
Dawni opozycjoniści, których emerytury są zwykle śmiesznie niskie, nigdy nie występowali z żądaniem podwyżek
Postawione przez jednego z komunistycznych generałów pytanie, jak żyć za dwa tysiące złotych, było obraźliwe dla całej rzeszy emerytów i rencistów, którym musi wystarczyć zdecydowanie mniejsza kwota.