marynowana owcza głowa czy zupa rybna z dodatkiem brzoskwiń. Z Sergiuszem podzielimy się z czytelnikami także mrożącymi krew i zatrzymującymi akcję serca w opowieściami i fareryrskimi legendami. – z nutą tajemnicy dopowiada Sabina Poulsen, współautorka książki.

Dla przypomnienia, Wyspy Owcze to archipelag osiemnastu wysp wulkanicznych na Morzu Norweskim, położonych między Wielką Brytanią, Islandią i Norwegią. Żyje tam niespełna 55 tysięcy mieszkańców, a wśród nich około setka Polaków. 

 

 

;hb;j

Sabina Poulsen, Polka mieszkająca w Søldarfjørður opowiada o życiu w cieniu epidemii na Wyspach Owczych.

Sabina to bardziej niż odważna dziewczyna, który pochodzi z Odolanowa. Losy rzuciły ją na Wyspy Owcze, które uchodzą za magiczny koniec świata. Jest mamą, pedagogiem, właścicielką firmy i pisarką.

Sabina Poulsen ze swoimi „małymi wikingami”, jak pieszczotliwie nazywa swoje pociechy. Fot. zbiory własne. 

Sabina Poulsen mieszka Søldarfjørður i wychowuje dwójkę dzieci. Życie na archipelagu na Morzu Norweskim uważa za spełnienie swoich marzeń, których jeszcze nie przeczuwała kiedy pora pierwszy postawiła stopę na jednej z Wysp Owczych. Teraz nie wyobraża sobie życia poza tym skrawkiem ładu na wzburzonym i zimnym morzu.

Prowadzi Fjordcottage, pensjonat na Wyspach Owczych. Z wielką pasją i humorem oprowadza turystów po malowniczych zakątkach archipelagu.

Bez problemu wspina się po górach i klifach, na których lubi przesiadywać. Prowadzi warsztaty tradycyjnej kuchni farerskiej i jest ambasadorką Wysp Owczych na międzynarodowych targach i festiwalach kulturalnych. Współprowadzi także serwis internetowy owcze.com

Sabina Poulsen prowadzi także swoje biuro podróży, uczy farerskie dzieci, propaguje piękno Wysp Owczych. Ale to nie wszystko. Za kilka tygodni ukaże się jej pierwsza książka, którą wspolnie napisała z Segiuszem Pinkwartem. Jej tytuł „Wyspy Owcze. Z pierwszej ręki”.

Gdy to wszystko minie będzie ją można zakupić on – line już pod koniec kwietnia. – dopowiada.

Sabina Poulsen w Studiu 37 opowiedziała nam o życiu w tym pięknym zakątku globu w cieniu zarazy koronawirusa. Okazuje się, że Covid – 19 dotarł i tam. 

Tutaj wysłuchasz rozmowy z Sabiną Poulsen: