Zbigniew Dąbrowski o brazylijskiej telenoweli politycznej, funduszu dla Wenezueli i nadziejach Argentyńczyków

Gospodarz audycji „Republika Latina” z przeglądem najważniejszych wydarzeń z Brazylii, Wenezueli i Argentyny.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zbigniew Dąbrowski mówi o protestach w Brazylii, które organizują zwolennicy obecnie urzędującego prezydenta Bolsonaro.  Od czasu porażki wyborczej on tylko dwa razy zwrócił się do narodu, żeby powiedzieć, że protesty są uzasadnione i zachęcić do ich kontynuowania.  Nasz gość zwraca uwagę, że Bolsonaro nie zaprzeczył też ostatniemu wzrostowi przemocy. Zakwestionował jednak wyniki wyborów, które zdaniem przewodniczącego organu wyborczego wydają się być przeznaczone do podsycania protestów.

Choć większość demonstracji ma charakter pokojowy, taktyka stosowana przez zagorzałych uczestników zaczęła niepokoić władze. José Antônio Borges, główny prokurator stanowy w Mato Grosso, porównał ich działania do działań partyzantów, milicjantów i domowych terrorystów – donosi Zbigniew Dąbrowski.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk mówi również o sprawie odmrożenia środków publicznych za granicą dla Wenezueli. Delegacja opozycyjnej Zjednoczonej Platformy w kolejnej fazie negocjacji z reżimem Chavistowskim uzgodniły, że zablokowane za granicą pieniądze zostaną przeznaczone na inwestycje społeczne.

Chodzi o 3 mld dolarów, które zostaną przekazane za pośrednictwem funduszu powierniczego, który zostanie zaprojektowany i wdrożony przez ONZ, aby pomóc Wenezuelczykom w skrajnym ubóstwie w ramach planu trzyletniego – tłumaczy gość „Kuriera w Samo Południe”.

Na zakończenie, nie zabrakło też argentyńskiej analizy przed meczem z Polską. Zbigniew Dąbrowski przedstawia komentarze Lionela Scaloni i Lisandro Martineza, które ukazały się w mediach.

Czytaj także:

Cumbre: muzyka nie tylko na jesienne wieczory – Republica Latina – 27.11.2022 r.

Dąbrowski: prezydent Kolumbii odmówił ekstradycji wenezuelskich opozycjonistów

Republica Latina

Gospodarz audycji „Republica Latina” z najświeższymi doniesieniami z Ameryki Łacińskiej.

Zbigniew Dąbrowski komentuje decyzję prezydenta Kolumbii Gustavo Petro, który odmówił ekstradycji wenezuelskich opozycjonistów. Jak napisał przywódca na Twitterze:

Kolumbia gwarantuje prawo do azylu i schronienia.

Strona wenezuelska utrzymuje, że ludzie, których ekstradycji domaga się Caracas, to przestępcy.

Jak zauważa gospodarz audycji „Republica Latina”, po objęciu przez Petro urzędu prezydenta relacje kolumbijsko-wenezuelskie się znormalizowały. Z kolei w Brazylii, były prezydent Ignacio Lula da Silva zapowiedział, że w przypadku powrotu na stanowisko uzna wenezuelskie przywództwo Nicolasa Maduro; obecny prezydent Jair Bolsonaro popiera Juana Guaido.

Czytaj też:

Kolumbia i Wenezuela wymieniają ambasadorów. Dąbrowski: Pojawiły się głosy, że rząd Gustavo Petro zdradza Juana Guaidó

W Nikaragui prezydent Daniel Ortega zamknął najstarszą gazetę w kraju.

Należący do latynoamerykańskiej lewicy prezydenci Alberto Fernández, Andrés Manuel López Obrador, Luis Arce i Gustavo Petro podpisali i rozpowszechnili w sieciach społecznościowych komunikat z silnym politycznym poparciem dla byłej prezydent Christiny Fernandez de Kirchner (2007-2015) i ostrą krytyką argentyńskiego wymiaru sprawiedliwości.

Według sygnatariuszy Fernández de Kirchner jest „ofiarą” „nieuzasadnionego prześladowania sądowego”, które ma na celu usunięcie peronistycznej liderki „z życia publicznego, politycznego i wyborczego, a także pogrzebanie wartości i ideałów, które reprezentuje, z ostatecznym celem wdrożenia modelu neoliberalnego”.

„Nękanie argentyńskiej wiceprezydent odbywa się poprzez wyróżnianie jej politycznych adwersarzy, nagłówki dziennikarskie i nieprawidłowości sądowe, które naruszają należyty proces i gwarancje prawne” – uważają lewicowi włodarze. Choć nie wspominają, że argentyński wymiar sprawiedliwości uniewinnił Fernández de Kirchner z innych procesów o rzekomą korupcję.

Argentyński prokurator wniósł o 12 lat więzienia i dożywotnie pozbawienie prawa do sprawowania funkcji publicznych wobec Fernández de Kirchner za przestępstwa nielegalnego stowarzyszenia i oszustwa w administracji w procesie ustnym, który toczy się przeciwko niej w związku z nieprawidłowościami przy przyznawaniu robót drogowych podczas jej dwóch kadencji.

Prokuratura oszacowała oszustwo na około 1 mld dolarów.

Wysłuchaj całej rozmowy  już teraz!

Kolumbia i Wenezuela wymieniają ambasadorów. Dąbrowski: Pojawiły się głosy, że rząd Gustavo Petro zdradza Juana Guaidó

Prowadzący audycji República Latina o rozmowach między Bogotą a Caracas, nadziejach wenezuelskiej opozycji, kampanii wyborczej w Brazylii i słowach prezydenta Meksyku.

Zbigniew Dąbrowski mówi na temat starań o unormowanie relacji dyplomatycznych między Kolumbią a Wenezuelą. Oba kraje zerwały stosunki w 2019 roku, gdy rząd Ivana Duque uznał Juana Guido za p.o. prezydenta Wenezueli. Obecnie obie strony mianowały swych ambasadorów w Bogocie i Caracas.

Pojawiły się głosy oburzenia, że oto rząd Gustavo Petro zdradza swojego dotychczasowego sojusznika, czyli Juana Guaidó.

Prowadzący audycji República Latina zauważa, że akredytacja dyplomaty mianowanego przez Nicolasa Maduro nie oznacza cofnięcia uznania dla Guaidó. Podaje przykład Polski, która godzi te dwie rzeczy. Wskazuje, że przywrócenie relacji handlowych i dyplomatycznych między oboma krajami jest istotne ze względu na dużą wenezuelską diasporę w Kolumbii.

Może rozpoczęte zostaną relacje dyplomatyczne takie bardzo podstawowe natomiast jest duża szansa, że one się po prostu nie będą dalej rozwijały.

Wenezuelska opozycja liczy na wznowienie rozmów z rządem ws. demokratyzacji kraju. Ma ona nadzieję, że wybory w 2024 r. będą demokratyczne.

Czytaj także:

Zbigniew Dąbrowski o inauguracji Gustava Petro i wojnie domowej w Kolumbii

Do wyborów prezydenckich przygotowuje się Brazylia.  Głównym kontrkandydatem, ubiegającego się o reelekcję prawicowego Jaira Bolsonaro jest reprezentujący lewicę Luiz Inácio Lula da Silva. Dąbrowski zauważa, że jeszcze niedawno urzędująca głowa państwa miała w sondażach kilkunastoprocentową przewagę nad Luli da Silvą. Obecnie stopniała ona do różnicy jednocyfrowej.

Rząd Jaira Bolsonaro skutecznie walczy z inflacją.

Nie wiadomo jednak, czy Bolsonaro wystarczą do reelekcji sukcesy jego rządu na polu gospodarki. Walka polityczna między rządem a opozycją trwa także w Meksyku.

Czemu prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador oskarża opozycję o żerowaniu na tragedii ludzkiej? Dowiesz się słuchając całej rozmowy!

A.P.

Prezydent Meksyku stwierdził, że opozycja to zdrajcy narodu i agenci obcych państw – mówi Zbigniew Dąbrowski

Zbigniew Dąbrowski mówi o zamieszaniu jakie w Meksyku wywołały słowa jego prezydenta. Nazwał on opozycjonistów zdrajcami i obcymi agentami. Wynika to z faktu, że nie popierają oni projektów Obradora.

Meksyk zszokowały słowa wypowiedziane przez prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora. Nazwał on opozycję zdrajcami i obcymi agentami. Skąd tak skrajne stanowisko? Głowa meksykańskiego państwa nie ma poparcia w sprawie realizacji jednej z wielkich inwestycji, mianowicie Tren Maya.

Miałaby być to sieć kolejowa ciągnąca się przez Półwysep Jukatan. Jej długość wynosiłaby 1500 km. Obrador nazywa ją dobrem narodowym, ale ekolodzy są innego zdania. Obawiają się zniszczenia lasów tropikalnych oraz jaskiń wapiennych. Prezydent uważa, że zostali nasłani przez USA.

Mówi gospodarz Republici Latina Zbigniew Dąbrowski. Tren Maya to nie jedyny gorący temat w meksykańskiej polityce. Obrador stwierdził ostatnio, że wszyscy powinni kupować prąd od państwowych dostawców. Prywatne elektrownie prezentują jednak dużo lepszą jakość, niż te pozostające pod kontrolą rządzących. Drugie z nich mocno zanieczyszczają środowisko. Prywatni inwestorzy dysponują farmami wiatrowymi, czy elektrowniami wodnymi.

Wypowiedzi prezydenta mogą świadczyć, że dochodzi on do ściany. Rządzi już 4 lata, a nie zdołał zrealizować żadnego z przedwyborczych postulatów.

Jak sprawy polityczne mają się w Chile i Wenezueli? Dowiedzą się państwo słuchając całej rozmowy!

K.B.

Dąbrowski: Wenezuela oferuje nam ropę jak Zagłoba Niderlandy. Infrastruktura wydobywcza leży

Dyskryminacja wenezuelskich imigrantów, wenezuelska oferta dostarczania ropy na Stary Kontynent i zarzuty wobec prezydenta Peru Pedro Castillo.

Diosdado Cabello, uznawany za najważniejszego po Nicolasie Maduro człowieka w wenezuelskim reżimie wypowiedział się na temat możliwości dostarczania przez jego kraj ropy do Europy. Surowiec mógłby popłynąć na Stary Kontynent pod warunkiem zniesienia sankcji na Wenezuelę. Płatności za ropę musiałyby pójść z góry.

Diosdado Cabello oferuje nam ropę jak Zagłoba Niderlandy.

Zbigniew Dąbrowski zauważa, że choć Wenezuela leży na ropie, to nie ma czym jej wydobywać. Kraj pod rządami chavistów nie inwestował w infrastrukturę wydobywczą i w jego pracowników.

Czytaj także:

Dąbrowski: Wenezuela straciła około 35 miliardów dolarów na prace infrastrukturalne, których rządy nigdy nie ukończyły

Wenezuelczycy opuszczają swój kraj. Kryzys gospodarczy w Wenezueli, który nasilił się w 2014 r. przekonał do migracji wielu Wenezuelczyków. Początkowo kraj opuszczali najbogatsi, później przedstawiciele klasy średniej, mający oszczędności. Wraz z pogłębiającym się kryzysem zaczęli wyjeżdżać także ludzie biedniejsi. Największą liczbę wenezuelskich imigrantów ma Kolumbia.

Obecnie narastają nastroje wrogie wobec przybyszy z Wenezueli. Większość imigrantów z tego kraju pracuje na czarno.

Wśród imigrantów wenezuelskich pracujących poza granicami kraju spory odsetek stanowią również dzieci które po prostu, zamiast dzieciństwa muszą pracować.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro zaproponował program mający pomóc Wenezuelczykom w powrocie do kraju.  Jak zauważa prowadzący Republiki Latina, Wenezuelczycy nie po to opuszczali swój kraj, żeby teraz do niego wracać. Mówi także o decyzji kolumbijskiej głowy państwo o powołaniu Leonor Zalabeta Torres z ludu Arhuaco z kolumbijskich Karaibów na ambasador przy ONZ. Prezydent powołał na stanowiska rządowe także dwie inne Indianki.

Partia Centro Democrático zapowiedziała, że będzie w opozycji do rządu prezydenta. Ugrupowanie krytykuje pomysł wprowadzenia nowych podatków, twierdząc, że obywatele sami lepiej wykorzystają te pieniądze.

Partia Centro Democrático nie wykluczyła współpracy z Gustavo Petro, ale tylko w pewnych sprawach. Chciałaby współpracować w walce z ubóstwem.

Z krytyką cięższego kalibru musi mierzyć się prezydent Peru. Pedro Castillo jest zagrożony impeachmentem. Podejrzewa się go o udział w ustawianiu przetargów.

Pedro Castro mógł brać udział w ustawianych w ustawianych przetargach, w których brali udział również inni członkowie jego rządu, ale również jego bliscy kuzyni.

Według sondaży politykę prezydenta popiera 20 proc. Peruwiańczyków, a 74 proc. nie.

A.P.

 

Zbigniew Dąbrowski: kontrowersje wokół Gustavo Petro w Kolumbii, problemy Chilijczyków i rządu Gabriela Boricia

Republica Latina

Gospodarz audycji” Republica Latina” mówi też o proteście prezydenta Meksyku w związku z niezaproszeniem delegacji Wenezueli i Nikaragui na szczyt państw amerykańskich w Los Angeles.

Zbigniew Dąbrowski mówi o zbliżającej się pierwszej turze wyborów prezydenckich w Kolumbii i kontrowersjach wokół kandydatury Gustavo Petro. Polityk deklaruje zamiar ponownego nawiązania stosunków z Wenezuelą.

Będzie to oznaczać, że Kolumbia uważa reżim Maduro za legalny, demokratycznie wybrany rząd.

Poruszony zostaje również temat sytuacji politycznej w Chile, gdzie niedawno wybrany prezydent Gabriel Boric musi zmagać się z wieloma problemami wewnętrznymi, a jego poparcie w społeczeństwie systematycznie spada.

Do stłumienia zamieszek ruszyło wojsko. Boric potępił ten incydent.

Chilijczyków dotyka wysoka, sięgająca 10,5% inflacja. Ponadto, w rządzie występują konflikty.

Ministrowie nadal się uczą, stąd popełniają błędy.

Z kolei w Meksyku, prezydent Andres Manuel Lopez Obrador poinformował, że zbojkotuje szczyt państw amerykańskich w Los Angeles, jeżeli zaproszenia nie dostaną delegacje z Wenezueli i Nikaragui.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Zbigniew Dąbrowski: Gustavo Petro jest kandydatem mocno konserwatywnym. Wielu obawia się jego wyboru

Zbigniew Dąbrowski: Gustavo Petro jest kandydatem mocno konserwatywnym. Wielu obawia się jego wyboru

Szczyt Obu Ameryk oraz wybory w Kolumbii i Brazylii. Prowadzący audycji „Republica Latina” z wieściami z Ameryki Łacińskiej.

6-10 czerwca ma się odbyć Szczyt Obu Ameryk. We wtorek szef dyplomacji USA Antony Blinken stwierdził, że

Należy unikać podziału na bloki prawicowe i lewicowe, liberalne i konserwatywne, a zamiast tego skupić się na tym, co naprawdę łączy nas jako demokracje.

Zbigniew Dąbrowski zauważa, że na szczyt nie zostali zaproszeni przedstawiciele trzech amerykańskich rządów: Kuby, Nikaragui i Wenezueli. Wynika to z niedemokratycznego charakteru tych reżimów.

Zbigniew Dąbrowski: w Meksyku powstała parlamentarna grupa przyjaźni z Rosją

Prowadzący audycji „Republica Latina” mówi o wyborach w Kolumbii, w których kandyduje były partyzant Gustavo Petro. Już teraz mówi, że jedna kadencja, to za mało, żeby zrealizował swój program. Zauważa, że większości krajów Ameryki Łacińskiej prezydent rządzi tylko jedną kadencję.

Dla poszanowania demokracji i również tego, że potrzebne są zmiany, jedna osoba po prostu nie powinna rządzić zbyt wiele.

Zgodnie z kolumbijską konstytucją prezydentowi przysługuje tylko jedna kadencja. Jak wskazuje rozmówca Jaśminy Nowak, nie są to jedyne kontrowersje związane z tym kandydatem.

Gustavo Petro jest kandydatem mocno konserwatywnym. Wielu obawia się jego wyboru.

Zdaniem radnego miasta Bogoty Humberto Amína, skutkiem wyboru Petro na byłby odpływ biznesmenów z kraju.

Jego zdaniem Gustavo Petro reprezentuje komunizm Kuby, Wenezueli i Nikaragui.

Dąbrowski stwierdza, że nie zgadza się z demonizowaniem Petro.

Wybory prezydenckie odbywają się także w Brazylii. Były prezydent Luiz Inácio Lula da Silva otrzymał we wtorek poparcie partii Solidarność dla swojej kandydatury w październikowych wyborach w Brazylii, w których obecny prezydent Jair Bolsonaro będzie próbował odnowić swój mandat. Lula da Silva może liczyć na poparcie ugrupowań postępowych, socjalistycznych i komunistycznych.

A.P.

Jakub Wiech: w razie porozumienia z Iranem ceny na stacjach paliw spadną

Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ropa z Iranu i Wenezueli alternatywą dla rosyjskiej? Wicenaczelny portalu energetyka24.pl o skutkach rosyjskiej agresji dla europejskiej energetyki.

Jakub Wiech wyjaśnia co rosyjska agresja na Ukrainę oznacza dla europejskiej energetyki.

Wielka stacja paliwowa, czyli właśnie Rosja […] rozpoczęła wojnę.

Zauważa, że na razie sankcje omijają surowce. Niektórzy handlarze unikają już teraz kontraktowania rosyjskiej ropy.

Stany Zjednoczone kupują ropę rosyjską i ona jest takim problemem politycznym dla USA. Już pojawiały się projekty by zakazać kupna tego surowca by oprzeć się na innych źródłach.

Szansą jest ropa irańska. Po zawarciu porozumienia z Iranem można się spodziewać, że ceny na stacjach spadną. Inną możliwością jest otwarcie się na ropę z Wenezueli. Ma ona największe zasoby tego surowca na świecie. Wiech przyznaje, że Wenezuela ma bliskie związki z Rosją. Pokusa sprzedaży ropy może być jednak pokusą silniejszą od tych relacji.

Dla rządzącego Wenezueli reżimu możliwość sprzedaży ropy za dewizy będzie taką potężną ekonomiczną kroplówką.

Rozmówca Adriana Kowarzyka omawia problem, jaki obecnie mają Niemcy ze swym uzależnieniem od gazu z Rosji. Przyznają teraz, że ich polityka wobec rosyjskich surowców była błędem. Jak zauważa Wiech, obecne kluczenie niemieckich decydentów wskazuje, że nie porzucili myśli o interesach energetycznych z Rosją.

Obawiam się, że w sytuacji w której np. Władimir Putin zostaje usunięty […] i zastąpiony nowym przywódcą, który będzie już bardziej prozachodni nastawiony, który będzie optował za pokojem na Ukrainie, wycofa wojska rosyjskie z tego kraju, Niemcy będą pierwszym krajem, który będzie chciał wrócić do  normalnych interesów z Rosjanami.

Trzeba więc patrzyć Niemcom na ręce, aby konsekwentnie wycofali się z uzależnienia od rosyjskich surowców.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Latynoamerykańskie „echa” rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Linha Paraná, Prudentópolis (PR/BR); Otávio Nogueira/flickr.com/CC BY 2.0

W dzisiejszym wydaniu República Latina opowiemy o konsekwencjach rosyjskiej inwazji na Ukrainę dla Ameryki Łacińskiej oraz o rosyjskich wpływach w regionie.

Czy inwazja Rosji na Ukrainę może mieć jakieś skutki dla Ameryki Łacińskiej? Teoretycznie nie: w końcu mówimy o dwóch odległych od siebie częściach świata. Praktycznie jednak współczesny świat jest na tyle ze sobą powiązany, że z pewnością o pewnych echach ostatnich wydarzeń możemy mówić.

Choć na pierwszy rzut oka obydwa wschodnioeuropejskie państwa mają niewiele wspólnego z Ameryką Łacińską, w rzeczywistości jednak możemy mówić o wzajemnych powiązaniach obydwu części świata. Przede wszystkim mowa tu o powiązanich politycznych i gospodarczych. Kraje Ameryki Łacińskiej są importerami produktów z Rosji, jak również i Ukrainy. Ponadto Rosja (wcześniej jako Związek Radziecki) od dekad buduje swoje wpływy polityczne i gospodarcze na terenie Ameryki Łacińskiej. Należy również wspomnieć o powiązaniach historycznych w osobach laynoamerykańskich potomków wschodnioeuropejskich emigrantów.

Inwazja Rosji na Ukrainę spotkała się z potępieniem ze strony większości przywódców państw latynoamerykańskich. Co więcej, dotychczasowi sojusznicy Rosji w zasadzie nie wypowiedzieli się na jej temat, ani nie wyrazili swojego poparcia. Uważa się bowiem, że kraje takie, jak Kuba, Nikaragua, czy Wenezuela mogą oberwać rykoszetem za swoją dotychczasową szeroką współpracę z Rosją.

O historycznych i współczesnych więziach łączących obydwa wschodnioeuropejskie kraje z Ameryką Łacińską opowiemy w dzisiejszym wydaniu República Latina. Już o godz. 22H00.

UWAGA! Ponieważ obecne wydarzenia na Ukrainie mają zdecydowany priorytet, audycja może zostać przerwana, lub odwołana.

Duarte G y Javfaker: música urbana z Wenezueli / música urbana de Venezuela

Duarte G y Javfaker

Zapraszamy na rozmowę z dwoma młodymi muzykami z Wenezueli, tworzącymi projekt Douarte G y Javfaker, prezentującymi música urbana – świeży trend w muzyce latynoskiej.

Czy można połączyć bogate tradycje muzyczne z nowoczesnym gatunkiem, jakim jest música urbana i do tego nad Wisłą? Wydaje się to być trudne do wykonania, jednak projekt muzyczny naszych gości: Duarte G y Javfaker pokazuje, że jest to możliwe.

Wenezuela, jak wiele innych krajów Ameryki Łacińskiej ma długie i bogate tradycje muzyczne. Salsa, merengue venezolano, czy joropo z pewnością znane są każdemu miłośnikowi muzyki z tego kraju. Również i współcześni artyści muzyczni Wenezuelscy zdobywają uznanie słuchaczy nie tylko w Ameryce Łacińskiej.

Również i música urbana,”muzyka miasta”, znana jest słuchaczom już od wielu dekad. I choć jej zasadnica popularność przypada już na wiek XXI wraz z pojawieniem się takich gatunków muzycznych, jak reggaetón, czy ostatnio trap latino, jej korzeni możemy poszukiwać już w drugiej połowie XX wieku.

Czy jednak możliwe jest zaimplementowanie obydwu tych gatunków muzycznych poza Ameryką Łacińską? W dodatku w kraju, który z Ameryką Łacińską ma niewiele wspólnego? Z pewnością można spróbować.

Taką próbą z pewnością jest projekt dwóch młodych artystów z Wenezueli: Duarte G y Javfakera, których losy rzuciły nad Wisłę. Razem z naszymi gośćmi porozmawiamy o ich projekcie muzycznym. O jego historii i o planach na przyszłość. Również o współpracy z innymi artystami. Porozmawiamy także o muzyce ich ojczyzny oraz o música urbana.

Na wyjątkowo muzyczne wydanie República Latina zapraszamy już dziś o godz. 22H00! Po polsku i hiszpańsku!

Resumen en castellano:

¿Es posible combinar las ricas tradiciones musicales con un género moderno, como la música urbana, en Polonia? Parece ser difícil, pero el proyecto musical de nuestros invitados: Duarte G y Javfaker demuestra que es posible.

Venezuela, como muchos otros países latinoamericanos, tiene una larga y rica tradición musical. Salsa, merengue venezolano o joropo son sin duda conocidos por todos los admiradres de la música de este país. Además, los artistas de la música contemporánea venezolana están ganando el reconocimiento de los oyentes no sólo en América Latina.

También la música urbana, es conocida por los oyentes desde hace muchas décadas. Y aunque su principal popularidad se remonta al siglo XXI con la aparición de géneros musicales como el reggaetón o, más recientemente, el trap latino, sus raíces se encuentran en la segunda mitad del siglo XX.

Pero, ¿es posible aplicar ambos géneros musicales fuera de América Latina? Además, en un país que tiene poco en común con América Latina? Sin duda, es posible intentarlo.

Este intento es el proyecto de dos jóvenes artistas de Venezuela: Duarte G y Javfaker, cuyos destinos los llevaron a Polonia. Junto con nuestros invitados hablaremos de su proyecto musical. Sobre su historia y sus planes para el futuro. También sobre la cooperación con otros artistas. También hablaremos de la música de su tierra y de la música urbana.

Les invitamos a la edición excepcionalmente musical de República Latina esta noche a las 10PM UTC+1! Vamos a hablar en polaco y español