Program Wschodni – rosyjsko-tureckie porozumienie w sprawie eksportu zboża, Forum Wolnych Narodów Rosji – 23.07.2022

Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Paweł Bobołowicz wraz ze swymi gośćmi komentuje turecko-rosyjską umowę w sprawie eksportu zboża. Relacjonuje też wydarzenia z frontu. Mówi również o Forum Wolnych Narodów Rosji.

Prowadzi:

Paweł Bobołowicz

Goście:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie

Dr Jakub Olchowski – ekspert Instytutu Europy Środkowej

Piotr Mateusz Bobołowicz – dziennikarz Radia Wnet na Forum Wolnych Narodów Rosji rozmawia z Zurtanem Chałtarowem – buriackim działaczem niepodległościowym


Dmytro Antoniuk – relacjonuje wydarzenia z frontu. Wiele ukraińskich miast znajduje się pod ostrzałem rakietowym. Pociski spadły między innymi na Charków. Ucierpiało głównie centrum, zniszczono teren wokół jednej z uczelni. Rakiety spadają też na Mikołajów. Do bombardowania miasta wykorzystano pociski typu S – 300, które przeznaczone są do zestrzeliwania samolotów. Zdaniem korespondenta Radia Wnet może to oznaczać, że Rosjanom zaczyna brakować już broni.
Rosjanie mocno napierają w rejonie Donbasu, Ukraińcy zyskują przewagę na południu kraju. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, w obwodzie chersońskim, siły ukraińskie zamknęły w kotle duże rosyjskie ugrupowanie. Może ono liczyć nawet 2 tys. żołnierzy.


Dr Jakub Olchowski – komentuje rosyjsko-tureckie porozumienie w sprawie eksportu zboża. Ma wątpliwości, czy będzie ono trwałe. W samej Ukrainie, umowa określana jest zgniłym kompromisem. Wbrew zapowiedziom niektórych osób porozumienie nie wejdzie tez w życie od razu. Minie kilka tygodnie zanim pierwsze statki wypłyną z ukraińskich portów (całą wypowiedź naszego gościa znajdziecie Państwo TUTAJ).


Piotr Mateusz Bobołowicz – relacjonuje wydarzenia z Forum Wolnych Narodów Rosji (więcej o tym wydarzeniu piszemy TUTAJ), które w tym roku odbywa się w Pradze. Przeprowadza wywiad z pochodzącym z buriackim działaczem niepodległościowym – Zurtanem Chałtarowem. Rozmowa dotyczy między innymi historii tego syberyjskiego kraju. Gość Piotra Bobołowicza opowiada również o tym, jak odnajduje się, mieszkając w Polsce.


K.B.

Dr Olchowski – umowa w sprawie eksportu zboża to trochę dogadywanie się z agresorem, jaka ma być forma jego agresji

Fot.: gibasianka/Flickr

Ekspert Instytutu Europy Środkowej komentuje porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Jego zdaniem może być ono pułapką zastawioną przez Rosjan, w celu szerzenia swojej propagandy.

Rosji i Ukrainie udało się osiągnąć porozumienie w sprawie eksportu zboża. Podpisano dwa dokumenty, jeden między Rosją, Turcją i ONZ, pod drugim podpis zamiast FR złożyli nasi wschodni sąsiedzi (strony konfliktu nie zgodziły się na jeden wspólny dokument). Zdaniem Dr. Jakuba Olchowskiego udział w rozmowach Organizacji Narodów Zjednoczonych, jest próbą ratowania przez organizację swojego wizerunku.

ONZ musiała zrobić cokolwiek, by nie stracić wiarygodności. Ukraińcy już dawno jednak postawili na niej kreskę. W żadnym z dokumentów dotyczących ukraińskiego bezpieczeństwa, nie uwzględnia się Organizacji.

Czytaj także:

Rosja uderzyła rakietami w port w Odessie. P. Klimkin: „Rosjanie uzyskali osłabienie sankcji, a teraz chcą więcej”

Zawarte porozumienie jest sukcesem wizerunkowym Turcji. W kraju panuje 80% inflacja, a w przyszłym roku odbędą się wybory prezydenckie. Erdogan potrzebował więc pilnie jakiegoś osiągnięcia na arenie międzynarodowej. Teraz będzie mógł się chwalić, że był mediatorem w sporze rosyjsko – ukraińskim.

Umowa o eksporcie zboża jest też pewnym sukcesem Rosji. Świetnie wpisuje się ona w rosyjską strategię stwarzania problemów i oferowania pomocy w ich rozwiązaniu, przy jednoczesnym udawaniu, że nie ma się z nimi nic wspólnego.

Zawarte porozumienie może być też pułapką zastawioną przez Moskwę. Wystarczy, że jeden ze statków wpłynie na jedną z min na Morzu Czarnym, a Rosjanie w mig wykorzystają ten fakt na potrzeby w własnej propagandy. Będą mówili, że oni chcieli dobrze, a źli Ukraińcy uniemożliwiają transport zboża. Taka narracja może przyjąć się szczególnie w krajach afrykańskich, które są mocno uzależnione od ukraińskiej żywności.

Jak Dr Olchowski ocenia wizytę Władimira Putina na Bliskim Wschodzie? Z czego wynikają coraz lepsze stosunki rosyjsko – irańskie? Jaki jest stosunek do Rosji w Azji i Afryce? O tym wszystkim dowiedzą się państwo słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Antoniuk: Osiągnięto porozumienie w sprawie odblokowania ukraińskich portów. Wkrótce powinien ruszyć transport zboża

Featured Video Play Icon

Korespondent Radia Wnet komentuje sytuację na froncie. Trwają intensywne walki w rejonie Słowiańska i Bachmutu. Największe sukcesy armia ukraińska święci na południu.

Rosjanie postawili sobie za cel zdobycie Słowiańska. Od kilku tygodni próbują przebić się do miasta atakując z kierunku Izium. Wczoraj ostrzelali słowiańską fabrykę ceramiczną, największą w kraju.

Rosja próbuje też opanować całe obwody ługański i doniecki. Wysyłają tam sabotażystów ubranych w ukraińskie mundury. Osoby te nierzadko mówią też po ukraińsku. Rosyjscy wysłannicy są jednak szybko wyłapywani przez odpowiednie służby.

Mówi korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniuk. Komentuje również sytuację na południu kraju. Trwa tam wymiana ognia artyleryjskiego. Ukraińcom udało się trafić w magazyn rosyjskiej amunicji w Nowej Kachowce. Południe Ukrainy może być niedługo świadkiem nie tylko walk.

Czytaj także:

Jarosław Sachajko: ważne, by ukraińskie zboże trafiało do Afryki, Hiszpanii, a nie zostawało w polskich elewatorach

W rozmowach między Rosją, Ukrainą, Turcją i ONZ osiągnięto porozumienie w sprawie odblokowania ukraińskich portów. Wkrótce powinien ruszyć transport naszego zboża.

K.B.

Do wiosny przyszłego roku trzeba z Ukrainy wywieźć 50 mln ton zboża – mówi dr Zbigniew Kuźmiuk

Eurodeputowany PiS tłumaczy, dlaczego proces eksportu ukraińskiego zboża jest tak skomplikowany i równocześnie bardzo ważny. Bez ukraińskiego ziarna Afrykę Płn. i Bliski Wschód czeka głód.

W Unii Europejskiej zapadły decyzje dotyczące eksportu ukraińskiego zboża. W Polsce zostały wydzielone 4 przejścia, którymi ma być transportowana żywność. Aktywnie w eksporcie ma też uczestniczyć Rumunia.

Drogą lądową można wywieźć jednak tylko 1.5 mln ton zboża miesięcznie. Żeby zrobić miejsce tegorocznym zbiorom, potrzeba w ciągu miesiąca wyeksportować 5 mln ton. Cała infrastruktura Ukrainy była nastawiona na transport morski. Nie da się tak szybko przestawić na przewóz lądem.

Ukraińska żywność trafia głównie do Afryki Północnej i na Bliski Wschód. Jeżeli ziarno nie trafi w te rejony do jesieni, to będziemy mieli do czynienia z klęską głodu. Tamtejsza ludność masowo może zacząć migrować do Europy.

Rosja także wstrzymała swój eksport zboża. Może być to celowe działanie Moskwy, które ma na celu destabilizację sytuacji w basenie Morza Śródziemnego.

Czytaj także:

Ardanowski: KE dalej brnie w głupotę Zielonego Ładu. Niektórzy zaczynają mówić, że to nie Green Deal, tylko Putin Deal

Rosjanie próbują też destabilizować rynek energetyczny. Możliwe, że będą mogli robić to również w przyszłości. Unia Europejska uważa gaz za zieloną energię. Państwa będą mogły więc sprowadzać go zgodnie z wytycznymi polityki klimatycznej. A jak wiadomo rosyjski gaz jest najtańszy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Ukraina nie dysponuje flotą, którą mogłaby stawić czoło Federacji Rosyjskiej – mówi Paweł Bobołowicz

Featured Video Play Icon

Paweł Bobołowicz i Artur Żak/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Paweł Bobołowicz i Artur Żak przekazują najświeższe informacje prosto z Ukrainy. Mówią o Turcji i NATO. Komentują wydarzenia z frontu.

Turcja nie będzie już blokować poszerzenia NATO o Finlandię i Szwecję. Dla wielu taka nagła zamiana decyzji może wydawać się dziwna. Zdaniem Pawła Bobołowicza od początku było wiadome, że prezydent Erdogan zmieni swoją decyzję.

Eksperci ukraińscy od dawna mówili, że to nie jest kwestia „czy” Turcja zgodzi się na rozszerzenie NATO, ale”za jaką cenę”.

Turcja stara się więc wykorzystać jak najlepiej obecną sytuację międzynarodową do realizacji swoich interesów. Chciałaby pełnić rolę mediatora w rozmowach ukraińsko – rosyjskich.

Czytaj także:

Ukraińskie lotnictwo pracuje i zadaje ciężkie straty pod Chersoniem – mówi korespondent Radia Wnet

Przedłużający się konflikt nie służy bowiem Turkom. Również oni odczuwają braki w dostępie do ukraińskiego zboża. Wznowienie jego eksportu nie będzie jednak łatwe.

Ukraina nie dysponuje flotą, którą mogłaby stawić czoło Federacji Rosyjskiej. Musi opierać się ona na partnerach.

Część zbiorów czeka więc na transport, a część zrabowali już Rosjanie. Kradną oni zresztą nie tylko żywność. Jak podkreśla Artur Żak:

Rosjanie wywożą z Ukrainy metal, złom.

K.B.

Jan Krzysztof Ardanowski: nie dostaniemy z Unii pieniędzy na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy

Featured Video Play Icon

Jan Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były minister rolnictwa mówi o problemie związanym z eksportem ukraińskiego zboża. Odnosi się również do kamieni milowych, które mają zostać zrealizowane w ramach KPO.

Jan Krzysztof Ardanowski odnosi się do tematu Krajowego Planu Odbudowy. Jego zdaniem wymagania stawiane Polsce w ramach tzw. kamieni milowych to próba ćwiczenia Polski.

Największy problem będzie dotyczył interpretowania unijnych przepisów. Nikt w Polsce nie ma pewności, czy zostaną nam wypłacone należne nam pieniądze.

Unia Europejska nie przekaże nam także środków na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. Nie jest to jednak jedyny problem, który pojawił się wraz z wojną na wschodzie. Wciąż nie wiemy, jak będzie transportowane ukraińskie zboże.

Nawet gdyby transport kołowy funkcjonował bez żadnych ograniczeń, to przy jego pomocy jesteśmy w stanie wywieźć maksymalnie 15 % żywności. Nie wiem, czemu NATO nie chce zaangażować się w odblokowanie portu w Odessie.

K.B.

Czytaj też:

Dmytro Antoniuk o sytuacji na Ukrainie: Rosjanie spróbują zdobyć cały obwód ługański do 26 czerwca

Ekspert do spraw Turcji: Kraj ten ma interesy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją. Chce wrócić do ich prowadzenia

Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji I Fot. en.kremlin.ru (CC BY-SA 4.0)

Karolina Wanda Olszowska tłumaczy ruchy Turcji na arenie międzynarodowej. Wyjaśnia, czemu Ankara tak bardzo stara się być mediatorem w trwającej wojnie na Ukrainie.

Turcja korzysta na kryzysie żywnościowym spowodowanym wojną na Ukrainie. Ankara kupuje ukradzione przez Rosjan zboże, gdyż zapewnia to jej 25% zniżki. Jednocześnie następca imperium Osmanów stara się odgrywać rolę mediatora w konflikcie ukraińsko – rosyjskim.

W ten sposób stara się budować swoją pozycje międzynarodową. Turcja jest bardzo pragmatyczna. Przed wojną robiła interesy zarówno z Ukrainą, jak i Rosją. Chciałaby wrócić do takiego stanu rzeczy

Mówi Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog. Opisuje, w jaki sposób w Ankarze zostało odebrane przyznanie Ukrainie status kandydata do UE. Turcy z pewnością rozczarowani są faktem, że mimo starań ich kraju, Unia Europejska wciąż nie przyjęła go w swój poczet. W kontekście sytuacji ze wschodnim sąsiadem Polski nie widać jednak wielkiego oburzenia.

K.B.

Czytaj też:

Korespondent Polskiego Radia w Rzymie: Rosja sowiecka i obecna ma we Włoszech wielu przyjaciół

Jarosław Sachajko: ważne, by ukraińskie zboże trafiało do Afryki, Hiszpanii, a nie zostawało w polskich elewatorach

Featured Video Play Icon

Poseł Kukiz15 jak brak możliwości eksportu ukraińskiego zboża, wpływa na życie mieszkańców wielu krajów, także europejskich. Wyjaśnia jakie działania należy podjąć, by zażegnać kryzys humanitarny.

Wojna na Ukrainie stwarza duże problemy dla rolnictwa. Podkreśla to mocno dr Jarosław Sachajko, zaznaczając, że niedostępność ukraińskiego zboża na rynku nie wpływa jedynie na kraje Afryki. Wpływa także, na życie Hiszpanów.

W tym momencie 7.5 tys. hiszpańskich rolników zbankrutowało, bo nie mieli dostępu do ukraińskiego zboża.

Pogłębianie światowego kryzysu żywnościowego może być taktyką Władimira Putina na wygranie trwającej wojny. Gość Radia Wnet przypomina, że Rosja miała już kiedyś przywódcę działającego podobnie.

Polityka Putina jest taka sama jak Stalina. Chce on zagłodzić ludzi w Afryce.

Krysy humanitarny mogłaby zażegnać Unia Europejska, jednak jej urzędnicy nie do końca zdają się rozumieć wagę problemu. Zdaniem dr. Sachajko należy zrobić wszystko, aby ukraińska żywność nie zalegała tam, gdzie nie jest zupełnie potrzebna.

Ważne jest, by ukraińskie zboże trafiało do krajów Afryki, Hiszpanii, a nie zostawało w polskich elewatorach. Unia Europejska ma na tyle duże siły zbrojne, że byłaby w stanie utworzyć korytarze morskie od Odessy i przewieźć żywność.

K.B.

Ekspert do spraw krajów śródziemnomorskich: między Hiszpanią a Algierią może dojść do zerwania stosunków dyplomatycznych

Pedro Sánchez / Fot. Congreso de los Diputados / Domena Publiczna

Maciej Pawłowski tłumaczy jakie konsekwencje może nieść za sobą zerwanie obowiązującego między Hiszpanią a Algierą traktatu o przyjaźni.

Maciej Pawłowski komentuje wypowiedzenie traktatu o przyjaźni z Hiszpanią przez rząd Algierii. Jest to pokłosie wypowiedzi Pedro Sancheza, który stwierdził, że kwestia Sachary Zachodniej, to wewnętrzna sprawa Maroka. Pierwsze z wymienionych państw pozostaje obszarem spornym. Maroko uważa je za część swojego terytorium, Algiera uznaje jego niepodległość.

W tym momencie zakazany jest wszelki import towarów z Hiszpanii. Zagrożony jest też przesył algierskiego gazu do Europy, choć nie wierzę w jego całkowite wstrzymanie.

Możliwe, że na konflikcie arabsko – hiszpańskim zyskają Włochy. Mogą stać się one hubem dla algierskiego surowca. Jeżeli jednak rząd w Algierze zdecyduje się na ograniczenie przesyłania gazu, to odbędzie się to w pierwszej kolejności kosztem iberyjskiego kraju.

Jak wojna na Ukrainie wpłynie na sytuację w Afryce? Dowiedzą się Państwo słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Marek Sawicki: Sojusz PSL z Gowinem i Hołownią nie jest pewien, ale jestem zwolennikiem takiego budowania centrum

Marek Sawicki/Fot. Radio Wnet

Poseł PSL wyjaśnia dlaczego rząd powinien zezwolić prywatnym podmiotom na inwestycję w biogaz. Informuje jak będzie wyglądać przyszłość polityczna jego partii.

Marek Sawicki komentuje pomysł rządu, aby przełożyć wybory samorządowe na 2024 rok. Jego zdaniem nie jest to dobry pomysł, gdyż wpłynie negatywnie na pracę gmin, powiatów i województw.

Wydłużenie kadencji samorządowcom rozleniwi ich. Zamiast myśleć o inwestycjach, będą czekać na zamknięcie kadencji.

W najbliższym czasie czeka nas prawdziwy maraton wyborczy. Najpierw na jesieni 2023 roku odbędą się wybory parlamentarne. W ich kontekście pojawiają się głosy o możliwej koalicji Polska2050 -PSL – Porozumienie Jarosława Gowina. Marek Sawicki mógłby zgodzić się na taki sojusz.

Taka koalicja nie jest jeszcze pewna, ale jestem zwolennikiem takiego budowania centrum. Porozumienie z Hołownią powinno być jednak zawarte kilka miesięcy temu, bez czekania na wyniki sondażowe.

Czytaj także:

Prof. Antoni Dudek: Przekleństwem polskiej polityki jest brak ciągłości w działaniu

W czasie wyborów ważną kwestią mogą być rosnące ceny energii. Zdaniem posła PSL, aby je zmniejszyć, należy zezwolić samorządom i prywatnym przedsiębiorstwom na inwestycję w biogazownie.

Jak dokładnie powinny wyglądać inwestycje w biogaz? Czy możliwe jest rozwiązanie problemu eksportu ukraińskiego zboża? Przesłuchaj całej rozmowy z naszym gościem.

K.B.