Zwycięstwo chadeków w Saksonii-Anhalt. Dr Sławomir Ozdyk: Szef magdeburskiego CDU mówi o przywracaniu demokracji

Specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego o wyborach do parlamentu kraju Saksonia-Anhalt oraz o próbie podpalenia synagogi w Ulm.

Była duża panika wśród członków, czy też kierownictwa partii CDU, gdyż sondaże przedwyborcze pokazywały, iż w Saksonii-Anhalt idzie łeb w łeb z […] AfD. Tak się niestety nie stało.

Dr Sławomir Ozdyk komentuje wybory do landtagu w Saksonii-Anhalt. Wyjaśnia, że traktowane są one jako wyniki sondażowe przed wyborami do Bundestagu. Lewica wzywała do mobilizacji, aby w kraju związkowym nie wygrała Alternatywa dla Niemiec. Tak się nie stało, choć znalazła się na drugiej pozycji z 22,5 procentami. Najwięcej głosów zdobyli chadecy-36 proc., co jest wynikiem o trzy punkty procentowe gorszym niż przy poprzednich wyborach.

Przedstawiciel AfD zaraz po wyborach ogłosił, że bardzo się cieszy z wyniku, ponieważ przez ostatnie lata nie byli w żadnych mediach.

AfD staje się partią zasiedziałą na niemieckiej scenie politycznej. Tymczasem Die Linke zdobyła 11 proc., SPD zaledwie 8,4 proc. FDP i Zieloni otrzymali po 6,5 proc. Gość Kuriera w samo południe wyjaśnia, że elektorat Lewicy, pamiętający czasy NRD wymiera. Młodzi głosują zaś albo na AfD, na FDP lub na Zielonych. CDU mówi o odzyskiwaniu wyborów kosztem skrajnej prawicy.

Jak to powiedział szef magdeburskim chce ponownie przywrócić demokrację, by Saksonia-Anhalt tak jak do tej pory tej demokracji tam nie było.

Specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego odnosi się także do ataku na synagogę w Ulm. O godz. 8 widziano mężczyznę, który wylał płyn na ścianę synagogi i go podpalił. Budynek nie ucierpiał poza lekkim osmaleniem w miejscu podpalenia.

Nie mamy sprawcy. Nie wiemy, kto sprawcą był.

Chodzi o synagogę postawioną dość niedawno, bo w 2012 r. Budując ją uwzględniono zabezpieczenie jej przed ewentualnymi zamachami. Ochrona obiektów żydowskich została podwyższona po ostatnich zamieszkach między Żydami a Arabami w Niemczech. Jak zauważa dr Ozdyk, w ostatnim czasie za atakami antyżydowskimi w RFN stali głównie muzułmanie, choć próbowano je medialnie przypisać skrajnej prawicy.

Nie znaczy to, że skrajna prawica w Niemczech zaczęła kochać społeczeństwo żydowskie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Sławomir Ozdyk: Ambasador Izraela w Niemczech wezwał państwo niemieckie do tego, aby zaczęło chronić gminy żydowskie

Specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego o antyizraelskich demonstracjach nad Renem i tym, kto w nich uczestniczy oraz o atakach na synagogi i na społeczność żydowską.

Dr Sławomir Ozdyk komentuje demonstracje w Niemczech związane z eskalacją konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Zauważa, że

To nie jest żadna nowość, iż na terenie Niemiec mamy do czynienia z demonstrantami antyżydowskimi, czy antyizraelskimi. Co roku w Berlinie odbywa się np. demonstracja Al-Kuds, która jest z zasady  demonstracją propalestyńską i antyżydowską.

Dodaje, że w rocznicę powstania Państwa Izrael także organizowane są demonstracje, w których Palestyńczycy wspominają początek izraelskich wysiedleń. W zeszłym tygodniu jedna z takich demonstracji skończyła się dość brutalnie. Demonstracja została rozwiązana przez policję z tytułu nieprzestrzegania zasad dystansu społecznego. Protestujący nie dali się spokojnie rozpędzić. W ruch poszły kostki brukowe, butelki, fajerwerki i race.

Te demonstracje są o wiele bardziej brutalne i demonstracje, których mamy demokrację, z którymi mamy do czynienia od pierwszego maja.

Dr Ozdyk zauważa, że w akcje antyizraelskie angażują się nie tylko Palestyńczycy, czy inni Arabowie, lecz także tureccy nacjonaliści.

Cały świat muzułmański zjednoczył się przeciw Izraelowi, przeciw, jak oni mówią, syjonizmowi.

Dodaje, że od 2015 r. do Niemiec trwa duży napływ imigrantów muzułmańskich, którzy przynoszą ze sobą konflikty ze swoich stron.

Mamy do czynienia z różnego rodzajami różnego rodzaju aktami np. skierowanymi przeciwko synagogom: obrzucanie kamieniami, malowanie różnego rodzaju haseł, czy też palenie przed synagogami flag Izraela.

[related id= 87263 side=right]Specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego przypomina zamach na synagogę w saskim Halle, po której wzmocnioną ochronę bożnic żydowskich. Po obecnych demonstracjach, które miały miejsce nie tylko w stolicy RFN, lecz także we Frankfurcie, Monachium, czy innych miastach.

To nie tylko Palestyńczycy, to nie tylko muzułmanie i nie tylko tureccy nacjonaliści. Mamy tutaj do czynienia z nienawiścią wobec Żydów również innych grup społecznych

Zauważa, że wśród demonstrujących była lewicowa izraelska aktywistka. Dodaje, że podczas zamieszek z udziałem kibiców Dynamo Drezno.

Krzyczano do policjantów „żydowscy policjanci”, a do dziennikarzy „żydowscy dziennikarze”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Strzelaniny w Wiedniu. Waligóra: Zakładam, że to byli terroryści. Miejsce zamachu jest 5 minut piechotą od komisariatu

Andrzej Waligóra o wczorajszej strzelaninie w Wiedniu, miejscu, w którym się to stało, reakcji policji, lockdownie i poszukiwaniu sprawców.

W trakcie strzelaniny w Wiedniu zginęły trzy osoby, w tym zabity przez interweniującą policję jeden z domniemanych napastników. 15 osób zostało rannych. Doszło do niej w dzielnicy, jak zauważa Andrzej Waligóra, gdzie rozpowszechniony jest handel narkotykami. Tragedia wydarzyła się w przeddzień wprowadzenia w Austrii lockdownu.

Zakładam, że to byli terroryści.

Zastrzelono przypadkowe osoby, w tym policjanta. Nasz gość zauważa, że miejsce zamachu jest pięć minut piechotą od głównej siedziby wiedeńskiej policji. Jest to miejsce turystyczne, w okolicy dzielnicy żydowskiej. Sprawcy mieli krzyczeć „Allahu Akbar”. Jak mówi Waligóra

Teraz będzie sparaliżowane centrum miasta i inne miejsca zapalne. Prawdopodobnie będzie im łatwiej wyłapać to towarzystwo.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./K.T./A.P.

Banaszek: Miasto Chełm przez lata wydawało więcej niż miało[…] mieliśmy najniższą nadwyżkę operacyjną w Polsce [VIDEO]

O tym, co zastał w Chełmie, wyzwaniach, jakie przed nim stoją oraz o przeszłości i przyszłości Chełma mówi jego nowy prezydent Jakub Banaszek.

Jakub Banaszek, Prezydent Miasta Chełm mówi o dużym bezrobociu, które jest sporym problemem w zarządzanym przez niego mieście. W Urzędzie Miasta trwa restrukturyzacja, podczas której prezydent musi podejmować niepopularne i trudne decyzje.

Nie było wyjścia — bez tego naszemu miastu groziła katastrofa finansowa.

Na pytanie, czy w kampanii zapowiadał konieczność obcięcia etatów, prezydent mówi, że obiecywał brak zwolnień z przyczyn politycznych. W urzędzie dalej pracują urzędnicy związani z poprzednią prezydent.

Nowy włodarz miasta zlecił wykonanie audytu, który wykazał znaczącą niegospodarność jego poprzedniczki.

Wyszła katastrofa. To znaczy miasto przez lata wydawało więcej niż miało. To doprowadziło do sytuacji, w której mieliśmy najniższą nadwyżkę operacyjną w Polsce, czyli możliwość spłaty swoich zobowiązań.

Miasto posiadało zgodnie z nim 180 mln zadłużenia i niedoszacowane inwestycje na kwotę 40 mln zł. Jak dodaje Banaszek, jego celem jest wprowadzenie programu naprawczego mającego naprawić fundusze miasta, a następnie pozyskanie dodatkowych pieniędzy na realizacje kluczowych przedsięwzięć.

Pierwszym elementem jest uporanie się z kwestią finansową, bo jeśli uda nam się to zrobić, to będę posiadał środki na nowe inwestycje. Inwestycje, które zwiększą funkcje społeczne w naszym mieście. […] Głównym wyzwaniem są nowe miejsca pracy.

Mieszkańcy muszą czuć, że miasto jest dla nich przyjazne i że, „codziennie coś się dzieje”. Wobec bezrobocia na poziomie 12% (2,5 tys. ludzi) tworzone są przede wszystkim nowe miejsca pracy. Jak mówi prezydent, w ciągu 6 miesięcy udało się zagwarantować 300 nowych miejsc pracy. W kampanii wyborczej ważnym tematem byli ludzie młodzi, którzy opuszczają miasto. Z myślą o nich miasto inwestuje w rozwój instytucji akademickich. Powstać ma oddział Instytutu Elektrotechniki, a Instytut Nauk Medycznych wzbogaci się o nowy budynek. Jak z dumą przyznaje, w Chełmie znajduje się druga szkoła w Polsce pod względem szkolenia lotników cywilnych.

Dużym i ambitnym projektem jest rewitalizacja osiedla Dyrekcja. Jest to druga największa inwestycja w II Rzeczypospolitej, która znalazła się w Chełmie decyzją marszałka Józefa Piłsudskiego.

Gość „Poranka WNET” opowiada też o bogatym, wielokulturowym dziedzictwie Chełma, w którym obok kościołów i cerkwi mamy synagogi. W Chełmie warto zobaczyć górę zamkową z piękną bazyliką, gmach stacji kolei, czy cerkiew pw. św. Jana Teologa.

A.M.K./A.P.