Karnowski: PiS chce przekonać do siebie mieszkańców wielkich miast

O układance wyborczej, wpadkach kampanijnych opozycji i ostatniej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości mówi Michał Karnowski, dziennikarz i publicysta.

Michał Karnowski komentuje aktualną sytuację polityczną w Polsce, komentując zapowiedzi PSL-u na temat budowania organizacji „centrum” i potencjalnego samodzielnego pójścia w wyborach.

Środowiska opozycyjne szarpią się. Pierwsza niewarta tego szarpania to, kto z kim pójdzie do wyborów. Tutaj wydaje się, że PSL chce naprawdę pójść we własnym układzie, nie z SLD, proponuje Platmorfmie by dołączyła do nich.

Jak komentuje dziennikarz, na tym etapie decydujący okazuje się „osobisty interes liderów partyjnych”. Stwierdza, że w najbliższych wyborach opozycja ma mniejszą szansę na zwycięstwo niż w przypadku wyborów do europarlamentu. Z tego powodu każda formacja będzie się decydować raczej na start samodzielny. Karnowski komentuje objazd polityków Platformy po kraju. Odnosi się do głośnego spotkania Bartosza Arłukowicza w Węgrowie, gdzie miał on wyśmiać jednego z mieszkańców, jako „głównego zwolennika PiS” w mieście. Ironizuje, mówiąc, że jeżdżenie po kraju i wyśmiewanie sympatyków przeciwników politycznych to „rewolucyjny wkład w myśl kampanijną”.

W drugiej części wypowiedzi Michał Karnowski skupia się na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości, który jego zdaniem może być motorem przyszłej kampanii, który dał dużo konkretów i propozycji rozwojowych.

Miała w sobie coś, co było szukaniem silników. Ja myślę, że jest dołożony nowy silnik. […] Podjęto próbę wyprawy na terytorium przeciwnika.

Gość „Poranka WNET” podkreśla, że poza obszarami tradycyjnie ważnymi dla PiS jak bezpieczeństwo, programy prorodzinne, szukanie tożsamości narodowej, podjęto „próbę wyprawy na teren przeciwnika”. Podniesiono potrzebę ochrony środowiska i reformy służby zdrowia. Politycy Zjednoczonej Prawicy głośno mówili o tworzeniu oferty programowej atrakcyjnej dla mieszkańców wielkich miast, których większość dotychczas ich nie popierała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.