Bożociałowy Poranek Wnet: Bloomsday – 16 czerwca 2022 – Ivana Bacik, Maciej Świerkocki, prof. Paweł Nowak, Bogdan Feręc

James Joyce to najwybitniejszy irlandzki pisarz wszech czasów. Jego „Ulisses” zrewolucjonizował teoretyczne założenia powieści jako gatunku. Ale dlaczego czerwiec jest taki ważny dla Joyce’a i jego fanów i wyznawców dzisiaj? Odpowiedź jest prosta. Akcja „Ulissesa” rozgrywa się w ciągu niespełna jednego dnia – 16 czerwca 1904 roku. Tego dnia właśnie James Joyce poznał swoją późniejszą żonę – przewodniczkę duchową Norę Barnacle, rodem z Galway. Na ponad 800 stronach Joyce zawarł urzekającą, choć trudną w odbiorze, epopeję – mit o swoim mieście Dublinie, swojej ojczyźnie – Irlandii. Tomasz Wybranowski

Czwartkowy Poranek, kiedy obchodzimy święto Bożego Ciała należy do Studia 37 Dublin, w którym obok bieżących informacji ze Szmaragdowej Wyspy, niepewności zachowania zapisów Protokółu Irlandzkiego i kryzysy mieszkaniowego, przede wszystkim opowieść o literackim święcie Bloomsday. Obchody Bloomsday to wielkie święto literatury i Dublina. Tylko nieliczni mają możliwość być świadkiem rozpoczęcia obchodów „Bloomsday”. Głównych punktem tego dnia jest śniadanie obficie zakrapiane Guinnesem w James Joyce Center, […]

Czwartkowy Poranek, kiedy obchodzimy święto Bożego Ciała należy do Studia 37 Dublin, w którym obok bieżących informacji ze Szmaragdowej Wyspy, niepewności zachowania zapisów Protokółu Irlandzkiego i kryzysy mieszkaniowego, przede wszystkim opowieść o literackim święcie Bloomsday.

Obchody Bloomsday to wielkie święto literatury i Dublina. Tylko nieliczni mają możliwość być świadkiem rozpoczęcia obchodów „Bloomsday”. Głównych punktem tego dnia jest śniadanie obficie zakrapiane Guinnesem w James Joyce Center, na które przybywa tradycyjnie kilkadziesiąt osób ubranych w stroje z epoki.

Zapraszają Tomasz Wybranowski, Tomasz Szustek, Bogdan FeręcKatarzyna Sudak (produkcja).

Gość specjalny:

  • Ivana Bacik – szefowa  irlandzkiej Labour Party.

W gronie gości także:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway,
  • dr Maciej Świerkocki –  pisarz, scenarzysta, krytyk a przede wszystkim znakomity tłumacz literatury anglojęzycznej, autor drugiego tłumaczenia „Ulissesa” Jamesa Joyce’a.

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Reporter Bloomsday & fotografie: Tomasz Szustek

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin), Miłosz Duda (Warszawa)

 

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com i szef Studia Riverside Radia Wnet.

 

Na wstępie programu połączyliśmy się z szefem portalu Polska – IE.com Bogdanem Feręcem. Na Szmaragdowej Wyspie wrze! Wczoraj Unia Europejska ogłosiła działania przeciwko Wielkiej Brytanii.

Już wcześniej Bruksela zapowiadała, że podejmie kroki prawne, o ile Wielka Brytania zdecyduje się na zmiany w dokumentach dotyczących jej wyjścia z Unii Europejskiej.

Teraz opublikowano sankcje, które są odpowiedzią na próby zmian statusu handlowego Irlandii Północnej.

 

 

Bruksela spodziewa się, że jej propozycje z zadowoleniem przyjęte zostaną przez brytyjski i północnoirlandzki biznes, a ten wywierać będzie presję na swój rząd, by zgodził się na przyjęcie rozwiązań.

Premier Boris Johnson wezwał swoich ministrów, aby stonowali swoje wypowiedzi i przestali „eskalować” napięcie, co może pozwolić na uniknięcie „wojny handlowej” z Brukselą i Dublinem.

Komisja Europejska zapowiedziała, że chce łagodzić część przepisów. Chodzi tu o mniej rygorystyczne kontrole celne dla towarów przesyłanych z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej, ale i zniesienie niektórych formalności, które są obecnie wymagane przy wymianie towarowej Zjednoczonego Królestwa z Irlandią Północną.

Co istotne, nie jest to nowa unijna propozycja, a jedynie rozwinięcie tej, która pojawiała się już w październiku 2021 roku i odrzucona została ówcześnie przez gabinet Borisa Johnsona. – mówi Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com. 

 

Tymczasem irlandzka koalicja walczy z prezydentem. Zdaniem Studia 37 i redakcji Polska-IE.com – właśnie przegrali

To już nie kryzys – to katastrofa! – powiedział prezydent Michael Daniel Higgins.

Prezydent Michael Daniel Higgins wywołał burzę na łonie rządu, a jednocześnie naraził się na złość wysokiego poziomu, kiedy stwierdził, że polityka mieszkaniowa Irlandii jest jej „wielką, wielką porażką”.

Prezydent Irlandii Michale D. Higgins. Fot. Tomasz Szustek.

Co więcej, ministrowie koalicji rządzącej oskarżają prezydenta Higginsa o wtrącanie się do bieżącej polityki, a zwyczajowo tego głowa państwa powinna unikać. Ministrowie irlandzkiego rządu mówią jednocześnie, że prezydent „przekroczył linię” i staje na „moralnych ruchomych piaskach”.

Obecne wypowiedź prezydenta Michaela D. Higginsa uznana została za jedną z najostrzejszych w jego całej prezydenckiej kadencji, a padła w przemówieniu na otwarciu nowego ośrodka wychodzenia z bezdomności w Kildare.

Prezydent Higgins podkreślał, że państwo powinno też zaspokajać inne podstawowe potrzeby, w tym w postaci „żywności, schronienia i edukacji”.

Źródła koalicyjne twierdzą, iż niektóre wypowiedzi głowy państwa stają się w ostatnich miesiącach „zawstydzające”, a można też zacytować kilka innych wypowiedzi, które brzmiały:

To była czysta rozrywka, więc teraz może sprawić, że wszyscy ludzie mówią, że ma rację i jest w kontakcie. To był występ. Wszyscy wiemy, że mieszkalnictwo to ogromne wyzwanie, stąd pieniądze podatników w wysokości ponad 4 miliardów euro rocznie i kolejne 2 miliardy euro na mikę. Państwo całkowicie interweniuje, próbując to naprawić. Przekroczył linię, stanął na drodze.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:

 

Gość specjalny świątecznego Poranka Wnet, liderka irlandzkiej Partii Pracy Ivana Bacik powiedziała, że próba obejścia Protokołu z Irlandii Północnej stanowi naruszenie prawa międzynarodowego i podważy z trudem wywalczony pokój w Irlandii Północnej.

 

Irlandia nie może być zastraszana przez brytyjskich konserwatystów i jej politycznych sojuszników. – powiedziała Ivana Bacik, szefowa irlandzkiej Labour Party.

W chwili, gdy bardziej niż lekkomyślnie i uparcie rząd brytyjski wciąż trwa przy swoim stanowisku, liderka Partii Pracy Ivana Bacik powiedziała, że ​​należy zrobić wszystko, aby zapewnić brak twardej granicy na wyspie Irlandii.

Tymczasem premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wydaje się jeszcze bardziej usztywniać swoje stanowisko w kwestii kontroli celnych na Morzu Celtyckim w kontaktach handlowych z Irlandią Północną. To oczywiście staje w sprzeczności zarówno w stosunku do zapisów Protokołu Irlandzkiego, jak i do umowy brexitowej.

Ale uderza też w Porozumienie Wielkopiątkowe.

Tutaj do wysłuchania cała rozmowa z Ivaną Bacik:

Boris Johnson utrzymuje, że nie może być na Morzu Irlandzkim kontroli, jakie widzimy w obecnej formie, ponieważ, jak twierdzi

„podważa to integralność Zjednoczonego Królestwa i jednocześnie powoduje problemy gospodarcze”.

Innego zdania jest Unia Europejska. Bruksela podkreśla, że większość problemów zaczęła znikać, ale i mogłaby się zgodzić na złagodzenie przepisów dotyczących towarów przesyłanych wyłącznie do Irlandii Północnej i przeznaczonych wyłącznie na rynek brytyjski. To jednak też nie odpowiada gabinetowi Johnsona, który wysyła od kilku dni sprzeczne sygnały.

opracował: Tomasz Wybranowski

 

X. rocznica Tragedii Smoleńskiej – wspomnienie Smoleńskiej Żałoby w Irlandii: Nikt nie wstydził się łez

Prezydent Irlandii niczym siostra uściskała pogrążonego w żalu ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej dra Tadeusza Szumowskiego. Trwali tak bez słów, bez zbędnych gestów, dłuższą chwilę.

Dzień 10 kwietnia 2010 roku stał się jedną z najważniejszych dat w historii najnowszej naszego kraju. Tego dnia, w mglisty poranek, w drodze na uroczystości upamiętniające LXX Rocznicę Zbrodni Katyńskiej, zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, Jego Małżonka Maria Kaczyńska oraz 94 członków polskiej delegacji i załogi samolotu Tu-154.

Od pierwszych chwil Polacy w Irlandii i Wielkiej Brytanii zostali duchowo zakuci w kajdany żałoby. Przez te kilka dni, tak jak po śmierci Jana Pawła II, byliśmy rodziną, wspólnotą, monolitem.

 

Mała dziewczynka zostawia zapaloną lampkę przy Polskim Konsulacie, przy 4-8 Eden Quay. Dublin, 10 kwietnia 2010. Fot. Tomasz Szustek

 

                                                                                  Dublin

Tragiczne wieści, które nadeszły ze Smoleńska rankiem 10 kwietnia 2010 roku, poruszyły wszystkich Polaków w Irlandii i na Wyspach Brytyjskich. Niespełna trzy godziny po tragedii pamięć ofiar katastrofy Tu-154 uczciły dzieci i młodzież Polskiej Szkoły SEN przy Navan Road. Podczas apelu odczytano listę Ofiar. Modlono się za Ich dusze. Dyrektor szkoły Tomasz Bastkowski zakończył apel słowami:

– Śmierć tylu wspaniałych patriotów jest dla nas wielkim bólem, ale i wyzwaniem. Żeby pięknie i mądrze żyć, żeby śpieszyć się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą. Uczyć się być dobrym Polakiem, by przynieść zaszczyt mojej ojczyźnie. Cześć i wieczna chwała wszystkim tragicznie zmarłym! Lećcie z aniołami przed oblicze Boga. Polscy żołnierze z Katynia czekają na Was w domu Naszego Ojca.

Wiązanki kwiatów, znicze, świeczki i pozostawione kartki z kondolencjami przy murze okalającym siedzibę Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Dublinie, przy Ailesbury Road. Fot. Tomasz Szustek

 

Od godziny 9:00 czasu irlandzkiego pod budynkiem konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej, w samym centrum Dublina, przy moście O’Connella, Polacy i Irlandczycy zaczęli składać kwiaty i zapalać znicze.

Nie do opisania smutek i przejmujący żal malowały się na twarzach osób, które porzuciły swoje sobotnie zajęcia i przyszły się pomodlić za dusze tragicznie zmarłych. Oddając im cichy hołd, wiele osób płakało. Łez nie wstydzili się twardzi mężczyźni.

 

Jedna z setek polskich rodzin, która składa kwiaty przy Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Dublinie, przy Ailesbury Road. Sobota, wczesne popołudnie, 10 kwietnia 2010. Fot. Tomasz Szustek

W tym samym czasie wokół bramy prowadzącej do siedziby Ambasady Rzeczypospolitej w Dublinie przy Ailesbury Road pojawiają się pierwsi przechodnie. Polacy, Irlandczycy, Czesi, Włosi i Niemcy. Ballsbridge to zakątek stolicy Irlandii, gdzie znajdują się ambasady większości krajów.

Kwiatów jest coraz więcej. Królują tulipany, lilie i róże. Przybywa także płonących zniczy, świec i lampek żałobnych.

W powietrzu czuć słodko-mdławy zapach stopionego wosku. Wszyscy skupieni, zasłuchani w rytm serc, jakby nieobecni.

 

                                                   Setki osób przy murze Polskiej Ambasady

 

Nie ma tłumów. Ale ciągle ktoś zatrzymuje się, ktoś inny klęczy i modli się. Pojawiły się wśród potoków kwiatów fotografie uśmiechniętej, szczęśliwej Pary Prezydenckiej. Mijają godziny w wciąż nowi wędrowcy-żałobnicy pojawiają się pod murem polskiej ambasady. Obrazki, które mnie rozczulają i wzruszają, to widok rodziców z małymi dziećmi. Także w wózkach. Co kilka chwil podjeżdżają kolejne auta. Ich pasażerowie wychodzą, klękają i modlą się. Łzy w oczach. Rośnie żałobny szaniec z kwiatów i wieńców. Irlandczycy, gospodarze tej ziemi, także łączą się z Polonią w tragicznych chwilach. Składają kwiaty i przekazują szczere kondolencje. Często bez słów. Uścisk dłoni. Krótkie przytulenie. Są z nami. Na dobre i złe.

Pojawiły się wśród potoków kwiatów fotografie uśmiechniętej, szczęśliwej Pary Prezydenckiej. Sobota, wczesne popołudnie, 10 kwietnia 2010. Fot. Tomasz Szustek

 

                                                                                    Belfast

Do głębi poruszona jest także Polonia w Belfaście. Prezes Stowarzyszenia Polaków w Irlandii Północnej (PANI) Maciej Bator i jego przyjaciele organizują spontanicznie, pod stołecznym ratuszem, nocne czuwanie z soboty na niedzielę. W specjalnym oświadczeniu w niedzielę Stowarzyszenie napisało, że „tragiczna śmierć prezydenckiej pary głęboko poruszyła polskich imigrantów”.

 

                                                                                        Cork

Na wieść o tragicznych zdarzeniach w Smoleńsku natychmiast zareagowali członkowie i sympatycy stowarzyszenia MyCork. 10 kwietnia 2010 roku rozpoczynały się w tym mieście II Dni Kultury Chrześcijańskiej. Festiwal otwierała wystawa „W poszukiwaniu światła”. W związku ze smoleńskimi wydarzeniami, została ona zadedykowana ofiarom katastrofy. Ekspozycję udekorowano żałobnym kirem. Pojawiły się także informacje w języku angielskim na temat tragedii.

– Z inicjatywy MyCork o godz. 21.00 w polskim kościele, w St. Augustine’s Church, przy Washington Street w Cork odbyła się msza św. w intencji Ofiar katastrofy – mówił ówczesny prezes stowarzyszenia, Piotr Słotwiński. –  Wystawiona też została Księga Kondolencyjna, do której można się wpisywać aż do zakończenia żałoby.

Sama Msza Św. miała bardzo podniosły charakter. Zamiast pieśni na wejście odegrano i odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego.

W „Księdze kondolencyjnej” m.in. wpisy od ambasadorów Maroka i Kuby

 

 

Kolejny żałobny wpis kondolencyjny, tym razem od ambasadora Izraela

Księgi kondolencyjne wyłożono także, oprócz Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Dublinie, także w magistratach największych miast Irlandii i Irlandii Północnej: Galway, Cork, Waterford, a także w Belfast City Hall, w The Guildhall w Derry.

Przez kilka dni tysiące osób, łącząc się w żalu po stracie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii, wielu przedstawicieli polskiego świata polityki, biznesu, sztuki i organizacji społecznych, wpisało się do ksiąg kondolencyjnych wystawionych w rezydencji Ambasady RP w Dublinie.

Wraz z Tomaszem Szustkiem, szefem działu foto miesięcznika „WYSPA” i tygodnika „Kurier Polski”, dokonaliśmy wpisu kondolencyjnego w imieniu obu redakcji.

Targany emocjami wpisuję kondolencyjną notę w imieniu naszych redakcji oraz ekipy programu Polska Tygodniówka NEAR FM. Fot. Tomasz Szustek

 

                                     Kardynał modli się za duszę polskiego prezydenta

 

W tym bolesnym momencie dla wszystkich naszych rodaków, w ambasadzie w Dublinie spotkaliśmy sędziwego, liczącego 83 lata kardynała Desmonda Conella (zmarł 17 lutego 2017 r., przypomina autor). Mimo problemów z poruszaniem się i ciężaru przeżytych lat przybył, by oddać hołd tragicznie zmarłym Polakom.

– To tragiczne i nie do wyobrażenia, co się stało. Modlę się za nich wszystkich – wyszeptał.

W księdze znaleźliśmy wpisy od ambasadorów m.in. Maroka, Izraela, Bułgarii, Kuby, Włoch, Wielkiej Brytanii, Rosji i Stanów Zjednoczonych.

Kardynał Desmond Conell składa wyrazy smutku i dokonuje wpisu w Księdze kondolencyjnej. Fot. Tomasz Szustek

 

                                                        Dublin – niedziela 11 kwietnia

 

W całej Irlandii Polonia przyoblekła się smutkiem i zadumą. Żałobne Msze Św. w intencji tragicznie zmarłych odprawiane były na całej Wyspie. W niedzielę, dzień po tragedii, Polski kościół pod wezwaniem św. Audeona, przy High Street w Dublinie, zapełnił się tysiącami Polaków i Irlandczyków.

 

Dzień po tragedii, polski kościół pod wezwaniem św. Audeona przy High Street w Dublinie zapełnił się tysiącami Polaków i Irlandczyków. Fot. Tomasz Szustek

 

Tuż przed żałobnym nabożeństwem, od lewej: dr Tadeusz Szumowski, ambasador Rzeczypospolitej Polskiej, prezydent Republiki Irlandii Mary McAleese i ówczesny duszpasterz Polonii w Irlandii, ks. Jarosław Maszkiewicz. Fot. Tomasz Szustek

 

W nabożeństwie wzięła udział Prezydent Republiki Irlandii Mary McAleese z małżonkiem. Przed wejściem do świątyni rozegrały się pełne emocji sceny. Oto pogrążona w żalu prezydent Irlandii, niczym siostra uściskała pogrążonego w żalu ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej dra Tadeusza Szumowskiego. Trwali tak bez słów, bez zbędnych gestów, dłuższą chwilę.

Msza Św. została odprawiona w intencji poległych na posterunku służby Polsce – śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii oraz najwyższych władz państwowych. Przed rozpoczęciem misterium w kościele nie było już wolnych miejsc. Wiele setek osób wysłuchało słowa bożego i wspomnienia o zmarłych na placu przed świątynią i okalających ją chodnikach.

Mszę odprawiono w językach polskim i angielskim. Obok pary prezydenckiej udział w niej wzięli także Pat Carey, minister stanu w gabinecie premiera Briana Cowena, oraz Éamon Ó Cuív, minister spraw społecznych.  W świątyni pojawili się także przedstawiciele dublińskiego magistratu, a także członkowie polskich i irlandzkich organizacji społeczno-kulturalnych wraz reprezentantami społeczności lokalnych.

Pogrążona w żalu prezydent Irlandii Mary McAleese i ambasador RP Tadeusz Szumowski. Fot. Tomasz Szustek

Jestem głęboko zasmucona wieścią, że w katastrofie lotniczej w Rosji zginęli śmiercią tragiczną prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria i dziesiątki innych osób (w tym polscy urzędnicy wyższego szczebla). Te szokujące wiadomości sprawiły ogromny smutek i ból mieszkańcom Polski. Chcę im przekazać moje szczere wyrazy współczucia od wszystkich Irlandczyków – powiedziała łamiącym się głosem pani prezydent Mary McAleese. – Zdaję sobie sprawę, że ta tragedia jest szczególnie bolesna dla polskiej społeczności w Irlandii. Miałam wielki zaszczyt spotkać pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas wizyty w Irlandii w lutym 2007 r. Wtedy świętowaliśmy z radością więzi wielkiej przyjaźni, które łączą Irlandię i Polskę. Głęboki smutek odczuwa cała Polska dzisiaj, podobnie jak dziesiątki tysięcy obywateli polskich mieszkających na Wyspie. W tym czasie żałoby zapewniam o naszym odczuwaniu tej straty. Irlandczycy łączą się w bólu i cierpieniu. 

 

 

                                                                    Londyn – niedziela

 

Londyn. Uroczystości pod Pomnikiem Katyńskim na Cmentarzu Gunnersbury. Fot. Z archiwum Poland Street

Londyńska Polonia podobnie odziała się w żal i woal smutku. Pod Pomnikiem Katyńskim na Cmentarzu Gunnersbury odbyło się spotkanie, podczas którego kilkaset osób oddało hołd Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. W trakcie wieczornicy złożono wieńce i kwiaty oraz zmówiono modlitwę za Zmarłych, którą poprowadził ks. Mateusz Turowski MIC z Parafii NMP Matki Kościoła w Ealing.

Na wieść o katastrofie i śmierci Pary Prezydenckiej, polskiej generalicji i wysokich władz państwowych, mieszkańcy Londynu, bez względu na narodowość i kolor skóry, spontanicznie zaczęli składać kwiaty przy głównym wejściu do Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego. To właśnie tam ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski miał swoje biuro. Wszyscy go tutaj znali, cenili i szanowali.

Tłumy Polonusów pielgrzymowały także do kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli. Proboszczem świątyni był 62-letni ksiądz prałat Bronisław Gostomski. Ksiądz Gostomski zginął w katastrofie. Udawał się na uroczystości jako przedstawiciel Rodzin Katyńskich. Na nabożeństwo wspominkowe przyszło ponad pięćset osób. Zwykle przychodzi stała grupa niespełna stu…

 

                                                                             Limerick – wtorek

13 kwietnia, trzy dni po niewyjaśnionej katastrofie samolotu prezydenckiego, burmistrz Limerick Kevin Kiely otworzył księgę kondolencyjną w hallu głównego magistratu. Burmistrz złożył kondolencje wszystkim Polakom, nie tylko tym mieszkającym  w Irlandii, ale także tym w kraju.

Na uroczystości byli obecni przedstawiciele lokalnej społeczności współpracujący z organizacjami polonijnymi, wśród nich The Irish Polish Curtual and Business Association (IPCBA),  Jan Wojnar z ECPiW oraz osoby związane z Polish Art. Festival.

 

                                          Piątkowe nabożeństwo – 15 kwietnia 2010

 

Uroczysty przebieg miała Msza Święta w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w kościele Św. Audoena. Piatkową ofiarę Mszy św. celebrował Arcybiskup Dublina, Diarmuid Martin. W nabożnym skupieniu pamięć polskiego prezydenta i wszystkich zabitych w katastrofie uczcił premier Republiki Irlandii Brian Cowen, ministrowie z jego gabinetu (m.in. John Curran), posłowie, senatorowie, lider partii Sinn Féin Gerry Adams oraz pracownicy ambasad mających swoje przedstawicielstwa w Dublinie.

 

                                         Cork. Studenci UCC łączą się z nami w żałobie

 

Duszpasterstwo Akademickie University College Cork, solidarne w bólu i cierpieniu z Polonią, zaprosiło wszystkich Polaków na Mszę Św. w intencji tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich ofiar sobotniej katastrofy. Mszę Św. sprawowano w Honan Chapel.

 

                                                  Niedzielny Londyn pełen zadumy…

 

18 kwietnia 2010 na Trafalgar Square, w samym sercu Londynu odbyła się ceremonia upamiętniająca dramatycznie zmarłych pod Smoleńskiem. Zebrani mogli obejrzeć transmisję pogrzebu Pary Prezydenckiej na krakowskim Wawelu.

Nie zabrakło wspomnień o zmarłym prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim i prałacie Bronisławie Gostomskim, związanych przez lata z londyńską Polonią. Zaprezentowano filmy poświęcone ich pamięci. Tę część uroczystości przygotował Instytut Władysława Sikorskiego. W gronie żałobników pojawili się przedstawiciele władz Wielkiej Brytanii oraz londyńskiego magistratu.

 

                                                       Marsz solidarności z Polską…

 

Na wieść o tragicznym zdarzeniu w Smoleńsku Polacy w Irlandii okryli się melancholią i zasłoną zamyślenia. Spontanicznie powstał komitet organizacyjny, który za cel postawił sobie zorganizowanie marszu ku czci śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Jego małżonki Marii i pozostałych 94 ofiar katastrofy.

– Poczuliśmy potrzebę wyjścia w naszym bólem poza mury świątyń – mówili członkowie komitetu. – To była potrzeba chwili i chęć zamanifestowania naszej jedności wobec narodowej tragedii i bólu.

„Marsz Solidarności” został poprzedzony Mszą Św., którą odprawiono w kościele dominikańskim St. Saviour’s Priory przy 9-11 Upper Dorset St. Uroczystości główne rozpoczęły się w samo południe, pod historycznym budynkiem poczty GPO przy O’Connell St.

Przy fotografiach poległych w służbie Ojczyźnie zaciągnięto wartę honorową. Podczas podniosłego Apelu Poległych odczytano nazwiska wszystkich ofiar i ich funkcje, tak po polsku, jak i po angielsku. Następnie w asyście funkcjonariuszy irlandzkiej policji – Gardy i z akompaniamentem werbli pochód, liczący prawie pięć tysięcy osób, przemaszerował do Ogrodu Pamięci Irlandzkich Bohaterów (Garden of Remembrance) przy Parnell Square.

Przy monumencie poświęconym Bohaterom Irlandii ustawiono podobizny z fotografiami ofiar katastrofy w Smoleńsku. Odmówiono modlitwę i złożono kwiaty. Na koniec uroczyście odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego.

 

Tomasz Wybranowski

współpraca: Katarzyna Sudak i Tomasz Szustek

fot. Tomasz Szustek

 

 

 

 

Prof. Adam Wielomski, Grzegorz Jastrzębski, Sławomir Budzik [Chicago] – Poranek WNET w Dniu Konstytucji – 3 maja 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od 7:07 do 9:00 (wtorek i piątek) / 10:00 (poniedziałek, środa, czwartek) na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Dziś do 11:00. Zaprasza T. Wybranowski.

Goście Poranka WNET:

prof. Adam Wielomski – politolog, historyk idei, profesor nauk społecznych;

Sławomir Budzik – Polak mieszkający w USA, dziennikarz Radia WNWI 1080 am;

Alex Sławiński – korespondent Radia WNET z Londynu;

Grzegorz Jastrzębski – lider ogólnopolskiego ruchu #StopACTA2;

Piotr Stawarski – dyrygent, artysta chóru Filharmonii Narodowej;

Leszek Cichoński – polski gitarzysta i wokalista bluesowy, kompozytor i aranżer;

Jan Bogatko – korespondent i publicysta Radia WNET z Niemiec;

Bogdan Feręc – szef portalu polskojęzycznego w Republice Irlandii Polska – IE.com;

Marcin Chlebicki – polski przedsiębiorca w Republice Irlandii, piekarnia „MMM Family Bakery”;

Jakub Grabiasz – ekspert sportowy Studio 37 Radio WNET Irlandia;

Sławomir Cichy – aktor – statysta i kaskader z serialu „Gra o Tron”;

Wojciech Piotr Kwiatek – redaktor „Kuriera kulturalnego Radia WNET”.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Współwydawca: Jakub Grabiasz

Współpraca redakcyjna: Tomasz Szustek

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizator: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


 

Część pierwsza:

J. Matejko. Konstytucja 3 Maja / Fot. domena publiczna, Wikipedia Commons

Pierwszym gościem świątecznego Poranka WNET był Sławomir Budzik, który z perspektywy Chicago opowiadał o obchodach Święta Narodowego Trzeciego Maja w tym największym skupisku Polek i Polaków pod niebem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. 

W Chicago właśnie, jednym z największych amerykańskich miast, już jutro odbędzie się wielka parada pod tradycyjnym hasłem:  Polish Constitution Day Parade – May 3 Parade Chicago.

Sławomir „Sławek“ Budzik jest radiowiec od zawsze. To uzdolniony producent radiowo-telewizyjny, filmowiec, montażysta i konferansjer. Z wykształcenia politolog a z zamiłowania fotograf, podróżnik i wolontariusz, związany z Rzeszowem i Chicago.

Sławomir Budzik, dziennikarz Radia DEON w Chicago. Fot. arch. prywatne.

Od 1994 r. związany był z katolickim Radiem Via w Rzeszowie. Później jako student współpracował ze studenckim radiem Centrum w Lublinie, Radiem Plus oraz telewizją TVP Polonia.

Od 1999 roku był współpracownikiem leszczyńskiego wydawnictwa AWAPRESS. Publikował również w „Tygodniku Żużlowym“, „Świecie Żużla“ i „Żużlowcu“ a także dzienniku „Super Nowości i gazecie codziennej „Nowiny“.

W latach 2002-10 operator i montażysta programu telewizyjnego „Oblicza Ameryki“ emitowanego w telewizji Polsat 2 International. Od lutego 2006 r. do czerwca 20014 roku prowadził bardzo popularny w Chicago program informacyjno-publicystyczny „Po Pierwszej – Świat, Ludzie, Wydarzenia“ emitowany w stacji WPNA 1490 AM.

Od czerwca 2014 r. Sławomir Budzik zmienił stację radiową z WPNA 1490 na WNWI 1080am.

128. Parada Konstytucji 3 Maja w Chicago odbędzie się w sobotę (4 maja) w centrum Chicago. Tegoroczne hasło parady brzmi: „W jedności siła, a siła to my – Polonia”.

 

Podczas chicagowskiej parady z okazji Dnia Polskiej Konstytucji. Fot. arch. S. Budzik / Radio DEON.

W ten sposób, jak donoszą organizatorzy, „uczcimy pamięć tego historycznego dokumentu – pierwszej demokratycznej konstytucji w Europie i drugiej na świecie, po konstytucji Stanów Zjednoczonych”.

Komitet Parady serdecznie zaprasza i zachęca wszystkie polonijne organizacje, stowarzyszenia, kluby, polskie szkoły, biznesy oraz osoby indywidualne, do udziału w tym patriotycznym wydarzeniu, szczególnie ważnym w życiu Polonii w USA.

W Poranku WNET wyemitowana została specjalna sonda uliczna przeprowadzona w Stanach Zjednoczonych na temat stosunku Polonii i Polaków w USA do święta uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Nasi rodacy mieszkający na amerykańskiej ziemi opowiadali o tym, dlaczego jest to dla nich tak ważny dzień.


Alex Sławiński opowiada o obchodach Święta Narodowego Trzeciego Maja w Londynie. W tym roku pod niebem Anglii będzie mniej parad z okazji tego święta, ale za to więcej spotkań o charakterze historycznym.

Szef londyńskiego studia Radia WNET przedstawił słuchaczom te miejsca, w których Polonia może świętować. Opowiedział także o działaniach polskich instytucji rządowych na Wyspach Brytyjskich w czasie patriotycznych uroczystości.

 

 

Część druga:

ACTA. Fot. Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0 PL)

Grzegorz Jastrzębski o proteście przeciwko dyrektywie ACTA2. W tej sprawie są dwa przepisy budzące szczególne kontrowersyjne i wprowadzone w złej wierze – artykuł 11 i artykuł 13. Dlaczego?

Artykuł 11 zobowiązuje małe portale, blogi, serwisy agregujące treści jak „Wykop” czy „300polityka” do płacenia za linki – udostępnienie części artykułu z odesłaniem na stronę źródłową.

Art. 13 jest niebezpieczny również z powodu przeniesienia odpowiedzialności właściciela portalu za treść opublikowaną przez jego użytkownika. W teorii przepis mógłby dotyczyć jedynie portali rozpowszechniających treści piracki. Jednak łatwo ten przepis przenieść nawet na komentarze, które musiałyby być cenzurowane prewencyjnie – jeszcze przed opublikowaniem danego komentarza.

Gość Poranka WNET Grzegorz Jastrzębski sądzi, że beneficjentami tej dyrektywy nie będą twórcy, a organizacje zarządzające prawami autorskimi czy wielkie wydawnictwa. Twierdzi nawet, że ACTA2 prowadzi do cenzury niewygodnych treści dla rządzących czy wielkich grup interesu.

Ogólnopolski ruch #StopACTA2 zwraca się więc do Komisji Europejskiej z prośbą, aby utworzyć nową dyrektywę, na mocy której obecna dyrektywa zostanie zniesiona: „Mamy rok na to, aby zebrać milion podpisów [wówczas KE musi podejmuje decyzję w sprawie dalszych działań odnośnie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej – red.]. Jest to jak najbardziej do zrobienia”.


Prof. UKSW Adam Wielomski. Fot. arch. prywatne.

 

Prof. Adam Wielomski wyraża kontrowersyjne zdanie dotyczące uchwalenia konstytucji 3 maja. Jak twierdzi nie była ona pierwszą w Europie, ponieważ wówczas „każdy kraj posiadał ustrój, czyli „konstytucję” w rozumieniu XVIII-wiecznym”.

Ponadto, jak kontynułował prof. Adam Wielomski, w polskiej tradycji  każdą „ustawę uchwaloną przez Sejm i prolongowaną przez króla” nazywano konstytucją. Nowością aktu prawnego z 3 maja 1791 r. jest to, iż opisuje on cały ustrój polityczny.

Jednak patrząc na ów ustawę zasadniczą z tego punktu widzenia, możemy uznać ją za… drugą polską konstytucję. Pierwszą były prawa kardynalne, czyli ustawy przeforsowane w latach 1767–1768 w Warszawie podczas sejmu zwanego repninowskim.

 

 

„Konstytucja 3 maja była zamachem stanu, zamachem parlamentarnym. Wielu posłów pojechało wówczas na Wielkanoc do domu. Opozycji wobec tego w większości w parlamencie nie było. Dowiedzieli się więc o uchwaleniu konstytucji przez przypadek, po czasie. Wobec tego nie była ona uchwalona w sposób prawowity i legalny (…) Poza tym nie był to nowoczesny akt prawny” – mówi prof. Adam Wielomski w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim.

Skąd taka postawa krytyczna profesora Wielomskiego? Profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego jest przekonany, że nie należy mitologizować Konstytucji 3 Maja na modłę przekazów historyków XIX-wiecznych, ale przedstawiać ją w sposób realistyczny i w zgodzie z faktami historycznymi, nawet jeżeli są one niepopularne.


Część trzecia:

Leszek Cichoński. Fot. Henryk Kotowski (CC BY-SA 4.0) via Wikimedia Commons

Leszek Cichoński barwnie i z przejęciem opowiadał o tegorocznym wydarzeniu muzycznym „Thanks Jimi Festival”, który odbywa się co roku, 1 maja na Rynku we Wrocławiu.

Wielka Gitarowa Orkiestra w tym czasie i w rekordowej obsadzie muzyków – gitarzystów gra przebój Jimiego Hendrixa, legendarnego amerykańskiego gitarzysty, „Hey Joe”.

W 2012 roku zagrało współnie 7 273 muzyków. Wówczas był to oficjalny Światowy Rekord Guinnesa zatwierdzony przez komisję WGR w Londynie. Wynik został pobity w roku ubiegłym, a 1 maja 2019 r. udało się go jeszcze przebić o dwunastu gitarzystów.

7 423!!! Dokładnie tyle gitar zagrało kultowy przebój „Hey Joe”, ale – po raz pierwszy jak donosi Leszek Cichoński – z polskim tekstem, który jest „bardziej pozytywny w przekazie”

 


Jan Bogatko/ Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

 

Jan Bogatko o obchodach Święta Narodowego Trzeciego Maja za Odrą oraz o najgłośniejszych przekazach medialnych niemieckich mediów. Jednym z nich jest radość dziennikarzy na słowa Annegret Kramp-Karrenbauer. Szefowa CDU poparła budowę rurociągu Nord Stream 2 i wyraziła zrozumienie dla obaw krajów przeciwnych temu przedsięwzięciu.

Nasz korespondent mieszkający w niemieckiej części Zgorzelca, czyli Görlitz, ocenia także szanse na zwycięstwo partii politycznych w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się pod koniec maja. Ugrupowania głównego nurtu obawiają się dobrego wyniku AfD.

 

Część czwarta:

Piotr Stawarski. Fot. arch. Piotra Stawarskiego.

Piotr Stawarski, dyrygent, artysta chóru Filharmonii Narodowej, opowiadał o swojej muzycznej karierze i dzisiejszym święcie Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Piotr Stawarski jest absolwentem Salezjańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Lutomiersku w klasie organów prof. Agnieszki Wrocławskiej oraz Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie śpiewu solowego prof. Dariusza Niemirowicza. Studia muzyczne ukończył na kierunku Muzyka Kościelna, w klasie organów prof. Jerzego Dziubińskiego. Studiował również kompozycję u prof. Pawła Łukaszewskiego oraz prof. Stanisława Moryto.

Jako organista występował w roli solisty i akompaniatora na licznych koncertach w kraju i za granicą. Przez kilka lat prowadził chór w Szkole Muzycznej I Stopnia w Konstancinie-Jeziornie.

Na Konkursie Kompozytorskim im. Tadeusza Ochlewskiego jego kompozycja na chór dziecięcy została rekomendowana do wydania w PWM.

W 2013 roku rozpoczął pracę w Filharmonii Narodowej jako artysta chóru. Od 2014 roku jest dyrygentem i współzałożycielem Konstancińskiego Chóru Kameralnego, z którym regularnie koncertuje.


Wojciech Piotr Kwiatek opowiada o filmie pt. „Wywiad z Bogiem” w reżyserii Perry Lang. Jest to dramat produkcji amerykańskiej. Opis ze strony Filmweb.pl:

„Dziennikarz po powrocie z Afganistanu boryka się z PTSD i rozpadem małżeństwa. Powoli zatraca się w wywiadzie z mężczyzną, który twierdzi iż jest Bogiem”.


Kolejny gość Tomasza Wybranowskiego – Marcin Chlebicki prowadzi wraz z dwoma braćmi piekarnię „MMM Family Bakery”, która jest jedną z najpopularniejszych w Irlandii. Firma powstała 13 lat temu.

Marcin Chlebicki, współwłaściciel piekarni MMM Family Bakery w Castlebar, hranstwo Mayo (Irlandia). Fot. arch. MMM Family Bakery

Gość świątecznego Poranka WNET, który jest współwłaścicielem wspomnianej firmy w pięknym irlandzkim miasteczku Castlebar, w hrabstwie Mayo, opowiadał o początkach biznesu, który datuje się na rok 2006.

MMM Family Bakery zatrudnia obecnie ponad sto osób i wypieka ok. 35 tys. bochenków chleba tygodniowo. Wypieki trafiają do sklepów i hurtowni w całej Republice Irlandii i Ulsterze. Jako ciekawostkę można podać fakt, że z okazji tegorocznego Tłustego Czwartku cukiernicy MMM Family Bakery wypiekli ponad 65 tys. pachnących polskich pączków.

Jeden z trzech najsłynniejszych piekarzy w Republice Irlandii mówił w Poranku WNET o tym, dlaczego należy kultywować szkolnictwo zawodowe kolejnym rocznikom młodych Polaków i Europejczyków. Jak twierdzi, starsze pokolenie musi przekazywać wiedzę młodym o sztuce wypieku chleba i produkcji innych wyrobów rzemieślniczych. W przeciwnym razie wszystko wykonywać będą bezduszne maszyny, które nie mają w sobie „ani serca, ani nuty wirtuozerii”:

 

Trzeba to robić, żeby ta sztuka nie zginęła. Teraz młodzież chce pracować przy komputerach lub jako marketingowcy. Myślę, że za dwadzieścia, najdalej trzydzieści lat sztuka rzemieślnicza po prostu umrze. – powiedział Marcin Chlebicki.

Ówczesny premier rządu Republiki Irlandii Enda Kenny i bracia Chlebiccy. Fot. arch. MMM Family Bakery

Pierwszą zasadą biznesu braci Chlewickich – The Breadski Brothers jest dbałość o znakomitą jakość chleba za sprawa pracowitości i ogrom wkładanego serca w wypieki.

Ta jakość przełożyła się na liczbę klientów, która imponuje nawet wyspiarskim potentatom. Jednym z nich nawet był nawał premier Republiki Irlandii, o czym zaświadcza powyższe zdjęcie!


Część piąta:

Sławomir Cichy na planie „Gry o Tron”. Fot. arch. prywatne.

Sławomir Cichy opowiada o swojej karierze filmowej. Obecnie jest statystą i kaskaderem w amerykańskim serialu fantasy „Gra o Tron”. Opowiada o kulisach powstawania tej superprodukcji. Wyjawia, jak powstają wielkie sceny batalistyczne, do których potrzeba jest czasem nawet 100 koni!

Sławomir Cichy z Tomaszem Wybranowskim zaprosił także na licytację podczas której będzie można bić się o unikatowe zdjęcie z planu „Gry o Tron” i kamień, który spoczywał pod stopami aktorów i statystów podczas jednej z pamiętnych bitew zrealizowane w serialu – „Bitwy Bękartów”.

Sławomit Cichy zapyatany o to, na czym polega fenomen serialu „Gra o Tron” i co sprawia, że od lat rozpala wyobraźnie widzów czekających na kolejne odcinki, odpowiedział:

„Dla mnie, osoby, która miała możliwość patrzenia na całą produkcję od kuchni, to sam ogrom tego przedsięwzięcia. […] Pierwszy sezon nie był tak popularny, nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, że serial miał się skończyć właśnie na pierwszym sezonie. Myślę, że ludziom spodobał się cały rozmach i ogrom wykreowanego świata. […] Myslę że cały scenariusz, drobne sceny, bitwy, dialogi i polityczne akcenty, to wszystko złozyło się do tego, że stał się tak popularnym serialem telewizyjnym”.


Fot. arch. Studio 37.

Tomasz Szustek w „Wyspiarskim Przeglądzie Prasy” opowiadał o Dniu Poezji w Irlandii, który przypada na dzień 3 maja oraz organizacji Nowa IRA, która wzięła na siebie odpowiedzialność za śmierć dziennikarki Lyry McKee w Derry /Londonderry.

Belfast, stolica Irlandii Północnej, zapełnił się (jak donoszą irlandzkie media i te z Republiki Irlandii, i te z Ulsteru) plakatami domowej roboty oraz napisami na murach, że „konfidenci będą zastrzeleni”.

W tej sprawie nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska Nowej IRA. Nie wykluczone jednak, że to być może nieokrzesani młodzi chcieli podszyć się pod czarną legendę „starej IRA”.

 


Część szósta:

Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com podzielił się ze słuchaczami swoimi refleksjami o Polsce i Polkach w uroczystym dniu rocznicy uchwalenia Kostytucji 3 Maja.

 


Jakub Grabiasz. Fot. arch. Studio 37 Dublin.

Jakub Grabiasz przedstawia ostatnią kolejkę Ligi Mistrzów UEFA, podczas której odbyły się pierwsze mecze półfinałowe.

Ajax Amsterdam wygrał z Tottenhamem 1:0, zaś FC Barcelona szczęśliwie pokonała Liverpool 3:0. Wynik znacznie lepszy niż gra Barcelony – powiedział Tomasz Wybranowski.

Teraz czekamy na spotkania rewanżowe. Pierwszy z nich odbędzie się 7 maja. Wówczas znów piłkarze Liverpoolu staną na przeciwko sportowcom z Katalonii przy Anfield Road. Drugi ze szlagierowych półfinałów rozegrany zostanie dzień później.

Ekspert sportowy Studia 37 Radio WNET Irlandia opowiadał także o wydarzeniach z irlandzkiego świata wyścigów konnych i niespodziewanej a ogłoszonej już emerytury sportowej „dżokeja nad dżokejami” Ruby’ego Walsha. W sportowym bloku „Studia Dublin” zadebiutowała kolejna dyscyplina sportu – golf. Kuba Grabiasz opowiadał o kolejnej edycji Dubai Duty Free Irish Open. 


Co łączy polskie obchody Dnia 3 Maja z irlandzką konstytucją? O tym opowiadał Tomasz Szustek w „Kalendarium Studia Dublin”. Jak się okazuje 3 maja to nie tylko ważna data dla Polaków, ale również dla Irlandczyków.

3 maja 1933 w parlamencie irlandzkim została uchwalona ustawa, która usunęła z konstytucji słowa przysięgi „na wierność królowi Zjednoczonego Królestwa”. Tomasz Szustek przypomniał, że przysięga ta została włączona do konstytucji Free Irish State, czyli Wolnego Państwa Irlandzkiego.

Włączenie tej przysięgi do brzmienia irlandzkiej ustawy zasadniczej było pokłosiem traktatu między władzami w Londynie a rządem Irlandii, podpisanego w 1921 roku.

 

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Studio Dublin – 12 kwietnia 2019 – Goście: dr Monika Milczarek, Bogdan Feręc- Polska-IE, Jakub Grabiasz i Alex Sławiński

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok rozmów i przeglądu prasy, też korespodencja z Londynu, szczypta zdrowia z Belfastu i łyk sportowych emocji z Dublina.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak & Studio 37 Dublin


W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitaliśmy z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. Tomasz Wybranowski spekulował z Bogdanem Feręcem, co też może zwiastować przedłużenie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Ma do tego dojść, choć nikt i niczego nie jest już pewny, 31 października. 

W Studiu Dublin była także mowa o specjalnym raporcie irlandzkiej Krajowej Rady ds. Konkurencyjności na temat kosztów pracy w Republice Irlandii. W opinii Rady wzrost kosztów pracy na Wyspie odpowiada za wzrost czynszów i płatności za opiekę nad dziećmi.

 

Koszty pracy w Irlandii wzrosły o cztery razy szybciej, niż inne wskaźniki gospodarcze i ceny, a to grozi obecnie ponownym wzrostem czynszów i kosztem zapewnienia opieki dzieciom. Ogółem w ubiegłym roku (2018) koszt pracy zwiększył się o 2,9%, co jest niespotykanym wzrostem rocznym – mówią ekonomiści z Rady ds. Konkurencyjności.

I jeszcze opowieść o dronach na usługach przestępców, na szczęście drobnych. Oto w miasteczku Castlerea ujęto dwójkę przestępców, którzy z pomocą drona próbowali przemycić do tamtejszego zakładu karnego narkotyki. W sprawie przemytu narkotyków do więzień, irlandzka policja Garda dowiedziała się od Służby Więziennej, która …. zaobserwowała proceder już wcześniej.

 

W przeglądzie prasy irlandzkiej dzisiaj omówienie artykułów z „Daily Express” i dziennika „The Irish Times”.

Oba pisma najwięcej miejsca poświęcają sprawom Brexitu, radości posłów brytyjskich z powodu… zbliżającej się przerwy świątecznej i porzucenia „bezcelowych” – jak podkreślają komentatorzy – dyskusji o sposobie i jakości rozwodu Zjednoczonego Królewstwa z UE, wreszcie poprawiającym się stanie zdrowia Micka Jaggera, który 4 kwietnia przeszedł operację wymiany zastawki.  Zły stan zdrowia „żelaznego” Micka był powodem odwołania przez grupę The Rolling Stones trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Oba cytowane przez Tomasza Wybranowskiego dzienniki obszernie rozpisywały się o czwartkowym (11 kwietnia 2019) zatrzymaniu Juliana Assange, redaktora naczelnego WikiLeaks. 

Kilka minut po oficjalnym zniesieniu przez Ekwador azylu nadanego Assange’owi, w siedzibie ambasady tego kraju brytyjscy policjanci zatrzymali Assange’a. Podczas zatrzymania szef WikiLeaks wznosił okrzyki:

„Resist this attempt by the Trump administration. The UK must resist! / Oprzyjcie się tej próbie administracji Trumpa. Wielka Brytania musi się [temu] oprzeć!

 W przeglądzie prasy polskojęzycznej, która ukazuje się na Szmaragdowej Wyspie omówienie artykułów z kweitniowego, świątecznego już wydania miesięcznika MIR. 

 


Tomasz Wybranowski w specjalnym felietonie przypomniał o „Marszu Pamięci”, który zoorganizowali dziewięc lat temu Polacy w Irlandii, niespełna tydzień i jeden dzień po Smoleńskiej Tragedii.

W tamtym czasie nie było chyba zakątka na kuli ziemskiej, gdzie Polacy nie byliby pogrążeni w żałobie i kontemplacji nad istotą kruchości życia i nad śmiercią, która łączy wszystkich.

 

W obliczu tragedii, wszyscy polscy emigranci w Irlandii są wspólnotą ducha i serca. W niedzielne południe, okolice GPO i główna dublińska aleja O’Connell Street zapełniła się polsko – irlandzkim tłumem.

18 kwietnia 2010 roku był ostatnim akordem dni żałoby narodowej dla Polonii w Dublinie i na całej Szmaragdowej Wyspie. Tego dnia odbył się „Marsz Pamięci – Memorial March”. 

W samo południe zebrani w sile prawie 3,5 tysiąca osób (oficjalne dane irlandzkiej policji – Gardy), mogli wysłuchać początku Mszy św. żałobnej z krakowskiego Kościoła Mariackiego, w intencji Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego niezapomnianej małżonki Marii. W tym czasie nad tłumem w Dublinie powiewały flagi Polski i Irlandii.

Nagranie, które słychać w tle Smoleńsko – Katyńskiego felietonu zadumy, to „Panta Rhei – Part 2”, z albumu: Przemysław Rudź & Tomasz Pauszek „Panta Rhei”, w zgodnej ocenie działu muzycznego Radia WNET najlepszego albumu z muzyką elektroniczną wydanego w Polsce w ubiegłym roku.


Doktor Monika Milczarek podczas zajęć z pacjentem. Fot. arch. Monroe Medical.

Kolejnym gościem Tomasza Wybranowskiego była doktor Monika Milczarek, prezes firmy Monroe Medical, z siedzibą w Belfaście.

Moja rozmówczyni jest przykładem Polski sukcesu w Irlandii Północnej.

Jak twierdzi, należy odkłamywać stereotypy, że Polacy nie są w stanie osiągnąć wysokiej pozycji zawodowej poza granicami naszej Ojczyzny.

W rozmowie z doktor Moniką Milczarek rozmawialiśmy o różnicy między fizjoterapią a rehabilitacją, żmudnym procesie nostryfikacji przez obcokrajowców dyplomów medycznych w Irlandii Północnej i wreszcie stanie zdrowia i kondycji fizycznej Polaków na Wyspie.

Przez pryzmat swojej pracy i pobytu w stolicy Irlandii Północnej od 2005 roku, Monika Milczarek naszkicowała wzorcowy obraz drogi realizacji marzeń i mitycznych snów o możliwości spełnienia zawodowego w obcym kraju, który czasami daje znacznie więcej szans i możliwości niż Polska.

W rozmowie wspomniała także o problemach irlandzkiej służby zdrowia, które często korespondują z podobnymi bolączkami w Polsce.

Jako ciekawostkę podała informację, że w Ulsterze aktywnych zawodowo jest tylko trzech fizjoterapeutów dziecięcych.  Jedną z nich jest współpracująca z doktor Moniką Milczarek, Małgorzata Wiśniowska, specjalistka od masażu terapeutycznego  i terapeutka dziecięca (na zdjęciu).

 


W zaułku sportowym „Studia Dublin” Kuba Grabiasz podsumował pierwsze ćwierćfinałowe mecze Ligii Mistrzów, oraz zaprosił na niezwykły mecz charytatywny.

12 kwietnia, na murawie Aviva Stadium w Dublinie naprzeciwko siebie wybiegną jedenastki legend FC Liverpool i legend Reprezentacji Republiki Irlandii XI. 

Spotkanie jest częścią wielkiej akcji „Sean Cox Rehabilitation Trust”. Irlandczyk Sean Cox jest fanem FC Liverpool. Podczas chuligańskich wybryków, kiedy uczestniczył w jednym z meczów Ligi Mistrzów, przy Anfield Road, został uderzony przez jednego z włoskich bandytów. Sean Cox stracił przytomność i zapadł w śpiączkę. Jego stan się na szczęście poprawia, ale rehabilitacja będzie długa i kosztowna.

 

W kalendarium Studia Dublin, który przygotowuje Tomasz Szustek, pod datą 12 kwietnia 2001 roku kryje się niezwykła opowieść. 12 kwietnia 2001 umiera w hrabstwie Mayo, na zachodzie Irlandii Ted Sweeney, człowiek, który być może zmienił los Europy w czasie drugiej wojny światowej.

 

Latarnia Blacksod, fot. James Emmans [ CC BY-SA 2 (1)] via Wikimedia Commons
To on, główny latarnik, ze swoją żoną Maureen byli odpowiedzialni za raport pogodowy, który opóźnił w 1944 roku lądowanie aliantów na plażach Normandii i tym samym otworzenie drugiego frontu w Europie. Słynny D-Day został przełożony o 24 godziny, ponieważ dowództwo sił sprzymierzonych dostało raport od irlandzkiego latarnika, sprawującego swoją służbę, gdzieś na zachodnich krańcach Irlandii, na Półwyspie Mullet.

Lądowanie aliantów w Normandii, fot. Robert F. Sargent, National Archives and Records Administration

Odczytu dokonała Maureen a informację przekazywał Ted. Latarnia morska, która była jednocześnie pierwszą, biorąc na wzgląd długość geograficzną stacja pomiarową w Europie jako pierwsza mogła odczytać zmiany pogody, które przynosił ze sobą Atlantyk. Jak wiadomo bowiem , zachód Europy jest w większej części roku na łasce tego co przyniesie ze sobą Golsztrom, ciepły, ale wilgotny atlantycki prąd oceaniczny.

Raporty pogodowe, w ramach umowy były przekazywane do Londynu ale nie do wiadomości hitlerowskich Niemiec.

Wracając do D-Day. 5000 okrętów, 11000 samolotów, ponad 150tys żołnierzy stało gotowych do największej inwazji w historii ludzkości, przewidzianej na dzień w 5 czerwca, kiedy to z samego końca Irlandii dotarł kolejny dzienny raport pogodowy, który lakonicznie głosił:

„wiatr o sile 6 i gwałtownie spadające ciśnienie”.

Doświadczeni meteorolodzy wiedzieli co to oznacza… Do wybrzeży Europy zbliżał się front powietrza, z opadami, wiatrem i niskimi chmurami, ale… po którym zwykle następował okres dobrej bezchmurnej pogody.

 

 

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, Aleksander Sławiński opowiadał o kolejnej już fali zwątpienia i kapitulanctwa Brytyjczyków wobec wciąż dopisywanych nowych odcinków politycznej opery mydlanej opatrzonej tytułem „Brexit, tak czy nie (i kiedy)”. 

Aleksander Sławiński.
Alex Sławiński, Radio WNET Londyn. Fot. archiwum Alexa Sławińskiego.

 

 

Partnerem programu „Studio Dublin”

 

Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin (c) 2019

 

Studio Dublin – 29 marca 2019 – Goście: dr Monika Milczarek, Sławomir Cichy, Bogdan Feręc- Polska-IE, Tomasz Cieślak

W piątkowe przedpołudnie w Radiu WNET, jak zwykle wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Rozmowy, przegląd prasy, oraz liczne korespondencje dzisiaj głównie związane z Brexitem i Irlandią Północną.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski i Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak & Studio 37 Dublin


Kiedy rozpoczynaliśmy piątkowe wydanie „Studia Dublin”, w historycznym dniu 29 marca, kiedy Brexit miał się stać z idei i słowa czynem, Tomasz Wybranowski spekulował z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE, co też może wydarzyć się w godzinach popołudniowych.

Wtedy bowiem brytyjscy posłowie mieli zagłosować po raz trzeci w sprawie przyjęcia, lub odrzucenia umowy z Unią Europejską w sprawie trybu i sposobu opuszczenia Zjednoczonego Królestwa.

Wiemy już, że trzecie głosowanie premier Teresa May przegrała. Oznacza to, że Wielka Brytania w dniu 12 kwietnia, o godz. 23:00 czasu lokalnego opuści Unię Europejską. Od tego nie ma już odwołania, chociaż w horrore politycznym „Brexit” już nie takie zwroty akcji widzieliśmy.

Jedno jest pewne, że dwa lata pracy brytyjskiego rządu i Unii Europejskiej nad sposobem i warunkami opuszczenia Wspólnoty przez UK były wzorcową syzyfową pracą.

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE, wskazali także na dziwną grę szefowej północnoirlandzkiej partii DUP – Arlene Foster.

 

 

Sławomir Cichy, dyrektor artystyczny Musicland Academy w Lisburn. Fot. arch. S. Cichego.

Pierwszym gościem „Studia Dublin” był Sławomir Cichy, właściciel firmy K&S Cleaning Service, oraz dyrektor muzyczny w Musicland Academy, mieszkaniec północnoirlandzkiego miasta Lisburn.

Sławomir Cichy opowiadał o ostatnich dwudziestu czterech miesiącach wielkiej niepewności obywateli Irlandii Północnej i jej rezydentów.

Teraz, po finalnym głosowaniu w Izbie Gmin już wiemy, że porozumienie żmudnie wypracowane pomiędzy Londynem a Brukselą, liczące 585 stron trafiło właśnie na śmietnik historii.

Zdaniem brytyjskich dziennikarzy większość brytyjskich parlamentarzystów głosowało za odrzuceniem porozumienia, ponieważ:

/…/ bali się, że Zjednoczone Królestwo na wieki pozostanie złączone umową celną z Unią Europejską, zaś drugim wielkim problemem jest status wyspy Irlandii i jej dwóch podmiotów – Republiki Irlandii, w pełni niezależnej, oraz Irlandii Północnej, należącej do UK, a ciągnącej ku UE.”

 

W przeglądzie prasy Tomasza Szustka znowu mowa o Brexicie, ale tym razem w nieco innym ujęciu.

W piątkowym wydaniu „The Irish Times”, obchodzącego 29 marca 2019 swoją 160. rocznicę wydania pierwszego wydania, redaktorzy dziennika zwrócili uwagę na ważne przemówienie prezydenta Irlandii Michaela. D. Higginsa.

 

Michael D. Higgins, prezydent Irlandii. Fot. UNCTAD [CC BY-SA 2.0] via Wikimedia Commons
Prezydent Michael D. Higgins, na jednym z uniwersytetów dublinskich,  publicznie skrytykował model ekonomiczny Unii Europejskiej, który ogranicza się tylko do „wąskiego ekonomicznego rozumienia związku państw, zaś omija spójność Unii w kwestiach społecznych”.

W swojej mowie do profesorów i rzeszy studentów UCD, prezydent Irlandii zwrócił uwagę na spore  dysproporcje pomiędzy poszczególnymi państwami i samymi mieszkańcami Unii:

„Widoczne i zbyt bolesne są różnice między tymi, którzy mieli szczęście, a tymi którzy zostali zostawieni samym sobie, lub pomiędzy tymi, którzy żyją na ulicy a tymi, którzy zamykają się w strzeżonych osiedlach”

 

Tomasz Wybranowski mówił zaś o wielkim poruszeniu w prasie muzycznej Starego Kontynentu, które spowodował zespół Rammstein. 

17 maja do sprzedaży trafi zapowiadany od czterech lat i gorąco wyczekiwany przez fanów siódmy album zespołu.

W czwartek (28 marca) niemieccy metalowcy wypuścili na rynek najnowszy klip do singla „Deutschland”. Opublikowany teledysk wywołał wielkie poruszenie zwłaszcza w Niemczech .

Muzycy spotkali się już z krytyką tak niemieckich polityków, jak i przedstawicieli środowisk żydowskich. W muzycznym filmie muzycy pojawiają się między innymi w niemieckim obozie śmierci, gdzie są odziani w więzienne pasiaki i stoją pod szubienicami w wisielczych pętlach na szyjach.

„Niewykluczone, że szokiem dla Niemców jest opowiadanie przez niemieckich artystów historii Niemiec bez żadnych zaciemnień” – skomentował Tomasz Wybranowski.

 

 

W kąciku sportowym „Studia Dublin” Kuba Grabiasz podsumował pierwsze dwie kolejki meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Europy 2020 w piłce nożnej.

Mimo eliminacyjnych męczarni i Biało – Czerwoni, i reprezentacja Republiki Irlandii z kompletem sześciu punktów przewodzą swoim grupom.

 

Kuba Grabiasz i Krzysztof Skowroński, prezes Radia WNET. Fot. arch. Radia WNET.

Nasz sportowy ekspert mówił także o wielkiej aferze związanej ze zwolnieniem w aurze publicznego skandalu Johna Delaney, prezesa Irlandzkiej Federacji Piłkarskiej Irlandii – FAI, odpowiednika naszego PZPN.

W tle tego głośnego zwolnienia niejasne pożyczki i transfery pieniężne, oraz pamiętny baraż pomiędzy piłkarskimi reprezentacjami Republiki Irlandii i Francji.

 


 

Dr Monika Milczarek, prezes firmy Monroe Medical. Fot. arch. M. Milaczarek.

Kolejnym gościem Tomasza Wybranowskiego była doktor Monika Milczarek, która jest dobrym przykładem polskiej kobiety sukcesu pod niebem Irlandii Północnej. 

Dr Monika Milczarek jest prezesem firmy Monroe Medical, z siedzibą w Belfaście. 

Jest miłośniczką Belfastu i pięknej irlandzkiej kultury. Mimo zapełnionego po brzegi kalendarza zajęć zawodowych, nie tylko jako prezes dużej firmy, z lubością oddaje się pasji muzykowania.

Przez pryzmat swojej pracy, pobyt w stolicy Irlandii Północnej, oraz rozmów z Irlandczykami Monika Milczarek naszkicowała obraz niepewności, emocjonalnego i gospodarczego rozchwiania Ulsteru, które przyniosła zapowiedź Brexitu, po ogłoszeniu wyników referendum z 23 czerwca 2016 roku.

„Stan nerwowości i wielkiej niepewności pogłębiał się od grudnia ubiegłego roku. Niezwykle ciężko jest cokolwiek zaplanować, nie wiedząc czego tak naprawdę można się spodziewać i co przyniesie Brexit. Najgorszą rzeczą jest stan niewiedzy i zawieszenia, a to właśnie dotyka od wielu miesięcy mieszkańców Irlandii Północnej. Także Polaków, którzy zastanawiają się na rzeczami prostymi, które do tej pory były czymś normalnym, jak przyjazd bliskich, czy rozmowy telefoniczne. Teraz rodzą się pytania o wizy, o roaming telefoniczny, o wiele najdrobniejszych choćby rzeczy” – powiedziała w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim.

 


 

Tomasz Cieślak, Stowarzyszenie Polscy Fani w Irlandii. Fot. arch. Tomasza Cieślaka.

Kolejnym gościem „Studia Dublin” był pan Tomasz Cieślak ze Stowarzyszenia Polscy Fani w Irlandii.

Członkowie stowarzyszenia, którzy od roku 2004 roku mieszkają w Irlandii, kontynuują i tutaj swoje tradycje kibicowskie. Co ciekawe, są oni wielkimi fanami klubu AC Milan.

Jak twierdzą „zawsze „stajemy na głowie” by móc wspierać naszych ulubieńców. AC Milan już wielokrotnie wspieraliśmy z trybun mediolańskiego San Siro czy innych stadionów podczas meczów europejskich pucharów, choć wiadomo, że to Biało-Czerwoni zawsze będą na pierwszym miejscu w naszych sercach.”

W Radiu WNET, pan Tomasz Cieślak zapraszał irlandzkich słuchaczy naszego radia do odwiedzenia Tallaght Stadium.

Dlaczego właśnie tego stadionu i tej porze? Wszystko wyjaśni nasza rozmowa.

 

 

W kalendarium „Studia Dublin” Tomasz Szustek przedstawił niezwykłą postać z kart irlandzkiej historii.   Oto 29 marca 1873 roku, na świat przyszła Peig Sayers, najsłynniejsza ludowa opowiadaczka legend i opowieści irlandzkich.

Zna ją każdy Irlandczyk, bo jej opowieści były przez długie lata obowiązkową lekturą szkolną. Właściwie nosiła imię to Margaret, ale wszyscy wołali na nią Peig, po jej matce.

Ojciec Peig, Tomas, był znanym opowiadaczem historii i legend i on zapewne przekazał córce zamiłowanie do opowiadania. Pamiętać należy, że na przełomie wieków XIX i XX, na zachodzie Irlandii nie było elektryczności, nie było radia, nie mówiąc już o telewizji.

Irlandia była wtedy ubogim krajem a ludność prowincji żyła w biedzie. Głównym językiem był język gaelicki.

Peig trochę mieszkała na Półwyspie Dingle, potem po ślubie przeniosła się na pobliskie, ale leżące już na otwartym oceanie wyspy Blasket.

Peig była znana do tego stopnia ze swojej sztuki gawędziarstwa, że zainteresował się nią naukowiec, norweski lingwista Carl Marstrander, przybył na wyspy Blasket, nagrał jej opowieści na taśmę i w ten sposób Peig stała się trochę bardziej znana także poza Irlandią.

 

Ruiny domostw i budynki współczesnego hotelu na największej z wysp Blasket. fot. Bjorn Christian Torrissen [CC BY-SA 3.0] via Wikimedia Commons

 

 

partner Studia Dublin i Radia WNET

 

 

 

 

                                                           Produkcja Studio 37 Dublin – Radio WNET