Nominacja noblowska dla Donalda Trumpa. Budzik: To spore zaskoczenie dla Demokratów jak i dla zwolenników prezydenta

Szef Radia Deon mówi o zgłoszeniu Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla przez norweskiego posła, o tym, jak uzasadniona została nominacja i jak na nią zareagowały amerykańskie media.

Sławomir Budzik komentuje nominację do Pokojowej Nagrody Nobla dla prezydenta USA Donalda Trumpa.

Norweski poseł nominował prezydenta Trumpa za wysiłki na rzecz rozwiązywania konfliktów na całym świecie. Wymienione zostały: normalizacja stosunków Izraela ze światem arabskim, Korea Północna i Kaszmir. Nikt się takiej nominacji nie spodziewał: ani wrogowie prezydenta, ani on sam.

Gość Tomasza Wybranowskiego przypomina, że amerykański prezydent był już zgłoszony do Nobla 2 lata temu. Mówi również o nagrodzie dla Baracka Obamy tuż po rozpoczęciu kadencji.

Wtedy spotkało się to z krytyką m.in. Trumpa  oraz Lecha Wałęsy.

Szef Radia Deon przywołuje postaci  Theodora Roosevelta, Thomasa Woodrowe’a Wilsona i Jimmy’ego Cartera, amerykańskich przywódców, którzy zostali laureatami pokojowego Nobla w XX wieku.

Donald Trump prawdopodobnie nagrody nie otrzyma, jednak sam fakt nominacji w szczycie kampanii wyborczej jest warty odnotowania.

Sławomir Budzik odnotowuje, że pierwszym medium amerykańskim, które doniosło o nominacji dla Trumpa było Fox News. Przewiduje że CNN całkowicie zbagatelizuje sprawę.

Tomasz Wybranowski i Sławomir Budzik mówią również o Natalli Kawalec, 15-letniej polskiej piosenkarce mieszkającej w Chicago.

Waldemar Biniecki: Burmistrz Nowego Jorku chce usunięcia pomnika Theodore’a Roosvelta sprzed Muzeum Historii Naturalnej

Publicysta „Tygodnika Solidarność” mówi o nowej strategii protestujących w USA i o przygotowaniach do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.


Waldemar Biniecki relacjonuje sytuację społeczną w USA. Protestujący usiłowali obalić waszyngtoński pomnik prezydenta Andrew Jacksona. Uratowała go bliskość Białego Domu:

Niszczenie pomników jest nową strategią demonstrantów.

Jak mówi publicysta, celem ataków są monumenty poświęcone bohaterom historii USA. Dodaje, że Departament Obrony chce usunąć z fortów imiona bohaterów konfederackich z czasów wojny secesyjnej.

Proces niszczenia posągów dotyczy również prowincji. Przeniósł się też do Europy.

Rozmówca Magdalena Uchaniuk-Gadowskiej dodaje, że za rasistowski uznano pomnik prezydenta Theodore’a Roosevelta.

Inicjatorem pomysłu jest burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, którego córka została aresztowana w trakcie zamieszek . Zobaczymy, czy dyrekcja Muzeum Historii Naturalnej się ugnie.

Zdaniem Waldemara Binieckiego Demokraci dążą do „podminowania sytuacji”.

Poruszony zostaje również temat wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.

Niektórzy demokratyczni kongresmeni mówią, że Donald Trump chce dać fory prezydentowi Dudzie, by wygrał wybory w Polsce.

Lewicowe amerykańskie media piszą o zniszczeniu przez PiS sądownictwa i rzekomej homofobii głowy państwa.

Tezy tych artykułów przypominają założenia tekstów „Gazety Wyborczej”. Republikanie są jednak pozytywnie nastawieni do wizyty polskiego prezydenta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Amerykańskie lotniskowce w portach. Szopa: Chiny chcą wykorzystać sytuację związaną z czasową niedyspozycją USA

Maciej Szopa o wycofaniu z posterunku lotniskowca USS Theodore Roosevelt w zw. z koronawirusem, skutkach tego dla relacji z Chinami oraz testowaniu amerykańskich możliwości przez Rosję i Iran.


Maciej Szopa  przypomina sprawę wycofania się amerykańskiego lotniskowca z Pacyfiku.  Chodzi o lotniskowiec USS Theodore Roosevelt, na którym wykryto ponad sto przypadków koronawirusa.

Kapitan „Roosevelta” rozesłał do różnych swoich przełożonych w marynarce wojennej amerykańskiej listy opisujące sytuację i przekonujące do tego, że okręt powinien zejść z dyżuru bojowego. Pominął przy tym drogę służbową.

Korespondencja w tej sprawie wyciekła do mediów czego skutkiem była dymisja Bretta Croziera ze stanowiska kapitana. Obok „Roosevelta” służbę w tym regionie pełni lotniskowiec USS Ronald Reagan, który obecnie zgodnie z przeglądem planowym stoi w porcie w Yokosuce. Oznacza to, że żaden z dwóch atomowych lotniskowców nie pływa w tej chwili po oceanie. Z korzystają propagandowo Chińczycy. Mogą oni twierdzić obecnie, że

US Navy zawiodła a chińska marynarka wojenna nie.

Chińskie lotniskowce bowiem pływają. Dziennikarz Defence 24 zauważą, że „lotniskowiec chiński ma połowę możliwości amerykańskiego”. Trwa obecnie „próba ciśnięcia się w domniemaną lub prawdziwą lukę po USA”. W ten sposób postrzegać można rejs chińskiego okrętu. Chwilowa niedyspozycja USA zachęca rywali do testowania amerykańskich możliwośćci. Rosyjskie samoloty dokonują naruszeń w przestrzeni powietrznej Alaski.

Nawet Iran dokonuje działań w Cieśninie Ormuz, Zatoce Perskiej, sprawdzając, jak zachowają się Amerykanie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Rachoń: Projekt Trójmorza jest klinem wbitym między interesy niemiecko-rosyjskie

Michał Rachoń mówi o tym, jakie znaczenie ma dla Stanów Zjednoczonych Polska w utrzymaniu Pax Americana.

Dziennikarz odnosi się do niedawnych umów polsko-amerykańskich, zawartych przy okazji wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych.

To, z czym mamy teraz do czynienia to jest z jednej strony bardzo konkretne decyzje militarne, które są sprzeczne i stoją absolutnie w poprzek wszystkiego, czego chciała w tej części Federacja Rosyjska, a z drugiej strony deklaracja Donalda Trumpa: „Tak spotkam się z Putinem w czasie G20”.

Rachoń podkreśla, że decyzja amerykańskiego prezydenta o rozlokowaniu amerykańskich wojsk i sił specjalnych w Polsce jest bezprecedensowo antyrosyjska. Jednocześnie odnosząc się do wywiadu, jaki przeprowadził ze Stevem Bannonem, wskazuje na sprzeczność amerykańskich deklaracji. Bannon jednocześnie umniejsza znaczenie zagrożenia rosyjskiego, stwierdzając, że rosyjska gospodarka jest porównywalna z tą stanu Nowy Jork, a jednocześnie popiera projekt Trójmorza, który jest „klinem wbitym między interesy niemiecko-rosyjskie”. Ten dysonans wynika zdaniem rozmówcy Radia WNET ze stosowania się Amerykanów do sentencji Theodore’a Roosevelta: „mów w miły sposób, ale trzymaj w ręce gruby kij”.

Pax Americana istniejący na świecie nie może zostać zakwestionowany przez pojedynczego gracza.

Rachoń podkreśla, że ani Rosja, ani Chiny, ani Iran nie są w stanie same przełamać dominacji USA. Z tego powodu Stany muszą dążyć do tego, by jego rywale nie mogli się porozumieć, gdyż połączanie rosyjskich surowców, chińskiej gospodarki i niemieckiego przemysłu byłoby dla nich groźne. Polska jest istotna w tej układance dla Stanów zarówno pod względem militarnym, jak i gospodarczych. Wobec faktu, że jak stwierdza Rachoń, „Niemcy są dziś dystrybutorem rosyjskiego gazu w Europie”, Ameryka potrzebuje w Unii Europejskiej partnera na rynku energetycznym, w którą to rolę wchodzi Polska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.