O. Kwiatkowski SJ: Syria kona na naszych oczach. Musimy odblokować pomoc międzynarodową dla jej mieszkańców

Syria, Damaszek, 11.02.2018 / Fot. Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Syryjczycy są dumni, jak wszyscy ludzie Wschodu. Nie chcą pokazywać swojej biedy, ale ona i tak rzuca się w oczy – mówi duchowny,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dyrektor szpitala w Aleppo: apeluję o cofnięcie sankcji na Syrię. Pomoc humanitarna powinna być od nich wolna

 

Ks. dr Boguszewski: Bez wyznawców Chrystusa Bliski Wschód by spłonął. Syryjczycy nie przetrwaliby, gdyby nie wiara

Dyrektor or warszawskiego biura stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie apeluje o pomoc dla Syrii, w obliczu panującego tam wielkiego głodu i bezrobocia.

Biskupi syryjscy podkreślają, że ich kraj przeżuywa bardzo głodne święta wielkanocne.

Ks. dr Mariusz Boguszewski  opowiada o tym, jak wygląda sytuacja humanitarna w Syrii. Przed Wielkanocą maronicki metropolita Aleppo zwrócił uwagę na panujący tam głód i bezrobocie. Jak powiedział:

Gdyby nie wiara, wielu ludzi nie dałoby rady przetrwać. Jedyną ich nadzieją jest Zmartwychwstały Chrystus.

Duchowny zapewnia, że stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie pomaga, w miarę możliwości, potrzebującym mieszkańcom Syrii bez względu na deklarowaną przynależność religijną. Jak wskazuje, pandemia koronawirusa i utrudniona możliwość przyjazdu jest dla miejscowych bardzo bolesna.

Syria to mały kraj, ale potrzenbujących jest wielu. W ich imieniu dziękuję za każdą złotówkę wsparcia.

Rozmówca Jaśminy Nowak przywołuje przykład Iraku, gdzie część miejscowych chrześcijan po wizycie papieża Franciszka stanowczo zadeklarowała chęć pozostania w kraju, pomimo wszelkich przeciwności, bądź w przypadku emigrantów, jak najszybszego powrotu. Wyraża nadzieję, że podobny scenariusz będzie możliwy w Syrii.

Bez chrześcijan Bliski Wschód będzie płonąć. Są oni nadzieją dla tamtejszych ludzi, a dla nas powinni być wyrzutem sumienia. Nie możemy zapomnieć o tamtym świecie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

10 lat wojny w Syrii. Ks. Antosiak: Miliony ludzi nadal nie wróciły do kraju, bo nie mają do czego wracać

Duchowny ze stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w potrzebie opowiada o działaniach mających na celu umożliwienie syryjskim chrześcijanom powrotu do kraju.

W niektórych  częściach Syrii panuje względny spokój. Jednak do tych regionów, które są pogrążone w wojnie, chrześcijanie nadal nie wrócili.

[related id=”139846″] Ksiądz Paweł Antosiak mówi o sytuacji syryjskich chrześcijan  po dziesięciu latach wojny w tym kraju. Większość z nich w ciągu ostatnich została przesiedlona, do kraju wróciło ok. 250 tys. osób.  W obliczu skrajnie ciężkiej sytuacji humanitarnej, ogromne znaczenie ma pomoc, m.in. z Polski.

Miliony osób żyją w różnych obozach dla uchodźców, bo nie mają do czego wracać. Umiera wiele dzieci, osób starszych i słabszych.

Los wielu z tych ludzi pozostaje nieznany.  Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie od wielu lat pomaga w przetrwaniu uchodźcom mieszkających w obozach. Tylko w Libanie przebywa 1,5 mln Syryjczyków.

W niektórych regionach Syrii udaje się odbudować budynki, których funkcjonowanie jest konieczne dla umożliwienia powrotów mieszkańców.

Duchowny opisuje ponadto położenie syryjskich Kurdów. Zajęli oni niektóre opuszczone przez chrześcijan miejsca.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.