Witold Waszczykowski: Borrell poleciał do Moskwy po to, żeby się skompromitować, na własne życzenie

Witold Waszczykowski o tym, czego zabrakło przy wizycie szefa unijnej dyplomacji w Rosji, presji części państw i o tym, czym się interesuje Unia Europejska.


Witold Waszczykowski krytykuje wizytę Josepa Borella w Rosji. Wiceszef KE nie posłuchał głosów odradzających mu wizytę w Moskwie w takim czasie. Trwają bowiem protesty przeciw aresztowaniu Nawalnego.

Błędem dyplomaty był brak chęci spotkania się z rosyjskim opozycjonistą. Eurodeputowany PiS zdradza, że rozmawiał z Borellem, który zapewnił go, że zna wschodnie sprawy i żeby nie brać go za naiwnego.

Okazało się, że uległ presji części Europy, która chce rozmawiać z Rosją na każdych warunkach.

Eurodeputowany zaznacza, iż wyjazdowi Borella sprzeciwiała się część państw członkowskich Unii Europejskiej, m.in. Polska. Kreml nie traktuje instytucji unijnych po partnersku, woląc rozmawiać bezpośrednio z państwami członkowskimi UE. Do Ursuli von der Leyen wpłynął wniosek o dymisję polityka ze stanowiska wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej.

Ze stronu rosyjskiej nie było potrzeby spotkania z polskimi dyplomatami, gdyż Rosjanie znają naszą agendę.

Były minister spraw zagranicznych, że dla polityków unijnych istotne są relacje transatlantyckie i Nowy Zielony Ład. Kraje Południa interesują się Afryką i Ameryką Południową. Za prezydencji portugalskiej na agendzie znalazła się sprawa Mozambiku, dawnej portugalskiej kolonii.

Wysłuchaj całej rozmowę już teraz!

K.T./A.P.

Witold Waszczykowski: Po ostatnim szczycie UE pozostało wiele wątpliwości. Instytucje unijne mogą złamać jego ustalenia

Europoseł PiS ocenia, że rząd Mateusza Morawieckiego nie odniósł sukcesu w negocjacjach budżetowych, a mechanizm kontroli praworządności może być już niedługo wykorzystany przeciwko Polsce,

Witold Waszczykowski ocenia, że rząd podczas negocjacji budżetu UE nie osiągnął żadnego sukcesu. Przytacza wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która przestrzegła, że klauzula praworządności będzie stosowana z żelazną konsekwencją i  bez obiecanego okresu przejściowego:

Po szczycie mamy bardzo wiele pytań i wątpliwości, niewiele zaś odpowiedzi. Można usłyszeć, że Parlament Europejski również nie zamierza dotrzymać swoich zobowiązań. Warto zwrócić uwagę, że nowo stworzona definicja praworządności nie ma żadnego oparcia w traktatach.

Co więcej, wysoce prawdopodobne staje się uchwalenie ogólnunijnych podatków.

Były szef MSZ mówi również o działaniach Francji wymierzonych w swobodny przepływ osób i dóbr w Unii Europejskiej.  Omawiając unijny fundusz odbudowy po COVID-19 wskazuje, że Polska nie będzie mogła wydać tych pieniędzy wedle własnego uznania.

Federalizacja UE i przesunięcie władzy z państw narodowych do Brukseli postępują. Na taki układ polityczny się nie umawialiśmy.

Poruszony zostaje też temat przyszłości stosunków polsko-amerykańskich pod rządami administracji Joe Bidena. Gość „Popołudnia WNET” nie sądzi, żeby te relacje miały się istotnie zmienić w ciągu najbliższych lat. Wyraża niepokój w związku z doniesieniami o tym, że o angażu do nowego rządu USA będą decydować parytety płci a nie kompetencje.

Polskę i USA łączy wspólnota odpowiedzi na ogólnoświatowe zagrożenia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Minister Zbigniew Rau: Polska zaskarży mechanizm warunkowości do TSUE

Szef MSZ o wypowiedzi Ursuli von der Leyen, sprzeczności warunkowości wydawania funduszy z traktatami, pozwie do TSUE oraz o stosunkach z USA po zmianie na stanowisku prezydenta.

Traktaty to jest prawo to jest prawo pierwotne i polska opinia publiczna już jest w hierarchii norm prawnych Unii Europejskiej dobrze zorientowana.

Prof. Zbigniew Rau odnosi się do wypowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która stwierdziła, że rozporządzenie ws. praworządności będzie dotyczyć wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej od 1 stycznia 2021 r.

To, co powiedziała jest reakcją na jej interakcję z Parlamentem Europejskim.

Minister spraw zagranicznych wskazuje, że Parlament  Europejski najbardziej parł do jak najszerszego rozumienia warunkowości wydawania środków unijnych. Podkreśla, że mechanizm warunkowości nie jest zgodny z unijnymi traktatami. Dlatego też nasz rząd chce zaskarżyć to do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Faktycznie jest to odchodzenie od i litery i ducha Traktatu, a więc absolutnego fundamentu Unii Europejskiej.

Według ministra spraw zagranicznych wskazuje, że nie można prowadzić negocjacji z kimś, kto jednego dnia mówi jedno, a drugiego drugie. Udało się wypracować kompromis najpierw w lipcu, a potem w grudniu. Złym zabiegiem jest ponowne otwieranie “tej puszki Pandory”. Wystąpienie szefowej KE określa jako “niepotrzebny akord” w napiętej już dyskusji.

Nasz gość twierdzi, że zarówno my, jak i Węgrzy posiadamy dostateczne argumenty prawne, aby wywalczyć swoją rację. Postępowanie w Luksemburgu trwać może około półtora roku. Prof. Rau mówi, że unijny Fundusz Odbudowy jest potrzebny. Przyjęcie go przez polski parlament nie będzie kwestią, jak wyjaśnia, jednego aktu prawnego, ale wielu funkcjonalnie powiązanych.


Polityk podkreśla, iż straszenie wetem nie ma mocy negocjacyjnej, jeśli samemu się nie dopuszcza możliwości jego użycia:


Minister odnosi się także do współpracy polsko-amerykańskiej. Nie sądzi, że po wyborze Josepha Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych stosunki polsko-amerykańskie są zagrożone. Nawet biorąc pod uwagę, że przyszła wiceprezydent Kamala Harris ma bardzo lewicowy światopogląd.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Grosse: Jeśli weszliśmy na ścieżkę weta, to nie powinniśmy z niej schodzić uzyskawszy nic lub bardzo niewiele

Jak stosowanie się do postanowień szczytu unijnego rozumie Ursula von der Leyen? Czemu warunkowość funduszy wzmacnia polską opozycję? Prof. Tomasz Grosse o błędzie jaki rząd popełnił ws. porozumienia

Rozporządzenie w bardzo niedobrej dla Polski formie zostało przyjęte przez Parlament Europejski. Natomiast przewodnicząca Komisji Europejskiej powiedziała, że będzie je stosować od 1 stycznia 2021 dokładnie w takiej formie, jak przyjął Parlament Europejski.

Tomasz Grosse wskazuje, że ze słów Ursuli von der Leyen wynika, że ustalenia szczytu unijnego nie zmieniają rozumienia mechanizmu praworządności przez Komisję. Zauważa, że kiedy zapadnie już wyrok Trybunału Konstytucyjnego fundusze będą mogły być odbierane wstecznie, od początku nowej perspektywy finansowej.

Komisja się zobowiązała tuż po szczycie Rady Europejskiej, że będzie przestrzegała konkluzji Rady Europejskiej.

Przewodnicząca KE podkreśliła wczoraj w Parlamencie Europejskim, że ustalenia unijnego szczytu w żaden sposób nie ograniczają rozporządzenia. Nie ma jej zdaniem tutaj sprzeczności. Jak podkreśla politolog:

Rozporządzenie w żaden sposób nie zostało ograniczone tylko i wyłącznie do kwestii naruszania kwestii finansowych. Rozporządzenie będzie stosowane w całej rozciągłości a w rozporządzeniu jak wiadomo umowa o wszystkich wartościach europejskich w artykule drugim o niezależności sądownictwa o prawach mniejszości i różnych innych rzeczach.

Wyjaśnia, co będzie oznaczać nieratyfikowanie unijnego budżetu przez polski Sejm. Zablokuje to wieloletnie ramy finansowe. W przypadku zaś Funduszu Odbudowy

Prawdopodobnie pozostałe państwa uruchomią ten instrument finansowy bez Polski, ale nie będą miały innego wyjścia, tylko będą musiały coś wynegocjować w sprawie tego nieszczęsnego rozporządzenia.

Socjolog ocenia, że polski rząd popełnił błąd już w lipcu godząc się wówczas na warunkowość funduszy unijnych. Kiedy zaś wkroczył już na ścieżkę weto, nie powinien wycofywać się z niej nie uzyskawszy czegoś więcej. Skończyło się bowiem na tym, że zrobiliśmy awanturę nic nie zyskując.

Mamy strukturalne wzmocnienie opozycji w stosunku do rządu.

Opozycja przed kolejnymi wyborami otrzyma od instytucji unijnych prezent. Rząd będzie musiał się tłumaczyć, czemu fundusze unijne są wyłączone, gdy tak o nie walczono w grudniu 2020 r.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Lisicki: Porozumienie unijne to mimo wszystko porażka. Konkluzje szczytu nie są prawnie wiążące

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” o porażce Polski w Brukseli, zagrożeniu, jakie stwarza nowy mechanizm i Nowym Zielonym Ładzie, a także o oparach absurdu Strajku Kobiet i mediach PKN Orlen.

Skłaniam się ku tezie, że jednak mimo wszystko to była porażka.

Paweł Lisicki komentuje zawarcie porozumienia na szczycie unijnych ws. mechanizmu praworządności. Wskazuje, iż mechanizm ten stanowi ograniczenie suwerenności państw członkowskich. Żałuje, że Polska nie użyła weta. Zauważa, że przyjęte konkluzje są wyrazem woli politycznej negocjatorów.

Dobrze, że takie konkluzje są, tylko wbrew temu , co mówi premier nie są one prawnie wiążące.

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” wskazuje na stwierdzenie ministra Konrada Szymańskiego, który zapowiedział zaskarżenie rozporządzenia Komisji Europejskiej do Trybunału Spraiwdliwości UE. Jeśli zaś  Polska zamierza rozporządzenia zaskarżyć to oznacza, że jednak nie ufamy, iż konkluzje rozwiązują problem.

Polityka wymusza na nas obronę naszych interesów.

[related id=80632 side=right] Odpowiedzialność za wynegocjowane porozumienie wziął na siebie prezes PiS. Lisicki przypomina, że wybór Ursuli von der Leyen miał być wielkim sukcesem Polski. Głośno mówiono o tym w lipcu 2019 r. Po upływie roku zaś, jak mówi, widzimy, że jest to nieprawda.

Pod wpływem ideologii zielonego ładu czystego powietrza Unia Europejska przyśpiesza z ogłaszaniem nowych reform.

Dziennikarz wskazuje, że nasz kraj chce się zmusić do rezygnacji z węgla. Ocenia, że Polska mogłaby się bardziej opierać unijnym propozycjom w tym względzie. Zachodni politycy muszą pokazać swoim wyborcom, że robią coś dla klimatu. Dodaje, iż zgodnie z jednym artykułów, największym źródłem metanu w atmosferze są krowy. Żartuje, że w dalszej kolejności unijne regulacje uderzą w polskie krowy.

Gościa Poranka Wnet uderzyła  próba powiązania demonstracji Strajku Kobiet z rocznicą stanu wojennego. Cieszy się, iż liczba protestujących spada. O porównaniu rządów Zjednoczonej Prawicy do dyktatury gen. Jaruzelskiego mówi:

To jest smutny przykład tego, co robi ludziom zbyt długie trwanie w oparach absurdu.

Przypomina, jak wybrał się do Norwegii. Tam zauważył z przerażeniem, że grupa norweskich studentów była radykalnymi komunistami. Sądzili oni, że żyją w Norwegii w opresyjnym reżimie, a lepiej żyje się w Związku Radzieckim i Chinach. Ocenia, że obecnie podobny poziom szaleństw panuje obecnie w Polsce.

Co publicysta sądzi o zakupie grupy medialnej przez PKN Orlen? Dobra strona jest taka, że Polska Press jest w rękach polskiej firmy. Minusem jest to, że jest to spółka Skarbu Państwa. Wyraża nadzieję, iż nowy właściciel nie będzie narzucał gazetom swojej linii politycznej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Waszczykowski: Za trzy lata mechanizm wejdzie w życie i będą pokusy w KE, by użyć tego w kampanii wyborczej w Polsce

Były minister spraw zagranicznych o wadze prawnej porozumienia ws. mechanizmu praworządności, sporze o interpretację tego ostatniego oraz możliwości szantażu wobec Polski i Węgier.

Mamy wojnę na temat interpretacji tego, co się wydarzyło wczoraj. […] Więcej chyba nie można było ugrać.

Witold Waszczykowski wskazuje, że polityka jest sztuką zawierania kompromisu. Wyjaśnia, iż zgodnie z konkluzjami państwa nie będą rozliczane całościowo z praworządności, a poszczególne sprawy będą rozpatrywane przez Trybunał Sprawiedliwości UE, co może całą procedurę wydłużyć do kilku lat. Zauważa przy tym, że

Konkluzje nie są prawem europejskim, są pewnymi wytycznymi dla instytucji europejskich i dla państw członkowskich. Czy one będą przestrzegane?

Obecnie rozpoczyna się, jak mówi, wojna interpretacyjna na temat tego, co się stało. Politycy niemieccy i belgijscy cieszą się z utrzymania klauzuli praworządności. Podkreśla, że Komisja Europejska w ogóle nie jest zobowiązana prawnie wytycznymi szczytu. Dobrze by było, aby Ursula von der Leyen się wypowiedziała. Przez najbliższe dwa lata instrumenty będą procedowane przez Trybunał Sprawiedliwości, jednak później

Za trzy lata, na rok przed wyborami, to wszystko wejdzie w życie i jednak będą pokusy w Komisji Europejskiej, […] jak również wśród opozycji, żeby użyć tego w kampanii wyborczej w Polsce.

Dziwi się politykom liberałów i lewicy, którzy popierają mechanizm. Zaznacza, że w przyszłości, w innej konfiguracji politycznej może on zostać użyty przeciw nim.

To są wszystko kompetencje federalnego rządu.

Jak mówi Waszczykowski Polskę i Węgry prezydencja niemiecka mogła zaszantażować. Jednakże dopiero w przyszłości dowiemy się, czy ta metoda została zastosowana. Europoseł wyraża również gorzki sąd o konflikcie interesów w Unii Europejskiej, który głównie toczy się na płaszczyźnie ideologicznej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Pernak: UE grała w brudną grę podczas negocjacji brexitowych. Porozumienia może nie być

Unia usiłowała sobie zapewnić pewną kontrolę gospodarczą nad Wielką Brytanią – komentuje tłumacz i publicysta. Mówi również o sytuacji epidemicznej w Zjednoczonym Królestwie i krytyce obostrzeń.

Tomasz Pernak mówi o stanie negocjacji między Wielką Brytanią a Unią Europejską. Jutro odbędą się rozmowy „ostatniej szansy” między przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a premierem Borisem Johnsonem.

Formalnie nie ma powodów, żeby jutro wszystko się zawaliło, bo czas na zawarcie porozumienia jest do końca października.

Jak mówi gość „Poranka WNET”, jeżeli do końca okresu przejściowego po brexicie, czyli do końca roku, nie uda się zaimplementować porozumień, to współpraca gospodarcza między Wielką Brytanią a Unią Europejską będzie się odbywać na zasadach określonych przez Światową Organizację Handlu.  Jak ocenia Tomasz Pernak:

Unia w tych negocjacjach  prowadziła bardzo brudną grę. Usiłowała sobie zapewnić pewną kontrolę gospodarczą nad Wielką Brytanią.

By przeciwdziałać nadmiernym gospodarczym wpływom UE oraz separatystycznym zapędom Szkocji, parlament brytyjski uchwalił ustawę sprzeczną z umową brexitową.

Unia zagroziła, że pójdzie z tym do sądów międzynarodowych.

Innym problemem jest spór o granicę w Irlandii.

Rząd nie chciał zgodzić się, by granicę patrolowały unijne jednostki straży granicznej. Johnsonowi udało się wynegocjować, że będą to robić brytyjskie służby. Odsunięto w ten sposób perspektywę zjednoczenia Irlandii.

Brytyjskie władze nie zgodziły się również na unijny postulat ujednolicenia polityki podatkowej i społecznej:

Brytyjczycy odparli, że kwestie podatkowe to ich sprawa.

Zdaniem Tomasza Pernaka znaczna część brytyjskich przedsiębiorców opowiada się za brexitem bez umowy.

Omówiona zostaje również sytuacja epidemiczna w Wielkiej Brytanii:

Wprowadzono trzystopniowy system obostrzeń. Nawet najwyższy ze stopni nie jest podobny do lockdownu.

Jak relacjonuje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, w kraju coraz silniejsze są głosy sprzeciwiające się restrykcjom.

Statystyki mówią, że potwornie wzrasta liczba samobójstw i skala przemocy domowej. To też jest skutek medyczny pandemii. W polityce zdrowotnej trzeba odpowiednio ważyć proporcje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Studio Dublin – 02.10.2020 – Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz, Agnieszka Białek, Ewa Adams, Magda Lupicka

W piątkowy poranek przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin informacje, komentarze, analizy i korespondencje.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu,
  • Ewa Adams i Magda Lupicka – inicjatorki Lemon Project Ireland,
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin.

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc

Realizator: Paweł Chodyna (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

Zawsze, gdy wybija godzina 8:10 pod niebem Irlandii w głównym wydaniu Studia Dublin musi pojawić się Bogdan Feręc, szef najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, wersja zdecydowanie letnia. Fot. arch. własne.

Od dwóch dni mamy nowe otwarcie w rozmowach między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską- wskazuje. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła wstąpienie Unii Europejskiej na drogę sądową przeciwko UK, które złamały zawartą z UE umowę. Przyjęta przez brytyjski parlament ustawa o wewnętrznym handlu stanowi jawne pogwałcenie umowy międzynarodowej- takie, jakiego dawno nie widziano w demokratycznym kraju- podkreśla rozmówca Tomasza Wybranowskiego. Ocenia, że dla Brytyjczyków taka postawa może skończyć się izolacją na arenie międzynarodowej.

Bogdan Feręc mówi także o koronawirusie w Republice Irlandii. W jej stolicy widać pewną poprawę. W związku z tym możliwa jest zmiana części obostrzeń. Co do tych ostatnich panuje na Szmaragdowej Wyspie chaos informacyjny. Ludzie nie wiedzą już, co ich obowiązuje i czują, że ich prawa są ograniczane. Niektórzy nie wierzą w ogóle w istnienie SARS-CoV-2. Ten jednak istnieje i według badań zostawia ślad w organizmie zarażonych.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:

 

Ewa Adams – połówka siły sprawczej i kreacji Lemon Projest Ireland

 

Kolejnymi gośćmi Studia Dublin były panie Ewa Adams (Your Everest Coaching) i Magda Lupicka (Shiny Solutions), które opowiadają o tym, jak doszło do narodzin Lemon Project.

Obie panie Tomasz Wybranowski zapytał także o powody ich przyjazdu do Republiki Irlandii i początki emigracyjnego losu w kraju Joyce’a i Becketta.

 

W czasie epidemii Ewa Adams i Magda Lupicka postanowiły stworzyć Lemon Project. Został on stworzony by pomagał firmom w czasie lockdownu, pozwalając im wykorzystać zasoby, których w tym czasie nie używały.

Połączyłyśmy siły, aby pomóc firmom dotkniętym kryzysem spowodowanym przez covid-19 i tak zrodziła się inicjatywa Lemon Project Ireland, w myśl zasady, że jeśli życie daje Ci cytryny to możesz z nich zrobić lemoniadę. – powiedziała Ewa Adams.

Magda Lupicka – szefowa Shiny Solutions i dopełnienie Lemon Project Ireland.

Postanowiły pomóc w optymalizacji czterem wybranym firmom irlandzkim i dwóm polskim. Zwracają uwagę, że irlandzkie firmy chętniej zgłaszały się po pomoc, od polskich, co wiążą z inną mentalnością polskich przedsiębiorców, którzy prośbę o pomoc traktują jako przyznanie się do słabości.

Ewa Adams i Magda Lupicka dały sobie sześć tygodni, aby pomóc każdej firmie. Zaczęły od firm irlandzkich i już połowa pracy za nimi. Od 5 października dołącząją firmy polskie. Obie przebojowe i błyskotliwe panie są fankami japońskiego stylu zarządzania (Toyota Way, Lean, Kaizen etc.) i pracują także nad innymi wspólnymi projektami.

Jak zgodnie stwierdziły na antenie Radia WNET w Studiu Dublin, spodobał im się zdecydowanie nie tylko sam projekt Lemon, ale również (a może przede wszystkim) możliwość wspierania innych, którzy są w danej chwili w największej potrzebie.

Teraz trwają burzliwe dyskusje jak ugryźć tę „cytrynę”, aby tego typu inicjatywy stały się cykliczne.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Ewą Adams i Magdą Lupicką:

 

W Studiu Dublin gorące informacje wieści i przegląd prasy z Belfastu i Londynu. Nasza korespondentka Agnieszka Białek przytacza najnowsze dane i statystyki związane z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

Od czwartku zanotowano prawie    7 000 nowych zakażeń koronawirusem i 59 zgonów. W ciągu doby w kraju wykonuje się ok. 500 tys. testów. Minister zdrowia Matt Hancock, zapowiedział, że parlament będzie głosował nad wprowadzeniem obostrzeń w poszczególnych regionach kraju. Część mediów informuje, zę w niektórych sklepach zaczyna brakować podstawowych produktów.

Zbliża się dzień 15 października. To ważna data związana z Brexitem. To cezura końcowa Borisa Johnsona i Wielkiej Brytanii, gdy mowa o negocjacjach z Unią Europejską.

Co prawda Bruksela ustąpiła w sprawie połowów ryb na brytyjskich wodach, zaś Boris Johnson zrobił krok wstecz w sprawie brytyjskiego przemysłu samochodowego, ale…

Boris Johnson / Fot. Annika Haas (CC 2.0)

Tymczasem UE rozpoczyna procedury prawne przeciw Londynowi wobec złamania część porozumień brexitowych przez Internal Market Bill.

Ustawa ta daje możliwość zerwania postanowień związanych z kwestią Irlandii Północnej. Parlament tej ostatniej przyjął uchwałę sprzeciwiającą się brytyjskiej ustawie. Wobec niewycofania się rządu JKM z kontrowersyjnej ustawy, na co miał czas do 30 września, sprawa ma trafić przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Konsekwencjami mogą być wysokie kary finansowe i handlowa izolacja Wielkiej Brytanii.

Agnieszka Białek zauważa, że mieszkańcy Ulsteru nie chcą o kwestii brexitu rozmawiać. Podkreśla, iż pragną oni pokoju i z obawą patrzą na to, że porozumienie wielkopiątkowe wisi na włosku.

W Belfaście wciąż widoczny jest wyraźny podział na dzielnice republikańskie i rojalistyczne. Konflikt jednak wygasł dzięki umowie z 1998 roku.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek z Belfastu:

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W okienku sportowym Jakub Grabiasz komentuje ostateczne rozstrzygnięcia w eliminacjach Ligi Europy. Do fazy grupowej awansował, kosztem belgijskiego Charleroi, Lech Poznań. Z rozgrywek odpadła Legia Warszawa, musząc uznać wyższość azerskiego Karabachu Agdam

Piłkarzom warszawskiego klubu zabrakło zaangażowania. Polityka kupowania zawodników o schyłku kariery się nie opłaca. Z kolei Lech ma bardzo młody zespół, który wierzy w to, co robi.

Sukcesem zakończyła się walka o Ligę Europy irlandzkiego Dundalk z zespołem Klaksvik. Zawodnicy ze Szmaragdowej Wyspy wygrali 3:1, pomimo iż mistrz Wysp Owczych zaprezentował się naprawdę dobrze: Szkoda mi reprezentantów ligi farerskiej, nie ustępowali pola Irlandczykom.

Sportowy ekspert Radia WNET relacjonuje również przebieg wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open. W pierwszej rundzie odpadli młodzi Hubert Hurkacz I Kamil Majchrzak, oraz doświadczony Łukasz Kubot w parze z Marcelo Melo. Szybko udział w turnieju zakończył wracający po kontuzji Brytyjczyk Andy Murray: Wszystkie oczy są zwrócone oczywiście na Rafę Nadala.

W turnieju pań świetnie idzie Idze Świątek ( już po zakończeniu audycji awansowała do IV rundy pokonując Kanadyjkę Eugenie Bouchard – przyp. Red. ). W obliczu kontuzji Sereny Williams, Kuba Grabiasz upatruje faworytki turnieju w Rumunce Simonie Halep.

Tutaj do wysłuchania relacja Jakuba Grabiasza:


Opracowanie: Aleksander Popielarz i Andrzej Karaś

 

Partner Radia WNET

Partner Studia 37 Dublin 

 

Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © październik 2020

 

 

Wołczyk: Nigdy w Hiszpanii nie było takiego zamachu na Koronę. Jest obsesja na punkcie frankizmu, bo kraj jest w ruinie

Małgorzata Wołczyk o Ursuli von der Leyen, jej postawie i problemach oraz o sytuacji w Hiszpanii- nastrojach antyunijnych, kryzysie gospodarczym i epidemicznych oraz obsesji antyfrankistowskiej.


Małgorzata Wołczyk mówi o swoim artykule poświęconym  przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Przed objęciem swej obecnej funkcji typowana była ona jako następczyni niemieckiej kanclerz. Jednak, jak zauważa dziennikarka, córka premiera Dolnej Saksonii

Zawsze była bardzo lojalna wobec Angeli Merkel.

Tymczasem za plecami byłej szefowej niemieckiego MON Josep Borrell wysłał tajną misję do Wenezueli. Wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa kontaktuje się z przedstawicielami Nicolasa Maduro, choć Unia Europejska nie uznaje go za prezydenta Wenezueli.

Wszystkim potrafi obiecać wszystko, tak, że każdy jest zadowolony. […] Nawet papież Franciszek był pod wielkim wrażeniem Ursuli.

Dziennikarka przedstawia sytuację w Hiszpanii, w której narastają nastroje antyunijne. Mówi się o spexicie.  Hiszpania jest zadłużona, panuje tam ogromne bezrobocie, a statystyki pandemiczne są obok Rosji najgorsze w Europie. Rząd próbuje odwrócić uwagę od tragicznych skutków kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, ponieważ nie poradził sobie z walką z zarazą. A chce to robić poprzez walkę z monarchią:

Nigdy w Hiszpanii nie obserwowano takiego zamachu na Koronę. […] Cały czas trwają usiłowania, by pozbyć się króla Filipa. […] Jest obsesja na punkcie frankizmu, bo kraj jest w ruinie.

Wołczyk zauważa, że w Hiszpanie mają duży problem z praworządnością. Władza sądownicza jest zupełnie podporządkowana rządowi- mówi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Studio Dublin – 04.09.2020- Marta Kubiak, Barbara Stachowska-Pietkiewicz, Agnieszka Białek, Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz

W gronie gości: Marta Kubiak – posłanka PiS; Agnieszka Białek – korespondentka Radia WNET z Belfastu; Barbara Stachowska – Pietkiewicz – stowarzyszenie Midlands Polish Community; Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com; Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin; Prowadzący: Tomasz Wybranowski Wydawca: Tomasz Wybranowski Realizator: Dariusz Kąkol  (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)   […]

W gronie gości:

  • Marta Kubiak – posłanka PiS;
  • Agnieszka Białek – korespondentka Radia WNET z Belfastu;
  • Barbara Stachowska – Pietkiewicz – stowarzyszenie Midlands Polish Community;
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com;
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin;

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol  (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

Partner Radia WNET

Tuż po tym jak wybrzmiewa jingel programu pojawia się, już nieco jesienny i sentymentalny,  Bogdan Feręc, redaktor naczelny najpoczytniejszego portalu dla Polaków w Irlandii – Polska-IE.com.

Naszą rozmowę  rozpoczniemy od przymiarek rządu Republiki Irlandii do kolejnego budżetu na rok 2021, który nie będzie łatwym do przygotowania i finansowego spięcia.

Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.

Pojawiy się pierwsze sygnały z irlandzkiego ministerstwa finansów, które wskazują jakie podatki płacić będziemy w przyszłym roku. Szef resortu zapewnił, że podatek dochodowy w Republice Irlandii nie wzrośnie, tak zapowiedział minister finansów Paschal Donohoe.

W Republice Irlandii w roku 2021 podatek dochodowy nie wzrośnie w nadchodzącym budżecie, pomimo szkód w finansach państwa, jakie spowodowane zostały przez Covid-19.

Z Bogdanem Feręcem także rozmawiać będę o wielkim zaskoczeniu właścicieli irlandzkich pubów. Dlaczego?

Nie tylko właściciele pubów, ale także posłowie zaskoczeni są nowymi propozycjami rządu, który chce, aby właściciele pubów, rejestrowali klientów, jacy pojawili się w lokalu, ale i potrawy, jakie im podano. – powiedział tajemniczo Bogdan Feręc.

Propozycja spotkała się z dużym niezadowoleniem osób, które prowadzą puby, ale także wśród posłów Fianna Fáil, a poseł Marc MacSharry porównał tę propozycję z działaniami „Stasi”, czyli niegdysiejszej policji politycznej we wschodnich Niemczech (DDR ergo NRD w polskim skrótowcu).

Poseł zaznaczył, że zbliża to Republikę Irlandii do zasad, które panowały w państwach policyjnych. Inaczej na nową propozycję zareagowała minister Anne Rabbitte, bo jak stwierdziła była w „totalnym szoku” i argumentowała, że przepisy idą „o krok za daleko”.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com:

 

Barbara Stachowska – Pietkiewicz, Studio Dublin

Kolejnym gościem Studia Dublin była pani Barbara Stachowska- Pietkiewicz, Polka pochodząca z Górowa Iławeckiego na Warmii. Pani Barbara, znana z anteny Radia WNET, od sześciu lat mieszka i pracuje w Republice Irlandii. Jak twierdzi, paradoksalnie to właśnie emigracja obudziła w niej wielką miłość do ojczyzny. 

Zawodowo jest brokerem ubezpieczeń na życie w firmie RR Financial Services a także panią nauczyciel w Polskiej Szkole Idea w Athlone. Jednak jej największą pasją jest praca dla stowarzyszenia Midlands Polish Community. Wiosenną porą pani Basia opowiadała w Studu Dublin o akcji „Maseczki dla Irlandii” zainicjowanej w grupie „Pomocna Dłoń”, która powstała w ramach stowarzyszenia.

Zagrożenie drugą falą pandemii sprawia, że akcja wciąż trwa. Teraz maseczki z Midlands Polish Community w nowym roku szkolnym otrzymują dzieci, młodzież i nauczyciele.

Dzisiaj jednak Barbara Stachowska – Pietkiewicz, jako koordynator projektu „Jan Paweł II – wizerunek Świętego” opowiedziała o tym niezwykłym konkursie, który wpisuje się w setną rocznicę urodzin naszego wielkiego rodaka i świętego.

Zapraszamy na stronę stowarzyszenia polishcommunity.ie, gdzie już od 5 września 2020 będzie można zapoznać się z regulaminem konkursu, który adresowany jest do naszych artystów.  

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Barbarą Stachowską – Pietkiewicz:

 

Marta Kubia, posłanka Rzeczpospolitej Polskiej w ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Fot. biuro prasowe poseł Marty Kubiak.

Z poseł Prawa i Sprawiedliwości Martą Kubiak dzisiaj zdecydowanie rozmawialiśmy nie o polityce, ale o wsparciach dla ważnych projektów i wydarzeń kulturalnych.

Mimo wielu zajęć w trzech komisjach sejmowych: Łączności z Polakami za Granicą, Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych pani poseł Marta Kubiak nie zapomina o swojej rodzinnej Pile. Jak twierdzi

Posłem się bywa, ale tak naprawdę zawsze pracuje się dla swojej małej Ojczyzny i rodzinnego miasta.

Pani poseł Kubiak zapytałem, jak rekonstrukcja rządu planowana na połowę września wygląda z perspektywy młodych wiekiem i stażem posłów. Marta Kubiak zapewniła, że rząd Zjednoczonej Prawicy wciąż będzie pracował pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego.

Pomimo kryzysu nasz rząd będzie kontynuował swoją politykę socjalną. Wbrew malkontentom czy pobożnym życzeniom opozycji na wszystkie programy społeczne pieniędzy wystarczy. – dodaje z przekonaniem w głosie Marta Kubiak.

Pani poseł nawiązała także do ważnych programów kulturalnych, m.in. Niepodległa – Bitwa Warszawska 1920:

– Od dłuższego czasu służę wsparciem dla BWA w Pile przy realizacji ciekawych projektów. W trakcie ostatnich dwóch miesięcy przy współpracy z Powiatem Pilskim udało się pozyskać kolejne środki z programu Niepodległa. To ponad 90 procent wartości całego przedsięwzięcia związanego z obchodami 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Dzięki nim odbyło się wiele wydarzeń patriotycznych. – powiedziała poseł Marta Kubiak.

 

Marta Kubiak, nowa i błyskotliwa twarz Sejmu RP bieżącej kadencji, jest absolwentką Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Była radną powiatu pilskiego od 2014 r., wiceprzewodnicząca komisji budżetu i infrastruktury oraz członkini komisji rolnictwa i ochrony środowiska. Piastowała także urząd dyrektora biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pile.

Od maja 2017 r. jest posłem. Zastąpiła wówczas Krzysztofa Łapińskiego. W Sejmie VIII kadencji była członkiem komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz łączności z Polakami za granicą. W 2019 roku uzyskała reelekcję i zasiada w ławach w IX kadencji parlamentu. 

Uważana jest przed swoich kolegów za tytana pracy nad wyraz obowiązkowego. W poprzedniej kadencji była rekordzistką. Otworzyła bowiem siedem biur poselskich (to nie żart!) w których regularnie pojawiała się i spotykała z wyborcami.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z parlamentarzystką Prawa i Sprawiedliwości Martą Kubiak:

 

 

W piątkowym głównym wydaniu Studia Dublin nie mogło zabraknąć serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”

Irlandzki rząd chce zatrzymać tej jesieni i zimy na wyspie swoich obywateli i rezydentów. Premier Micheál Martin powiedział dzisiaj, że zdaje sobie sprawę, iż miesiące jesienno-zimowe, mieszkańcy wyspy, tradycyjnie spędzali na zagranicznych wyjazdach w cieplejsze rejony świata. W tym roku jednak powinno być inaczej, stwierdził premier i oficjalnie uruchomił inicjatywę „Zostań i wydaj”.

W programie chodzi o to, aby w zwyczajowo słabych turystycznie miesiącach, czyli jesienią i zimą, mieszkańcy Irlandii pozostali na wyspie i tutaj odpoczywali w hotelach oraz pensjonatach, co pomoże temu sektorowi przetrwać najgorszy okres.

Jak tłumaczą urzędnicy Revenue (irlandzki urząd skarbowy), nie trzeba wydać 625 lub 1250 euro, aby odzyskać 20%, ponieważ są to górne limity odliczeń, natomiast minimum, jakie trzeba wydać, wynosi 25 €. Żeby ubiegać się o ulgę podatkową z tytułu „Stay and Spend”, pieniądze należy wydać na zakwaterowanie, wyżywienie oraz napoje bezalkoholowe, a Revenue definiuje miejsca, w których można to zrobić. W tym przypadku, czyli „kwater wakacyjnych”, będą to hotele, pensjonaty, schroniska wakacyjne, schroniska młodzieżowe, parkingi dla przyczep kempingowych i kempingi oraz kwatery i pensjonaty z własnym wyżywieniem, które są zarejestrowane w Fáilte Ireland.

Micheál Martin szkodzi interesowi narodowemu Irlandii 

Dublińska siedziba Taoiseach’a (irlandzkie określenie na premiera). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37 Dublin

Szef gabinetu musiał zmierzyć się z krytyką, a co ważniejsze, krytyką członków własnego ugrupowania, którzy zarzucili mu, iż szkodzi interesowi narodowemu Irlandii. Micheál Martin odrzucił w całości oskarżenia, stwierdzając, że sugestia ustąpienia ze stanowiska Phila Hogana, stała się konieczna w związku z jego obecnością na kolacji Stowarzyszenia Golfowego Oireachtas.

Martin podkreślił w wypowiedzi, że nie było z jego strony żądania, a jedynie zwrócił się do Hogana, czy nie powinien rozważyć rezygnacji, po jego nieetycznym zachowaniu. Poseł Jim O’Callaghan powiedział jednak, iż postępowanie Micheála Martina, ale również Leo Varadkara i Eamona Ryana, bo i oni byli tymi, którzy chcieli, by Hogan ustąpił, może zaszkodzić żywotnym interesom kraju.

Były komisarz ds. handlu UE PPhil Hogan dobrowolnie rezygnując z funkcji komisarza, nabędzie prawo do wsparcia finansowego i odprawy, a w związku z tym, otrzyma ją w kwocie 300 000 €.

W ramach przejściowego wsparcia dla byłych komisarzy Unia Europejska wypłaca swoim pracownikom comiesięczne wsparcie, a to może trwać do 2 lat.

Mówiło się, że jednym z następców Phila Hogana mógłby zostać wicepremier Leo Varadkar, ale ten ostro zaprzeczył by w ogóle rozważa taką ewentualność. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że najchętniej widziałaby kobietę na tym stanowisku.

Znacząco wzrosłyby więc szanse jednej z kandydatek na to stanowisko – byłej minister Frances Fitzgerald. Dużo mówi się też o ministrze spraw zagranicznych Simonie Coveney’u.

WIELKA BRYTANIA

Aż 409 nielegalnych imigrantów, którzy próbowali się przedostać na małych łodziach przez English Channel do Wielkiej Brytanii, zatrzymała w środę wieczorem brytyjska straż graniczna. To absolutny rekord jeśli chodzi o liczbę zatrzymanych imigrantów w ciągu doby.

Wyczyn ten został pobity już po raz piąty w tym roku, donosi brytyjska agencja prasowa PA – poprzednie ustanowiono na początku czerwca, dwukrotnie w lipcu i w sierpnia, gdy przechwycono 235 nielegalnych imigrantów. To oznacza, że zatrzymano aż o 174 osoby więcej niż w rekordowym dotychczas dniu. 409 imigrantów spróbowało przedostać się przez kanał La Manche na 27 łodziach.

Od początku roku przy próbie nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche schwytano co najmniej 5 600 osób. W Izbie Gmin do sprawy odniósł się premier Boris Johnson, który zaakcentował, że

Za ten niepowtarzalny wzrost odpowiadają bandy zajmujące się przemytem ludzi i zapowiedział zaostrzenie prawa w walce z nimi. Zajmiemy się formalistycznymi przepisami prawa, które obawiam się, czynią ten kraj celem i magnesem dla wykorzystujących w ten sposób bezbronnych ludzi.

Brytyjski rząd zarzuca także władzom i policji, oraz straży granicznej Francji, że nie robią dostatecznie dużo by jeszcze po francuskiej stronie kanału La Manche powstrzymać nielegalnych imigrantów przed wyruszeniem w podróż. 

Fot. Zbombardowane centrum Wielunia, wrzesień 1939 | Fot. domena publiczna, Wikimedia.com

4 września 1939 (poniedziałek) kalendarium Wojny Obronnej 1939 roku:

Wydarzenia • Mordy na ludności cywilnej Częstochowy i Sieradza popełnione przez żołnierzy Wehrmachtu. W obu miejscowościach Wehrmacht zamordował kilkaset osób.

W Częstochowie zostaliśmy wprowadzeni na ulicę Strażacką. Na tej ulicy zostaliśmy nagle ostrzelani z broni maszynowej przez żołnierzy niemieckich. Zabitych wówczas zostało około 200 ludzi. – zeznania świadka Franciszka Cierpiała, Archiwum IPN).

• Niemiecka Luftwaffe bombarduje Sulejów, ginie około 700 osób, miasto zostaje zniszczone w 70 proc. • 4 września to także początek ewakuacji władz państwowych i złota Banku Polskiego z Warszawy.

• Zajęcie Grudziądza przez Niemców. Podobnie jak w Bydgoszczy, w walkach o miasto wzięli udział niemieccy dywersanci.

• Na północy oddziały Armii „Modlin”, po nieudanym nocnym kontrnatarciu, przegrywają bitwę pod Mławą i rozpoczynają odwrót pod bombami Luftwaffe. Bitwa, choć przegrana, zmusiła Niemców do odłożenia planów zaatakowania Warszawy od północy i wschodu.

• Utworzenie Armii „Lublin” w celu obrony linii Wisły na południe od Warszawy i zabezpieczenia przeprawy planowo wycofujących się na południowy-wschód wojsk polskich. Jej uderzeniowym trzonem miała być, świeżo zorganizowana, Warszawska Brygada Pancerno-Motorowa płk. Stefana Roweckiego.

• Apogeum kilkudniowych walk o Borową Górę (koło Piotrkowa Trybunalskiego) w pasie działania Armii „Łódź”:

Wyróżnia się w nich 2 pułk piechoty Legionów płk. Ludwika Czyżewskiego, zatrzymując przeważające siły niemieckiej 4. dywizji pancernej. Bohaterstwo żołnierzy polskich nie jest w stanie przeważyć technicznej przewagi przeciwnika.

 

Fragment muralu upamiętniającego ludobójstwo na Wołyniu /Warszawa ul Młynarska/ autor: Mikołaj Ostaszewski

Kalendarium Rzezi Wołyńskiej

W nocy z 3 na 4 września 1944 roku we wsi Załawie pow. Trembowla banderowcy ubrani w mundury Armii Czerwonej zamordowali 4 Polaków. We wsi Lubliniec Stary pow. Lubaczów

4 IX 1944 r. został zamordowany przez UPA kowal Jan Wingert z Niemstowa.

We wsi Wygoda – Mikuliczyn powiat Dolina został zamordowany przez UPA dyrektor kompleksu tartaków w Karpatach Wschodnich Józef Macygan.

Krwawy był piąty dzień września 5 września 1944 roku. We wsi Brusno Stare pow. Lubaczów upowcy zamordowali Antoniego Mazurkiewicza i dwóch Ślązaków, uciekinierów z Wehrmachtu.

We wsi Łubcze pow. Tomaszów Lubelski, to moje strony rodzinne, w kolejnym napadzie banderowcy zamordowali 43 Polaków.

Tutaj do wysłuchania serwis informacyjny Studia 37: 

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W sportowym zaułku Studia Dublin Jakub Grabiasz opowiada o pierwszym meczu reprezentacji Irlandii w piłce nożnej po przerwie wywołanej pandemią. Potyczka z reprezentacją Bułgarii w ramach Ligi Narodów skończyła się wynikiem 1:1. Kolejny mecz drużyna ze Szmaragdowej Wyspy rozegra w niedzielę z Finlandią.

Jakub Grabiasz zwraca uwagę, że dzisiejsze spotkanie Polski z Holandią będzie transmitowane przez jeden z kanałów irlandzkiej telewizji.

Sportowy korespondent Studia 37 opowiada również o kolarskim wyścigu Tour de France. W Irlandii najwięcej uwagi poświęca się jeździe Sama Bennetta, aktualnego lidera klasyfikacji najlepszych sprinterów wyścigu.

Jakub Grabiasz omawia również trwający wielkoszlemowy turniej tenisowy US Open> W zawodacfh brakuje wielu wysoko notowanych graczy, a także publiczności.

Na prawdziwy tenis będziemy musieli poczekać, aż na trybuny wrócą kibice.

Tutaj do wysłuchania relacja Jakuba Grabiasza:

 

Agnieszka Białek, serce i oczy Radia WNET w Irlandii Pólnocnej. Foto. arch. własne.

W „Studiu Dublin” wieści z Belfastu.  Nasza korespondentka Agnieszka Białek obok najnowszych danych i statystyk związanych z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, kwestii balansowania nowych obostrzeń pandemicznych, coraz więcej czasu poświęca zbliżającemu się  Brexitowi.

Dziennik The Independent podaje, że kolejnym fiaskiem zakończyły się negocjacje londyńskie, które miały miejsce 02 września 2020 roku.

Rozmowy przedstawicieli UE i Wielkiej Brytanii znowu zakończyły się fiaskiem.

Kością niezgody jest aktualnie kwestia umożliwienia rybakom z krajów Unii połowów na wodach brytyjskich.

Obie strony sporu winę za brak kompromisu zrzucają na siebie nawzajem.

Jak informuje Agnieszka Białek, w Glasgow wprowadzono lokalny lockdown. Z kolei minister zdrowia Matt Hanckock zapowiedział wprowadzenie nowego systemu testowania. Jak pyta nasza korespondentka:

Skoro przechorowanie koronawirusa nie daje pełnej odporności, jaki sens ma izolowanie chorych?

W Irlandii Północnej każdy uczeń jadący komunikacją zbiorową otrzyma pakiet maseczek. W szkołach nie odbywają się żadne zajęcia dodatkowe, nie ma również prac domowych.

Dzieci po powrocie do domu mają de facto dalszy ciąg wakacji.

Twardy Brecix powoli staje się faktem. Obie strony negocjacyjne odpowiedzialnością za brak umowy zrzucają na stronę przeciwną a powód braku porozumienia tłumaczą brakiem chęci do ustępstw. Kolejna tura rozmów w połowie września.

Agnieszka Białek, nasza korespondentka z Belfastu mówiła także o testowaniu … jako kluczowym element walki z pandemią. Napisali o tym dziennikarze i reporteży „Standard”:

O nowym, wartym 500 milionów funtów programie testowania oraz o jego wadze mówi minister zdrowia Wielkiej Brytanii.

I na koniec BBC informuje o podróżujących z Grecji zakażonych brytyjskich nastolatkach.

Testowanie, testowanie, testowanie – to teraz wydaje się najważniejsze zadanie rządu, to głównie przewija się w brytyjskich mediach. – mówi Agnieszka Białek.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek:

 

Opracowanie: Tomasz Wybranowski i Andrzej Karaś (w tym oprawa dźwiękowa)

Współpraca: Katarzyna Sudak, Bogdan Feręc – Polska-IE.com oraz Sławomir Budzik i Radio DEON Chicago


 

Partner Radia WNET

Partner Studia 37 Dublin

 

             Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © wrzesień 2020

 

Studio Dublin na antenie Radia WNET od października 2010 roku (najpierw jako Irlandzka Polska Tygodniówka). Zawsze w piątki tuż po Poranku WNET zaczynamy około godziny 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Ewa Witek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz i często Tomasz Szustek.