Dziambor: chętnie pójdę z Rafałem Trzaskowskim na Marsz Niepodległości

Gościem „Poranka Wnet” jest Artur Dziambor – poseł Konferencji, który mówi m.in. o polskim systemie edukacji, Marszu Niepodległości, kryzysie migracyjnym, czy polityce prowadzonej przez Donalda Tuska.


Artur Dziambor komentuje bieżącą kondycję polskiego systemu edukacji – uważa, że jest on przestarzały i nieefektywny, a sam zawód nauczyciela jest na ten moment nieopłacalny i pozbawiony gratyfikacji, które mogłyby pełnić rolę czynnika motywującego.

Nasz system jest skrajnie nieefektywny, drążony przez kartę nauczyciela z 1981 roku. Dodatkowo, nauczyciele wciąż mało zarabiają. (…) Najlepszy nauczyciel dostaje takie same pieniądze jak ten najsłabszy i najmniej lubiany.

Poseł Konfederacji komentuje także niedawne wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że Marsz Niepodległości nie powinien się odbyć – tworzy to pewną sprzeczność z jego poprzednimi deklaracjami.

Prezydent Warszawy się pogubił. (…) Zaprosiłem go aby udowodnić, że to nic strasznego. Chętnie pójdę z Rafałem Trzaskowskim na Marsz Niepodległości.

Zdaniem gościa „Poranka Wnet” tego typu deklaracje prezydenta Warszawy mogą stanowić dodatkowy ukłon w stronę wyborców skrajnie lewicowych, którzy obierają negatywne stanowisko na temat Marszu Niepodległości opierając się na niezweryfikowanych stereotypach.

Jest to sygnał dla jego lewicowego lektoratu, który uważa, że jest to marsz faszystów – podczas gdy tam idą normalni ludzie.

Polityk wypowiada się również na temat polityki prowadzonej przez Donalda Tuska, który objął przywództwo nad obozem opozycji. Zdaniem Artura Dziambora postępowanie Tuska świadczy o tym, że zachował on w dużej mierze nawyki ze swojego poprzedniego stanowiska.

On w tym momencie uprawia politykę proeuropejską –  nie potrafi wyrwać się ze swojej poprzedniej pracy.

Konfederacja, jak informuje Dziambor, będzie wspierać projekt budowy muru na wschodniej granicy.  Rządowy projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy będzie kosztował ok. 1 mld 615 mln zł.

Będziemy popierać politykę budowania muru.

Polityk Konfederacji komentuje także trudną sytuację na rynku paliw – mimo kryzysu jest zdania, że wzrost cen może się zatrzymać, a nawet nieco obniżyć dzięki wewnętrznym zabiegom budżetowym.

Myślę, że jest możliwe wygenerowanie obniżki o kilkadziesiąt groszy, co uspokoiłoby nastroje.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Prof. Wysocki: Dzisiejsza Polska nie jest kontynuacją II Rzeczpospolitej. Żyjemy w państwie postkomunistycznym

Dyrektor Instytutu Józefa Piłsudskiego mówi o zerwaniu ciągłości historycznej naszego kraju po 1939 r. i zadaniach współczesnego systemu edukacji.

Profesor Wiesław Wysocki ocenia, że nie 2 lata temu nie powinniśmy świętować stulecia niepodległości Polski:

Wolna Polska skończyła się w 1939 r. Dzisiaj nie kontynuujemy II Rzeczpospolitej. Jesteśmy postkomunistami, dzisiaj trzeba to mocno wyartykułować.

Historyk ubolewa nad brakiem wydania podstawowych źródeł do historii Polski a zamiast tego:

Buduje się instytuty, które są potrzebne psu na budę. Zamiast tego musimy zbudować w narodzie poczucie, że Ojczyzna jest wartością.

Gość Radia WNET uwypukla znaczenie właściwej edukacji:

Szkoła musi kształtować człowieka, który potrafi sprawnie posługiwać się własnym rozumem.

Prof. Wysocki wskazuje, że odzyskanie niepodległości było dziełem całego pokolenia:

Jego liderem był oczywiście Józef Piłsudski, ale wkładu w walkę nie można odmówić nikomu.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że w ostatnich latach dużą część winy za zaniedbania w kultywowaniu polskości ponosi były minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

My, Polacy nie będziemy znaczyć nic, jeżeli nie nauczymy się kompetencji społecznych. To podstawa w XXI wieku

Organizujemy najpopularniejszą wśród polskiej młodzieży olimpiadę. Jest warunek: startujemy zespołowo i coś dla lokalnej społeczności – mówi Rafał Flis, wiceprezes Fundacji „Zwolnieni z Teorii”.

 

– Współpraca nie jest naszą mocną stroną, mówię o wszystkich Polakach – mówi Rafał Flis, wiceprezes i współzałożyciel Fundacji „Zwolnieni z Teorii”, dzisiejszy gość audycji „Radio Solidarność” prowadzonej przez red. Pawła Pietkuna.

Fundacja prowadzi platformę adresowaną do licealistów (oraz ich nauczycieli), gdzie młodzież może się uczyć prowadzenia projektów. Co roku autorzy najlepszych projektów biorą udział w najpopularniejszej w Polsce olimpiadzie dla uczniów szkół średnich. Jednak jest zasadnicza różnica między tą, a pozostałymi olimpiadami…

– Projekt przygotowany przez każdy z zespołów ma być projektem niekomercyjnym – opowiada Rafał Flis. – Musi być adresowany do lokalnej społeczności. To zespoły wymyślają i realizują je. Nie wnikamy, czy pomagamy starszym osobom na osiedlu, czy organizujemy widowiskowe warsztaty chemiczne dla młodszych kolegów z podstawówki. Oceniamy projekt, pracę zespołową, jego realizację oraz to, w jaki sposób funkcjonowała grupa. Robimy to, bo współpraca jest najsłabszą stroną polskiego systemu edukacji. Jesteśmy nauczeni tego, że musimy się indywidualnie uczyć na pamięć wszystkich praw rządzących światem. Nie jesteśmy w stanie tego robić przy obecnym, przeładowanym programie. Młodzież doskonale wie, że dzisiaj matura jest absolutnie do niczego nieprzydatna. Wszystko jest budowane wokół parametrów pozbawionych znaczenia, bo zdobywanie encyklopedycznej wiedzy jest bez sensu. Młodzież nie ma kompetencji społecznych a to są najważniejsze kompetencje XXI wieku. Dlatego to właśnie na nich się skupiamy…

Zapraszamy do wysłuchani audycji!