Przypominam – jest wojna energetyczna. Każdy kanał dystrybucji paliwa jest ważny – wiceminister klimatu i środowiska

Anna Trzeciakowska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Anna Trzeciakowska zauważa, że skoro ceny zmieniają się dynamicznie, to także rząd musi działać szybko. Polityk mówi o nowych regulacjach, nad którymi pracuje strona rządząca.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje ustawy, dotyczące ulg energetycznych dla małych i średnich przedsiębiorców.

 Dzisiaj Sejm będzie obradował nad projektem naszej ustawy. Jest to rozwiązanie, które zapowiadaliśmy przy okazji mrożenia rachunków Polaków za energię elektryczną. Następnym krokiem będzie regulacja wspierająca w wojnie energetycznej nie tylko obywateli i gospodarstwa domowe, ale również samorządy, małe i średnie przedsiębiorstwa i podmioty wrażliwe.

Ponadto wiceminister klimatu i środowiska zapowiada reformę w sprawie gazu:

Przypominam, że została przedłużona do 2027 taryfa gazowa. Do końca tego roku są chronieni odbiorcy wrażliwi i gospodarstwa domowe.

Zaproponowana przez MKiŚ ustawy przewidują również regulacje zysków spółek produkujących energię:

Produkcja może być droższa ze względu na koszty paliw. Natomiast, my w tym rozwiązaniu, dotyczącym wytwarzania, zawarliśmy takie rozwiązania, które gwarantują spółkom wytwarzającym energię elektryczną nie tylko pokrycie kosztów związanych z paliwem i z uprawnieniami do emisji, ale również z marżą i dodatkiem inwestycyjnym, żeby te inwestycje, które prowadzą do transformacji energetycznej przebiegały dalej w sposób niezakłócony – tłumaczy Anna Trzeciakowska.

Czytaj także:

Sawicki: sprawa z KPO jest prosta – rząd musi wypełnić swoje zobowiązania

Podaje także z jakich źródeł będą wypłacane rekompensaty dla tych spółek:

My jesteśmy przekonani, że to rozwiązanie nie wpływa na budżet państwa, czyli ten cały proces obniżania ceny dla grup, które są wskazane w ustawie rekompensat dla spółek, a z drugiej strony limitowania przychodów i limitowania ceny wytwarzania. Zamknie się w takim bez kosztowym rozwiązaniu.

Na zakończenie, Anna Trzeciakowska purusza temat dotyczący rynku węgla. Zaproponowana ustawa ma również go regulować.

Chodzi o to żeby kanałów dystrybucji do obywatela było możliwie dużo. Przypominam jest wojna energetyczna. Ona się dzieje również na terytorium Polski, na terytorium Unii Europejskiej i w czasie takiej wojny każdy kanał dystrybucji paliwa jest ważny. Poczucie bezpieczeństwa w tych niespokojnych czasach dla Polaków jest istotne.

Ustawa proponuje cenę wynoszącą  1500 złotych za węgiel dla samorządów i 500 złotych dla marży przedsiębiorstw Wydaje mi się, że to jest cena godziwa. My byśmy bardzo chcieli wykluczyć możliwość, czy zredukować możliwość nadmiarowych zarobków na węglu i na paliwach ,które dla Polaków są istotne – podsumowuje wiceminister Klimatu i Środowiska.

Czytaj także:

Ardanowski o polskiej gospodarce: Nie ma pewności, że w kolejnych latach będziemy utrzymywali wysoką produkcję żywności

Prezydent Stalowej Woli: Jestem przekonany, że wyjdziemy z kryzysu obronną ręką i nie zatrzyma on naszej gospodarki

Elektrownia w Stalowej Woli [fot. Wikimedia Commons]

Lucjusz Nadbereżny (PiS) opowiada, jakie kroki podejmują samorządy wobec (prawdopodobnie) najtrudniejszej zimy dekady.

Krzysztof Skowroński pyta przedstawiciela samorządu, jakie działania podejmuje administracja państwowa, by zapewnić węgiel mieszkańcom polskich miast i wsi. Jak działa „dodatek węglowy” w praktyce? Ile węgla trafi do Polski? Ile węgla może dostać jeden obywatel? Odpowiedzi na te pytania w rozmowie.

Jesteśmy bez wątpienia w trudnej sytuacji – tak jak cała Europa. Ale dzięki nowym rozwiązaniom prawnym rządu i dobrej woli naszych samorządowców możemy rozwiązać ten problem.

– twierdzi Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent miasta tłumaczy również , po jakich cenach będzie kupowany i sprzedawany węgiel:

Samorządowi będzie można sprzedać węgiel maksymalnie po 1500 zł brutto za tonę. Samorząd – uwzględniając koszty utrzymania placu, opłacenia pracowników etc. – może sprzedać obywatelowi węgiel za maksymalnie 2000 zł za tonę. Wszystko wynika z nowej ustawy.

Więcej szczegółów usłyszysz w audycji.

[ARP]

Posłuchaj:

Czytaj też:

Artur Soboń: Szukamy rozwiązań, które sprawią, że węgiel będzie paliwem nisko- albo zeroemisyjnym

 

Rząd wprowadza maksymalne ceny prądu dla małych i średnich przedsiębiorstw. Roszkowski: jakaś interwencja była konieczna

Marcin Roszkowski / fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Mam nadzieję, że obligo giełdowe na energię elektryczną zostało zdjęte tymczasowo – mówi prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy, której celem jest odciążenie konsumentów w związku ze znacznym wzrostem cen energii.  Chodzi o wprowadzenie maksymalnych cen prądu dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Na wysokie ceny prądu nakłada się wojna na Ukrainie i słuszne embargo na rosyjskie surowce energetyczne, wysoka inflacja oraz stan naszego systemu elektroenergetycznego.  Współczuję tym, którzy muszą podejmować decyzje – mówi prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski.

Dlaczego ceny energii wzrosły znacznie bardziej niż koszt węgla? Gość „Kuriera ekonomicznego” tłumaczy, że jest to skutek porozumień z górnikami. Ponadto:

Część ceny energii napędza się pod wpływem wspólnego rynku europejskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

OPEC redukuje wydobycie ropy o 2 mln baryłek dziennie. Analityk: kryzys energetyczny nie będzie krótki ani delikatny

 

 

Smoliński: węgla na zimę nie zabraknie. Surowiec w styczniu będzie dostępny w tej samej cenie, co teraz

Część prywatnych dystrybutorów czeka, aż będą mogli sprzedać węgiel drożej. Oby się zawiedli – mówi poseł PiS.

Kazimierz Smoliński omawia temat zaopatrzenia w węgiel na zimę. Wyraża przekonanie, że Polakom nie zabraknie środków do ogrzewania.

W portach składy są zawalone.  Nie ulegajmy panice, że węgla nie będzie.

Część prywatnych dystrybutorów czeka, aż będą mogli sprzedać węgiel drożej. Oby się zawiedli.

Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego konsumenci powinni nabyć surowiec w dwóch turach.

Poseł PiS komentuje ponadto doniesienia o prawdopodobnym powołaniu Marka Kuchcińskiego na szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i omawia sytuację w rządzie.

Uważam, że premier Morawiecki sobie radzi. Jesteśmy w lepszej sytuacji niż dawne demoludy. Porównywanie nas do bogatych Niemiec, gdzie jeździło wielu Polaków, jest dla naszego rządu trochę niesprawiedliwe.

Poruszony zostaje również temat ustawy wprowadzającej sędziów pokoju. Przewiduje, że zostanie ona przyjęta do końca października.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Na rynku nie ma bardziej przejrzystej przestrzeni niż giełda – mówi dziennikarz „Rzeczpospolitej”, Bartłomiej Sawicki

Łukasz Warzecha o Giorgii Meloni:  to, że ktoś chce innej Unii Europejskiej to nie znaczy, że nie chce Unii w ogóle

Giorgia Meloni, Matteo Salvini i Silvio Berlusconi, 12.04.2018 / Fot. Presidenza della Repubblica / Quirinale.it

Dziennika tygodnika „Do Rzeczy” o zwycięstwie Giorgii Meloni, wypowiedzi Ursuli von der Leyen i o problemach z brakiem węgla w Polsce.

Wybory we Włoszech wygrała koalicja ugrupowań Giorgii Meloni, Mattea Salviniego i Silvia Berlusconiego. Jak komentuje Łukasz Warzecha, pokazuje to, że możliwa jest zmiana w inną stronę niż zwykła. Wskazuje na histerię jaka zaczyna się na lewicy.

Już zaczyna się opowieść o tym, że skrajna nacjonalistyczna antyunijne nastawiona wygrała wybory.

Wskazuje, że mamy do czynienia ze sporem w którą stronę Unia Europejska powinna zmierzać.  Zaznacza, że nie należy przedstawiać Giorgii Meloni jako radykalnie sceptycznej wobec Unii.

 To, że ktoś chce innej Unii Europejskiej to nie znaczy, że nie chce Unii Europejskiej w ogóle.

Warzecha odnosi się do obecności Silvia Berlusconiego w zwycięskiej koalicji. Jak stwierdza, nie wiadomo, jaką rolę w przyszłym rządzie będzie pełnić były premier Włoch.

Po prostu Berlusconi ma swoich wyborców, ma swoich sympatyków i najwyraźniej uznano, że oni się przydadzą w tej grupie wyborców.

Wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wzbudziła oburzenie we Włoszech. Jak zauważa redaktor tygodnika „Do Rzeczy”, szefowa KE po raz kolejny mówi rzeczy, o których nie powinno się głośno mówić.

Z jej  wypowiedzi by wynikanikało, że Komisja Europejska , czy też może jednoosobowo pani von der Leyen, będzie interweniować, jeśli wyniki wyborów nie będą jej odpowiadać.

Wygrana Giorgii Meloni. Kowalczuk: jeżeli się nie pokłócą, centroprawicowa koalicja może stabilnie rządzić przez 5 lat

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk mówi także o sytuacji energetycznej w Polsce.  Odnosi się do wiadomości o kupnie przez Polskę węgla od Ukrainy.

100 tys. ton węgla nic nam nie daje. […] Deficyt, który trzeba pokryć to szacunkowo 5 mln ton.

Wcześniej to Polska eksportowała węgiel na Ukrainę. Zauważa, że wbrew zapewnieniom rządu na Ukrainę eksportowany był nie tylko węgiel koksujący używany w metalownictwie, ale także węgiel energetyczny.

Na Ukrainę wyeksportowano 400 tys. ton węgla.

Gość Kuriera w samo południe zaznacza, że powrót do wydobycia węgla to proces długotrwały.

Kwestia wznowienia wydobycia w zasypanych już kopalniach, to nie jest kwestia miesięcy, czy nawet półrocza.

A.P.

Wojciech Jakóbik: węgla może nie wystarczyć przez problemy z dostawami

Czekają nas kartki na węgiel? „W sektorze węgla mamy problemy logistyczne z przestawieniem się z łatwo dostępnego węgla rosyjskiego na dostawy zamorskie” – mówi Wojciech Jakóbik.

Wojciech Jakóbik zauważa, że kryzys energetyczny może być mniejszy ze względu na światowe spowolnienie gospodarcze.

Pierwszy spadek zapotrzebowania na ropę w Państwie Środka od 90. roku sugeruje, że zaczyna się globalna recesja widoczna na tamtejszym rynku nieruchomości.

W Polsce widać spadek zapotrzebowania wywołany rekordowymi cenami gazu.

Kryzys energetyczny połączony z rekordową inflacją i rekordowymi stopami procentowymi będzie dławił gospodarkę.

46 proc. Polaków ogrzewa swe domy węglem. Gość Poranka Wnet mówi, że musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Zauważa, że mamy pełne magazyny gazu. Punktowo mogą się pojawić problemy.

Mamy problem z Elektrownią Jaworzno. Trwa spór o to czy winne jest inne paliwo, czyli inny węgiel który został wykorzystany.

Redaktor  naczelny Portalu Biznes Alert wskazuje na problem z dostawami węgla. Surowca może brakować. Polska Grupa Górnicza może wprowadzić system racjonowania węgla.

Polska Grupa Górnicza i inne spółki Skarbu Państwa biorą na siebie dystrybucję węgla. Można sobie wyobrazić węgiel na kartki. […] Węgla może nie wystarczyć przez problemy z dostawami.

Czytaj także:

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska: podejmujemy takie decyzje, by żadnemu gospodarstwu domowemu nie zabrakło węgla

Jakóbik przypomina zapewnienia ze strony rządu, że dla nikogo nie zabraknie węgla. Zauważa, że kiedy inne kraje UE dalej kupowały rosyjski węgiel, u nas obowiązywało już embargo.

Nasze embargo na węgiel rosyjski zostało wprowadzone kilka miesięcy wcześniej niż Unia Europejska.

A.P.

Były premier Czech dla Wielkiej Wyprawy Radia Wnet: UE nie przeciwdziała przyczynom, a jedynie skutkom kryzysu

Featured Video Play Icon

Mirek Topolánek, były premier Czech w latach 2006-2009 | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Putin wykorzystał słabość i wrażliwość energetyczną UE – mówi Mirek Topolanek.

Mirek Topolanek wskazuje na konieczność znalezienia krótko-, średnio- i długotrwałych środków rozwiązania kryzysu energetycznego.

W dużej mierze winny jest Putin, który chciał przywrócenia w Europie stanu sprzed 1997 r. Wykorzystał słabość i wrażliwość energetyczną UE.

Polityk uściśla, że chodzi o narzucaną przez Brukselę „ideologię walki ze zmianami  klimatu.

Czytaj też:

Olivier Bault: Ponad połowa francuskich elektrowni jądrowych jest w konserwacji. We Francji może zabraknąć prądu

Jak wskazuje były szef czeskiego rządu, spora część przywódców unijnych nie wierzyła w to, że prezydent Rosji spełni swoje groźby. Tłumaczy, że mechanizm rozwoju cen w Europie został zachwiany; postawiono niemal wyłącznie na źródła odnawialne, a eksploatacja źródeł konwencjonalnych przestała być opłacalna. Deficyt gazu doprowadził do wzrostu cen energii.

UE nie walczy z przyczynami, a tylko ze skutkami kryzysu. Musimy zatrzymać realizację Nowego Zielonego Ładu.

Zdaniem Mirka Topolanka rozwiązaniem problemów Unii Europejskiej byłoby zwiększenie zużycia gazu skroplonego.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że w ostatnich kilu latach zużycie węgla w Niemczech i Austrii wyraźnie wzrosło.

Węgiel i gaz to paliwa przejściowe.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Janusz Wdzięczak: braki cukru to efekt paniki

Cukier/ Foto. własność publiczna

Ekonomista o problemach z cukrem i węglem.

Jako Polacy jesteśmy olbrzymim producentem cukru. Tego cukru mamy dużo nawet za dużo.

 Dr Janusz Wdzięczak wyjaśnia, że w przypadku cukru mamy do czynienia z nakręcającą się paniką. Masowe wykupywanie cukru spowodowało jego braki, które spotęgowały panikę.

Fejkowe wpisy w mediach o tym, że może zabraknąć cukru, wywołały panikę.

Przypomina, że sklepy mają swoje zaplanowane dostawy. Nie należy się dziwić, że ceny zaczęły rosnąć. Możliwe, że gdyby nie panika cena byłaby zdecydowanie niższa.

Europejski Bank Centralny goni stracony czas. Inflacja w strefie euro jest najwyższa w historii – mówi Michał Żuławiński

Inna sytuacja jest w przypadku węgla. Ze względu na wojnę na Ukrainie mamy go mniej. Dr Wdzięczak zachęca, aby nie kupować węgla na zapas.

Zakupy węgla warto rozłożyć na dłuższy okres.

A.P.

Marek Chądzyński o gospodarce: szczyt inflacji jest już za nami. Raczej nie będzie już podwyżek stóp procentowych

Źródło: Oleg Gamulinskiy / Pixabay

Redaktor naczelny „300 Gospodarka” tłumaczy, czemu inflacja przestała rosnąć, jak kształtować się będą stopy procentowe w Polsce oraz czy ceny paliw dalej będą spadać.

Cały wywiad do wysłuchania poniżej!

Marek Chądzyński redaktor naczelny „300 Gospodarka” przedstawia sytuację gospodarczą w Polsce i na świecie.

Szczyt inflacji prawdopodobnie jest za nami, przynajmniej jeśli chodzi o ten rok. Zaczęła tanieć ropa, co korzystnie wpłynęło na ceny paliw. To przekłada się następnie na całą gospodarkę.

Inflacja nie spada, ale zostaje na poziomie 15,5%. Wszystko wskazuje jednak na to, że trend spadku cen benzyny będzie kontynuowany, co poprawi sytuację gospodarczą. Problemem może być węgiel – jego brak i wciąż rosnące ceny.

Spirala płacowo-cenowa przestała się napędzać.

Wcześniej trwał wyścig pomiędzy wzrostem cen i wzrostem płac. Teraz zarobki rosną wolniej niż inflacja. Oczywiście dla ludzi jest to trudniejsze, ale patrząc szerzej to dzięki temu nie trzeba dalej podwyższać stóp procentowych – mówi ekonomista.

Oczekiwania rynku są takie, że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie już podwyższała stóp procentowych. Wskaźnik WIBOR zacznie spadać.

Ktoś zatruł rzekę Odrę ołowiem, co stanowi duże zagrożenie zarówno klimatyczne, jak i gospodarcze.

Dr Janusz Wdzięczak: sankcje działają, statystyki pokazują to z dużym opóźnieniem. Rosja jest technicznym bankrutem

Marcin Roszkowski o energetyce: wizja wyłączeń jest prawdopodobna, to będzie dramat dla gospodarki

Featured Video Play Icon

Marcin Roszkowski / fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezes Instytutu Jagiellońskiego tłumaczy zawiłości świata energetyki. Polskie porty nie są przygotowane na ogromne dostawy węgla, grożą nam także przerwy w funkcjonowaniu niektórych elektrowni.

Posłuchaj całego wywiadu z prezesem Instytutu  Jagiellońskiego. 

Zdaniem naszego gościa reakcja polskiego rządu wobec rosyjskiego węgla mogła być przedwczesna.

Porty nie były przygotowane na tak duże dostawy. To są dziesiątki statków miesięcznie, które dodatkowo musza dotrzeć do polskich portów. Można powiedzieć, że w tym sektorze obserwujemy „wąskie gardło”. W gospodarstwach domowych węgla raczej nie zabraknie, bo rząd na to nie pozwoli w roku wyborczym – komentuje Marcin Roszkowski.

Kryzys na rynku energetycznym jest w bardzo wielu sektorach. W tej branży nie jest możliwe, żeby przewidzieć jakąś cenę maksymalną. Za ulgi dla odbiorców indywidualnych koszty ponoszą producenci energii. Jest duży problem z wytwarzaniem, czasem system ledwo się bilansuje.

Co my na to? Niemcy zaproponowali Polsce: podzielcie się z nami Waszymi rezerwami gazu! Felieton Zbigniewa Kopczyńskiego

Przygotowane jest połączenie w przyspieszonym tempie z Ukrainą. Ich system jest już zsynchronizowany z polskim. Ma to poprawić naszą sytuację.

Wizja wyłączeń jest prawdopodobna, przede wszystkim dla przemysłu. To jest dramat dla gospodarki, to bardzo mocno ogranicza konkurencyjność. Przedsiębiorcy ograniczają wtedy działalność. Wyraźnie mniej konsumujemy energii niż w poprzednich latach. Na rynku energii widać już recesję – uważa rozmówca Łukasza Jankowskiego.