Romaszewska-Guzy: Stara opozycja białoruska patrzy z podejrzliwością na próby obalenia Łukaszenki

Dyrektor telewizji Biełsat prognozuje, że reżim Łukaszenki będzie coraz szybciej tracić sterowność. Wskazuje na to, że tradycyjna opozycja białoruska nienajlepiej odnajduje się w aktualnej sytuacji.

Agnieszka Romaszewska-Guzy mówi, że na Białorusi nastąpił klincz między Aleksandrem Łukaszenką a społeczeństwem:

Łukaszenka został w pałacu prezydenckim, a Białorusini na ulicach Mam wątpliwości co do tego, czy władza Łukaszenki jest sterowna. Nie wiem, jak on sobie poradzi.

Dziennikarka ocenia, że przedstawiciele reżimu nie mają jak się wycofać, ze względu na silne uzależnienie od dyktatora. Jak przypomina:

W Polsce również nie mieliśmy ministrów, którzy przeszliby na stronę opozycyjnej.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego  wytyka politycznej opozycji białoruskiej niezrozumienie nastrojów społecznych i wyraża obawę, że nie będzie ona w stanie pokierować buntem narodu.

Elita niezwiązana z Aleksandrem Łukaszenką ma poważny problem. Jest dość liczna, ale na próby obalenia Łukaszenki patrzy z podejrzliwością.

Dyrektor telewizji Biełsat bardzo pozytywnie wyraża się o Swietłanie Cichanouskiej. Mówi o jej wrodzonym instynkcie politycznym oraz o tym, że szybko adaptuje się do sytuacji, w której postawiły ją ostatnie wydarzenia. Przypomina, że małżeństwo Cichanouskich przez wiele lat nie angażowało się w politykę.

Białorusini wierzą Cichanuskiej. Ona świetnie potrafi przemawiać do rodaków, a przy tym jest taka sama jak oni.

Agnieszka Romaszewska podsumowuje:

Mamy do czynienia z ostateczną fazą formowania się nowoczesnego narodu białoruskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Aleksy Dzikawicki o „zaprzysiężeniu” Łukaszenki: Dzisiejsze wydarzenie nic dla Białorusinów nie znaczy

Zastępca redaktora naczelnego telewizji Biełsat pyta, czemu Aleksandr Łukaszenka przejął funkcję prezydenta po cichu. Mówi o tym, że Białorusini są gotowi na długą walkę o demokrację.


Aleksy Dzikawicki komentuje potajemne zaprzysiężenie Aleksandra Łukaszenki. Tak ocenia wydarzenia powyborcze na Białorusi:

Skoro obywatel Łukaszenka mówi, że zwyciężył w wyborach z 80% poparcia, to dlaczego nie widzieliśmy żadnych tłumów wiwatujących na jego cześć? Dlaczego zaprzysiężenie zorganizowano po cichu?

Jak dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego:

Dzisiejsza uroczystość nic dla Białorusinów nie znaczy. Zaprzysiężenie nie spowoduje nic, poza wściekłością społeczeństwa.

Aleksy Dzikawicki apeluje, by Unia Europejska jako całość uznała nielegalność władzy Łukaszenki:

Łukaszenka fałszuje wybory, bije ludzi, nie chce negocjować z przedstawicielami narodu. Czego jeszcze potrzeba, żeby podjąć stanowcze kroki.

Gość „Popołudnia WNET” relacjonuje, że w całym kraju odbywają się setki, mniejszych lub większych, akcji protestacyjnych przeciwko mińskiemu reżimowi.

Białorusini wybrali drogę sprzeciwu bez używania siły. Pamiętajmy, że rewolucja na Ukrainie trwała trzy miesiące.

Dziennikarz Biełsatu przewiduje, że już niedługo może dojść do całkowitego upadku systemu władzy Aleksandra Łukaszenki.

To co się dzieje, powoli wykrusza reżim. Jest wiele przypadków milicjantów rezygnujących ze służby.

Aleksy Dzikawicki nie wyklucza, że Aleksandr Łukaszenka będzie apelował o zbrojną pomoc rosyjską. Jednak jak dodaje dziennikarz:

Putinowi niekoniecznie opłaca się wspierać słabnącego dykatora.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Morawiecki: Chcemy, aby Białorusini mogli znaleźć w swoim kraju bezpieczny dom. Polska udzieli im wszelkiego wsparcia

Premier Mateusz Morawiecki i liderka białoruskiej opozycji Swietłana Cichanouska uroczyście otworzyli Dom Białoruski w Warszawie.

Polska jest otwartym domem dla Białorusinów, którzy są represjonowani. Staramy się wspierać środowiska, które niosą tam pieśń wolności.

[related id=124451 side=right] Premier Mateusz Morawiecki w przemówieniu na otwarciu Domu Białoruskiego w Warszawie zapewnia, że naród białoruski może liczyć nam pomoc ze strony instytucji państwa polskiego. Podkreśla, że polska scena polityczna jest zjednoczona jeżeli chodzi o wsparcie dla narodu białoruskiego w walce o wolne wybory.

Również  Unia Europejska wspiera Białorusinów w prawie do wyrażenia swojej woli.

Szef rządu składa podziękowania dla telewizji Biełsat, kierowanej przez Agnieszkę Romaszewską-Guzy za walkę z propagandą reżimu Łukaszenki.

Życzymy, żeby Białorusini mogli znaleźć bezpieczny dom u siebie w kraju. Realistycznie wiemy,że ta walka musi się skądś toczyć. Będzie wspierana przez państwo polskie. Niech symbolem tego wsparcia będzie przekazanie kluczy do Domu Białoruskiego w Warszawie.

Swietłana Cichanouska dziękuje Polsce za życzliwe przyjęcie jej i wszystkich Białorusinów, którzy musieli opuścić ojczyznę.

Białorusini się obudzili, stali się jednym narodem. Czasy w naszym kraju są jednej strony trudne, a z drugiej radosne. Naród zaczął walczyć o swoje prawo do decydowania o przyszłości ojczyzny.

Jak stwierdza Cichanouska, Aleksandr Łukaszenka utracił legitymację do sprawowania władzy.

Nie jesteśmy gotowi powierzyć mu przyszłości kraju. Dlatego stoimy z przekonaniem, że naszemu społeczeństwu pomogą tylko nowe, sprawiedliwe wybory.

Opozycjonistka odnotowuje, że wolnościowe aspiracje Białorusinów są popierane przez wiele państw świata.

Zrozumieliśmy, że dookoła nas jest wielu przyjaciół. Z radością patrzymy na manifestacje poparcia i inicjatywy wspierające nas finansowo.

Swietłana Cichanouska podkreśla, że jedynie dzięki telewizji Biełsat mieszkańcy kraju mają dostęp do prawdziwych informacji.

Romaszewska: Zaczęła się próba połknięcia Białorusi. Łukaszenka jest zbyt sowiecki mentalnie, by się otworzyć na Zachód

Agnieszka Romaszewska-Guzy o negocjacjach białorusko-rosyjskich, ich przebiegu, motywacjach Rosji i obawach Łukaszenki, stosunku Polaków i Białorusinów do unii z Rosją i o pogrzebie K. Kalinowskiego.

Agnieszka Romaszewska-Guzy mówi na temat niepokojących relacji białorusko-rosyjskich. Niedługo dojdzie do spotkania prezydentów obu krajów w Soczi, gdzie będą rozmawiać na temat ściślejszego połączenia członków Związku Białorusi i Rosji.

Rozpoczęła się próba połknięcia Białorusi. Jak to się potoczy, tego nikt nie wie. Znając politykę Alaksandra Łukaszenki, będzie ten proces przeciągał. Pytanie, jak długo?.

Nasza gość sądzi, że prezydent Białorusi został podstawiony pod ścianę.  Jego kraj ma starą, w wielu aspektach jeszcze socjalistyczną, gospodarkę, która musi być dotowana przez Rosję, aby przetrwać. Zbliża się zima,a ceny gazu są w rękach Rosji. Mińsk wykonuje gesty w stronę krajów europejskich, ale jak stwierdza Romaszewska:

Łukaszenka jest za bardzo sowiecki mentalnie by się otworzyć na Zachód.

Moskwa natomiast widzi szanse, żeby przesunąć się kilkaset kilometrów dalej na Zachód, więc wykorzystują słabości swojego sąsiada. Dodaje, że „Rosji znudziło się dotować Białoruś w kółko”. Sprawy ekonomiczne nie są jednak tutaj najważniejsze, gdyż dla Rosji utrzymywanie tak  małego państwa jak Białoruś nie jest wielkim problemem. Większe znaczenie mają tutaj kwestie wizerunkowe- Władymir Putin chce sukcesu w polityce zagranicznej bardziej dla rosyjskich obywateli namacalnego niż ten w dalekiej Syrii.

Łukaszenka zdaje sobie sprawę, że jego popularność maleje. […]  Nie wiadomo czy nie będzie bardziej popularny Putin w którymś momencie niż on.

Dyrektorka TV Biełsat spekuluje na temat tego o czym mogą rozmawiać Łukaszenka z Putinem. Oficjalnie podnoszoną kwestią jest rekompensata dla Białorusi za manewr podatkowy Rosji. Chodzi o zmianę opodatkowania węglowodoru w Rosji, na której zdaniem Mińska Białoruś traci 1,5 mld dolarów rocznie. Poza tym zdaniem Romaszewskiej Łukaszenka:

Po prostu jak każdy dyktator martwi się o swoje bezpieczeństwo, swój majątek i swoich akolitów.

Polacy mieszkający na Białorusi, nie cieszą się zbytnio ze zbliżenia białorusko-rosyjskiego. Związek Polaków na Białorusi dalej pozostaje pod kontrolą Mińska.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońkiego opowiada także o pogrzebie powstańców styczniowych  w Wilnie. Wzięły w nim udział tysiące Białorusinów z biało-czerwono-białymi flagami Białoruskiej Republiki Ludowej, by oddać hołd Konstantemu Kalinowskiemu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T/A.P.