Adam Becker szczerze: Zabiłem człowieka. Spędziłem 13 lat w więzieniu. Chciałem popełnić samobójstwo

Adam Becker o trudnej historii swojego życia: zbrodni, którą popełnił i tym, jak został pierwszym więźniem-studentem w Polsce.

Adam Becker zdradza, że odbywał karę w więzieniu za zabójstwo. Kiedy miał 19 lat dokonał włamania, czasie którego zabił człowieka. Był wówczas pod wpływem narkotyków. Szybko został schwytany przez policję. Przyznał się do winy. Mówi, że po 40 latach od swej zbrodni:

Nie ma dnia, żebym nie żałował.

Beckerowi za jego czyn groziła wówczas kara śmierci. Został skazany na 25 lat więzienia i trafił do jednego z cięższych zakładów karnych.  Był on bardzo przeludniony i obowiązywał w nim obowiązek pracy. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przyznaje, że chciał popełnić samobójstwo.

Kilka razy w życiu chciałem się zabić . Myślę, że śmierć mojego ojca miała na to jakiś wpływ.

Ostatecznie powstrzymał się przed odebraniem sobie życia, nie chcąc zostać zapamiętanym jako morderca. W więzieniu chciał się uczyć angielskiego, mimo że nie wolno mu było tego robić. Za posiadanie książek do angielskiego karano go izolacją.

Byłem jednym z organizatorów strajku w ’81 roku i jak wprowadzono stan wojenny, to wylądowałem od razu na izolatce.

Były więzień mówi, że jego współwięźniowie mieli podobnie wysokie wyroki. W zakładzie karnym trafił do zasadniczej szkoły obuwniczej. Po pięciu latach zdał maturę. Został pierwszym pensjonariuszem zakładu karnego, który studiował, odbywając karę. Dostawał przepustki na sesje. W 1989 r. wyszedł na zwolnienie warunkowe.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.