Szczęsnowicz: Pomimo dobrej ceny zakup wyrzutni rakietowych HIMARS od USA nie powinien być priorytetem polskiego wojska

W niedzielę Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze o podpisaniu z amerykańskim rządem umowy na dostawę wyrzutni rakietowych HIMARS. Decyzję tę komentuje w Poranku Igor Szczęsnowicz.

W ramach umowy z rządem amerykańskim, która ma zostać podpisana w środę, wojsko polskie zostanie zaopatrzone w dywizjon artylerii rakietowej HIMARS. Cena dwudziestu wyrzutni z amunicją wynosi 414 milionów dolarów.

Obecnie zasięg rażenia polskiej artylerii to kilkadziesiąt kilometrów. Sprzęt amerykański zwiększa tę zdolność kilkukrotnie; będące przedmiotem umowy wyrzutnie są gotowe razić przeciwnika oddalonego o 300 kilometrów. Ponadto wyrzutnie kierowane są przez satelity, co zapewnia dużą precyzję celowania.

Igor Szczęsnowicz, dziennikarz „Gazety Polskiej”, stwierdza, że zaniepokojenie może budzić fakt, iż w ramach programu „Homar” planowano początkowo zakup ośmiu dywizjonów, a nie jednego. Publicysta ma nadzieję, że jest to jedynie początek zakupów tego rodzaju uzbrojenia.

Gość Poranka uważa, że cena wyrzutni jest dość atrakcyjna, jednak ich nabycie nie powinno było być priorytetem polskiego wojska. Wskazuje, że znacznie więcej uwagi wymaga zakończenie programu „Orka”, mającego na celu zakup nowoczesnych okrętów podwodnych. Nie mniej ważne pozostaje sfinalizowanie programu „Kruk”, w ramach którego planowane jest nabycie nowoczesnych śmigłowców szturmowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.