Tak dla odbudowy Pałacu Saskiego. Senatorowie zdecydowali

Senat przyjął prezydencki projekt ustawy o odbudowie Pałacu Saskiego wprowadzając do niego 43 poprawki.

W piątek Senat przyjął ustawę o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie. Za ustawą z poprawkami głosowało 49 senatorów, przeciw – 34.,od głosu powstrzymało się 15. Do prezydenckiego projektu wprowadzono 43 poprawki.  Jedna z nich zakłada, że skład Rady Odbudowy zostanie rozszerzony o przedstawiciela marszałka Senatu. Kancelaria Senatu będzie też miała wpływ na projekt architektoniczno-budowlany. Były Marszałek Senatu Stanisław Karczewski podziękował senatorom za przyjęcie ustawy.

Jestem wdzięczny senatorom za głosowanie, niektórym dziękuję za wstrzymanie się i odstąpienie od bardzo złego pomysłu odrzucenia tej ustawy (…) bardzo by nam to utrudniło, także z punktu widzenia wizerunkowego, bo badania pokazują, że Polacy są za odbudową Pałacu Saskiego – powiedział Stanisław Karczewski.

Według kolejnych poprawek decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji będzie podejmowana wraz z prezydentem m. st. Warszawy. Na zajęcie stanowiska będzie miał 21 dni, po tym czasie decyzja zostanie uznana za uzgodnioną. Według ustawy odbudowany Pałac Saski będzie służył jako przestrzeń dla instytucji i inicjatyw kulturalnych.

Zrekonstruowane kamienice przy ul. Królewskiej mają stać się siedzibą Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. W Pałacu Brühla swoją siedzibę będzie miał Senat.

J.L.[related id=151222 side=right]

Źródło: TVP INFO, senat.gov,

Daniel Echaust: Czy doprowadzono do upadku Gwardii celowo ?

O upadku Warszawskich stadionów, projektach odbudowy stadionu Skra i podejrzanym zniszczeniu stadionu Gwardii.

Gościem Kuriera w samo południe był Daniel Echaust – redaktor naczelny Portalu Warszawskiego, który mówił o stanie i problemach z warszawskimi stadionami. Problem stadionów jest dosyć skomplikowany. Stadion Skra ma tradycje przedwojenne, Gwardia ma tradycje tuż powojenne. Obecnie stadion Skra znajduje się w posiadaniu miasta.

Problem tych wszystkich ośrodków polega na tym, że po 1989 roku, nie skupiono się tak naprawdę na tych terenach (…)  w tej chwili właścicielem obiektu już jest miasto. Prezydentem odpowiedzialnym za sport w Warszawie jest Renata Kaznowska (…) dwa, chyba półtora roku temu miasto odzyskało skrę i to też jest tak, że zanim miasto stanie się właścicielem trzeba podpisywać różne umowy i tak dalej – powiedział Daniel Echaust.

Prace projektowe już trwają. Na Skrze trwają prace porządkowe. W ciągu czterech miesięcy może zostać oddana do użytku jakaś część obiektu, chociaż szanse na to są nikłe. Inwestycja w Skrę ma być potężna.

Wiemy już, że miasto nie udźwignie samodzielnie tej inwestycji dlatego, że ma wnioskować o pomoc z budżetu państwa. Czyli to pokazuje, że ta inwestycja jest potężna, bo też to był potężny obiekt sportowy – poinformował Daniel Echaust.

Stadion Gwardia znajduje się obecnie w fatalnym stanie. Wybudowano na nim wysoki budynek, część infrastruktury zniknęła. Niestety w Warszawie często dochodzi do celowych wyniszczeń terenów w celu ich późniejszej przebudowy.

Pojawiły się przerażające zdjęcia, że tam wybudowano po prawej stronie budynek chyba 10 albo 15 piętrowy. Natomiast tam gdzie był kamienno-betonowy amfiteatr, kompletnie zniknął. Jest pytanie do kogo należy ten teren (…) proszę pamiętać, że Warszawa zarabia na terenach. Każdy centymetr terenu w Warszawie jest dla miasta zarabianiem pieniędzy. Czy doprowadzono do upadku Gwardii celowo ? – powiedział Daniel Echaust.

W ciągu 25 lat zniknęła niemal cały kompleks. Daniel Echaust zaznacza, że tak ogromny obiekt który do niedawna był w bardzo dobrym stanie nie mógł po prostu sam zniknąć.

J.L.[related id=151600 side=right]

Karczewski: Chcemy, by odbudowany Pałac Saski stał się jedną z wizytówek Polski na świecie

Gościem „Poranka Wnet” był Stanisław Karczewski – senator PiS, który komentuje śmierć Witalija Szyszowa, szefa Domu Białoruskiego w Kijowie oraz mówi na temat odbudowy Pałacu Saskiego.


Stanisław Karczewski nie ma wątpliwości, że śmierć Witalija Szyszowa – która nastąpiła niemalże bezpośrednio po przyznaniu wizy humanitarnej jednej z białoruskich sportsmenek – jest związana z apodyktycznymi rządami Aleksandra Łukaszenki. Wyraża również aprobatę dla natychmiastowej reakcji polskich służb dyplomatycznych.

Reżim Łukaszenki daje znać o sobie nie tylko na terenie Białorusi, ale również i poza. Cieszy szybka reakcja polskich służb dyplomatycznych, które umożliwiły przybycie do Polski białoruskiej sportsmenki.

Senator PiS komentuje również postępujący proces odbudowy Pałacu Saskiego – do tego działania przymierzano się w przeszłości już wielokrotnie. Liczy, że tym razem zakończy się ono sukcesem, a nadzieję pokłada w młodych osobach uczestniczących w przedsięwzięciu.

Ważny jest udział młodych, którzy zostali zarażeni bakcylem chęci odbudowy Pałacu Saskiego – żeby zobaczyli jak pięknie wyglądała Warszawa przedwojenna, jak budowała się polskość i całe państwo. Polski naród tam przecież widział piękne, podniosłe, wspaniałe uroczystości, było to serce Warszawy.

Gość „Poranka Wnet” zdradza również, co – według planów i wizji – będzie się mieściło w odbudowanym Pałacu Saskim.

Będzie to miejsce otwarte i przyjazne. Będą galerie, muzea, wystawy – miejsce będzie tętnić życiem historycznym. (…) W Pałacu Saskim chcemy zorganizować filię Muzeum Historii Polskiej.

Plany uwzględniają również intensywną promocję odbudowanego Pałacu Saskiego poza granicami Polski.

Chcemy promować odbudowę Pałacu Saskiego również na świecie – to będzie wizytówka Polski, tu będą przyjeżdżać turyści.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

„Walka nie była daremna”. 77 lat temu wybuchło powstanie warszawskie

77 lat temu, 1 sierpnia 1944 roku o 17.00, tzw. godzinie „W”, na mocy rozkazu dowódcy Armii Krajowej, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora”, w okupowanej przez Niemców Warszawie wybuchło powstanie.

Armia Krajowa i władze Polskiego Państwa Podziemnego zamierzały ujawnić się i wystąpić wobec Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (utworzonego w Lublinie i zależnego od woli Stalina) w roli gospodarza (jako jedyna legalna władza niepodległej Rzeczypospolitej). Powstanie, planowane na kilka dni, upadło 3 października po 63 dniach walki.

Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, pod którą znajdowała się od września 1939 r.

W jego wyniku zginęło od 16 tys. do 18 tys. żołnierzy AK i od 150 tys. do 180 tys. cywilów. Po kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.

O ile pod względem militarnym powstanie zakończyło się klęską, pod względem politycznym miało duże znaczenie  Rozpoczynając je, Polacy zademonstrowali dążenie do odzyskania i utrzymania niepodległości. Jak pisał po wojnie Jan Nowak­-Jeziorański, uczestnik tego niepodległościowego zrywu, legendarny „kurier z Warszawy”, „walka nie była daremna”, a powstanie warszawskie sprawiło, że „państwo polskie, chociaż zniewolone i wasalne, zachowało swoją odrębność, przetrwało Stalina, który w swych zamysłach prawdopodobnie chciał z niego z czasem uczynić część ZSRS”.

A.N.

Apel do mieszkańców Warszawy z okazji 77. Rocznicy Powstania Warszawskiego

Prezydent m.st. Warszawy oraz przedstawiciele Muzeum Powstania Warszawskiego i organizacji kombatanckich wystosowali apel do mieszkańców miasta.

Jerzy  Mindziukiewicz „Jur”, wiceprezes i skarbnik Prezydium Zarządu  Związku Powstańców Warszawskich powiedział, że

Kiedy wybuchła wojna, byliśmy wszyscy bardzo młodzi. Ale przez okupację szybko dorośliśmy. Widzieliśmy łapanki, rozstrzeliwania. W miarę czasu zdawaliśmy sobie sprawę, że nic nie jest dla nas ważniejsze niż być wolnymi.

Halina Jędrzejewska „Sławka”, sanitariuszka w czasie Powstania Warszawskiego podkreśliła, iż

Dla nas wszystkich, bez względu na wiek i pochodzenie, te dni są ważne. Dla wszystkich jednakowo. Dla Powstańców jest w tym coś pięknego, że możemy się spotkać, przypomnieć sobie jak było, gdzie walczyliśmy.

Apel do mieszkańców miasta i przebywających w nim gości podpisali Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy; Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego; Tadeusz Jarosz ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów; Teresa Stanek ze Światowego Związku Żołnierzy AK; Jerzy Mindziukiewicz i Halina Jędrzejewska ze Związku Powstańców Warszawskich. W apelu czytamy:

1 sierpnia to data znana każdemu mieszkańcowi Warszawy i każdemu Polakowi. Tego dnia, podobnie jak w ubiegłych latach, o godzinie 17:00 w całej stolicy zawyją syreny. Zwracamy się do wszystkich warszawianek, warszawiaków i osób goszczących w naszym mieście, aby na ich dźwięk zatrzymali się i minutą ciszy uczcili 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Wspólnie oddajmy hołd poległym i żyjącym uczestnikom Powstania Warszawskiego. Uczcijmy pamięć wszystkich tych, którzy 77 lat temu znaleźli w sobie siłę i odwagę, aby walczyć o wolność Polski. Nie zapominajmy również o cywilnej ludności Warszawy, która z wielkim poświęceniem wspierała walczących Powstańców. Im wszystkim jesteśmy winni dozgonną wdzięczność i szacunek.

W ramach obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zaplanowano około 250 wydarzeń. Cały program uroczystości znajduje się na stronie Urzędu Miasta. Również tam będzie można śledzić transmisje z wybranych wydarzeń.

Gotz o obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego: Myślę, że za dużo jest biesiady

Artur Gotz opowiada o obchodach Powstania Warszawskiego oraz o swoim nadchodzącym koncercie w Wolskim Centrum Kultury, którego celem jest uczczenie ofiar Rzezi Woli.

W środowym „Poranku WNET” aktor i muzyk, Artur Gotz mówi o zbliżającym się wydarzeniu muzycznym “Wola 44”, czyli poetyckim koncercie, którego premiera nastąpi 05.08 w 77. rocznicę rozpoczęcia rzezi Woli. Projekt ma w sposób metaforyczny przedstawić historię Powstania Warszawskiego, a także przypomnieć o eksterminacji ludności cywilnej dzielnicy Wola. Artysta opowiada o powodach, dla których zdecydował się wziąć udział w koncercie:

Od pięciu lat mieszkam na Woli. Znałem historię Warszawy, historię powstania od momentu kiedy przeprowadziłem się do Warszawy trzynaście lat temu. (…) Tematyka Woli nie była mi aż tak bliska, ale w momencie kiedy zacząłem tutaj mieszkać, chodzić (…) stwierdziłem, że chcę o tym mówić, bo świadomość jest znikoma – podkreśla Artur Gotz.

Nasz gość pochyla się także nad tematem formy obchodów Powstania Warszawskiego. Według rozmówcy Tomasza Wybranowskiego zbyt wiele jest w nich festynowości, którą powinna zastąpić zaduma:

Myślę, że za dużo jest biesiady, za dużo takiego nawet jarmarku. Za mało jest tej zadumy i świadomości, że to jest wielka tragedia, że zginęło w ciągu całego powstania 200 tys. ludzi, a w czasie rzezi Woli w ciągu kilku dni (…) ok. 50-60 tys. ludzi – komentuje nasz gość.

Ponadto, Artur Gotz zdradza także fragmenty repertuaru nadchodzącego, sierpniowego koncertu. Poza muzyką widzowie zostaną zapoznani z fragmentami wypowiedzi Powstańców oraz ludności cywilnej, która przeżyła rzeź Woli:

Będzie właśnie Krzysztof Kamil Baczyński, ale będą też fragmenty z „Pamiętnika z Powstania Warszawskiego” Mirona Białoszewskiego z niezwykłą muzyką Mateusza Pospieszalskiego. (…) Pomiędzy tą wspaniałą wielką poezją będą prawdziwe relacje świadków – mówi Artur Gotz.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Cejrowski: Ludzie posmakują, czym jest lewica amerykańska. Nawet lewacy mówią: ja na to nie głosowałem

Milo Curtis o igrzyskach olimpijskich i rdzennych Amerykanach. Wojciech Cejrowski o możliwości powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu i paszportach szczepionkowych.

Wojciech Cejrowski dyskutuje z Milo Kurtisem na temat tajemniczych kradzieży mchu z polskich lasu. Zastanawia się, czemu ktoś miałby kraść mech. Odnosi się do postulatu Kurtisa, aby  igrzyska olimpijskie odbywały się wyłączenie w Grecji. Cejrowski deklaruje, że najważniejsze, aby nie odbywały się w Chinach. Śmieje się, stwierdzając, że igrzyska w Grecji to byłaby „cudowna dezorganizacja wszystkiego”. Japonia mogłaby wesprzeć Greków technologicznie.

Grecy mają fantastyczną cechę, nie robią rzeczy niepotrzebncyh. Niektórzy mylnie nazywają to lenistwem.

Poruszone zostają również tematy amerykańskie. Podróżnik zauważa, że tubylcze narody Ameryki po okresie walk ze Stanami Zjednoczonymi postawiły na modernizację. Nawaho, czy Siuksowie zachowanie swoich języków paradoksalnie zawdzięczają białym.

Te plemiona indiańskie, które dzisiaj mieszkają w rezerwatach uczyły się swoich języków i obyczajów z książek napisanych przez białych badaczy, którzy chcieli ocalić tę kulturę.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” prognozuje, że Donald Trump ma szansę na powrót do Białego Domu, ponieważ ludzie już dziś są zniechęceni do Partii Demokratycznej, mimo że Joe Biden jest prezydentem dopiero od pół roku.

Nawet lewacy mówią: ja na to nie głosowałem. Biden to żaden centrysta, tylko ekstremista.

Sądzi, że nawet lewicowcy zagłosują na Trumpa, choć będą mogli nie chcieć się do tego przyznać. Wojciech Cejrowski relacjonuje, że po wylądowaniu na lotnisku w Warszawie miał poczucie osaczenia. Jak zapewnia, na pozostałych lotniskach, które odwiedził w ramach podroży do Polski, nikt nie przywiązywał wagi do kwestii szczepień i testów.

Obsługa przyznaje, że inne przepisy obowiązują rano, a inne wieczorem.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.W.K./A.P.

Jaczewska-Golińska: System głosowania w budżecie obywatelskim potrzebuje weryfikacji

Gościem „Kuriera w samo południe” była Agnieszka Jaczewska-Golińska, radna m.st. Warszawy, członkini KO, z którą porozmawialiśmy o głosowaniu w budżecie obywatelskim i projektach z nim związanych.

Radna m.st. Warszawy Agnieszka Jaczewska-Golińska złożyła w ostatnich dniach interpelację dotyczącą nieprawidłowości w procesie głosowania w budżecie obywatelskim. Jego rezultaty, w postaci projektów przegłosowanych przez mieszkańców, będą znane dziś po godzinie 18. Nasz gość opowiedział o motywacji towarzyszącej złożeniu wspomnianej interpelacji.

Dotyczy ona sposobu weryfikacji osób głosujących. ponieważ doszły mnie słuchy, że podczas głosowania w tej edycji budżetu była możliwość zagłosowania nieprawdziwymi danymi. Napisałam taką interpelację, aby CKS sprawdził, czy faktycznie takie głosowanie miało miejsce i o jakiej skali mówimy.

Istnieją podejrzenia, że w procesie głosowania zabrakło niezbędnej weryfikacji – do oddania głosu wystarczyło wpisać jakiekolwiek imię i nazwisko oraz pesel. Stworzyłoby to dogodne warunki do manipulacji na mniejszą lub większą skalę. Na chwilę obecną jest wiadome, czy jest to przypadek bez precedensu.

W poprzednich edycjach nie było takich sygnałów, nie mam jednak wiedzy czy system informatyczny został zmieniony. Stąd też moja prośba o zweryfikowanie całego systemu informatycznego, który obsługuje proces głosowania.

Radna m.st. Warszawy została również zapytana o samą ideę głosowania, które umożliwia obywatelom miasta pewien – ograniczony, ale jednak – wpływ na wybór inwestycji, które realizowane będą z jego budżetu.

Idea jest czymś rewelacyjnym, ponieważ mieszkańcy mają realny wpływ na to, co się dzieje w ich okolicy, aktywizują się i są włączani w proces rozdysponowania środków. Idea jest więc zupełnie słuszna i powinna zostać kontynuowana.

Zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy!

PK

 

 

Warszawa: Rafał Trzaskowski chce ubiegać się o reelekcję na prezydenta stolicy

Prezydent stołecznego miasta zapowiada, że w 2023 r. chce znów stanąć w wyścigu o urząd prezydenta Warszawy. Podkreśla jednak, że przyszła sytuacja polityczna może zmienić jego plany.

W czwartkowym wywiadzie dla TOK FM Rafał Trzaskowski zadeklarował, że ma zamiar ubiegać się o reelekcję na urząd prezydenta Warszawy. Mimo to, zaznaczył, że jego plany może zmienić sytuacja polityczna:

Jestem prezydentem miasta stołecznego i tak, planuję ubieganie się o reelekcję. Natomiast nauczyło mnie życie polityczne tego, żeby nie podejmować decyzji kilka lat wcześniej w sposób definitywny, bo wszystko się może zmienić. Przede wszystkim nieznana jest sytuacja polityczna. Ale mam nadzieję, że będzie mi dane ubiegać się o kolejną kadencję w Warszawie – mówił prezydent stolicy.

Co więcej, Rafał Trzaskowski wypowiedział się również na temat rządowych planów odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie. Stwierdził m.in., że PiS chce podjąć się tych działań samodzielnie, bez współpracy z ratuszem:

Mam do tego bardzo ostrożny i ambiwalentny stosunek. Jak zwykle PiS chce robić coś sam bez współpracy z miastem. (…) Toczą się rozmowy, ale boję się, że będzie tak jak zawsze, czyli PiS zrobi swoje, nie pytając się warszawianek i warszawiaków o zdanie – podkreślił Rafał Trzaskowski.

N.N.

Źródło: TOK FM

Echaust o fotoradarach na Moście Poniatowskiego w Warszawie: Zostały one zgłoszone przez nas jako „samowola budowlana”

Daniel Echaust powraca do sprawy fotoradarów na Moście Poniatowskiego w Warszawie. Jak zaznacza varsavianista, zostały one zainstalowane niezgodnie z prawem.

W „Kurierze w Samo Południe” gości varsavianista i redaktor naczelny portalwarszawski.com.pl, Daniel Echaust. Rozmówca Adriana Kowarzyka opowiada o sześciu błędnie zainstalowanych fotoradarach na Moście Poniatowskiego w Warszawie. Nasz gość mówi o zgłoszeniu fotoradarów do kontroli odpowiedniego organu:

Przede wszystkim zostały one zgłoszone do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i zostały one zgłoszone przez nas jako „samowola budowlana”, jakiej dokonał zarządca obiektu – stwierdza Daniel Echaust.

Przewodnik wyjaśnia także na czym polegała wspomniana samowola budowlana. Jak podkreśla varsavianista, chodzi o brak pozwolenia na budowę:

Polegała przede wszystkim na braku pozwolenia na prowadzenie tejże roboty – zaznacza Daniel Echaust.

Rozmówca Adriana Kowarzyka tłumaczy jaka może być przyszłość sześciu fotoradarów na stołecznym moście. Jak podkreśla, wszystko zależy od decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego – jedynego organu, który może wydać w tej sprawie opinię:

W ustawie, w obiekcie budowlanym wpisanym do rejestru zabytków wymagają decyzji o pozwoleniu na budowę, prawa budowlanego. Wysłaliśmy to pismo (…) 7 czerwca i czekamy też przede wszystkim na kontrolę inwestycji. Wtedy ta kontrola powie nam co dalej, dlatego, że Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego jest jako jedyny władny opiniować w tych sprawach – komentuje nasz gość.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.