Krzysztof Bosak: Nie szykujemy się na przyjmowanie do Konfederacji polityków z PiS

Czy Konfederacja zyska nowych wyborców i posłów dzięki „piątce dla zwierząt”? Na czym polega spór z lewicą odnośnie zwierząt? Odpowiada Krzysztof Bosak.


Krzysztof Bosak krytycznie odnosi się w „piątki dla zwierząt”. Nie dość, że Prawo i Sprawiedliwość forsuje ustawę, która niszczy dochodowy sektor gospodarczy, to prezydent Andrzej Duda nie pragnie podjąć konsultacji społecznych. Stwierdza, że na miejscu głowy państwa zaprosiłby do siebie rolników, by wysłuchać ich głosów. Dodaje, że Konfederacja wolałaby nie mieć takiej szansy na przekonanie do siebie nowych wyborców, gdyż

Robienie szansy politycznej na pozyskanie kolejnych wyborców z sytuacji, w której obóz rządzący w trzy dni przegłosowuje ustawę likwidującą dochodowe sektory gospodarcze to jest po prostu dramat dla polskiej gospodarki.

Jeden z liderów Konfederacji wskazuje, iż marszałek Senatu Tomasz Grodzki zamierza wykonać ten ruch. Ocenia, że rządzący nie rozmawiają z rolnikami, bo nie mieliby co odpowiedzieć na ich argumenty. Zaznacza, że fermy norek nie przedstawiają ich sąsiadom bardziej niż hodowla innych zwierząt, jeśli są przestrzegane odpowiednie standardy. Koło ferm powstają nawet nowe osiedla. Bosak odnosi się do cytowanej w mediach wypowiedzi wiceprezesa partii KORWiN, który stwierdził, że zwierzęta to „maszyny z mięsa”, które „nie czują bólu”. Zauważa, że

To są nagrania Dobromira Sośnierza, które zostały teraz wyjęte z jego starych rozmów i happeningów […]. Polemizował z lewicą z pozycji, które ja odbieram jako materialistyczno-naturalistyczne.

Przedstawia również swoje partii w stosunku do postrzegania zwierząt. W przeciwieństwie do swego kolegi z ław poselskich stoi na stanowisku arystotelystyczno-tomistycznym, tak jak powinien stać, jak mówi, każdy katolik. Wskazuje, że punktem sporu z lewicą jest to czy zwierzęta mają samoświadomość. Interpretują oni zachowania zwierząt przez pryzmat ludzkiej psychologii. Podkreśla, że jest to sprzeczne z antropologią chrześcijańską. Na pytanie o humanitarne warunki w hodowlach odpowiada, że

Stosowanie pojęcia humanitaryzmu do rolnictwa, czy uboju zwierząt, a więc mówienie o humanitarnych rzeźniach, humanitarnych hodowlach jest swego rodzaju nieporozumieniem językowym. […] Humanitaryzm jest pojęciem, które stosuje się do ludzi.

Podkreśla, że hodowle powinny być prowadzone w sposób profesjonalny, zgodnie z zasadami zootechniki. Uważa za nieporozumienie, że hodowlami chcą zajmować się ekolodzy, którzy nie są specjalistami od tego, tak jak zootechnicy. Na uwagę, że w wielu krajach Unii Europejskiej postanowiono zakazać hodowli futer naturalnych polityk Ruchu Narodowego wskazuje, że

To są kraje w których lewica zdominowała już myślenie społeczeństwa. […] To jest argumentacja taka sama jak z „małżeństwami homoseksualnymi”. Wiele krajów wprowadziło sobie tzw. małżeństwa homoseksualne, ale to nie znaczy, że rodzina przestała być złożona z kobiety i mężczyzny.

Czy są możliwe transfery ze Zjednoczonej Prawicy do Konfederacji? Krzysztof Bosak ocenia, że gdyby byli posłowie chętni na taki krok, to mogli to zrobić w ciągu ostatniego roku.

Konfederacja nie zajmuje się rozbijaniem większości sejmowej. Nie zajmujemy się wyciąganiem posłów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.