Protesty przeciwko paszportom covidowym we Francji. Stefanik: w demonstracjach biorą udział również zwolennicy szczepień

Korespondent polskich mediów relacjonuje, że w kraju coraz powszechniejsze jest przekonanie, iż kolejne restrykcje antyepidemiczne są zagrożeniem dla demokratycznego porządku państwa.

\

Zbigniew Stefanik relacjonuje weekendowe protesty we Francji przeciwko wprowadzeniu nowych restrykcji antyepidemicznych od 1 sierpnia.

Zdaniem policji protestowało 160 tysięcy ludzi, zaś według organizatorów – pół miliona.

Jak zaznacza korespondent, wśród uczestników manifestacji znajdują się także zwolennicy szczepień przeciwko koronawirusowi. Spór bowiem toczony jest na gruncie konstytucyjnym.

Wielu uważa, że ta ustawa jest zagrożeniem dla demokratycznego porządku państwa. Wszystko wskazuje, że będą dalsze protesty.

Spore kontrowersje budzi zapis ograniczający wpływ rodziców na decyzję o szczepieniu dziecka. Ponadto, pracodawcy mają zyskać prawo do zawieszania niezaszczepionych pracowników.

Nie będzie utrudniony dostęp do transportu miejskiego. W przypadku transportu po kraju paszport sanitarny będzie wymagany.

Stan wyjątkowy w związku z epidemią ma potrwać do 30 listopada.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Segregacja sanitarna we Francji. Niezaszczepieni nie będą wpuszczani do lekarza, kawiarni, restauracji czy pociągu

Korespondent polskich mediów we Francji Zbigniew Stefanik wystąpił z listem otwartym w obronie wolności wyboru w kwestii szczepień i w proteście przeciwko dzieleniu społeczeństwa na dwie kategorie.


Zakaz wstępu do wszystkich obiektów kulturowych, gastronomicznych, handlowych, czyli zakaz wstępu do przestrzeni publicznej dla osób niezaszczepionych na Covid-19 od pierwszego sierpnia tego roku. Obowiązek szczepień na Covid dla wszystkich osób pracujących w służbie zdrowia, czy w instytucjach zajmujących się osobami starszymi, czy niepełnosprawnymi pod groźbą utraty pracy. O to, co usłyszeli wczoraj obywatele francuscy od francuskiego prezydenta, który stwierdził, ze Francja jest krajem postępu i światła a te rzeczone decyzje mają o tym świadczyć.

Od pierwszego sierpnia tego roku, każdy, kto nie będzie zaszczepiony na Covid-19 stanie się nad Sekwaną pariasem.

Od 15 września, każdy, kto pracuje w sektorze publicznym i nie będzie zaszczepiony na Covid, straci we Francji pracę. O tym informował wczoraj prezydent kraju « postępu i światła ».

Słuchałem tego orędzia i tak zastanawiałem się: czy dobrze słyszę? W kraju « demokratycznym, który pretenduje do tytułu ojczyzny praw człowieka » wprowadza się  de facto szczepionkowy przymus, a każdemu, kto się nie podporządkuje temu przymusowi grozi się wykluczeniem społecznym i utrata możliwości zarabiania na chleb.

Szanowni Państwo, postanowiłem napisać ten list otwarty do wszystkich: list otwarty z Francji, ponieważ pewna granica została nad Sekwaną przekroczona i trudno powiedzieć, co się za tą granicą znajduje. Postanowiłem napisać ten list: aby pisząc go zastanowić się z Państwem, gdzie tak naprawdę się dzisiaj znajduje i kim jestem. Czy nadal znajduję się w państwie demokratycznym « ojczyźnie praw człowieka »? Czy  jestem obywatelem, czy poddanym? Czy żyję w kraju, który jest republiką, czy monarchią absolutną? Czy słuchałem przemówienia demokratycznie wybranego prezydenta i głowy państwa sprawującej demokratyczny mandat, czy raczej słuchałem wczoraj przemówienia władcy, króla, a może imperatora, właściciela kraju nad Sekwaną i jego mieszkańców?

Pandemia Covidu jest tragedią, ale coraz bardziej odnoszę wrażenie, że służy ona coraz częściej, do przekraczania kolejnych granic, do posuwania się do kroków, które jeszcze przecież dwa lata temu byłyby nie do pomyślenia. Jak nazwać szczucie części społeczeństwa na drugą część społeczeństwa pod hasłem: oświeceni zaszczepieni vs ciemni niezaszczepieni? Czy na tym polega demokracja i wolność słowa, że ostracyzuje się potężną rzeszę ludzi, których poglądy nie są zgodne z oficjalnie przyjętą narracją państwową? Czy wolna wola, oraz prawo do stanowienia o sobie przestały obowiązywać? Czy nie mamy już prawa wierzyć, albo nie wierzyć temu, co jest nam przekazywane i tym, co nam to przekazują? Czy nie mamy prawa już mieć wątpliwości i własnych poglądów, własnych obaw? Czy zaczęła obowiązywać jedna narracja, jedna słuszna myśl, która jest nie do podważenia, a każdy, kto się odważy spróbować wątpić, będzie musiał zapłacić za to cenę wykluczenia i ostracyzmu? Czy za prawo do wolnego myślenia i prawa do samostanowienia o sobie trzeba odtąd płacić cenę przyjęcia statusu pariasa społecznego? Czy odtąd świat ma należeć wyłącznie do zaszczepionych postępowców, a reszta « ciemnoty » ma się z tego świata wynosić?

Szanowni Państwo, nie jestem antyszczepionkowcem. Nie jestem również bezkrytycznym zwolennikiem szczepień, jako takich. Nie zamierzam dyskutować o tym, czy szczepionki na covid są skuteczne, czy nie skuteczne, czy są one zagrożeniem, czy też nie. Nie tego dotyczy ten list. W mojej opinii chodzi tutaj o coś więcej: chodzi o podstawową wolność człowieka i obywatela: wolność zagwarantowana we wszystkich kartach praw człowieka do samostanowienia o sobie.

Każdy powinien mieć prawo wybierać, to, co jego zdaniem będzie dla niego lepsze i nikt nie powinien za to go prześladować. Każdy powinien mieć prawo do własnych poglądów, do własnych przekonań i do własnych decyzji: czy nie są to podstawowe zasady demokracji? Czy można wiec zgodzić się na to, ze ktoś decyduje za nas, bo uważa, że wie lepiej? Czy można godzić się na to, ze ktoś wymusza na nas takie, czy inne zachowania, czy działania, pod jakimkolwiek pretekstem. Czyż « piekło nie jest wybrukowane najlepszymi intencjami »? Wreszcie gdzie są granice zbawiania świata i ludzkości przed pandemia Covidu.

Za kilka dni każdy, kto nie będzie zaszczepiony na Covid nad Sekwaną, stanie się pariasem. Co będzie później? Jaka czeka nas przyszłość?
« Quand on dépasse les borns il n’y a plus de limites », czyli, kiedy przekracza się granice, to już nie ma żadnych ograniczeń, oto słowa wypowiedziane przez jednego ze twórców francuskiej V republiki. Szanowni Państw, odnoszę wrażenie, że ta granica została we Francji przekroczona i mogę powiedzieć tyle. Tylko tyle? Aż tyle? Przerażający jest ten świat!!! Ale, no właśnie, ale!! Co dalej?
Bardzo proszę każdego, kto się zgodzi o przesłanie dalej mojego listu, oraz o opublikowanie go tam, gdzie będzie to możliwe.

Łączę wyrazy szacunku
Zbigniew Stefanik

O swoim liście Zbigniew Stefanik mówił w „Kurierze w samo południe”. Rozmowa do wysłuchania poniżej.

Wizyta szefa izraelskiego MSZ w Dubaju. Rakowski: Izrael intensyfikuje swoją obecność w Zatoce Perskiej

Ekspert ds. bliskowschodnich mówi m.in. o wizycie Jaira Lapida w Dubaju, stanie epidemii COVID-19 w Izraelu oraz o amerykańskich bombardowaniach w Syrii.

Amerykanie przypominają, że wielokrotnie byli prowokowani przez proirańskie milicje w Syrii.

Paweł Rakowski komentuje amerykańskie bombardowania w Syrii i Iraku. Ocenia, że pomimo napięć, reset między Waszyngtonem a Teheranem jest coraz bliżej.

Ekspert omawia ponadto stan relacji Izraela ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w związku z wizytą Jaira Lapida w Dubaju. Dokonano tam otwarcia izraelskiej ambasady.

Lapid wypowiadał się o wzajemnych stosunkach z wielką troską. Izrael intensyfikuje swoją obecność w Zatoce Perskiej.

Gość „Kuriera w samo południe” omawia stan epidemii COVID-19 w Izraelu. Rozprzestrzenianie się wariantu Delta skutkuje przesunięciami w planie znoszenia restrykcji.

Jeżeli sytuacja się nie poprawi, sezonu turystycznego w tym kraju nie będzie.

Z kolei w Arabii Saudyjskiej trwają przygotowania do przyjęcia pielgrzymów udających się do Mekki. Do kraju mogą wjechać wyłącznie osoby zaszczepione.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kraska: pomimo poprawy sytuacji epidemicznej, musimy pozostać czujni. Wciąż za mało Polaków się zaszczepiło

Wiceminister zdrowia o stanie epidemii w Polsce, zagrożeniu związanym z nowymi mutacjami i znaczeniu szczepień.


Waldemar Kraska omawia sytuację epidemiczną w Polsce. Aktualnie jest ona dość stabilna, w szpitalach przebywa stosunkowo niewielu zakażonych pacjentów.

Niestety, sytuacja w Wielkiej Brytanii może budzić niepokój.

Nowa mutacja Delta jest bardziej zakaźna od poprzednich. Wiceminister zdrowia wskazuje, że tylko szczepienia umożliwią uzyskanie odporności populacyjnej i ograniczenie zasięgu czwartej fali pandemii.

Najłatwiej zakażają się osoby niezaszczepione. Nawet jeśli zakazi się zaszczepiony, przejdzie chorobę dużo lżej.

Gość „Poranka WNET” uczula, by nadal stosować zasadę „dystans, dezynfekcja maseczka”. Wyraża nadzieję, że po wakacjach dojdziemy w Polsce do 70-80% zaszczepionego społeczeństwa.

Nie radzę, by wierzyć w to, że koronawirus będzie coraz słabszy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Jerzy Milewski: ozdrowieńcy z COVID-19 powinni mieć paszporty szczepionkowe najwyższej rangi

Ekspert rynku farmaceutycznego i medycznego ocenia, że szczepienia przeciw koronawirusowi nie mają wpływu na przebieg epidemii. Przestrzega przed nieznanymi skutkami przyjmowania szczepionek.

Dr Jerzy Milewski komentuje sytuację epidemiczną w Polsce. Ocenia, że jej poprawa nie ma związku z postępującą akcją szczepień. Ubolewa nad  tym, że środowiska medyczne usilnie  promują szczepienia:

Wobec takich ludzi należałoby użyć naprawdę ciężkich słow.

[related id=143902 side=left]Ekspert rynku farmaceutycznego wskazuje, że ewolucja wirusów jest naturalnym procesem biologicznym, a człowiek powinien budować swoją odporność poprzez kontakt z drobnoustrojami. Jak przestrzega dr Milewski, efekty stosowania tych preparatów są trudne do przewidzenia.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do kwestii tzw. paszportów szczepionkowych. Ubolewa nad dyskryminacją osób, które przeszły naturalne zakażenie. Zapewnia, że ich odporność jest trwalsza niż zaszczepionych.

Ozdrowieńcy powinni mieć paszporty najwyższej rangi.

W opinii dra Milewskiego liczni wirusolodzy są poprzez swoje wypowiedzi publiczne „siewcami lęku”.  Wywoływanie zaś wśród ludzi tego rodzaju emocji jest silnym czynnikiem chorobotwórczym.

A.W.K.

Prof. Szymanowski: pod względem zaszczepienia społeczeństwa Węgrom dorównuje jedynie Wielka Brytania

Dyrektor Instytutu Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka mówi o sytuacji epidemicznej na Węgrzech oraz planach odbudowy gospodarki kraju.

Prof. Maciej Szymanowski  mówi o sytuacji politycznej na Węgrzech wokół Europejskiego Funduszu Odbudowy. Rząd planuje przeznaczyć wspólnotowe środki w dużej mierze na edukację i szkolnictwo wyższe. Kampusy uniwersyteckie mają nabrać nowoczesnego  charakteru:

Mniejszy nacisk kładzie się na Węgrzech na poprawę służby zdrowia.

Nie ma konieczności zwrócenia nadmiernej uwagi na transformację energetyczną, gdyż w kraju funkcjonuje już elektrownia atomowa. Aktualnie trwa jej modernizacja. W kraju od dłuższego czasu wdrażane są samochody elektryczne.

Rozmówca Adriana Kowarzyka informuje ponadto, jak na Węgrzech przebiegają szczepienia przeciw koronawirusowi:

 Pod względem stopnia zaszczepienia Węgrzy mogą się porównywać jedynie z Brytyjczykami. Tempo szczepień jednak powoli słabnie.

Omówiony zostaje ponadto szczyt tzw. „bukareszteńskiej dziewiątki”. Gość „Kuriera w samo południe” podkreśla, że państwa regionu mają do odegrania dużą rolę w rozwiązaniu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Prof. Szymanowski  relacjonuje, jak wyglądają zachowania Węgrów pod kątem sytuacji epidemicznej. Wskazuje, że w kraju tym debata na temat szczepień wygląda podobnie jak w Polsce. Jak dodaje, w branży turystycznej widoczny jest strach o przyszłość.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Rzymkowski: Nie zakładamy, że uczniowie i studenci po wakacjach będą kształcić się zdalnie

Wiceminister edukacji i nauki zapewnia, że resort jest przygotowany na powrót normalnego trybu nauczania.

Dr Tomasz Rzymkowski komentuje przeciek tematów egzaminu maturalnego z języka polskiego. Resort edukacji i nauki rozpoczął procedurę sprawdzania ewentualnych nieprawidłowości.

Poruszony zostaje ponadto temat Europejskiego Funduszu Odbudowy. Polityk wyraża pogląd, że jego ratyfikacja nie pociągnie za sobą przekazania Brukseli dodatkowych kompetencji. Zapewnia, że samodzielne zaciąganie zobowiązań przez Polskę byłoby znacznie bardziej niekorzystne.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do kwestii szczepień. Zachęca do przyjęcia któregoś z dostępnych preparatów, jednak nie zgadza się na żadną formę dyskryminację osób niezaszczepionych.

Jestem przeciwnikiem postulatów, by osoby zaszczepione traktować jako osoby uprzywilejowane. Każdy obywatel jest równy wobec prawa. Jestem zwolennikiem szczepień, ale też zwolennikiem ich dobrowolności.

Omówiona zostaje również  kwestia powrotu uczniów do nauki stacjonarnej. Wiceminister edukacji i nauki wyraża nadzieję, że czas do wakacji zostanie poświęcony na reintegrację szkolnych społeczności. Jak zapewnia, po wakacjach do zajęć stacjonarnych powrócą również studenci.

Zakładamy, że wszystko będzie przebiegać tak jak powinno i że od 1 września, od nowego roku szkolnego uczniowie szkół powszechnych, a od 1 października także studenci, rozpoczną naukę stacjonarną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Świdziński: USA i Japonia przeznaczą 4,5 mld $ na rozwój sieci telekomunikacyjnych

Ekspert Strategy & Future mówi o szczegółach spotkania premiera Japonii i prezydenta Stanów Zjednoczonych, które miało miejsce 16 kwietnia.

Albert Świdziński komentuje spotkanie premiera Japonii Yoshhide Sugi z prezydentem USA z Joe Bidenem, które miało miejsce w zeszły piątek. W zawartym porozumieniu zadeklarowano chęć zacieśnienia współpracy.

Z konkretnych osiągnięć zdecydowano o przeznaczeniu 4,5 mld dolarów na rozwój sieci telekomunikacyjnych w oparciu o 5G i 6G.

Zakłada się podjęcie współpracy w tej dziedzinie również z państwami trzecimi. Chodzi o powstrzymanie ekspansji Pekinu, aby jak najmniej państw znalazło się w jego orbicie.

W trakcie szczytu omówiono również kwestie szczepionek. Deklaracje o wsparciu Indii w ostatnich dniach nieco straciły na znaczeniu, gdyż Delhi ma pretensje do Waszyngtonu za niewłaściwe działania w obliczu eskalacji pandemii na subkontynencie.

Gość „Kuriera w samo południe” zwraca uwagę, że USA i Japonia chcą zewrzeć szeregi na Morzu Południowochińskim, gdzie coraz śmielej poczyna sobie ChRL.

Podkreślono znaczenie zapisu o wzajemnej pomocy w przypadku agresji zewnętrznej.

Na spotkaniu Sugi-Biden nie pominięto kwestii Tajwanu. Tokio nie zadeklarowało zamiaru uczestnictwa w obronie wyspy przed Chinami kontynentalnymi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Rosja: Orędzie o stanie państwa. Prezydent Putin nie odniósł się bezpośrednio do eskalacji na Ukrainie

Rosyjski przywódca przestrzegł, że nie będzie tolerować przekraczania „czerwonej linii” przez inne państwa.

Prezydent Rosji Władimir Putin w swoim dorocznym orędziu o stanie państwa 21 kwietnia wygłosił groźby pod adresem Zachodu. Organizatorzy jakichkolwiek prowokacji przeciwko naszemu bezpieczeństwu będą żałować tak, jak nigdy w życiu nie żałowali – powiedział, otrzymując oklaski od wiernego parlamentu.

17. doroczne przemówienie Putina odbyło się w obliczu eskalacji napięć między Rosją a Ukrainą i Zachodem. Od końca marca Rosja zwiększa swoją obecność wojskową na okupowanym Krymie i w pobliżu wschodniej granicy Ukrainy oraz nasila antyukraińską propagandę.

Wywołało to obawy przed inwazją na pełną skalę. „Nikt nie powinien przekraczać czerwonej linii z Rosją. A gdzie są te linie, będziemy decydować sami w każdym przypadku” – mówi prezydent Władimir Putin.

Nie chcemy palić mostów, ale jeśli ktoś będzie chciał je spalić lub nawet wysadzić, nasza odpowiedź będzie twarda i szybka

Putin stwierdził, że „inne kraje obwiniają Rosję o wszystko bez żadnego powodu”, prawdopodobnie odnosząc się do oskarżeń o ingerencję w wybory w USA i wysadzenie składu broni w Czechach. Prezydent Federacji Rosyjskiej nie odniósł się bezpośrednio do Ukrainy, Donbasu, ani do międzynarodowego sprzeciwu wobec rosyjskich działań wojskowych w pobliżu ukraińskich granic.

W orędziu nie zabrakło odniesień do sytuacji gospodarczej Rosji.  Głowa państwa zapewniła, że kryzys gospodarczy nie uderzył tam zbyt mocno.  Tymczasem, media donoszą o gwałtownym wzroście cen niektórych produktów.

Jak podawała w marcu „Rossijskaja Gazieta”, ceny podstawowych artykułów żywnościowych – takich jak ziemniaki, pomidory, jabłka, kurczaki czy ser – wciąż wzrastają. Od stycznia 2020 roku ceny  warzyw wzrosły o 17,5%, zaś  owoców o 13,5%.

Ponadto, prezydent Putin zapowiedział wypłatę jednorazowego świadczenia dla rodzin ( 10 000 rubli – ok 500 zł – na każde dziecko). Nakreślił również plan wsparcia dla przedsiębiorców i studentów.

Władimir Putin wezwał również obywateli do poddania się szczepieniom przeciw koronawirusowi.

Źródło: kyivpost, wp.pl

J.S. / A.W.K.

Prof. Rutkowski: w Polsce lekarze kwestionujący przyjętą strategię walki z COVID-19 są nękani przez własne środowisko

Pracownik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku ubolewa na stanem polskiej debaty naukowej wokół sposobów zwalczania koronawirusa.

Prof. Ryszard Rutkowski mówi o wezwaniu, które otrzymał od Naczelnej Izby Lekarskiej w związku z jego poglądami na temat strategii zwalczania pandemii koronawirusa.  Wskazuje, że Izba stawia mu zarzuty w sprawach, które nie powinny w ogóle znajdować się w jej obszarze zainteresowania.

W pierwszym piśmie, które otrzymałem, znajduje się grożba odpowiedzialności procesowej.

[related id=141518 side=right]Jak relacjonuje rozmówca Magdaleny Uchaniuk, innemu lekarzowi, dr Pawłowi Basiukiewiczowi, odmówiono prawa do korzystania ze wsparcia pełnomocnika. Ocenia, że tego typu przesłuchania, o ile w ogóle, powinny odbywać się w lokalnych oddziałach Izby. To tylko niektóre przykłady łamania przez nią procedur.

To zwykłe nękanie i odrywanie lekarzy od pracy.

Prof. Rutkowski zapewnia, że jego wątpliwości, m.in. odnośnie sensowności noszenia maseczek, mają oparcie w badaniach naukowych. Apeluje, by nie lekceważyć doniesień o zgubnych skutkach ubocznych szczepionki przeciw koronawirusowi.

Wsszystkie nasze zarzuty powinny stać się zarówno przedmiotem debaty naukowej, jaki i zainteresowania prokuratury.

A.W.K.