Krzysztof Bosak: Donald Tusk nie akceptuje ustawowych uprawnień prezydenta i działa bezprawnie

Featured Video Play Icon

Rządzącym wydaje się, że jak mają poparcie instytucji unijnych i zagranicznych ambasad to mogą działać bezprawnie i ujdzie im to na sucho. To niszczy państwo – mówi wicemarszałek Sejmu.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Maciej Świrski: Złożyłem zawiadomienie do prokuratury o działanie na szkodę spółki

Jan Bogatko: wraz z imigracją do Niemiec rośnie antysemityzm

Featured Video Play Icon

Gospodarz Studio Za Nysą mówi o obawach rządu Niemiec związanych z masowa migracją oraz o dominacji lewicowych mediów w Niemczech i ich reakcji na wyniki wyborów w Polsce.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

Posłuchaj także:

Patryk Jaki: wierzę, że w Polsce jest potencjał do dużego protestu przeciwko federalizacji UE

Prof. Łukasz Hardt: rządy coraz ostrożniej podchodzą do kwestii ewentualnej likwidacji obrotu gotówkowego

Musimy bacznie obserwować cyfrową rewolucję walutową, która jest tuż za rogiem – wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Wdzięczak: nie widać korelacji między stanem gospodarki a kondycją sektora bankowego

Prof. Łon: banki centralne powinny walczyć z ekspansją globalnych korporacji, których interesy godzą w interesy państw

Członek Rady Polityki Pieniężnej o konieczności zwiększenia kompetencji banków centralnych, patriotyzmie gospodarczym i potrzebie rezygnacji z pomysłu wejścia Polski do strefy euro.

Profesor Eryk Łon przekonuje, że banki centralne będą odgrywać coraz większą rolą w wykuwającym się ładzie ekonomicznym.  Jak wskazuje, coraz bardziej są one nastawione na generowanie zysków dla budżetu państwa.

W przypadku Polski jest to od 7 do 10 mld zł. To potężne zastrzyki gotówki.

Ekonomista uwypukla znaczenie utrzymania własnej waluty i rezygnacji z pomysłów przystąpienia do strefy euro.  Zdaniem eksperta nowe czasy nie muszą wcale oznaczać unieważnienia starych szkół myślenia o ekonomii.

Mnie nadal jest bliska szkoła narodowa, którą reprezentowali profesorowie: Stanisław i Władysław Grabscy oraz Stanisław Głąbiński. Głosili oni, że politykę gospodarczą może prowadzić nie tylko rząd, ale także naród.

Jak podkreśla gość Radia Wnet, w Polsce potrzebne są państwowe fundusze majątkowe, by skutecznie rywalizować z globalnymi korporacjami.

Wyobrażam sobie, że NBP wraz z tymi funduszami będzie odzyskiwać, utrwalać i poszerzać polską własność w gospodarce. Zarówno publiczną, jak i prywatną. Marzy mi się potężny Narodowy Bank Polski.

Korporacje potrafią działać bardzo dyskretnie, instytucje państwa też muszą się tego nauczyć.  Ekspert krytycznie odnosi się ponadto do koncepcji całkowitej likwidacji gotówki. Wskazuje na konieczność nieustannego promowania patriotyzmu konsumenckiego.

Poszerzając polską własność w gospodarce, wzmacniamy polski naród.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dietl: Firmy technologiczne mogą się u nas bardzo dobrze rozwijać. Trzeba złączyć komponent informatyczny z produkcyjnym

Prezes Giełdy Papierów Wartościowych o pomyśle wprowadzenia waluty euro w Polsce, negatywnych skutkach unii walutowych oraz o sytuacji na polskiej giełdzie, rozwoju informatyki i opiece zdrowotnej.


Zdaniem Marka Dietla przystąpienie Polski do strefy euro nie byłoby najlepszym pomysłem. Komentując słowa Ludwika Koteckiego, który stwierdził, że Polska powinna przyjąć euro, gdyż wykluczyłoby to kwestię Polexitu, stwierdza, że nie wie, czy byłoby to korzystne polityczne, natomiast na pewno nie byłoby ekonomicznie.

Wystarczy spojrzeć na historię zjednoczenia Niemiec przez pryzmat właśnie unii walutowej.

Unia walutowa bowiem będzie nam przeszkadzać w rozwoju gospodarki kraju. Dietl powołuje się na kraje Europy Południowej, które nie zyskały gospodarczo na przyjęciu europejskiej waluty. Na przyjęciu tej samej waluty co RFN nie skorzystało NRD. Jak bowiem wskazuje, Niemcy Zachodnie wpompowały w ciągu trzech dekad w tyle ile Polska otrzymałaby inwestycji z Unii w ciągu 150 lat. Na unii walutowej tracą gospodarki mniej konkurencyjne. Obecnie naszemu krajowi unia walutowa tylko by przeszkadzała. Wskazuje, że

Jednym z narzędzi budowania konkurencyjnej gospodarki jest własna waluta.

Sądzi, że gdyby Polska przystąpiła za trzy lata do strefy euro straciłaby, tak jak na unii walutowej straciły Niemcy wschodnie. Nasz gość mówi również o kondycji polskiej Giełdy Papierów Wartościowych, wskazując, że

Jesteśmy w tej chwili drugą najszybciej rosnącą pod kątem obrotu giełdą Unii Europejskiej.

Jest to, jak wyjaśnia prezes Giełdy Papierów Wartościowych zasługa inwestorów indywidualnych. Wielu emitentów zostało dotkniętych kryzysem, przy czym dla części branż- gier komputerowych, medycznej, obecna sytuacja jest szansą.

To, że firmy technologiczne mogą się w Polsce w bardzo dobrych warunkach, tanio finansować  i dzięki temu szybko się rozwijać, jest olbrzymią szansą.

Dietl wskazuje, że w Polsce firmy informatyczne mogą się dobrze rozwijać. Trzeba połączyć komponent informatyczny z elementem produkcyjnym, aby wspierać rozwój polskiego przemysłu związanego z automatyzacją. Rządzący powinni tworzyć warunki do inwestycji w informatykę. Stwierdza, że trzeba wspierać nauczycieli w rozwijaniu swych kompetencji cyfrowych, aby mogli rozwijać talenty dzieci w tej mierze. Rozmówca Katarzyny Adamiak Sroczyńskiej odnosi się także do sytuacji w opiece zdrowotnej. Wskazuje, że

Powstanie luka pokoleniowa jeśli chodzi o pielęgniarki.

Zaznacza, iż potrzebna jest budowa infrastruktury miękkiej związanej z systemem opieki zdrowotnej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Czarnecki: Opozycja mówi o wielkich pieniądzach dla Polski w budżecie UE. Te pieniądze mogliby nam jednak zabrać

Ryszard Czarnecki o tym, co oznaczałoby powiązanie funduszy unijnych z praworządnością, wecie wobec budżetu unijnego i tym, kto ponosi odpowiedzialność za sytuację w Unii Europejskiej.

Ryszard Czarnecki zaznacza, że twarda walka o własne interesy była od początku istnienia Wspólnot Europejskich. Każdy ciągnął w swoją stronę. Przypomina jak Margaret Thatcher postawiła się całej EWG, stwierdzając, iż Wielka Brytania musi otrzymać znaczną ulgę, żeby do niej wejść.

Obserwowaliśmy kolejny teatr presji na Polskę i Węgry.

Europoseł PiS zaznacza, że zgoda na nowy mechanizm przyznawania środków unijnych oznacza możliwość arbitralnego karania finansowego krajów członkowskich. Liberalna opozycja w Polsce wskazuje na pieniądze, które nasz kraj straci w wyniku weta polskiego rządu. Jak jednak wskazuje nasz gość

Jak ten formalno-prawny kij bejsbolowy wejdzie w życie to nikt nas nie obroni. Te pieniądze mogą nam zabrać.

Polityk przypomina, że najbliższy budżet UE jest ostatnim, w którym Polska będzie do końca krajem więcej dostającym niż wpłacającym. W czasie kolejnej perspektywy budżetowej Polska stanie się już płatnikiem netto.

W Parlamencie Europejskim obok debat na temat Polski i Węgier były debaty na temat Czech, Słowacji i Rumunii.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że znacznie więcej wet stosują Francja, Belgia, a w przeszłości Niemcy. Przypomina, iż Ruch Pięciu Gwiazd we Włoszech chciał wyjścia ze strefy euro. To Niemcy są głównym rozdającym w Unii Europejskiej. Nie można więc winy za sytuację w niej zrzucać na Polskę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Legutko: W krajach, których rządy się nie podobają, władzę będą mogły przejąć instytucje europejskie

Prof. Ryszard Legutko o mechanizmie powiązania praworządności ze środkami unijnymi i jego potencjalnych skutkach oraz o Nowym Zielonym Ładzie i tym, czy Polsce opłaca się uczestnictwo w UE.


Prof. Ryszard Legutko sądzi, że powiązanie praworządności z budżetem UE jest chęcią „zagłodzenia” Polski i Węgier za swoje niepodporządkowanie się w większości lewicowej Brukseli. Skutkiem wprowadzenia tego mechanizmu będzie to, że w praktyce

W krajach, których rządy się nie podobają władzę będą mogły przejąć instytucje europejskie.

Eurodeputowany zaznacza, że Unia Europejska przekształcona zostanie wówczas w „system despotycznej kontroli”. Jest zdania, że pod hasłem praworządności będzie się znajdowało wiele lewicowych postulatów. Może to być zarówno reforma sprawiedliwości, jak i kwestia legalności aborcji.

Pod pojęciem praworządności skrywa się cała ideologia elity rządzącej Unią Europejską.

Prof. Legutko mówi również o Nowym Zielonym Ładzie. Wątpi, że projekt reorientacji polityki klimatycznej wzmocni gospodarki państw UE. Ponadto ten projekt w perspektywie globalnej ma nikły wpływ na zmiany klimatyczne. Nasz gość krytykuje działania unijnych biurokratów:

Nie dość, że konsumują duże ilości pieniędzy, to jeszcze wtrącają się do wszystkiego.

Czy Polsce opłaca się dalsza obecność w UE? Obecność w Unii Europejskiej zapewnia nam dostęp do wspólnego rynku- wskazuje. Obok niego tworzona jest od czasów traktatów Maastricht wspólnota polityczna. Proces ten prof. Legutko ocenia negatywnie. Wskazuje, że warto by przedstawić bilans zysków z obecności naszego kraju w Unii Europejskiej. Stwierdza, iż nie byłoby korzystne dla nas wejście do strefy euro.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Marek Dietl: Widzimy duży optymizm z Azji, gdzie gospodarka Chin notuje wzrost gospodarczy nawet w okresie pandemicznym

Marek Dietl o rozwarstwieniu między krajami i wewnątrz nich wobec koronakryzysu, wadze samodzielnej polityki monetarnej i polityce gospodarczej Państwa Środka.

Niesłychanie rozwarstwiły się wyceny spółek giełdowych. Z jednej strony mamy spółki, które zostały mocno dotknięte kryzysem Covidowym, a z drugiej spółki, które są beneficjentami tego kryzysu.

Marek Dietl zwraca uwagę na nierówność obecnego kryzysu, na którym niektóre branże, jak ta gier komputerowych, wręcz zyskują. Dodaje, iż w każdej branży można znaleźć mocne firmy, które sobie poradzą.

Prezes zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie odnosi się do oderwania się sektora finansowego od realnej gospodarki:

W strefie euro spada aktywność gospodarcza, pojawia się bardzo dużo pieniądza drukowanego przez Europejski Bank Centralny i on nie ma innego ujścia […] tylko jest wykorzystywany w funduszach kapitałowych.

Zauważa, że w Polsce poziom produkcji przemysłowej jest prawie taki jak na początku roku. Luzowanie ilościowe jest przy tym mniejsze niż w innych państwach UE. Gość Popołudnia WNET odnosi się do nastrojów w grupie G20:

Widzimy duży optymizm z Azji, gdzie gospodarka chińska notuje wzrost gospodarczy nawet w trudnym pandemicznym roku.

Gospodarki azjatyckie szybko otrząsnęły się z kryzysu covidowego, w przeciwieństwie do strefy euro. Z kolei w  Stanach Zjednoczonych część branż przeżywa spore trudności gospodarcze, kiedy inne kwitną.

Następuje olbrzymie rozwarstwienie między krajami i wewnątrz nich.

Państwa dzielą się na te, które mogą prowadzić samodzielną politykę monetarną i te, które tego robić nie mogą. Te ostanie, jak kraje strefy euro nie mogą dostosować skali ekspansji monetarnej do potrzeb swoich gospodarek. W covidowej pułapce są kraje afrykańskie, zadłużone w obcych walutach. Podniosła się szybko, wbrew przewidywaniom ekspertów, gospodarka Państwa Środka. W Chinach dobrze wypada konsumpcja wewnętrzna. Gorzej ma się sprawa z inwestycjami, które napędzane są głównie przez sektor publiczny.

Chiny prowadzą politykę gospodarczą w takim bardzo ostrym, konfucjańskim stylu.

Decyzje z góry są od razu implementowane na dole. Chiński model zarządzania gospodarką sprawdza się w czasie kryzysu.

A.P.

Trybunał w Karlsruhe przeciw EBC. Uchylił zarządzenie TSUE. Saryusz-Wolski: To precedensowy wyrok

Jacek Saryusz-Wolski o podważeniu przez niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzeczenia TSUE, sporze o kompetencje Unii, sprzecznościach w postawie Komisji Europejskiej i koronawirusie.

Kto ma kompetencje żeby określać kompetencje Unii Europejskiej?

Pytanie to, jak wskazuje Jacek Saryusz-Wolski, dzieli instytucje unijne i kraje członkowskie. Te pierwsze same chciałyby określać własne kompetencje, a te ostatnie przypominają, że to one w traktatach przekazały swoje kompetencje, więc same najlepiej wiedzą, do czego Unię Europejską uprawniły.

Chodzi o to, czy Europejski Bank Centralny ma prawo i jak skupować obligacji, czyli finansować dług państw członkowskich.

Wyrok sędziów z Karlsruhe uznał, że Europejski Bank Centralny przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. Po wyroku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen rozpatruje wszczęcie postępowania przeciwko Republice Federalnej Niemiec. Nie wiadomo jednak, czy się na to zdecyduje. Jak przypomina europoseł, Trybunał Konstytucyjny to dla Niemców świętość.  Twierdzi, że nie było jeszcze takiej wagi orzeczenia niemieckiego TK w unijnych sprawach.

Precedensy były, ale nie o tak dużym ciężarze gatunkowym.

To stawia tamę unijnej samowoli. Gość „Poranka WNET” wskazuje na sprzeczność w działaniu i wypowiedziach władz unijnych. Věra Jourová deklaruje, że „po bliższym przyjrzeniu się  nie dostrzega sprzeczności między prawem węgierskim koronawirusowym a prawem europejskim”. Jednocześnie i tak odbyć się ma debata na temat Węgier.

Komisja Europejska jednocześnie mówi, że nic nie ma do wyborów w różnych krajach, a jednocześnie się „przygląda”, „jest gotowa dawać rady”.

Saryusz-Wolski odnosi się także do kwestii odmrożenia gospodarki i szczepionki na koronawirusa. Nie wiadomo jeszcze jak ta ostatnia, miałaby być ewentualnie dystrybuowana między kraje członkowskie. Wskazuje na ruch antyszczepionkowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Matyja: Rząd musi się liczyć ze społeczeństwem. Szwajcaria zobaczy, jak 5G będzie funkcjonować u sąsiadów

Prof. Mirosław Matyja o wprowadzeniu 5G w Szwajcarii, niechęci społeczeństwa do tego, specyfice ustrojowej tego kraju oraz o walce z koronawirusem i jej skutkami gospodarczymi.

Muszą być opracowane skuteczne ramy prawne i kontrolne. Eksperci, nie są zgodni, jeśli chodzi o zagrożenie zdrowia społeczeństwa

Prof. Mirosław Matyja mówi, że w Szwajcarii największe firmy dostały już licencje na wprowadzenie nowej technologii. Zaczęły już przebudowywać anteny, jednak wstrzymują się z pracami, gdyż coraz więcej osób nie chce wprowadzić na teren swojego kraju sieci 5G.

Rząd naprawdę musi się liczyć ze społeczeństwem.

Jeśli wystarczająca liczba osób będzie przeciwna nowej technologii, to nie wejdzie ona w życie. Powodem tego jest demokracja bezpośrednia, która jest szwajcarskim systemem politycznym. Istnieje bowiem ryzyko weta ludowego lub inicjatywy obywatelskiej. W Konfederacji Szwajcarskiej zmiany mogą zablokować u siebie także poszczególne kantony. W ramach tych ostatnich nawet same gminy mogą nie zgodzić się na budowanie nadajników na ich terytorium.

Szwajcaria poczeka i zobaczy, jak będzie to funkcjonowało w sąsiednich krajach.

Ekonomista przypomina, że w 2001 r. mówiło się w Szwajcarii o możliwości przyjęcia euro. Po kryzysie w strefie euro nie ma już w tym kraju zwolenników jego przyjęcia. Dodaje, iż w Szwajcarii co parę lat powraca temat wejścia do Unii Europejskiej. Szwajcarzy jednak nie chcą dostosowywać się do norm unijnym, gdyż swoje uważają za lepsze.

Według naszego gościa obywatele mają bądź stosunek obojętny, bądź negatywny do nowej technologii. Nasz gość opisuje także pandemię w Szwajcarii. W poniedziałek ten kraj wrócił do normalności.

Szkoły, siłownie, baseny, restauracje są otwarte.

Wcześniej obowiązywał stan wyjątkowy, w którym „Rada Federalna przejęła kompetencje rządowe odbierając je kantonom”. Podjęte zostały szybkie i konsekwentne działania na rzecz przedsiębiorców poszkodowanych przez epidemię i zamrożenie gospodarki.

Program musiał być szybki, bo firmy szybko traciły pieniądze.

Prof. Matyja przyznaje, że nie obyło się od błędów na początku szerzenia się w Szwajcarii przybyłej do niej z Włoch choroby. Pierwszą, włoską falę zakażeń udało się w końcu zastopować, dzięki czemu kraj może wrócić do normalności. Umieralność na Covid-19 wynosi w Szwajcarii aż 6%, co wynika z tego, że społeczeństwo szwajcarskiej jest dosyć stare. Koronawirus odbije się także na szwajcarskiej gospodarce.

Wzrost gospodarczy obniży się do ok. 7%.

Na odbicie się gospodarki można liczyć w przyszłym roku. Dobrą wiadomością jest polepszanie się sytuacji w Niemczech, do których Szwajcarzy kierują lwią część swojego eksportu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.