Pyffel: Reakcja na SARS była dużo mniej emocjonalna, bo nie było wtedy mediów społecznościowych [VIDEO]

Kara śmierci za memy i bohaterstwo Li Wenlianga. Radosław Pyffel o panice wokół koronawirusa, sytuacji w Chinach, tym jak sobie z nią radzą władze oraz o skutkach epidemii dla gospodarki ChRL.

Nie obawiam się tego koronawirusa. Chciałem polecieć do Chin, ale okazało się to niemożliwe.

Radosław Pyffel komentuje sytuację w Chinach, gdzie panuje epidemia koronawirusa. Stwierdza, że nie obawia się jej. Została ona w Chinach ograniczona w znacznej mierze do metropolii Wuhan i prowincji Hubei, której jest on stolicą. Zauważa, że panika na świecie jest obecnie dużo większa niż w czasie epidemii wirusa SARS, co wynika jego zdaniem z większej obecnie roli mediów społecznościowych niż było to w 2002 r. Z rozpowszechnianiem paniki poprzez media społecznościowe poradziły sobie Chiny, wprowadzając karę śmierci za rozpowszechnienie fałszywych informacji. Ofiarą polityki cenzury mogących zaszkodzić porządkowi społecznego informacji, padł  Li Wenliang, okulista, który jako jeden z pierwszych zorientował się, że jego kraj mierzy się z epidemią nowej choroby. Próbował zaalarmować o tym władze regionalne i społeczeństwo, ale nakazano mu milczenie. Lekarz zmarł następnie na koronawirusa (podobnie jak kilka pielęgniarek, o czym przypomina nasz gość).

Jeśli na rynku się to w kwietniu nie odbije, będzie to ogromna strata dla Chin.

Covid-19 pozostaje problemem gospodarczym dla Państwa Środka. Jeśli nie uda mu się przywrócić produkcji w kwietniu, to inne kraje mogą zacząć zmieniać dostawców na np. Meksyk. Kierownik studiów „Biznes chiński” na Akademii L. Koźmińskiego w Warszawie zauważa, że same Chiny od kilku lat stopniowo przenoszą własną tanią produkcję do krajów takich jak Wietnam i Bangladesz, nastawiając się na rywalizację z USA na rynku najnowocześniejszych technologii. Jeśli jednak inne kraje zaczną teraz wycofywać tanią produkcję z Chin to będzie to dla nich o jakieś pięć lat za wcześnie. Rozmówca Uchaniuk-Gadowskiej stwierdza, że jeśli Chiny nie odbiją się gospodarczo w przyszłym miesiącu to skutkiem może być kryzys społeczno-polityczny. Wątpi jednak, żeby miało to doprowadzić do zmiany chińskiego systemu. Zauważa, że Chinach władza nie toleruje prawdziwej opozycji.

Amerykanie tego nie komentują w ogóle i uważam to za przykład dojrzałej informacji.

[related id=96379 side=left]Pyffel zaznacza, że dla Chin rozpoczęcie się epidemii od ich kraju jest poważnym problemem wizerunkowym. Dla USA epidemia koronawirusa, mimo ich rywalizacji gospodarczej z Chinami, niekoniecznie jest dobrą wiadomością. Po tym, zauważa nasz gość, jak epidemia dotarła do Europy „rynki finansowe w Stanach zaczęły reagować nerwowo”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Mucha: Każda sprawa, także koronawirusa, jest uwikłana w kontekst polityczny. Wszelkie służby są w pełnej gotowości

Paweł Mucha o kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, przygotowaniu państwa polskiego na epidemię koronawirusa, uczczeniu 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i funduszach dla mediów publicznych.

Mamy bardzo czytelne jednoznaczne komunikaty dotyczące przygotowania na ryzyka związane z koronawirusem. Wszelkie służby są w pełnej gotowości.

Paweł Mucha o działaniach prezydenta Andrzeja Dudy na rzecz przygotowań na ewentualną walkę z koronawirusem, kiedy przybędzie do Polski. Zaproponował on marszałek Elżbiecie Witek zwołanie posiedzenie Sejmu na którym przedstawiona byłaby informacja na temat gotowości państwa na epidemię. Nasz gość zauważa, że:

Każda sprawa, także koronawirusa, jest uwikłana w kontekst polityczny.

Pojawiają się fake newsy takie jak informacja dotycząca 500 zł opłaty w szpitalu marszałkowskim na Mazowszu, gdzie jak zauważa Mucha, rządzi w sejmiku koalicja PO-PSL. Przypomina, że obecnie w Europie mamy jedno duże ognisko – w północnych Włoszech. Niebezpieczeństwo wiąże się z faktem, że 2019-nCoV „w postaci łagodnej może być niezauważony przez nosiciela”, który w tym czasie będzie zarażać innych.

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP mówi także o kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, który obok kampanii „wykonuje swoje obowiązki”, nie rezygnując także z aktywności zagranicznej.

Polacy znają prezydenturę prezydenta Andrzeja Dudy. Wiedzą, że te ogromne pozytywne zmiany w Polsce były możliwe dzięki współpracy pana prezydenta z większością parlamentarną.

[related id=98152 side=left] Podkreśla, że prezydent Duda „jest faworytem w wyborach prezydenckich”. Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpowiada na pytanie czy głowa państwa podpisze się pod decyzją Sejmu, który przyznał TVP dwa miliardy rekompensaty za straty z abonamentu. Podkreśla, że sprawa jest analizowana przez prezydenta, który ma zgodnie z konstytucją 21 dni na podjęcie decyzji. Andrzej Duda spotyka się dzisiaj z przedstawicielami TVP i Polskiego Radia. Termin na podjęcie decyzji ma do 6 marca. Mucha mówi także o przygotowaniach do uczczenia 10. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Jest to „wspólne działanie pana prezydenta z panem premierem”, którego efekty ujawni specjalna konferencja prasowa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Chiński epidemiolog: Bardzo możliwe, że koronawirus nie pochodzi z Chin. Shen: Chińczycy chcą odwrócić od siebie uwagę

Skąd pochodzi koronawirus? Ile potrwa opracowanie szczepionki na niego? Jak oficjalne dane chińskie mają się do prawdziwych? Jak z epidemią radzi sobie Tajwan? Odpowiada Hanna Shen.


Hanna Shen o zmieniającej się wersji władz Chin dotyczącej pochodzenia koronawirusa. Uznany chiński epidemiolog Zhong Nanshan, znany z odkrycia w 2003 r. koronawirusa SARS, ogłosił, iż:

Bardzo możliwe, że ten wirus nie pochodzi z Chin.

Dotychczas przypuszczano, że źródeł nowej choroby należy szukać na targu rybnym w Wuhan. Zdaniem korespondentki polskich mediów na Tajwanie Chińczycy chcą odwrócić uwagę od wojskowego laboratorium z Wuhan, skąd mógł wirus uciec. Do takiej wersji przychyla się autor książki „Azjatycki tyran. Jak 'chiński sen’ stwarza nowe zagrożenie dla światowego porządku” Steven W. Mosher. Na taki przebieg wydarzeń wskazywać ma fakt, że po wybuchu epidemii:

Xi Jinping mówił o wzmocnieniu bezpieczeństwa biologicznego w laboratoriach.

[related id=96948 side=left] Natomiast na Tajwanie sytuacja  jest stabilna dzięki sprawnie stosowanym na nim medycznym procedurom Wyspa jest wzorem do naśladowania dla Hongkongu, gdzie z zachowaniem właściwych procedur jest gorzej. Wynikiem tego jest sto przypadków śmiertelnych w portowej metropolii. Shen przypomina sprawę firmy Tencent, która przez chwilę na swych licznikach zarażonych i zmarłych na nową chorobę wyświetlała liczbę kilkakrotnie wyższą niż dane oficjalne. Przypuszcza, że wraz z innymi przesłankami wskazuje to na co najmniej pięciokrotnie zaniżanie prawdziwych liczb przez chińskich decydentów.

Szczepionki nie powstają w 24 godziny. Pół roku to będzie sukces.

Wbrew pierwszym optymistycznym zapowiedziom możemy się nie doczekać szczepionki na 2019-nCoV wcześniej niż za pół roku. Tymczasem nowa epidemia to nie tylko ludzka tragedia, ale też straty dla światowej gospodarki. Dotknięte epidemią kraje: Chiny, Japonia, Korea Płd. Włochy to łącznie aż ¼ światowego PKB.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Koronawirus w USA: Pojawił się chory, który ani nie podróżował, ani nie spotykał się z nikim podróżującym

Kto nie zgadza się z Donaldem Trumpem ws. oceny zagrożenia ze strony koronawirusa? Jaki wpływ na gospodarkę będzie miał ten ostatni? Kim naprawdę jest Bernie Sanders? Odpowiada Irena Lasota.

Według oficjalnych danych jest 60 zakażonych. […] Jest to problem, którego rozmiaru jeszcze nie znamy.

Irena Lasota mówi na temat koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Donald Trump nie martwi się tym problemem i uspokaja opinię publiczną. Media, a przede wszystkim specjaliści, a nawet minister zdrowia USA nie podzielają zdania prezydenta. Korespondentka wskazuje, że wciąż „niewiele wiadomo o koronawirusie”, gdyż stosunkowo niedawno pojawił się w państwach, co do których można mieć zaufanie jeśli  chodzi o podawane przez nie dane. Obecnie największą epidemię mają z państw zachodnich Włochy. Co ciekawe w Ameryce:

Pojawił się chory, który ani nie podróżował, ani nie spotykał się z nikim, który podróżował.

Lasota mówi także o komentarzach specjalistów ekonomicznych dotyczących wpływu koronawirusa na gospodarkę Stanów Zjednoczonych. Wielu przypuszcza, że wyniki na giełdzie się pogorszą, co przełoży się na słabszy wynik wyborczy dla Donalda Trumpa. Z tym ostatnim rywalizować będzie zwycięzca prawyborów w Partii Demokratycznej. Jednym z faworytów tych ostatnich jest Bernie Sanders.

Sanders nie jest po prostu lewakiem, to jest trockista.

Kandydat ten bronił częściowo Fidela Castro. O tym, czy wygra nominację Demokratów mogą zadecydować prawybory w Karolinie Południowej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

GIS: Polska jest dobrze przygotowana na koronawirusa z Wuhan [VIDEO]

Izabela Kucharska opowiada o procedurach przyjętych przez polskie służby epidemiologiczno-sanitarne w obliczu nieuchronnie zbliżającego się do naszego kraju koronawirusa COVID-19.

 


Zastępca Głównego Inspektora |Sanitarnego Izabela Kucharska mówi o stanie przygotowania Polski na pierwsze przypadki koronawirusa z Wuhan na terytorium naszego kraju:

W tej chwili możemy się czuć bezpiecznie. Szpitale zakaźne, system nadzoru epidemiologicznego i system powiadamiania są cały czas testowane, bo pojawia się dużo osób z podejrzeniem koronawirusa.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego uważa, że lada moment osoba chora na koronawirusa znajdzie się w Polsce. Wynika to m.in. z tego, że wielu Polaków udało się na zimowy wypoczynek do Włoch, gdzie epidemia zatacza coraz szersze kręgi.  Na terenie kraju są 44 oddziały, które mogą zająć się pacjentem chorego na COVID-19. W przygotowania do ewentualnej epidemii zaangażowanych jest 16 tys. osób. Ścisłej kontroli poddawani są turyści przybywający z Chin. W przypadku wykrycia:

W każdym województwie są specjalne ośrodki przygotowane na przyjęcie osób zakażonych.

GIS wydał specjalną instrukcję dla osób wracających z Włoch.

Nasz gość przedstawia typowe objawy koronawirusa oraz jakie należy podjąć środki ostrożności, żeby nie zachorować. Odstęp większy niż 1,5 metra ogranicza ryzyko zarażenia niemal do zera. Odradza się również długotrwałe przebywanie w jednym pomieszczeniu. Podkreśla, że przenoszący się drogą kropelkową  COVID-19 nie jest tak groźny jak SARS i MERS, których śmiertelność oscylowała między 20% a 40% Śmiertelność wirusa z Wuhan jest na poziomie 3-4 proc. Zagraża przede wszystkim osobom starym oraz z osłabioną odpornością.

Zdaniem Izabeli Kucharskiej nie można mówić o wygaszaniu się epidemii, mamy do czynienia ze zjawiskiem wręcz odwrotnym. Największym zagrożeniem byłoby ewentualne dotarcie koronawirusa z Wuhan do Afryki.

Gość „Popołudnia WNET” mówi, że bardzo dobrą barierą przed koronawirusem jest częste mycie rąk, najlepiej z użyciem preparatów alkoholowych.

Na prośbę ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego odbędzie się spotanie ministrów zdrowia Unii Europejskiej. Izabela Kucharska wyraża przekonanie, że skoordynowane działania państw unijnych ograniczy negatywne skutki epidemii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Włoski rząd z obawy przed zarzutami o sinofobię nie poddał Chińczyków wracających okrężnie do Włoch kwarantannie

Piotr Kowalczuk o tym, jak wyglądają północne Włochy dotknięte epidemią koronawirusa i tym, jak polityczna poprawność mogła przyczynić się jej rozwoju.


Piotr Kowalczuk o problemie koronawirusa we Włoszech. 11 gmin zostało zamkniętych. Są to: Casalpusterlengo, Codogno, Castiglione d’Adda, Fombio, Maleo, Somaglia, Bertonico, Terranova dei Passerini, Castelgerundo i San Fiorano w regionie Bassa Iodidiana, oraz gmina Vo’ Euganeo w Wenecji Euganejskiej. Odwołane zostały wszystkie zbiorowe imprezy, konferencje itd. Wojsko wyszło na ulice. Zarażonych jest 229 osób. Siedem osób zmarło. W środkowych i południowych Włoszech, gdzie nie stwierdzono wypadków zarażeń, sytuacja jest spokojna, choć panuje ogólna nerwowość.

Matteo Salvini i cała opozycja twierdzi, że rząd zrobił za mało i za późno.

Z rozprzestrzenieniem się SARS-CoV-2 we Włoszech można wiązać niewystarczające przestrzeganie procedur ochronnych. Korespondent Polskiego Radia w Rzymie wskazuje, że choć włoski rząd zamknął granicę z Chinami, to „z obawy przed zarzutami o rasizm lub sinofobię […] nie poddał Chińczyków wracających okrężnie do Włoch kwarantannie”. Chińczycy, który w Italii jest trochę, wracali do niej za pośrednictwem Franfurtu, Paryża, Londynu. W związku z tym niewykluczone, że „ludzie umierają zarażeni koronawirusem, ale nie stwierdza się” tego, biorąc ich za ofiary zwykłej grypy lub innej choroby.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Czarnecki: Niemcy dalej będą wpłacać sześć razy więcej pieniędzy niż Polska

Ryszard Czarnecki o unijnym szczycie na temat budżetu UE na następne siedem lat, tym ile płacimy my, a ile Niemcy i co zyskują na UE ci ostatni.

Im większy unijny budżet, tym więcej pieniędzy dla Polski.

Ryszard Czarnecki mówi o rozpoczynającym się unijny szczycie Unii Europejskiej, na którym negocjowana będzie siedmioletnia perspektywa budżetowa. Pierwsze posiedzenie odbędzie się w czwartek. Stwierdza, że Komisja Europejska pod przewodnictwem Claude’a Junkera proponowała dla Polski 64 mld, zaś obecna 66 miliardów euro. Europoseł wierzy, że uda się uzyskać jeszcze więcej. Dodaje, że:

Niemcy dalej będą wpłacać sześć razy więcej pieniędzy niż Polska.

Składka niemiecka wynosi 26,5 mld a polska 4,5 mld euro. Ta pierwsza jest najwyższą w Unii, a ostatnia szóstą z kolei. Wyższą od nas składkę płacą także: Francja, Włochy, Hiszpania i Holandia (Niderlandy). RFN nie jest jednak tutaj pokrzywdzone, gdyż jednocześnie:

Niemcy rok w rok zarabiają rok w rok 200 mld euro na tym, że Unia istnieje. […] Niemieckie firmy często wygrywają przetargi.

Czarnecki wspomina, że za sześć lat nasza składka wynosić będzie ponad 6 mld.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Czarnecki: Komisarz Věra Jourová chce odwrócić uwagę od swego kraju, który również jest grillowany

Ryszard Czarnecki o grillowaniu Polski w Europarlamencie i tym, czemu to służy oraz o walce o unijny budżet.


Ryszard Czarnecki o jedenastej debacie o Polsce w Parlamencie Europejskim w przeciągu ostatnich czterech lat. Tematem debaty ma być ponownie praworządność. Czarnecki zauważa, że żadnemu krajowi nie poświecono tyle uwagi, mimo 11 ofiar śmiertelnych na francuskich ulicach od początku protestów żółtych kamizelek i próbie secesji Katalonii w Hiszpanii.

Komisarz Věra Jourová to jest Czeszka, która chce odwrócić uwagę od swego kraju, który również jest grillowany.

Uwagę poza Polską poświęca się za to Czechom, których premier Andrej Babiš oskarżany jest o wyłudzenie unijnych dotacji. Zdaniem europosła, Věra Jourová skupia się na polskiej praworządności, ponieważ chce odwrócić uwagę Unii Europejskiej od czeskich spraw. Babiš jest liderem partii ANO 2011, do której przynależy Jourová.

Niemcy chcieli, żeby wszystkie kontrowersyjne decyzje co do budżetu zapadły za prezydencji chorwackiej.

Nasz gość mówi o działach Polski na rzecz zwiększenia środków na fundusz spójności. Zauważa przesunięcie tych pieniędzy z naszego regionu do Europy Płd., co wiąże się z polityką imigracyjną. Stwierdza, że Polska rośnie gospodarczo w siłę, a kwestia zmian w polskim sądownictwie to tylko kolejny pretekst by zmniejszyć naszą konkurencyjność.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Autor „W obronie wypraw krzyżowych”: Sojusze między chrześcijanami a muzułmanami to była rzecz powszechna

Czy wyprawy krzyżowe były ludobójstwem sprzecznym z zasadami wiary chrześcijańskiej? Bartłomiej Dźwigała o krucjatach, o tym czym były, ich czarnej legendzie i prawdzie o nich.

Bartłomiej Dźwigała mówi o tym, czym były wyprawy krzyżowe i jak możemy je zdefiniować. Ich nieodłącznymi elementami były: rola Kościoła, zbrojny charakter, obrona łacińskiego chrześcijaństwa. Poza wielkimi wyprawami były w ziemi świętej także „krucjaty sezonowe”. Wyprawy na mniejszą skalę, na np. 3 miesiące. Mówi, o tym, że w krucjatach „bynajmniej nie chodziło o wymordowanie Saracenów”. Zauważa, że państwach łacińskich na Bliskim Wschodzie „większość mieszkańców była Arabami, nikt ich nie próbował na siłę nawracać”. Dodaje, że zarówno w Ziemi Świętej, jak i na Półwyspie Iberyjskim:

Sojusze między chrześcijanami a muzułmanami to była rzecz powszechna.

Po zdobyciu Jerozolimy przez krzyżowców Arabowie wcale się nie zjednoczyli przeciw nim, lecz kiedy łacińscy dowódcy pokłócili się między sobą, każdy z nich zaciągał do swych szeregów muzułmanów. W Hiszpanii zaś „Maurowie często łączyli się z chrześcijanami przeciw Almohadom i Almorawidom”, czyli najeźdźcom z Afryki.

Historyk mówi o koncepcji wojny sprawiedliwej. Jest to prowadzona przez prawowite władze wojna obronna lub prowadzona w celu odzyskania tego, co wcześniej było nasze.  Tymczasem, jak podkreśla, „Bliski Wschód należał do chrześcijan”. Ćwir stwierdza, że trudno byłoby wyznaczyć granicę lat, które musiałyby upłynąć by nie można było sprawiedliwie walczyć o ziemie, które się utraciło.

Cesarz niemiecki pisał do Arabów z Fraxinet żeby przestali grabić cesarstwo.

Autor książki „W obronie wypraw krzyżowych” mówi o zasięgu rabunkowych wypraw arabskich. Z działającej w latach 888-975 bazy Fraxinet w Prowansji Arabowie docierali, aż do Szwajcarii. Pod arabskim panowaniem znajdowała się Sycylia, a w nieodległym od Rzymu Monte Argento znajdowała się baza arabska. Samo Wieczne Miasto zaś zostało splądrowane przez Arabów (w 846).

Siłą rzeczy do czegoś takiego jak wyprawy krzyżowe musiało dojść.

Historyk  mówi o rozwoju kultury rycerskiej i podejściu łacińskiego chrześcijaństwa do wojny, które różniło się od bizantyńskiego. Jak mówi, „ciężko mi sobie wyobrazić, że ruch krucjatowy by się nie narodził”. Tłumaczy przy tym krwawość ówczesnego prowadzenia wojen. Każde zdobycie miasta szturmem kończyło się rzezią. Zauważa, że „wszyscy brali udział w obronie miast”, także kobiety, o czym mówi m.in. kronika Piotra z Duisburga. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej zwraca uwagę, że:

Wyprawy ludowe to efekt uboczny ruchu krucjatowego.  Nikt nie mógł tego przewidzieć, ani kontrolować.

Dodaje, że były też dodatnie skutki społeczne krucjat. Rycerze i możni zamiast walczyć ze sobą w bratobójczych walkach w Europie mogli poświęcić się walce z zagrożeniem zewnętrznym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Macierewicz: Federacja Rosyjska jest państwem, które niszczy ład międzynarodowy. Żandarmi nie powinni pałować sędziów

Antoni Macierewicz o francuskiej trosce o praworządność, stosunku Francji do Rosji, zakupie F-35 i o tym, czemu winę za jego warunki ponosi PO oraz o 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Najistotniejsze jest posiadanie sprzętu, który broni Polski.

Antoni Macierewicz komentuje zakup amerykańskich samolotów F-35 bez offsetu.  Stwierdza, że powodem jest koszt offsetu. Miałby on kosztować ponad miliard dolarów. Według byłego szefa MON musieliśmy zgodzić się na warunki gorsze niż moglibyśmy mieć, gdyby ponad dekadę temu rząd PO-PSL przyjąłby propozycję uczestnictwa w amerykańskich programie. Ostatecznie uczestniczyło w nim „8 państw, głównie Włosi na terenie europejskim, Holandia, Dania”.  Ci, którzy wówczas odrzucili tamtą propozycję teraz „śmią atakować polski rząd, który chce nam zagwarantować bezpieczeństwo”. Macierewicz podkreśla, że F-35 są koniecznym uzupełnieniem systemu Patriot.

Nie sądzę żeby stanowisko Francji ws. Rosji uległo zmianie za to ton uległ zasadniczej zmianie, tzn. że jest wola rozmów.

Gość „Poranka WNET” odnosi się także do wizyty Emmanuela Macrona w Polsce. Zaznacza, że jeżeli Francji zależy, jak to deklaruje na ładzie i bezpieczeństwie międzynarodowym, to powinna dostrzec, że:

Federacja Rosyjska jest państwem, które niszczy ład międzynarodowy. […] otwarcie mówi, że przemoc jest narzędziem zmiany granic. […] Łamanie fundamentów prawa międzynarodowego jest niedopuszczalne

Prezydent Francji podkreślał, że „nie jest prorosyjski ani antyrosyjski”. Wypowiadał się on, jak zwraca uwagę Macierewicz, w sposób bardzo umiarkowany. Stwierdził przy tym, że:

Wprawdzie Francja nie będzie nas pouczała, to jednak sprawa praworządności musi być podjęta, bo to jest sprawa europejska.

Poseł PiS zauważa, że traktaty unijne nie regulują kwestii sądownictwa, więc kwestia zmian w polskim sądownictwie nie są sprawą Unii Europejskiej. Polski rząd zaś przeprowadza reformę sądownictwa właśnie dlatego, że zależy mu na praworządności. Odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Francji Macierewicz dodaje, że:

Tak, sprawa sprawiedliwości jest europejska. Na pewno żandarmi nie powinni pałować sędziów, przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, jak ma to miejsce we Francji.

Odnosi się także do tegorocznej, dziesiątej już, rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zapowiada „istotne informacje” zostaną przekazane przez badającą katastrofę komisję.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.