Dr Jan Śliwa: wynik wyborów parlamentarnych to porażka Emmanuela Macrona

Emmanuel Macron/Fot. CC A-S 4.0, Wikipedia

Publicysta „Wszystko co najważniejsze” komentuje wyniki wyborów parlamentarnych we Francji.

Emmanuelowi Macron’owi udało się uzyskać w parlamentarnych wyborach 245 posłów. Zdaniem dr. Jana Śliwy jest to porażka obecnie urzędującego prezydenta. Może ona wynikać z jego zbyt małego zaangażowania w sprawy wewnętrzne Francji.

Wizyta na Ukrainie może robić wrażenie w Polsce, ale nie nad Sekwaną. Francuzi zarzucają swojemu prezydentowi, że sprawy wewnętrzne kraju są jedynie odskocznią od polityki międzynarodowej.

Partię Macrona czeka teraz trudne zadanie. Do osiągnięcia większości w parlamencie brakuje jej aż 44 posłów. Chętnych do koalicji jednak brakuje.

Obecnemu prezydentowi zostaje sojusz z Republikanami. Może też spróbować podebrać posłów koalicji utworzonej przez Melenchona, która wkrótce może się rozpaść.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z naszym gościem!

Zbigniew Stefanik: w drugiej turze wyborów we Francji, w wielu okręgach może utworzyć się front przeciwko Melenchon’owi

Źródło: Pat_Scrap / Pixabay

Korespondent polskich mediów we Francji komentuje pierwszą turę wyborów parlamentarnych nad Sekwaną.

Zbigniew Stefanik komentuje sytuację na francuskiej scenie politycznej. Po pierwszej turze wyborów do parlamentu najwięcej głosów zdobyła koalicja rządząca, z której wywodzi się Emmanuel Macron. Dobry wynik uzyskała także francuska lewica.

Partia Jean-Luc Mélenchon’a będzie pierwszą siłą opozycyjną w parlamencie. Wszystko wskazuje też na to, że ugrupowaniu Marine Le Pen uda się utworzyć klub  parlamentarny.

Wybory nie cieszyły się jednak dużym zainteresowaniem Francuzów. Udział w głosowaniu wzięło ok. 48% uprawnionych do tego osób, co stanowi wynik o kilka punktów procentowych gorszy w porównaniu z poprzednimi wyborami.

Frekwencja spada z wyborów na wybory. Francuzi mają coraz większe poczucie, że parlament nie do końca reprezentuje obywateli. Nad Sekwaną będzie musiała dokonać się ewolucja parlamentaryzmu.

Jak zmieni się koalicja rządząca po wyborach? Czy Eric Zemmour ma szansę jeszcze zaistnieć w polityce? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Ryszard Czarnecki: Putin przekabacił Macrona, tak jak wcześniej Berlusconiego czy Merkel

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio WNET

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości komentuje wybory we Francji. Mówi o napiętej sytuacji społecznej nad Sekwaną. Porusza również temat nowego pakietu unijnych sankcji wobec Rosji.

Ryszard Czarnecki komentuje wynik wyborów we Francji. Jego zdaniem do reelekcji Emmanuela Macrona mocno przyczyniło się poparcie mediów.

Europoseł PiS zwraca też uwagę na napiętą sytuację społeczną nad Sekwaną. Kraj, coraz liczniej zamieszkały przez muzułmanów, przestaje być powoli przyjaznym miejscem do życia, nie tylko dla chrześcijan.

Gość Radia Wnet komentuje również nowy pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Jego zdaniem nie uczynią one większej szkody Władimirowi Putinowi i jego poplecznikom.

Publicyści komentują wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Francji

Emmanuel Macron zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji uzyskując 58,5 % głosów. Jego reelekcja jest szeroko komentowana w intrenecie.

Adam Wielomski zwraca uwagę, że pomimo kolejnej porażki Marine Le Pen, francuska prawica z wyborów na wybory osiąga coraz lepsze wyniki.

Kacper Kita zastanawia się, czy pom wyborach nie dojdzie walki o przywództwo na prawej stronie francuskiej sceny politycznej.

Jakub Wiech liczy na to, że zwycięstwo Emmanuela Macrona oznacza utrzymanie pro atomowego kursu energetyki nad Sekwaną.

Tomasz Terlikowski uważa, że w tych wyborach nie było dobrego dla Polski kandydata.

K.B.

Wybory we Francji. Do godziny 17 zagłosowało 63,23 % uprawnionych osób

Jest to niemal o dwa punkty procentowe mniej niż w analogicznym okresie pierwszej tury.

Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podaje, że do godziny 17:00 głos w wyborach prezydenckich oddało 63.63% uprawnionych do tego osób. Jest to mniej niż w analogicznym okresie drugiej tury poprzednich wyborów, kiedy to frekwencja wyniosła 65.30%. Do oddania głosu uprawnionych jest 48.7 miliona obywateli francuskich.

K.B.

Zbigniew Stefanik: Macron wygrał debatę, ale nie zdołał zerwać z wizerunkiem aroganckiego prezydenta

Korespondent polskich mediów we Francji komentuje debatę prezydencką pomiędzy Emmanuelem Macronem a Marine Le Pen.

Zbigniew Stefanik mówi o debacie prezydenckiej przed drugą turą wyborów we Francji. Zdaniem 69% respondentów wygrał ją Emmanuel Macron.

Eksperci wskazują, że Marine Le Pen po raz kolejny raz nie udało się dowieść, że jest przygotowana merytorycznie do pełnienia funkcji prezydenta.

Podczas publicznej konfrontacji obu kandydatów został poruszony temat stosunków francusko – rosyjskich. Marine Le Pen uważa, że powinny zostać zachowane wszystkie sankcje wymierzone w Federację Rosyjską, z wyjątkiem tych dotyczących sektora energetycznego.

W jej opinii Francja i Europa potrzebuje rosyjskich surowców a nakładanie embarga na rosyjski gaz i rosyjska ropę nie zaszkodzi Rosji, ale wyłącznie Francji i całej Europie.

Kandydaci na prezydenta Francji dyskutowali również o reformie Unii Europejskiej. Marine Le Pen postulowała zmniejszenie roli Brukseli w podejmowaniu decyzji dotyczących całej UE. Macron uważa ten pomysł za populizm niemożliwy do zrealizowania.

K.B.

Jan Śliwa: Emmanuel Macron będzie przedstawiany jako kandydat całej Europy. Pytanie, czy na Francuzach zrobi to wrażenie

Publicysta „Wszystko co najważniejsze” komentuje pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji i stara się przewidzieć, kto zostanie przyszłą głową państwa.

Jan Śliwa komentuje zakończoną pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji. Jego zdaniem dobry wynik Marin Le Pen może być wynikiem tzw. efektu użytecznego głosu. Polega on na tym, że ludzie oddają głos na kandydata, który nie tylko reprezentuje ich poglądy, ale ma też szansę wygrać.

Le Pen o wiele lepiej czuje społeczeństwo niż Macron. Dzięki kandydaturze Erica Zemmoura została też zdebializowana.

Gość Radia Wnet uważa, że głównym tematem przed drugą turą wyborów nie będzie ani wojna, ani problem islamizacji. Najistotniejsze dla Francuzów są teraz podwyżki cen paliw i żywności. Pomysł na walkę z nimi może być kluczowy w walce o fotel prezydencki.

K.B.

Piotr Witt: rozpętano hecę pisania historii na nowo

Korespondent Radia Wnet z Francji m.in. o wizji Francji według Erica Zemmoura oraz zmianach, jakie zaszły w zakresie wolności słowa w tym kraju.


Piotr Witt uważa, że program polityczny Erica Zemmoura przedstawia nieaktualną wizję państwa francuskiego.

Francję, o jakiej mówi Zemmmour widziałem, a raczej widziałem jej agonię 40 lat temu.

Redaktor zwraca uwagę na postępujące zmiany w zakresie m.in. kultury i wolności słowa, których modyfikacja miała na celu eliminację określeń, które z czasem zaczęły być uznawane za obraźliwe.

Rozpętano hecę pisania historii na nowo.

Gość „Poranka Wnet” podaje kilka przykładów:

Zakazuje się np. mówienia „czarna owca”, aby nie obrazić ludzi czarnoskórych, śmieciarzy z kolei nazwano „technikami czystości”.

Piotr Witt zwraca uwagę na fakt, iż szereg zmian w ramach tzw. rewolucji kulturowej doprowadził do zakrzywienia postrzegania postępu.

Żadne pojęcie w XXI wieku nie zostało skompromitowane bardziej niż pojęcie „postępu”.

Progresistą należało być 100 lat temu, gdy pojawiały się kluczowe dla naszej cywilizacji wynalazki.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Popołudnie Wnet 21 kwietnia 2017 – Justyna Reczeniedi – solistka Warszawskiej Opery Kameralnej, Zbigniew Stefanik

Justyna Reczeniedi – solistka Warszawskiej Opery Kameralnej; Zbigniew Stefanik – politolog mieszkający w Strasburgu; Antoni Opaliński i Paweł Rakowski – dziennikarze Radia Wnet; Prowadzący: Krzysztof Skowroński i Andrzej Abgarowicz Realizator: Karol Smyk Antoni Opaliński o uroczystości uhonorowania ofiar reżimu komunistycznego zidentyfikowanych w ostatnim czasie przez IPN. W ceremonii, która miała miejsce w pałacu prezydenckim, wzięli […]

Justyna Reczeniedi – solistka Warszawskiej Opery Kameralnej;

Zbigniew Stefanik – politolog mieszkający w Strasburgu;

Antoni Opaliński i Paweł Rakowski – dziennikarze Radia Wnet;


Prowadzący: Krzysztof Skowroński i Andrzej Abgarowicz

Realizator: Karol Smyk


Antoni Opaliński o uroczystości uhonorowania ofiar reżimu komunistycznego zidentyfikowanych w ostatnim czasie przez IPN. W ceremonii, która miała miejsce w pałacu prezydenckim, wzięli udział najważniejsi polscy dygnitarze.

Paweł Rakowski o historii oraz teraźniejszości syryjsko-izraelskiego sporu o Wzgórza Golan.

Zbigniew Stefanik o czwartkowym ataku ekstremisty na policjantów na paryskich Polach Elizejskich, a także o szansach głównych kandydatów na dwa dni przed francuskimi wyborami prezydenckimi.

Justyna Reczeniedi o destrukcji Warszawskiej Opery Kameralnej.

 

 

Francja, wybory: 35 procent francuskich rolników zapowiada, że w nadchodzących wyborach będzie głosować na Marine Le Pen

Ostatnie sondaże pokazują, że na francuskiej wsi przywódczyni Frontu Narodowego jest numerem jeden pośród kandydatów w wyborach prezydenckich. Rolnicy i ich rodziny stanowią osiem procent elektoratu.

Wieś francuska tradycyjnie głosuje na klasyczną prawicę parlamentarną. Tym razem jednak „afery” wokół osoby jej kandydata, François Fillona, spowodowały wahnięcia, z których korzysta przede wszystkim kandydatka skrajnej prawicy.

Część rolników pozostaje przy kandydacie republikanów, ale bardzo wielu zapowiada, że nie pójdzie do urn. To nowość, gdyż rolnicy, zrzeszeni w swych silnych organizacjach, dotychczas bardzo rzadko wstrzymywali się od udziału w wyborach.

Wśród tych, którzy zamierzają głosować, najwięcej skłania się ku kandydatce FN, lecz i oni przyznają, że mogą zmienić zdanie. Ta tendencja jest jeszcze silniejsza wśród mniej licznych zwolenników „kandydata postępu”, czyli odrzucającego podział na prawicę i lewicę Emmanuela Macrona.

[related id=”10859″]

Rolnicy mogą stanowić nawet 8 procent elektoratu:

Właściciele gospodarstw wiejskich to we Francji niewiele ponad pół miliona osób. Jeśli dodać do nich członków rodzin, robotników rolnych, innych pracowników wiejskich i emerytów, to liczba ta wzrasta do 3 milionów, co stanowi 8 proc. elektoratu.

Niektórzy statystycy doliczają do tego pracowników przemysłu rolno-spożywczego, co prowadzi do konstatacji, że z rolnictwem jest związanych aż 18 proc. wyborców.

Jak mówi zwolennik tej tezy, socjolog wsi François Purseigle, „wyborów prezydenckich nie wygrywa się głosami rolników, ale głosami rolników można je przegrać”.

Według politologa z IRIS (paryski Instytut Stosunków Międzynarodowych i Strategicznych), Eddy’ego Fougiera, „kadencja François Hollande’a to dla francuskich rolników łańcuch klęsk i niepowodzeń”.

W lutym podczas paryskiego Salonu Rolnego, odwiedzanego przez wszystkich polityków, doszło do indywidualnych i zbiorowych manifestacji. „Toniemy” – głosiły transparenty demonstrantów.

Kryzys finansowy w rolnictwie 

Według danych instytucji ubezpieczeń socjalnych dla rolników (MSA, Mutualité sociale agricole) 30 proc. z nich – prawie dwa razy więcej niż w r. 2015 – zadeklarowało w zeszłym roku dochody poniżej 354 euro miesięcznie.

Nie ma oficjalnych liczb, lecz samobójstwa spowodowane kryzysową sytuacją gospodarstw w r. 2016 rolnicy szacują na „kilkaset”. MSA, próbując im zapobiec, uruchomiło numer SOS, pod który ubezpieczeni mogą telefonować w chwili załamania. W zeszłym roku zatelefonowano pod ten numer prawie 2700 razy (1200 w r. 2015).

[related id=”10902″]

Brak dobrych alternatyw 

W ramach Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014-2020 francuskiemu rolnictwu UE przyznała 50 miliardów euro. Nie zadowala to jednak rolników, którzy państwowej agencji zarządzającej pomocą zarzucają mnożenie biurokratycznych przeszkód. Ponadto właściciele małych i średnich gospodarstw uważają, że pod wpływem większościowego związku rolników (FNSA, Fédération Nationale des Syndicats d’Exploitants Agricoles) polityka rolna skierowana jest na przemysł rolno-spożywczy i – jak to sformułował jeden z uczestników lutowych manifestacji – „pozostawia ich na pastwę losu”.

Z powodu cen niższych niż koszty własne, do czego dochodzi opieszałość biurokratyczna instytucji, wielu rolników nie jest w stanie utrzymać swych gospodarstw.

Socjolog Pierre Bitoun, autor „Sacrifice des paysans” („Ofiara chłopów”) twierdzi, że -„rządy mogą tu działać tylko bardzo pośrednio. Starają się zamortyzować wstrząs produktywizmu, ale nie są w stanie zmienić struktur. Rolnicy czują się porzuceni. Niektórzy głosować będą na Front Narodowy, bo chcą wymieść polityków dotychczasowych partii rządzących. FN nie spełni jednak ich oczekiwań”. Socjolog zauważa, że Marine Le Pen, jeśli dojdzie do władzy, „zamierza zamknąć granice, lecz nie proponuje alternatywnego systemu produkcji”.

PAP/jn