Bożena Sobota: Mieszkańcom Tuczna najbardziej uprzykrzała życie ekipa stacji TVN

Bożena Sobota – mieszkanka wsi Martew mówi owycinanych drzewach na prywatnej posesji przez przeciwników prof. Jana Szyszki.

 


Dokładnie nie wiadomo kiedy drzewa zostały podcięte. 5 drzew przewrócił wiatr, po chwili jednak okazało się, że wszystkie drzewa są podcięte. To trzeba być dopiero wandalem, żeby wejść i wyciąć komuś drzewa, które nikomu nie przeszkadzają i rosną na prywatnej posesji – twierdzi gość „Poranka WNET”.

Informacja o wycince drzew rozniosła się po całej Polsce. Bożena Sobota podkreśla, że ekipa telewizyjna stacji TVN najbardziej uprzykrzała życie mieszkańcom Tuczna. Stacja TVN-u próbowała wejść na prywatną posesję, nagrywając wszystko dronem. Dziennikarze sugerowali, że prof. Jan Szyszko zezwolił na wycinkę drzew, a wręcz kazał to zrobić.

Pan profesor wykazuje dużo cierpliwości dla mieszkańców Tuczna. Każdego wysłucha i każdemu doradzi, jest dobrą osobą – mówi mieszkanka wsi Martew.

K.T.\M.N.

Burmistrz Tuczna: Ambicją gminy jest samowystarczalność i zielona energia

O klasterze energetycznym Tuczna i jego konsekwencjach dla mieszkańców miasta mówi jego burmistrz, Krzysztof Hara.

Krzysztof Hara mówi o stworzonym przez gminę Tuczno klastrze energetycznym oraz o promocji miasta przez posła prof. Jana Szyszkę.

Odnosząc się do krytyki Alojzego Majchrzaka, stwierdza, że może ona wynikać z faktu, że od lat większość radnych wybieranych jest z tego samego obozu rządzącego, a opozycja jest słaba.

W ciągu dwóch-trzech lat mamy ambicję, żeby zamknąć całkowicie gminę, w zieloną energię.

Jak mówi burmistrz tuczna, miasto ma dwa główne projekty, do których należy gospodarka w obiegu zamkniętych i klaster energetyczny. Obecnie Tuczno w 52% korzysta z energii naturalnej, a docelowo ma w 100% być zasilane ekologicznie. Klaster będzie z korzyścią nie tylko dla środowiska, ale i dla mieszkańców, którzy dzięki niemu mniej zapłacą za energię.

W przyszłości jest szansa, żebyśmy mieli tę spółdzielczość. Mentalnie jako obywatele mamy trudność z tym.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, że pozytywnie odnosi się do idei spółdzielczej, ale obecnie brakuje świadomości wśród ludzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Tuczno – miasto słynące z unikatowego terenu przyrodniczego i gościnności mieszkańców

Lidia Sałachub – dyrektor Gminnego Ośrodek Kultury w Tucznie oraz nadleśniczy Marcin Majchrzak opowiadają o przyrodniczej stornie Tuczna.

 

 

Miasto Tuczno położone jest w historycznym miejscu, gdzie kilkaset lat temu kształtowały się granice pomiędzy Brandenburgiem a Polską.

Jesteśmy w miejscu naprawdę unikatowym. Obszar gminy Tuczno jest terenem bardzo atrakcyjnym geologicznie. Teren niesamowicie zasobny w lasy i wodę , głęboko wcinające się doliny rzek, rynny jezior. Unikatowość polega również na tym, że od kilkuset lat zasoby przyrodnicze nie były skażone i zniekształcone – mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Tuczno.

Ponad 60% powierzchni miasta zajmują lasy. Ręka człowieka i racjonalna gospodarka na tych terenach przyczyniła się do bogactwa tych obszarów. Ekologicznym sercem jest Drawieński Park Narodowy, w którym można spotkać wszystkie gatunki roślin i zwierząt. które powinny znajdować się w naszej strefie klimatycznej.

Jesteśmy po topowej imprezie „Dniach Tuczna”, która trwała w tym roku dwa dni. Przechodziliśmy przez zlot motocyklowy i festiwal kultury ukraińskiej – mówi Lidia Sałachub.

17 sierpnia w Tucznie organizowany jest kolorowy festiwal wodny „Regaty Smoczych Łodzi”, czyli wyścig dużymi kajakami. Jak podkreśla Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury miasto słynie z życzliwości i gościnności.

M.N.

Majchrzak: W samorządzie Tuczna są, jak wszędzie, układy i układziki

O dzieciach miejskich i wiejskich, więziach rodzinnych i lokalnych oraz o tym, jak trafił do Tuczna — opowiada Alojzy Majchrzak, emerytowany dyrektor Zespołu Szkół w Tucznie.

Alojzy Majchrzak mówi, dlaczego mieszka w Tucznie, chociaż przebywał już w wielu mniejszych i większych polskich miejscowościach. Trafił do tego miasta, ponieważ napisał odpowiedź na ofertę pracy w nadleśnictwie dla jego żony. Okazało się, że jego małżonka otrzymała posadę i wtem się przeprowadzili do tego zachodniopomorskiego miasta. Mieszka tu już 25 lat.

Dzieci z większych aglomeracji są mniej zależne od środowiska niż te w wiejskich.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego, nie zgadza się z tym, żeby dzieci z większych ośrodków były inteligentniejsze od tych z małych. Dodaje, że oprócz inteligencji liczy się też pracowitość. Mówi o więziach lokalnych, które jak zauważa, zanikają również na wsi. Jak stwierdza, zanikają również więzi rodzinne.

W samorządzie tak jak wszędzie są układy i układziki. […]  Byłem radnym niedługo przez pół roku przed zostaniem dyrektorem.

Gość „Poranka WNET” ocenia lokalny samorząd w Tucznie.

W Starachowicach pracowałem w STAR-ze jako programista.

Majchrzak wspomina czas, kiedy za PRL-u miał etat jako programista. Jak podkreśla, miał etat, ale praktycznie nie pracował. Tylko kilka razy miał okazję wtedy programować, a niektórzy z jego kolegów z pracy w ogóle nic nie programowali.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.