W „Muzycznej Polskiej Tygodniówce” menedżer polskiej kultury i wykładowca akademicki, Stanisław Trzciński, mówi o ostatnim, największym w historii polskiej kultury, apelu środowisk twórczych w sprawie wsparcia dla artystów zawodowych. Dokument podpisało ponad 50 organizacji zrzeszających polskich twórców m.in. Stowarzyszenie Filmowców Polskich, ZAiKS, Izba Wydawców Prasy, Związek Zawodowy Muzyków, Gildia Reżyserów Polskich i STOART. Sygnatariusze skierowali swoją wiadomość do przedstawicieli wszystkich opcji politycznych, by skłonić ich do poparcia projektu ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego.
Bardzo na to liczę, że tak się stanie. Można nawet wysnuć wniosek, że od kilkunastu lat jesteśmy najbliżej tego. Musi się jeszcze znaleźć większość, która to przegłosuje w tej podzielonej Polsce, gdzie polaryzacja jest skrajna – komentuje ekspert.
Rozmówca Tomasza Wybranowskiego podkreśla zgodność i aprobatę zdecydowanej większości polskich twórców wobec projektu tej ustawy. Jednocześnie, nasz gość wyraża obawę, iż polityczna opozycja, ze względu na swoją totalność może nie poprzeć tego projektu:
Ten projekt właściwie powstał ponad podziałami. On jest projektem rządowym, powstał w Ministerstwie Kultury, natomiast nie wiem jak politycy opozycji. Obawiam się, że ponad podziałami nie zagłosują – stwierdza Stanisław Trzciński.
Stanisław Trzciński podkreśla wyjątkowość sytuacji współpracy środowiska twórczego z rządem PiS, któremu do tej pory nie było zbytnio przychylne. Wykładowca nawiązuje także do ostatniego, wielkiego apeklu tego środowiska w sprawie poparcia projektu wspomnianej ustawy:
Natomiast akurat środowisko, które nie jest bardzo przychylne temu rządowi (…), tutaj to środowisko wypracowało razem, ponad podziałami, ten model z ministerstwem. (…) Nie było jeszcze w żadnej sprawie, nigdy po 1989 r. (…) tak licznych sygnatariuszy apelu środowisk twórczych i kulturalnych w Polsce – mówi nasz gość.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
N.N.