Siergiej Pieliasa: Słowa Łukaszenki mogą zapowiadać prywatyzację dużych przedsiębiorstw państwowych

Siergiej Pieliasa o protestach w Rosji i na Białorusi- wsparciu pierwszych dla ostatnich oraz o możliwości prywatyzacji białoruskich „sreber rodowych”, zmiany konstytucji i ustąpienia Łukaszenki.

Siergiej Pieliasa podkreśla, że protestujący w Rosji mają na ustach hasła pochodzące z białoruskich ulic. Słychać hasła „żywie Biełaruś” i widać biało-czerwono0białe flagi.

Wirus wolności przekazał się z Białorusi do Rosji

Dotąd nie widzieliśmy wśród Rosjan podobnego masowego poparcia dla demokratycznej Białorusi. Dziennikarz Biełsat TV przyznaje przy tym,, że medialnie demonstracje w Federacji Rosyjskiej przykrywają te na Białorusi. Widać co tydzień nowe protesty w obu państwach. Demonstracje Rosjan dodają otuchy Białorusinów.

Nasz gość komentuje słowa Dmitrija Miedwiediewa, który powiedział o odnowieniu białorusko-rosyjskiej współpracy, aż do ustanowienia unii walutowej. Słowa byłego rosyjskiego prezydenta są o tyle ciekawe, że dla Alaksandra Łukaszenki przyjęcie rosyjskiego rubla było czymś, co zawsze odrzucał.

To dla niego coś, co leży już poza czerwoną linią.

Taka deklaracja z ust byłego szefa rosyjskiego rządu brzmi jak sarkazm. Tymczasem, jak mówi Pieliasa, Białoruś planuje wysłać 600 swych żołnierzy do Syrii. Jednocześnie Łukaszenka wspomniał na posiedzeniu Wszechbiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego o możliwości prywatyzacji części państwowych przedsiębiorstw.

Być może jest to zapowiedź prywatyzacji dużych przedsiębiorstw państwowych, m. in. azoty w Grodnie, nawozów potastowych.

W przypadku prywatyzacji białoruskie domowe srebra dostałyby się w ręce Rosjan, Chińczyków lub Arabów. Dziennikarz odnosi się do sugestii Alaksandra Łukaszenki, że przestanie on być prezydentem po uchwaleniu nowej konstytucji. Białoruski przywódca stara się przygotować do referendum ws. konstytucji tak, by poszło ono po jego myśli.

Pieliasa wskazuje, że o nowej konstytucji mówi głównie Rosja, której bardziej zależy na tym, by zabezpieczyć swe interesy u zachodnich sąsiadów, niż aby utrzymać Łukaszenkę przy władzy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe ma się stać organem konstytucyjnym. To propozycja Łukaszenki

WZL może stać się organem konstytucyjnym. W skład zgromadzenia wchodzą przedstawiciele wybrani przez administrację Łukaszenki, który przygotowuje mechanizm przekazania władzy.

Świt Wolności (5 A.M.) przekazał możliwe motywy działania Aleksandra Łukaszenki. Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe ma się stać organem konstytucyjnym.

Łukaszenka przygotowuje mechanizm przekazania władzy

W tym tygodniu Aleksander Łukaszenka zaproponował, aby Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe stało się organem konstytucyjnym. W skład zgromadzenia wchodzą przedstawiciele wybrani przez administrację Łukaszenki, a samo ciało pozbawione jest mocy prawnej i decyzyjności.

„Nie da się uniknąć konfliktu między  Łukaszenką, a jego następcą, bez względu na to, jak lojalny i  pokornym będzie następca” – mówi nam Arciom Šrajbman, białoruski politolog i publicysta.

Gość Świtu Wolności porównał sytuację na Białorusi do tej z Kazachstanu, gdzie jest „prezydent” i „superprezydent”.

 

 

„Na razie idziemy według scenariusza Kazachstanu, gdzie mamy „prezydenta” i „super prezydenta”, czyli człowieka, który nad nim „wisi”.” – Mówi gość Świtu Wolności.

Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe

Aleksander Łukaszenka zaproponował, aby Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe było organem konstytucyjnym. To walne zgromadzenie jest spotkaniem przedstawicieli władz białoruskich z kierownikami i pracownikami przedsiębiorstw, naukowcami czy przedstawicielami kultury. To, według reżimu, jedna z najważniejszych form demokracji na Białorusi. Na spotkanie nominowani są delegaci ze wszystkich regionów kraju. Uczestnicy dokonują oceny działań rządu na przestrzeni ostatnich pięciu lat oraz określają podstawowe kierunki i parametry rozwoju państwa. Opracowują także plan rozwoju gospodarczego i społecznego kraju na najbliższą pięcioletnią kadencję.

Władze i sam Aleksander Łukaszenko uważają Wszechbiałoruskie Zgromadzenie za „najwyższą formę demokracji”. Wydarzenie to niektórzy określają swego rodzaju „Kongresem KPZR”.

Jakie plany ma Łukaszenka? kto będzie jego następcą? Odpowiedzi na te pytania szuka białoruska redakcja Radia Wnet, która twierdzi, że najłatwiej będzie zweryfikować plany Łukaszenki w styczniu 2021 r. gdy odbędzie się następne Zgromadzenie Ludowe.


Białoruskie Noce i Świt Wolności

Codziennie na antenie Radia Wnet mogą państwo słuchać dwóch audycji poświęconych walczącej o wolność Białorusi. Białoruskie Noce (23h-02h) i Świt Wolności (5h-6h) są audycjami informacyjnymi, słuchanymi w Polsce i na Białorusi, Ukrainie i Litwie. Białoruska redakcja radia Wnet dociera do protestujących na Białorusi, do ekspertów, prześladowanych dziennikarzy czy nawet funkcjonariuszy milicji, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Nasi dziennikarze codziennie podają także najświeższe informacje z Białorusi:

  • Zakaz wjazdu na Białoruś od 21 grudnia. To ostateczna data zapisana w uchwale Rady Ministrów.
  • Cudzoziemcy nie będą mogli wjechać na Białoruś bez potwierdzenia negatywnego testu na COVID-19.
  • Biało-czerwono-białe flagi na balkonach (barwy wolnej Białorusi) będą traktowane jako nielegalna manifestacja.

Więcej TUTAJ