Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zmiana interfejsu Wikipedii. Grabarczuk: chcieliśmy go dostosować do potrzeb współczesnego użytkownika
Poprzedni interfejs powstał 13 lat temu. To cała epoka – mówi przedstawiciel Wikimedia Foundation.
Poprzedni interfejs powstał 13 lat temu. To cała epoka – mówi przedstawiciel Wikimedia Foundation.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Anglojęzyczne biogramy Marty Lempart i Klementyny Suchanow to gotowce dla zachodnich dziennikarzy, chcących pisać o rzekomym ciemiężeniu kobiet w Polsce – ocenia publicysta.
Jakub Maciejewski mówi o tym, że na anglojęzycznej Wikipedii znajdują się szczegółowe biogramy liderek Strajku Kobiet. Zwraca uwagę, że 20-latka, która przepracowała jeden dzień w restauracji wege ma stronę w anglojęzycznej Wikipedii, a Krzysztof Wyszkowski nie. Tą ostatnią przez trzy lata robiło 30 osób.
Biografii Wyszkowskiego moglibyśmy poświęcić wiele rozmów.
Dziennikarz ocenia, że powstanie anglojęzycznych biogramów członków Rady Konsultacyjnej Strajku Kobiet to bardzo dobrze zorganizowana akcja.
Nagle wyskoczył gotowiec dla zachodnich dziennikarzy, chcących pisać o rzekomym ciemiężeniu kobiet w Polsce. Wszystko oczywiście można, ale nie wszystko wypada.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje na książkę Klementyny Suchanow pt. „To jest wojna”. Uczestnicy protestów brali więc udział w promocji jej książki.
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” znajduje się artykuł o politycznej przeszłości członków tzw. Rady Konsultacyjnej. Jakub Maciejewski stwierdza, że:
To są polityczni wyrzutkowie. Sprytnie przejęli oburzenie społeczne, by usankcjonować się jako gremium żądające niemożliwych rzeczy.
Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że dziennikarze są bardziej radykalni od polityków. Pozwalają się nawet obrażać swoim skrajnie lewicowym gościom. Jak zauważa publicysta:
Konfederacja zajmuje się wmawianiem ludziom, że Bill Gates próbuje nas zaszczepić szczepionkami z 5G.
Jakub Maciejewski punktuje, że foermacja Krzysztofa Bosaka, Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna zachowała się zaskakująco biernie wobec ataków na kościoły
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P. / A.W.K.
Relacje na temat tego, co się rzeczywiście dzieje na świecie od chwili wybuchu i ogłoszenia pandemii covid-19, często są zupełnie sprzeczne. Czyżbyśmy mieli do czynienia z „epidemią medialną”?
Do napisania tego komentarza skłonił mnie „raport” Swiss Propaganda Research (SPR), który dostałem w ostatnich dniach Messengerem od znajomego, człowieka poważnego i nie poddającego się łatwym emocjom.
Jak można sprawdzić w internecie, „Swiss Propaganda Research to niezależna organizacja non-profit badająca propagandę geopolityczną w szwajcarskich i międzynarodowych mediach. SPR jest prowadzony anonimowo przez niezależnych naukowców. Artykuły wysokiej jakości są dostępne w 14 językach”. Nie udało mi się ustalić źródeł finansowania tej organizacji, ale o jej orientacji międzynarodowej mogą świadczyć fakty, które ujawniła ona – w pochodzącym z bloga „KOD władzy” na stronie orwellsky.com – artykule „Operacja dezinformacja, czyli co tak naprawdę wiemy o twórcach Wikipedii?”.
Jego autor zwrócił uwagę, że „nieprzejrzysta i hierarchiczna struktura” Wikipedii „jest podatna na korupcję i manipulacje”.
Tezę tę uzasadnił, przywołując następujące przykłady: „już w 2007 r. naukowcy odkryli, że pracownicy CIA i FBI redagowali artykuły z Wikipedii dotyczące kontrowersyjnych tematów, w tym wojny w Iraku i więzienia wojskowego w Guantanamo. Również w 2007 r. naukowcy odkryli, że jeden z najbardziej aktywnych i wpływowych administratorów angielskiej Wikipedii, zwany Slim Virgin, był w rzeczywistości byłym brytyjskim informatorem wywiadu. Niedawno inny redaktor Wikipedii pod fałszywym nazwiskiem Philip Cross okazał się powiązany z wywiadem brytyjskim, a także kilkoma dziennikarzami głównego nurtu mediów.
W Niemczech jeden z najbardziej agresywnych redaktorów Wikipedii został ujawniony, po dwuletniej bitwie prawnej, jako polityczny agent, który wcześniej służył w armii izraelskiej jako wolontariusz zagraniczny. (…) Wiele z tych osób z Wikipedii edytuje artykuły prawie przez cały dzień i każdego dnia, co wskazuje, że są to albo osoby bardzo oddane, albo w rzeczywistości prowadzone przez grupę ludzi”. Konkludując stwierdził, że „głównym celem tych tajnych kampanii jest popychanie zachodniego i izraelskiego stanowiska rządowego przy jednoczesnym niszczeniu reputacji niezależnych dziennikarzy i polityków. (…) Być może nic dziwnego, że założyciel Wikipedii Jimmy Wales, przyjaciel byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira i »młody lider« forum Davos, wielokrotnie bronił tych operacji”. Ani jednego śladu wiodącego na wschód: do Rosji czy Chin… To daje do myślenia.
Dlaczego tak mnie zainteresował ów „raport” SPR? Otóż jest on anonsowany następująco: „Fakty o covid-19” „dostarczone przez ekspertów w tej dziedzinie, aby pomóc naszym czytelnikom w realistycznej ocenie ryzyka”, a jego motto brzmi: „Jedynym sposobem walki z zarazą jest uczciwość” (Albert Camus, Dżuma, 1947).
Raport został opublikowany 14 marca, jest aktualizowany, z ostatnią datą 18 kwietnia 2020 r. Jego podsumowanie zawiera 20 punktów, które przytaczam poniżej:
Dlatego w celu oceny niebezpieczeństwa choroby kluczowym wskaźnikiem nie jest często wspominana liczba osób z wynikiem pozytywnym oraz zmarłych, ale liczba osób, które faktycznie i nieoczekiwanie rozwijają symptomy zapalenia płuc lub na nie umierają.
W Stanach Zjednoczonych i na całym świecie gwałtownie wzrosła liczba osób cierpiących z powodu bezrobocia, problemów psychicznych i przemocy domowej w wyniku podjętych środków restrykcyjnych. Wielu ekspertów uważa, że restrykcyjne środki mogą pochłonąć więcej ofiar niż sam wirus.
Kolejne aktualizacje pod posumowaniem zajmują kilkanaście stron.
Kiedy przesłałem to podsumowanie m.in. znajomej z lat szkolnych mieszkającej w RFN, dostałem taką odpowiedź: „Wszystko prawda. Tutaj coraz więcej lekarzy i naukowców zabiera głos i zajmuje inne stanowisko niż mainstream i coraz więcej ludzi ich słucha, chociaż przez oficjalne media próbuje się ich nadal ośmieszać. Ten wspomniany w artykule profesor Püschel z Hamburga postawił się Instytutowi Roberta Kocha, który reprezentuje prof. Drosten, doradca rządu. Robert-Koch-Instytut zabraniał obdukcji zmarłych, bo ponoć to bardzo niebezpieczne dla zdrowia patologów, a Püschel okazał się nieposłuszny i zaczął obdukować. Potem powiedział, że żadna z tych osób nie zmarła na covid-19. (…) jest taki znany anestezjolog Dr Thöns (…), także autor książek, i on apeluje do wszystkich, aby spisać Patientenverfügung, czyli taką wolę pacjenta i nie dać się, dopóki to tylko możliwe, intubować, bo to może doprowadzić do śmierci albo bardzo ciężkich obrażeń fizycznych i umysłowych”.
Jednocześnie koleżanka z pracy, która ma przyjaciółkę od dwudziestu lat mieszkającą we Włoszech, kiedy usłyszała treść tego „podsumowania”, stanowczo zażądała wyjaśnień, bo w rozmowach telefonicznych słyszała od przyjaciółki, że ta widziała, jak ludzie przewracali się na ulicach i umierali… Krótko mówiąc – relacje na temat tego, co się rzeczywiście dzieje na świecie od chwili wybuchu i ogłoszenia pandemii covid-19, często są zupełnie sprzeczne.
Czyżbyśmy faktycznie mieli do czynienia z „epidemią medialną”? I to w dwojakim sensie: a) nadawanych nieustannie informacji o koronawirusie i działaniach podejmowanych dla powstrzymania jego rozprzestrzeniania, b) kreowania w mediach głównego nurtu informacji na temat skali niebezpieczeństw z nim związanych?
Wydaje mi się, że nie da się zakwestionować rzeczywistej pandemii. Warto jednak krytycznie sprawdzać zarówno doniesienia mainstreamu, jak i konkurencyjne wobec niego – niezależnych sieci społecznościowych w internecie. Warto przy tym pamiętać o tzw. nożycach Golicyna. Jak przypomniał tygodnik „W sieci”, sowiecki major KGB Golicyn, który w latach sześćdziesiątych uciekł na Zachód, użył tego zwrotu, aby opisać dezinformacyjną strategię propagandy radzieckiej. Zawarta w nim metafora sprowadza się do – wydawałoby się prostej – konstatacji, że nożyce mają dwa ostrza. W „operacji dezinformacja” pierwsze „ostrze” służy do wprowadzenia w obieg kłamstwa głównego. Drugie natomiast – do upowszechniania kłamstw pomocniczych, które mają służyć jako kontrast kłamstwa głównego, aby po ich zanegowaniu przez tzw. zdrowy rozum, uwiarygodnić kłamstwo pierwsze. Inaczej mówiąc: drugie „ostrze nożyc” służy do powielania zupełnie fantastycznych wersji wyjaśniających zdarzenie, „których celem jest uprawdopodobnienie, prawem kontrastu, wersji implantowanej jako pierwsza” (zejot, Nożyce Golicyna a kłamstwo smoleńskie, Niepoprawni.pl, 23.11.2013). Nie odważę się udowadniać, co jest kłamstwem głównym, a co „drugim ostrzem” i co w sumie nożyce mają ukryć, przesłonić, goląc zdrowy rozum równo z trawą.
Może chodzi o prorokowaną m.in. przez Billa Gatesa „epidemię X”, a może o ogólnoświatowy kryzys gospodarczy, który już przed pandemią doprowadził Włochy do bankructwa?
Wyjaśnię tylko, że ów „raport” SPR otrzymałem od znajomego jako reakcję na tekst w „Kurierze WNET” o roli ponadnarodowych korporacji biofarmaceutycznych w wykreowaniu pandemii. Może warto iść tym tropem, aby przybliżyć się do obrazu rzeczywistości, która została nam zadana i która na różne sposoby jest obecnie wykorzystywana?
Artykuł Stanisława Floriana pt. „»Pandemia medialna« a »nożyce Golicyna«” znajduje się na s. 5 majowego „Kuriera WNET” nr 71/2020.
O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.