Wypowiedź szefa KRRiT budzi obawy TVN. Zdaniem Kołodziejskiego TVN24 łamie zasady zagranicznej własności firm medialnych

W niedawnym wywiadzie dla Reuters przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski stwierdził, że organ nadzoru nie ma wspólnego stanowiska w odnowienia koncesji dla stacji.

Ostatni wywiad Witolda Kołodziejskiego dla Agencji Reuters podsyca niepewność TVN. Stanowisko szefa KRRiT w kontekście struktury własnościowej stacji jest zbliżone do tego, jakie prezentują politycy Prawa i Sprawiedliwości. Według Kołodziejskiego ​​zasady własności mediów w Polsce były traktowane zbyt pobłażliwie. Zagrażało to jego zdaniem narodowemu bezpieczeństwu, w przypadku jeśli obce mocarstwo chciałoby kupić aktywa w Polsce.

Zdaniem przewodniczącego KRRiT w zaistniałej sprawie nie ma mowy o żadnym politycznym nacisku. Jednocześnie, Witold Kołodziejski przyznał, że pięcioosobowa rada KRRiT nie ma jednolitego stanowiska w sprawie przedłużenia koncesji TVN, a wstępne głosowania w tej sprawie nie są równoznaczne z rozstrzygnięciem. Wiadomo, że w celu odnowienia licencji TVN24 na kolejne 10 lat konieczna jest większość co najmniej 4:1.

Polityk zakłada, że KRRiT ponownie rozpatrzy kwestię struktury własności stacji po zakończeniu fuzji między Discovery i podlegającym pod AT&T WarnerMedia. Mimo, że cała medialna burza, która nawiązała się wokół tej sprawy, koncentruje się na stacji TVN24 – szef KRRiT zaprzecza, że chodzi jedynie o tę stację:

Nie chodzi tylko o TVN24. Analizowane przez nas sprawy dotyczą całej struktury firmy. To poważniejsza sprawa. Moim zdaniem potrzebne jest tutaj rozwiązanie prawne – komentuje polityk.

Obecnie komercyjna stacja telewizyjna TVN jest zarządzana przez spółkę Polish Television Holding BV. Spółka jest zarejestrowana w Niderlandach, czyli państwie przynależącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, należąc jednocześnie do amerykańskiego koncernu Discovery. Zdaniem Kołodziejskiego praktyka ta stoi w sprzeczności z prawem, czyli art. 35 ustawy o mediach.

Źródło: Onet.pl/media

N.N.

Mobbing w TVN. Różalski: podobne praktyki mają miejsce w innych amerykańskich firmach funkcjonujących w Polsce

Były fotoreporter stacji wskazuje, że organy państwa powinny zainteresować się aferą TVN, gdyż spółka nagminnie unika płacenia składek na ZUS.

Wczoraj z TVN-u zwolniony został jeden z sygnatariuszy listu o nadużyciach w spółce. Jego skrzynka mailowa została zablokowana natychmiast.

Kamil Różalski informuje, że w stacji TVN wciąż mają miejsce działania noszące znamiona mobbingu. Ocenia, że opracowany przez spółkę Discovery tryb zgłaszania nieprawidłowości służy jedynie wyłapywaniu niepokornych pracowników, a wszystkie nadużycia są zamiatane pod dywan.

Wiem z wiarygodnych źródeł że podobne praktyki mają miejsce w innych amerykańskich firmach funkcjonujących w Polsce.

[related id=139187 side=left]Rozmówca Adriana Kowarzyka dodaje, że TVN przy zatrudnianiu ludzi nagminnie łamie polski kodeks pracy. Ubolewa nad tym, że nie doszło jeszcze do rzetelnej kontroli w tej sprawie ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Kamil Różalski szacuje, że poprzez zatrudnianie ludzi na tzw. umowach śmieciowych spółka zaoszczędziła 400 mln zł.

We własnym kraju nie możemy być zaszczutymi niewolnikami, bojącymi się wyrazić własną opinię.

Kamil Różalski zapowiada, że będzie nadal uświadamiać opinię publiczną na temat sytuacji w TVN.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Różalski: Prawo pracy nie jest respektowane przez Discovery. Amerykanie od początku chcieli zamieść wszystko pod dywan

Kamil Różalski o swojej walce z patologiami w stacji telewizyjnej TVN: liście do amerykańskiego kierownictwa Discovery, mobbingu, umowach śmieciowych i niewolniczej pracy.


[related id=139004 side=right] Kamil Różalski wyjaśnia, jak zaczęła się jego walka z patologiami w TVN. Zgodnie z kodeksem etyki przyjętym przez spółki należące do koncernu Discovery istnieje obowiązek zgłaszania nieprawidłowości. Wobec faktu, że próby ich podnoszenia na forum krajowym kończyło się tylko odwetem ze strony spółki, Różalski wraz ze swoimi współpracownikami wysłał list do Discovery Incorporation, właściciela stacji, że skargą. Zarzutami były: niewłaściwa firma zatrudnienia tysięcy pracowników, mobbing, nieprzestrzeganie RODO, szantaże, nie wypłacanie pensji.

Zwróciliśmy uwagę na niewłaściwą formę zatrudnienia dla 1800 osób.

Byli oni zatrudnieni na tzw. umowy śmieciowe zamiast na umowy na czas nieokreślona, jak wynikałoby z charakteru ich pracy. Pracownicy byli też zmuszani do nieodpłatnego wykonywania pracy, która nie wchodziła w zakres ich obowiązków. Discovery odpowiedziało na e-mail po dwóch tygodniach dziękując za wiadomość i stwierdzając, że wyjaśnianiem nieprawidłowości zajmie się zespół w Polsce. Powstała komisja do której zostali zaproszeni.

Na komisji dowiedzieliśmy się, że nie tylko nie możemy nagrywać naszych zeznań, ale też że nie powstanie protokół z tych zeznań, tylko raport, który zostanie przedstawiony zarządowi TVN S.A.

Pracownicy TVN postanowili zrezygnować ze swojego udziału w komisji uznając, że służy ona zamieceniu sprawy pod dywan. Gość Poranka Wnet odnosi się do listu grupy anonimowych pracowników TVN. Wyjaśnia, że wszystko wraz z swymi kolegami robili pod nazwiskiem.

Nie mamy nic wspólnego z listem anonimowym. […] W każdym anonimie, aby go uwiarygodnić, jest część prawdy.

Dodaje, że TVN chce poświęcić jedną osobę, Katarzynę Kieli, aby ratować swój wizerunek. Tymczasem Amerykanie robią wszystko, aby nic nie zrobić z istniejącymi problemami. Od początku chcieli je zamieść pod dywan.

Uważamy, że inwestorzy byli wprowadzani w błąd, że w Discovery przestrzegano praw pracowniczych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego poniósł konsekwencje swoich działań. Został zwolniony z pracy we wrześniu 2020 r.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Michał Karnowski o TVN: To jest szokujące. Szef głównego programu informacyjnego zachowywał się skandalicznie

Michał Karnowski o debatach PE na temat wolności słowa w Polsce, zwiększeniu jej od 2015 r. oraz o skandalu w TVN.


Śmieszne i groteskowe- tymi słowami Michał Karnowski określa charakter debat na temat Polski na forum Parlamentu Europejskiego. Podkreśla, że po 2015 r. w Polsce zwiększyła się wolność słowa. Wskazuje na hipokryzję lewicy, która mówi o prawie do wyboru, kiedy chodzi o aborcję, ale w każdej innej kwestii chce możliwość wyboru człowiekowi ograniczać.

Pamiętamy czasy, gdy w Polsce było rzekomo tysiące dziennikarzy, ale w rzeczywistości to był jeden dziennikarz o tej samej twarzy.

Publicysta tygodnika „Sieci” stwierdza, że rząd uczciwie dzieli środki między media, nie dyskryminując mediów konserwatywnych.

Jak zauważa publicysta tygodnika „Sieci”, laicyzacja nie jest tylko kwestią krajów chrześcijańskich. Także w państwach muzułmańskich widzimy proces zeświecczenia młodzieży. Gość Poranka Wnet odnosi się do  listu pracowników TVN. Ostro krytykuje stacje za jej praktyki w stosunku do pracowników.

Podkreśla, że gdyby chodziło o inną stację, to mielibyśmy w tej sprawie debatę w Parlamencie Europejskim. Zaznacza, iż

Stacja, która buduje hierarchię w oczach opinii publicznej, prowadzi ludzi przez świat, nadaje ordery w oczach Polaków i poniża w oczach Polaków bo ma taką moc ma taką siłę sama od wewnątrz jest jakoś skrajnie zdemoralizowana, zdegenerowana.

[related id=138771 side=right] Karnowski zwraca uwagę na rzekomy udział polityków (Rafała Trzaskowskiego) w imprezach organizowanych przez TVN. Brać w nich udział miała  Georgette Mosbacher, która nie poinformowała o tym, gdy brała w obronę stację należącą do amerykańskiego koncernu Disovery.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prezes PAP: Obecne porządki w TVN-ie mogą wynikać z planów przejęcia stacji przez Disneya

Wojciech Surmach o stanie polskiej gospodarki, unijnym funduszu obudowy i nadganianiu krajów Południa oraz o sytuacji w telewizji TVN.

Wojciech Surmacz zauważa, że nasza gospodarka jest we względnie dobrej sytuacji. Jesteśmy obecnie jednym z największych dostawców na rynku niemiecki, a jednocześnie rynkiem zbytu dla niemieckich towarów. Niemcy liczą więc na nasz rozwój. Unijną gospodarkę ma obudzić unijny fundusz obwódowy, którego Polska jest jednym z największych beneficjentów.

Zmniejszył się dystans między nami a krajami Europy Południowej. Możliwe, że będziemy się rozwijać nawet lepiej od nich. Jak przypomina Surmacz

NAsz gość wskazuje, że Polsce potrzebny jest zagraniczny kapitał, który będzie inwestował w Polsce na naszych warunkach. Wśród inwestycji może być budowa fabryka szczepionek na Covid-19 w Polsce.

 Prezes Polskiej Agencji Prasowej komentuje sytuację w TVN-ie. Zauważa, że

Wszystko zależy nie od właściciela, tylko od osób zarządzających,

Stwierdza, że takie rzeczy nie dzieją się przez przypadek. Wskazuje, że obecne porządki w należącej do koncernu Discovery stacji telewizyjnej mogą mieć związek z planami jej przejęcia przez Disney. Rozmówca Katarzyny Adamiak odnosi się także do kondycji polskiego rolnictwa:

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Byli pracownicy TVN piszą o łamaniu ich praw. Dr Hajdasz: opisywany w liście sposób zarządzania mediami jest naganny

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP komentuje doniesienia o nagannych praktykach mających miejsce w stacji należącej do amerykańskiego koncernu Discovery.

 

[related id=138359 side=left]Dr Jolanta Hajdasz komentuje list otwarty w którym znalazły się  informacje o łamaniu praw pracowniczych w TVN. Wskazuje, że pomimo anonimowego charakteru publikacji, jest ona dobrze udokumentowana i dzięki temu wiarygodna.

Nasza reakcja może być tylko jedna – Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP apeluje o dogłębne wyjaśnienie tych zarzutów.

Dr Hajdasz uwypukla doniesienia o zakazie informowania na temat szczepień osób powiązanych ze stacją.

Koncern Discovery, który jest właścicielem TVN, powinien się do tego odnieść.

Zdaniem rozmówczyni Jaśminy Nowak działalności grupy TVN powinien przyjrzeć się Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Państwowa Inspekcja Pracy.

Jeden z byłych, wieloletnich operatorów wyjawił niedawno, że był zmuszany do przejścia na mniej korzystną formę zatrudnienia; traktowany jak pracownik drugiej kategorii.

Wszystko wskazuje, że proceder pozbawiania pracowników ubezpieczenia zdrowotnego był w TVN powszechny.

Jak upokarzani w ten sposób ludzie mają prawidłowo opisywać rzeczywistość? […] Taki sposób zarządzania mediami jest naganny i trzeba go obnażać.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stosunki RP-ChRL. Czarnecki: W polityce zagranicznej powinniśmy być bardzo pragmatyczni. To nie Chiny atakują Polskę

Ryszard Czarnecki o zbliżeniu polsko-chińskim: pragmatyce w polityce zagranicznej i fatalnych negocjacjach unijnych ws. szczepionek; oraz o kontrowersjach dotyczących stacji TVN.


[related id=”15516″ side=”right”] Europoseł podejmuje temat zbliżenia się Polski i Chin. Głowy obu państw przeprowadziły ze sobą rozmowę telefoniczną.  Za czasów Donalda Trumpa, byłego prezydenta USA, taki kontakt byłby prawdopodobnie niemożliwy. Ryszard Czarnecki przypomina, że

Prezydent RP dr Andrzej Duda jedną ze swoich pierwszych linii zagranicznych odbył do Chin. Było to jesienią 2015 roku i w wyniku tego parę miesięcy później przyjechał do Polski prezydent Chin, a więc te kontakty już wtedy były bardzo dobre. Możemy tu mówić o konsekwencji prezydenta Dudy.

Było to, jak zauważa, jeszcze za prezydentury Baracka Obamy. Obecnie, gdy do władzy wrócili do Demokraci polsko-amerykańskie kontakty dyplomatyczne straciły na intensywności.

 Nasz kraj chce kupić od Państwa Środka szczepionki przeciwko Covid-19. Wynika to z braku szczepionek z unijnego mechanizmu.

Tych szczepionek nie ma. To wynik fatalnie prowadzonych negocjacji i fatalnie zawartych umów. Wielka Brytania w czasie tych negocjacji swoich odrębnych potrafiła wymusić na koncernach, aby były zapisy o prawie pierwokupu do Wielkiej Brytanii, a Unia Europejska nie.

Wcześniej niż państwa UE szczepionki otrzymuje nie tylko Zjednoczone Królestwo, ale nawet Serbia. Czy Polska powinna współpracować z oficjalnie komunistyczną Chińską Republiką Ludową?

W polityce zewnętrznej, zagranicznej powinniśmy być bardzo pragmatyczni. To nie Chiny atakują Polskę o wszystkie możliwe nie popełnione grzechy, winy i zbrodnie. To różne środowiska w Europie Zachodniej i Ameryce.

Czarnecki komentuje informacje dotyczące stacji telewizyjnej TVN.  Sebastian Wątroba, który przez kilkanaście lat pracował przy serialach TVN, oświadcza, że od siedmiu lat jest w sporze sądowym przeciwko TVN i Związkowi Artystów Scen Polskich (ZASP). W tym sporze jest również grupa innych aktorów stacji.

Wczoraj już w mediach społecznościowych informacje i oświadczenie pana Kamila Różańskiego. To robi bardzo duże wrażenie.

Sprawa ma dotyczyć przewidzianego w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dodatkowego wynagrodzenia na rzecz aktorów za nadawanie przez TVN i TTV odcinków seriali telewizyjnych. Rzecz tyczy się ok. 17 mln zł.

Według naszego gościa sprawą powinny zająć się Najwyższa Izba Kontroli oraz Państwowa Inspekcja Pracy. Odnosi się do obrony mediów będących własnością amerykańskiego koncernu Discobery przez ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher. Podkreśla, że

Stwierdza, że może obecny charges d’affaires powinien zabrać głos w sprawie TVN-u.

Posłuchaj  całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Lisicki: w polskim interesie leżało wprowadzenie podatku cyfrowego i pójście na zwarcie z gigantami jak Google, Facebook

Paweł Lisicki o propozycji podatku od reklam, proteście przeciw niej i wadach projektu oraz o potrzebie podatku cyfrowego i o tym, kto czerpie zyski z reklam w mediach.


Paweł Lisicki komentuje nowy podatek medialny. Zdumiewają go porównywanie podatku do wprowadzenia stanu wojennego:

Komentując akcję protestu przeciw opodatkowaniu reklam, w ramach której przez jeden dzień stacje telewizyjne i radowie zawiesiły normalne nadawanie, stwierdza, że

Niemniej jednak według redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” projekt ustawy wprowadzającej podatek od reklam jest nieprzemyślany i zawiera w sobie wiele wad. Wskazuje, iż wbrew zapowiedziom podatek może uderzać nie tyle w wielkie koncerny, co w mniejsze media, przeżywające kryzys związany z odchodzeniem od mediów tradycyjnych do Internetu.

Lisicki wskazuje, że już wcześniej było widać, że prawnie jest to nie do wprowadzenia. Obecnie zaś dochodzi do tego spór wewnętrzny w Porozumieniu Jaroslawa Gowina. Możliwe, że posłowie związani z wicepremierem Gowinem zagłosują przeciw podatkowi.

Poziom życia dziennikarskiego pogorszył się, zdaniem naszego gościa, w ciągu kilkunastu ostatnich lat. Przykładem pogarszania się standardów dziennikarskich jest jego zdaniem zamknięcie placówki w Moskwie przez TVN. Tymczasem, jak mówi nasz gość, trudno sobie wyobrazić istotniejsze dla Polski ważniejsze miejsce dla korespondenta.

Tak powinien być skonstruowany mechanizm myślenia o mediach, żeby te zyski, które media wypracowują były przeznaczane na rozwój działalności publicystycznej i dziennikarskiej. Tak się jednak nie dzieje.

Paweł Lisicki przypomina, że popierał wprowadzenie podatku cyfrowego. Rząd przygotował projekt jego wprowadzenia, jednak wycofał się z pomysłu, gdy „pani Mosbacher tupnęła nogą”.

W polskim interesie leżało wprowadzenie podatku cyfrowego i pójście na zwarcie z gigantami cyforwymi jak Gooogle, Facebook. Stamtąd można było pieniądze dostać, które do Polski w ogóle nie trafiają.

Wskazuje, że trudno wprowadzić podatek przeciwko konkretnym mediom.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dziambor: Nie ma możliwości byśmy na złość PiS-owi zagłosowali za rządem opozycji w spółce z Zandbergiem i Czarzastym

Artur Dziambor o podatku od reklam, niekompetencji rządu, dotkliwości lockdownu oraz o możliwości przejęcia przez opozycję władzy jeszcze w tej kadencji.

Artur Dziambor krytykuje nowy podatek medialny. Sądzi, że proponowana nowa opłata wynika z braku kompetencji rządu. Musi on bowiem nakładać nowe podatki, ze względu na rozbuchane programy socjalne. Nie przekonują go porównania naszego kraju do Niemiec, Hiszpanii, czy Wielkiej Brytanii. Zaznacza, że w tych krajach stopa życia jest wyższa.

U nas ten lockdown dla tych przedsiębiorców, którzy faktycznie nie dostali żadnej zapomogi jest drastyczny. My się zaś porównujemy z bogatymi Niemcami, gdzie lockdown jest częściowo nawet surowszy niż w Polsce, ale ich na to po prostu stać.

Zdaniem posła Konfederacji ludzie nie rozumieją prezentowanej przez rząd tabeli przychodów mediów prywatnych i płaconych przez nie podatków. Wskazuje, że mylą przychód z dochodem. Z samej tabeli wynika, że w poprzednich latach TVN wykazywał straty. Z tego wynika  fakt, że płacone przezeń podatki były tak niskie. Według Dziambora władza powinna raczej uszczelniać obecne podatki niźli wprowadzać nowe.

Dodaje, że nie było żadnej mafii, ani żadnego spisku, lecz po prostu

Były dziury w tym systemie, które mądrzy przedsiębiorcy i doradcy podatkowi potrafili genialnie wykorzystywać, żeby de facto okradać państwo.

Niemniej zgadza się, iż wielkie koncerny zagraniczne powinny płacić podatki w naszym kraju, zgodnie z obowiązującym prawem.

Polityk dodaje, że ciężko o tym merytorycznie dyskutować w sytuacji, w której propozycje rządowe są de facto atakiem na jedną stację. Prowokuje to skrajne emocje, które nie służą dyskusji. Dodaje, że ustawa musi jeszcze pojawić się w Sejmie.

Poseł Konfederacji ocenia również nowe pomysły Platformy Obywatelskiej, które zostały przedstawione w Józefowie w ubiegłą sobotę.

Niezależnie od „zaklęć” lidera Platformy, nie ma szans na to, aby PiS stracił władzę jeszcze za tej kadencji. Żeby do tego doszło musiałoby się wyłamać 40 posłów. Zaznacza, że

Dodaje, że nie wyobraża sobie także współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, gdyż dla Konfederacji najważniejsze są kwestie gospodarcze i fiskalne. Pod tym zaś względem, programy obu formacji są sprzeczne.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Brzeski: Kampania szczepień przeradza się w Niemczech w kompletną klapę. WUM wybija się na skansen PRL-u

Dr Rafał Brzeski o problemach z dystrybucją szczepionki na Covid-19 w Polsce i RFN, spadku wydobycia gazu i ropy w Rosji oraz o wyborach prezydenckich w USA.


Dr Rafał Brzeski mówi o zmianach w Kancelarii Prezydenta. Swoje dotychczasowe stanowisko stracił m.in. prof. Krzysztof Szczerski. W najbliższym czasie zajmie się tworzeniem Biura Spraw Zagranicznych w Kancelarii.  Może o świadczyć o tym, że prezydent Andrzej Duda zamierza mocniej zaangażować się w politykę zagraniczną.

Kampania szczepień przeciwko Covid-19 przeradza się w Niemczech w kompletną klapę.

Politolog relacjonuje również chaos wokół szczepień na koronawirusa w Niemczech. W Bawarii są potężne opóźnienia. „Die Welt” przestrzega, że przy obecnej organizacji zaszczepienie całego społeczeństwa może nastąpić dopiero w 2033 r. Dziennik krytykuje niemiecką i unijną administrację za wykazanie się niekompetencją ws. koronawirusa. Pojawiają się coraz liczniejsze głosy nt. ogromnego zacofania służby zdrowia nad Odrą i Renem. Administracja rządowa wciąż opiera się na systemie faksów, co wydłuża cały proces.

A u nas Warszawski Uniwersytet Medyczny wybija się na skansen PRL-u.

Tymczasem w Polsce trwają kontrowersje związane ze szczepieniami znanych osób poza kolejnością. Wśród tych ostatnich znalazł się założyciel TVN Mariusz Walter. WUM poddawany jest obecnie kontroli przez ministerstwo. Dr Brzeski mówi także o sytuacji gospodarczej w Rosji, gdzie

Produkcja ropy naftowej spadła do poziomu najniższego od 9 lat.

Źle wygląda także, według deklaracji Gazpromu, eksport i wydobycie gazu ziemnego. Z kolei w Stanach Zjednoczonych byli sekretarze obrony opublikowali list przestrzegający Donalda Trumpa przed angażowaniem wojska w proces wyborczy:

Sygnatariusze listu podkreślają, że proces wyborczy zakończył się definitywnie. W związku z tym użycie wojska byłoby nie tylko złamaniem konstytucji, ale też poważnym przestępstwem kryminalnym.

List opublikowany został w Washington Post razem z wyjątkami z godzinnej rozmowy Donalda Trumpa z sekretarzem stanu Georgii. Sugerują one, że ustępujący prezydent wywierał nacisk na Brada Raffenspergera, by ten „znalazł” potrzebne Trumpowi do zwycięstwa głosy. W pełnej wersji opublikowanej przez portal Newsmax możemy usłyszeć jak Donald Trump wymienia przykłady rzekomych nadużyć wyborczych, takich jak głosowanie martwych dusz. Sekretarz stanu stwierdził, że śledztwo w tej sprawie już się odbyło, a zwycięzcą wyborów jest Joe Biden.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.