„Członkowie załogi statku „Pomerenia Sky”, porwani pod koniec października 2018 r. u wybrzeży Nigerii, zostali uwolnieni. Wszyscy marynarze, w tym ośmiu Polaków, są w bezpiecznym miejscu i oczekują na powrót do rodzin. Dziękujemy armatorowi, jego współpracownikom i doradcom za profesjonalne poprowadzenie tej trudnej sprawy. Jesteśmy wdzięczni za pomoc także władzom Nigerii” – poinformowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – „Sprawą od samego początku zajmował się międzyresortowy zespół pod przewodnictwem wiceministra spraw zagranicznych i cieszymy się, że do uwolnienia doszło przed Świętami. Przypominamy, że było to już piąte porwanie Polaków w Zatoce Gwinejskiej od 2013 roku. Apelujemy do polskich marynarzy, by przed podjęciem pracy na statku w niebezpiecznym regionie świata zawsze sprawdzali, czy armator posiada odpowiednie ubezpieczenie”.
Piraci zaatakowali kontenerowiec „Pomerenia Sky” 27 października. Statek płynął z Angoli do nigeryjskiego portu Omme. W nocy podpłynęły do niego motorówki z uzbrojonymi porywaczami, którzy wtargnęli na pokład i sterroryzowali załogę. Z mostku w ostatniej chwili nadano komunikat o ataku piratów.
Z pokładu „Pomerenia Sky” uprowadzono część załogi – ośmiu Polaków, dwóch Filipińczyków i Ukraińca. Było to już piąte porwanie Polaków w Zatoce Gwinejskiej od 2013 roku.
Uwolnieni marynarze wracają dzisiaj do domów.