W sobotę, 23 lutego w Warszawie odbywa się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Partia ogłasza program wyborczy

Hasłem przedwyborczej konwencji PiS odbywającej się w Warszawie jest „Nowa arena programowa”. Politycy rządzącej partii zapowiadają zmiany – np. zniesienie podatku PIT dla młodych do 26 roku życia

W sobotę po godz. 11 rozpoczęła się konwencja PiS pod hasłem „Nowa arena programowa”. Główne założenia programowe nowego programu wyborczego prezentuje Jarosław Kaczyński, prezes partii. On także oficjalnie otworzył kampanię wyborczą PiS przed wyborami do Europarlamentu oraz późniejszymi – do Sejmu i Senatu.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego Polakom wciąż brakuje wiele do tego, aby wszyscy mogli mówić o godnym życiu. – Trwa zaciekła obrona różnego rodzaju przywilejów, różnych grup, różnych kast i dlatego ten problem jest tak ważny i ma oczywiście różne dodatkowe jeszcze wymiary, w tym tak istotny wymiar ekonomiczny – mówi Kaczyński.

Wskazuje jednak, że obecnie zbliżają się do siebie „bardzo odległe grupy społeczne w zakresie poziomu gospodarczego, ekonomicznego zaopatrzenia”. Uważa również, że wciąż kwestionowana jest szeroko pojęta wolność. – Wolność sumienia, wolność słowa, wolność religii – wyjaśnia i dodaje: – Są ci którzy w gruncie rzeczy zapowiadają, że w Polsce, jeśli zwyciężą, zniesiona zostanie demokracja, a ogromna część społeczeństwa o poglądach innych niż te, które oni głoszą będzie w gruncie rzeczy wyłączona z czynnej polityki.

PiS zapowiada nowy program gospodarczy, w którym znaleźć się mają m. in. 500+ od pierwszego dziecka od 1 lipca, zniesienie podatku PIT dla pracowników poniżej 26 roku życia oraz znaczne obniżenie kosztów pracy. PiS deklaruje też, że emeryci z najniższym uposażeniem dostaną emerycką „trzynastkę”, czyli najniższą emeryturę – 1100 zł – dla każdego emeryta wypłacaną dodatkowo raz w roku.

Partia rządząca chce także podsumować dokonania rządu i ocenić własną wiarygodność w oczach wyborców, „wyznaczyć cele na kolejne lata, w tym te dotyczące sfery szeroko rozumianej gospodarki”.

Poprzednia konwencja PiS odbyła się w grudniu 2018 r.

Potocki: Spór USA-Niemcy przybiera na sile. Pozostaje nam obserwować, co USA zrobią ws. embarga na niemieckie samochody

Państwem które zyskało najwięcej na tej konferencji okazał się „gołąbek pokoju”, czyli Chiny, które zaproponowały bardzo ugodową politykę zarówno wobec USA jak i Rosji – mówi Andrzej Potocki

Z red. Andrzejem Potockim, obecnym na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, rozmawiamy o konferencji oraz zrealizowanych i niezrealizowanych planach uczestniczących w niej delegacji.

Konferencja nie skończyła się zwycięstwem USA.

– Miał tam miejsce swoisty pojedynek na przemówienia, między wiceprezydentem Pencem, a kanclerz Merkel. Obserwatorzy uważają, że kanclerz wygrała, a jej przemówienie było jednym z najbardziej gniewnych w jej karierze – opowiada Potocki. -W przemówieniu Amerykanina pojawiła się groźba w postaci hipotetycznej sytuacji, w której Trump zarządza stan wyjątkowy gospodarki amerykańskiej i pod tym pretekstem, bez zgody Kongresu nałożyć embargo na niemieckie samochody.

Czy można to uznać za wypowiedzenie wojny handlowej? Merkel zripostowała,  że największa fabryka BMW znajduje się w Północnej Karolinie. Innymi punktami zapalnymi w stosunkach między mocarstwami są m. in. sprawa Nord Stream 2 oraz polityki wobec Iranu.

Nieoczekiwanie, państwem które zyskało najwięcej na tej konferencji okazał się „gołąbek pokoju” czyli Chiny. – Zaproponowały bardzo ugodową politykę, zarówno wobec USA jak i Rosji – opowiada gość Poranka WNET. I dodaje: – Spór USA-Niemcy przybiera na siłę, z polskiego punktu widzenia pozostaje nam jedynie obserwować, co USA zrobią ws. embarga na niemieckie samochody.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

 

Rzecznik KEP: Po grzechu pierworodnym grzech jest wszędzie, także w środowiskach związanych z Kościołem

Rzecznik Konferencji Episkopatu opowiada o zorganizowanej przez papieża Franciszka konferencji ws. ochrony nieletnich w Kościele i problemach, z którymi boryka się Kościół na początku tysiąclecia

Gościem Poranka WNET jest Ks. prof. Paweł Rytel-Andrianik, prezbiter diecezji drohiczyńskiej i rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski.

Ks. Rytel-Andrianik opowiada o zwołanej przez papieża konferencji przewodniczących episkopatów ws. ochrony nieletnich w Kościele. Kościelny szczyt dotyczący pedofilii ma sprawić, że radykalnie zmieni się postawa kościoła katolickiego wobec przypadków molestowania nieletnich przez duchownych. Duchowny zaznacza, że problem pedofilii dotyczy nie tylko Kościoła.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski odmawia komentarza na temat kontrowersyjnych słów papieża Franciszka a dotyczących św. Jana Pawła II. Obecny Biskup Rzymu podczas konferencji prasowej, która miała miejsce na pokładzie samolotu zasugerował, że św. Jan Paweł II wiedział o nadużyciach seksualnych i ekonomicznych w kontemplacyjnym zakonie sióstr ze wspólnoty św. Jana we Francji. Jak opowiadał, ówczesny Ojciec Święty miał nakazać kard. Josephowi Ratzingerowi – który miał Polakowi pokazać dowody – odłożenie wyżej wymienionej sprawy do archiwum.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

 

Błażejak: Gross stwierdził, że Polacy zabili więcej Żydów na wsiach niż Niemcy w obozach zagłady

– Na konferencji w Paryżu o Holokauście wrzucono Polaków do szamba, nie pozwalając im dojść do głosu. Mówienie podczas niej o udziale Niemców w Zagładzie uznano za antysemityzm – mówi Marek Błażejczak


Marek Błażejak relacjonuje w Poranku przebieg pierwszego dnia konferencji pt. „Nowa Polska Szkoła Historii Zagłady”. Wziął w niej udział jako przedstawiciel organizacji Polish Media Issues, która walczy z fałszywym obrazem Polaków na całym świecie. Podczas wydarzenia nie mógł jednak skutecznie wypełniać swoich obowiązków, ponieważ  – jak stwierdza – „wrzucono Polaków do szamba, nie pozwolono im dojść do głosu”.

Pierwszą jaskółką stronniczości konferencji były rozpoczynające ją słowa prowadzącego. Oświadczył on, że prelegenci skupiają się wokół badań historycznych Jana Tomasza Grossa – socjologa, pseudohistoryka i literata.

Gość Poranka stwierdza, że podczas wydarzenia padło wiele absurdalnych tez. Badacze  porównywali np. uprzedzenia Polaków wobec Żydów do relacji pomiędzy Hutu i Tutsi w Rwandzie. Stwierdzono również, że górale podhalańscy byli bardzo wdzięczni Niemcom za umożliwienie im pozbycia się z całego Podhala Żydów. Największe oszczerstwo padło jednak z ust Jana Tomasza Grossa. Powiedział on, że Polacy na wsiach wymordowali więcej Żydów niż Niemcy w obozach zagłady.

„Ja jako lekarz uczestniczyłem w wielu konferencjach naukowych. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby nie być dopuszczonym do głosu jeśli wyrażam opinię, która jest sprzeczna z opinią wyrażoną przez prelegenta”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Kukiz: Stefan Michnik, bandzior pierwszego sortu, wyssał z mlekiem matki zbrodniczy komunizm niosący śmierć [VIDEO]

Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz‘15 komentuje skandaliczne wypowiedzi polityków żydowskich na temat Polski, historię zbrodni komunistycznych oraz zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego

Paweł Kukiz uważa, iż tego typu wypowiedzi prowokują antysemityzm w Polsce i służą temu, aby w przyszłości wyłudzić od Polski pieniądze za roszczenia żydowskie. Jak zaznaczył polityk, dziś rano ciężko było mu się pohamować przed zamieszczeniem wpisu na Facebooku, że z całą pewnością to Stefan Michnik i reszta mu podobnych „wypiła z mlekiem matki komunizm”, niosący ze sobą śmierć i pożogę.
Jak dodaje polityk, Stefan Michnik, oraz wielu innych bolszewickich pracowników UB, to morderca polskiej inteligencji i bandzior pierwszego sortu, który nie poniósł na swoje czyny żadnej odpowiedzialności:

Michnik mieszka spokojnie w Szwecji. Szwedzi ostatnio odmówili jego wydania pod polski wymiar sprawiedliwości. Zastanawiam się, czy nie zastosować działań Mosadu, który sprowadził Eichmanna z Ameryki Południowej do siebie a następnie go powiesił – mówi.

Lider ugrupowania Kukiz’15 przyznaje, że metody, którymi posługują się tacy kłamcy jak np. Mike Pompeo, amerykański sekretarz stanu, który podczas konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem wychwalał Francka Bleichmana – stalinowskiego oprawcę, czy Andrea Mitchell, amerykańska dziennikarka, która stwierdziła, że powstańcy z getta warszawskiego walczyli przeciwko „polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”, należy przejąć po to, aby forsować nimi prawdę.
Kukiz uważa również, że rząd polski powinien dziennikarkę NBC News wydalić z naszego kraju jeszcze podczas konferencji bliskowschodniej. Dodaje, iż w piątek złoży do Ministerstwa Spraw Zagranicznych wniosek, żeby Israela Katza – który ostatnio zaatakował kłamliwie nasz naród – uznać za persona non grata. Deputowany odnosi się również do wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.

JN

Zalewski: W Kaszmirze w ostatnich latach regularnie dochodzi do zamachów, wymierzonych głównie w indyjskich wojskowych

Kilka dni temu w zamachu na autobus w Kaszmirze zginęły 44 osoby. Analityk Centrum Studiów Polska-Azja wyjaśnia w Radiu WNET genezę konfliktu pakistańsko-indyjskiego o Kaszmir.

Ekspert z Instytut Michała Boyma, Krzysztof Zalewski obszernie analizuje relacje pakistańsko-indyjskich w kontekście czwartkowego samobójczego zamachu na autobus przewożący policjantów w stanie Dżammu i Kaszmir, w którym zginęły 44 osoby. – W tym regionie w ostatnich latach wzrasta ilość zamachów terrorystycznych, przeprowadzonych przez muzułmańskich powstańców, których większość jest wymierzona w indyjskich wojskowych – mówi Zalewski.

Indie kategorycznie oskarżają o zorganizowanie zamachu północnego sąsiada, pakistańskie władze nie przyznają się do tej akcji. Zalewski zaznacza, że taka retoryka jest stałą postawą tamtejszego rządu przy okazji podobnych krwawych wydarzeń. – Tamtejsze organizacje terrorystyczne były kilkadziesiąt lat temu szkolone właśnie przez Pakistan – dodaje. Ekspert z CSPA przyznaje jednak, że rząd pakistański mógł stracić kontrolę nad kaszmirskimi organizacjami zbrojnymi.

Zalewski mówi przewiduje również, że najbliższe lata mogą być gorące, gdyż Indie zaczynają coraz bardziej otwierać się na Stany Zjednoczone, a Pakistan, dotychczasowy sojusznik USA zaczyna zbliżać się do Chin. Bagatelizuje w tym kontekście ostatnią wizytę księcia Muhammada z Arabii Saudyjskiej, jako kurtuazyjną i skupiającą się na sprawach gospodarczych.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Obajtek: Fuzja Orlenu i Lotosu powinna mieć miejsce już 20 lat temu, ale nie było przez te wszystkie lata woli działania

Prezes Orlenu uważa, że połączenie się dwóch polskich gigantów naftowych będzie korzystne dla gospodarki całego państwa. To ważne, bo większość podobnych koncernów takie fuzje ma już za sobą

Daniel Obajtek mówi w Poranku WNET o fuzji Orlenu z Lotosem. W połowie bieżącego roku Komisja Europejska powinna zadecydować czy wyraża zgodę na fuzję dwóch polskich firm naftowych. Prezes Orlenu uważa, że połączenie się dwóch przedsiębiorstw będzie korzystne dla gospodarki państwa polskiego. – Taka fuzja powinna mieć miejsce 20 lat temu – dodaje.

Jak zapewnia, większość zagranicznych odpowiedników Orlenu już dawno ma takie fuzje za sobą.

Obajtek porusza też temat badań przeprowadzonych przez Orlenu w kwestii paliw alternatywnych. Polski koncern paliwowo-energetyczny rozwija się aktualnie pod kątem elektromobilności. Na stacjach Orlen z czasem będzie coraz szerszy dostęp do ładowarek do samochodów elektrycznych.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Waszczykowski: Im mniej USA będą uwikłane w problemy Bliskiego Wschodu, tym bardziej zajmą się naszymi

Były minister spraw zagraniczni komentuje wypowiedź ministra Israela Katza. Przybliża również kontekst rezygnacji premiera Morawieckiego z wizyty w Jerozolimie i odwołania szczytu V4.

Były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski uważa, że rezygnacja Polski z udziału w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu była dobrą decyzją premiera Mateusza Morawieckiego. Inicjatorem spotkania w Jerozolimie byli Węgrzy. Poseł PiS podkreśla, że państwo Viktora Orbána za pomocą Grupy V4 chce zadbać o swoje interesy na Bliskim Wschodzie. Waszczykowski jednak nie sądzi, aby krąg państw Europy Środkowej powinien mieszać się w sprawy tak odległego regionu.

Waszczykowski zdecydowanie potępia słowa Israela Katza oraz zachowanie całego izraelskiego rządu, któremu udostępniliśmy niedawno dogodne miejsce do wypowiedzenia swoich stanowisk (Szczyt Bliskowschodni w Warszawie). Nie szczędzi słów krytyki również wobec administracji amerykańskiej, która wedle niego nie panuje nad pojedynczymi politykami, takimi jak Mike Pompeo. – Należy Amerykanom zwrócić uwagę na to co mówią. Są czasem nieświadomi problemów, jakie podnoszą i kto im te problemy narzuca – mówi. Podkreśla przy tym, że celem rządu Morawieckiego jest pomoc USA na Bliskim Wschodzie, żeby następnie Stany Zjednoczone wsparły Polskę w rozwiązaniu polskich problemów.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Kuczyński: Jeśli Merkel jest wszystko jedno, czy gaz płynie przez Ukrainę, czy przez Bałtyk, to sama sobie zaprzecza

Ekspert od spraw rosyjskich Grzegorz Kuczyński ocenia wydarzenia mijającego tygodnia, skupiając się przede wszystkim na konferencjach: warszawskiej i monachijskiej

Ekspert od spraw rosyjskich Grzegorz Kuczyński uważa, że głównym zagadnieniem szczytu w Soczi, na którym spotkały się Rosja, Iran i Turcja, była wojna w Syrii. Przypomina, że wszystkie trzy kraje mają w tym regionie sprzeczne interesy, a łączy je jedynie niechęć do Ameryki. Co więcej – uważa, że szczyt zakończył się porażką Putina i Erdogana, gdyż wbrew oczekiwaniom nie przyniosło kompromisu.

Kuczyński odnosi się również do wyników rozmów na konferencji bezpieczeństwa w Monachium. Dziwi się słowom Angeli Merkel, kanclerz Niemiec, która oświadczyła, że Ukraina musi być tranzytowym dla rosyjskiego gazu, ponieważ jej czyny przeczą temu stwierdzeniu – chodzi o budowę Nord Stream 2, czyli de facto omijanie Ukrainy w dystrybucji gazu. W Poranku WNET ocenia również przyszłe stosunki izraelsko-rosyjskie.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Lasota: Washington Post zarzucił Polsce cenzurowanie wolnych mediów. Fundacja Reduta Dobrego Imienia powinna zareagować

Irena Lasota opowiada o reakcji amerykańskich mediów na warszawską Konferencję Bliskowschodnią. Komentuje także wypowiedź świeżo mianowanego szefa izraelskiej dyplomacji.

W porannej audycji Radia WNET publicystka komentuje konferencję w Monachium oraz napięcie na linii Warszawa-Jerozolima. Przypomina, że szczyt w Monachium zaprzecza katastrofalnym prognozom po szczycie warszawskim, gdyż wszyscy wielcy gracze, którzy mieli bojkotować politykę USA jak Niemcy czy Rosja przyjechali na ten szczyt. Zaznacza, że o Polsce nie pisano zbyt dużo, ale przytacza skandaliczne słowa „The Washington Post”, który zarzuca Polsce „silencing the free press” – co jest nieprawdą i powinno spotkać się z interwencją MSZ.

Odnosząc się do słów Israela Katza, szefa izraelskiego MSZ, Lasota uspokaja, że świeżo upieczony minister jest uznawany przez środowisko polityczne za „faszystę” i człowieka niezbyt rozgarniętego. – Reakcja izraelskiego rządu na słowa Katza powinna być stanowcza – dodaje Lasota.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy

mf