Prof. Przemysław Czarnek: Będę bronić uczniów przed jakimikolwiek próbami nacisku ideologicznego

Prof. Przemysław Czarnek o działaniu szkół w czasie pandemii, podłączaniu ich do Internetu, zmianach programowych oraz o autonomii uczelni i naciskach na nauczycieli w związku ze Strajkiem Kobiet.

Nie utożsamiajmy całego środowiska akademickiego z listem, jaki poszedł do pana prezydenta, zawierającym mnóstwo bzdur, fałszów.

Prof. Przemysław Czarnek odnosi się do manifestacji przed Ministerstwem Edukacji Naukowej. Wskazuje, że wiele środowisk akademickich dobrze współpracuje z ministerstwem.  Podkreśla, że oskarżania go o mizoginię, czy antysemityzm to bzdury.

W Ministerstwie Szkolnictwa i Nauki trwają rozmowy na temat kształtu tegorocznych matur. Zakres wiedzy potrzebny do ich zdania zostanie ograniczony ze względu na przerwy w nauce wynikające najpierw ze strajku nauczycieli, a później z zamknięcia szkół. Minister mówi, że zostały zmienione podstawy programowe z zakresu historii, języka polskiego i WOS-u. Wskazuje na głosy rodziców i nauczycieli narzekających na przeładowanie programu, przez który uczniowie za długo siedzą w szkołach.

Będziemy patrzeć na podstawy programowe przede wszystkim pod kątem ich obszerności.

Dodaje, iż nauczanie historii często kończyło się na II wojnie światowej i nie przekazywano informacji na temat historii najnowszej. Prof. Czarnek zaznacza, że jest otwarty na uwagi krytyczne odnośnie planowanych zmian. Zaznacza, że szkoła nie jest miejscem na uprawienie polityki i ideologizowanie uczniów.

Będę bronić uczniów przed jakimikolwiek próbami nacisku ideologicznego.

Nasz gość podkreśla, że stanowisko MEN było zawsze jasne. Jest ono jednak zafałszowywane. Nadzór kuratorów nad szkołami jest czymś normalnym i nie ma nic wspólnego z zastraszaniem nauczycieli. Nie miało miejsca, jak mówi, kwestionowanie autonomii uczelni wyższych.

Ogłaszanie godzin rektorskich w celu uczestniczenia przez studentów w demonstracjach publicznych w szczycie zachorowań jest zachowaniem nieodpowiedzialnym.

Szkoły pozostaną zamknięte przynajmniej do 29 listopada. Zdalne nauczanie jest teraz lepiej zorganizowane aniżeli wiosną. Przekazano w dwóch programach łącznie 500 mln złotych na informatyzację szkół. Nauczycielom ma być przekazane kolejne 300 mln złotych. Do końca roku kalendarzowego każda szkoła ma mieć dostęp do Internetu.

Już w tej chwili większość szkół ma dostęp do szerokopasmowego Internetu.

Prof. Czarnek mówi również o reformach, które mają być wdrożone w szkolnictwie wyższym. W listopadzie będą gotowe odpowiednie przepisy.

Zależy mi na wolności nauki. Nie może być tak, że ktoś, kto przedstawia swój światopogląd prawicowy, konserwatywny pociągany jest za to do odpowiedzialności.

Orzeczenie Trybunały Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej nie mogło być inne- ocenia. Zastanawia się, czy wady letalne płodu nie są w większości przypadków zagrożeniem dla życia lub zdrowia matki, a co za tym idzie, przerywanie ciąży i tak jest dopuszczone przez prawo nawet po wyroku TK.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

8 proc. prac dyplomowych może być plagiatem

Jak poinformował OPI – Jak wynika z pierwszych statystyk, pozyskanych z Jednolitego Systemu Antyplagiatowego, 8 procent prac dyplomowych przebadanych w 2019 roku może nosić znamiona plagiatu.

Uczelnie z całej Polski na początku 2019 roku zaczęły korzystać z Jednolitego Systemu Antyplagiatowego, utworzonego przez specjalistów Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego. Za pomocą tego systemu przebadano już 273 992 prac, z których 22 007 został przekroczony próg ostrzegawczy, określający zauważalny poziom potencjalnych zapożyczeń z innych tekstów.

Tekst pracy licencjackiej wprowadzany jest do systemu, gdzie tekst porównywany jest z innymi pracami i treścią stron. Na podstawie analizy podobieństwa między badanymi tekstami generowany jest raport, gdzie ukazane są podejrzane fragmenty.

Jednolity System Antyplagiatowy jest to pierwsze w Polsce takie rozwiązanie, które oferuje analizę długich fragmentów tekstu również pod kątem zmiany szyku wyrazów czy wykorzystywania parafrazy.

Od stycznia do czerwca 2019 roku z Jednolitego Systemu Antyplagiatowego skorzystało prawie 100 tys. promotorów z 333 uczelni. Autorzy systemu podkreślają, że jeszcze w tym roku planowane jest poszerzenie baz dokumentów, do których system porównuje prace dyplomowe, o wewnętrzne dokumenty uczelni, w tym prace zaliczeniowe studentów czy treść wielu kolejnych polskich i zagranicznych stron internetowych.

M.N.