Marcin Dybowski: 27 maja o 18 zaczynamy protest przed teatrem. Policja i władze miasta nie reagują na składane protesty

„To będzie oblężenie modlitewne, nasze Westerplatte”. Odbędą się panele dyskusyjne z udziałem m.in. polityków, a także aktorów. Akcja będzie trwała non stop od soboty do niedzieli. Zapraszamy.

„Klątwa”powraca do repertuaru teatru, choć już wcześniej policja została powiadomiona, że jej treść i forma mają charakter działań przestępczych – mówi Marcin Dybowski, wydawca. Do tej pory nie podjęto żadnych kroków wyjaśniających, nie rozpoczęto śledztwa. „Spektakl narusza wiele praw konstytucyjnych” – podkreślał, wymieniając m.in. znieważanie wartości religijnych, wyszydzanie wiary i pamięci św. Jana Pawła II, wzywanie do mordu. Nic nie robią też władze miasta. „Hanna Gronkiewicz-Waltz za pieniądze podatników finansuje dalsze wystawianie sztuki. Co więcej, zakazała zorganizowania zgromadzenia publicznego w tej sprawie – dodał wzburzony.

W tej sytuacji podejmujemy działania, aby zamanifestować protest społeczeństwa – informował wydawca. 27 maja, w sobotę, o godzinie 18 rozpoczynamy „oblężenie modlitewne” warszawskiego Teatru Powszechnego przy ulicy Zamoyskiego 20. Zapraszamy do wspólnej modlitwy i udziału wszystkich warszawiaków i nie tylko. W programie także panele dyskusyjne z udziałem różnych stowarzyszeń, organizacji politycznych. Udział zapowiedzieli m.in. politycy, Młodzież Wszechpolska, Jerzy Zelnik. Będziemy pilnować tego miejsca i losów tej sprawy – informował Dybowski, nawiązując do etymologii nazwy teatru. „Powszechny to znaczy katolicki – mówił.  – My walczymy o sytuację naszej cywilizacji. O to, jaka jest Polska. To będzie nasze Westerplatte”.

ma

Rzecznik KEP: Wystawiany w Teatrze Powszechnym w Warszawie spektakl „Klątwa” ma znamiona bluźnierstwa

„Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz tego znieważa się osobę św. Jana Pawła II.

Wystawiany w Teatrze Powszechnym w Warszawie spektakl „Klątwa” ma znamiona bluźnierstwa – napisał we wtorek w komunikacie przesłanym PAP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków – napisał rzecznik KEP.

Nie może być przyzwolenia na nawoływanie do nienawiści i deprecjonowania ludzkiego życia – podkreślił. Dodał, że podobnie nie można się zgodzić na znieważanie flag państwowych, w tym przypadku flagi państwa watykańskiego.

Odpowiedzią na spektakl „Klątwa”, który wypacza pojęcie sztuki i piękna, niech będzie modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości m.in. w środkach społecznego przekazu w myśl słów: „Zło dobrem zwyciężaj!” – napisał Rytel-Andrianik.

Na stronie Teatru Powszechnego podano, że spektakl zawiera sceny odnoszące się do zachowań seksualnych i przemocy, a także tematyki religijnej, które pomimo ich satyrycznego charakteru mogą być uznane za kontrowersyjne; podkreślono, że wszelkie sceny przedstawione w spektaklu są odzwierciedleniem wyłącznie wizji artystycznej.

W momencie, w którym związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwalny, a władza organów kościelnych próbuje wpłynąć na funkcjonowanie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy spektaklu sprawdzają, czy opór wobec tych mechanizmów jest jeszcze możliwy. Na ile katolicka moralność przenika podejmowane przez nas decyzje? – czytamy na stronie teatru.

Jak napisała GW, spektakl „Klątwa” według Stanisława Wyspiańskiego, wystawiony w sobotę w Teatrze Powszechnym, to bezkompromisowy i bezczelny spektakl o dominacji agresywnego katolicyzmu i nacjonalizmu. Reżyserem jest Oliver Frljić, obywatel chorwacki urodzony w 1976 r. w dzisiejszej Bośni. Naturalnej wielkości pomnik Jana Pawła II zawisa nad sceną, na stryczku. Z tabliczką +obrońca pedofilów+. Wcześniej długie i namiętne fellatio wykona na figurze (z doczepionym dildo) aktorka Julia Wyszyńska – pisze w recenzji „GW”.

Jak podają media, w „Klątwie” pojawiają się nawiązania do katastrofy smoleńskiej i aborcji. W jednym z monologów pada pytanie: która z pań na sali miała aborcję? Na premierze ręce miały podnieść trzy kobiety. Na koniec przedstawienia jedna z aktorek wygłasza kwestię na temat zbiórki pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego.

Złożenie zawiadomienia do prokuratury ws. spektaklu zapowiedział poseł PiS Dominik Tarczyński.

PAP/lk