Prof. Michał Lubina: Protesty w Chinach były bezpieczne dla partii komunistycznej, ale zostały potraktowane poważnie

Ubóstwo w Chinach.

Ekspert ds. dalekowschodnich naświetla przyczyny odejścia chińskiego rządu od polityki zero-covid, a także sytuację wewnątrzpolityczną Chin. Tłumaczy, że protesty nie są głównym zagrożeniem dla partii

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Zobacz także: 

Fala zachorowań na grypę w Polsce. Prof. Gut: trwa epidemia wyrównawcza. Nie spodziewałbym się obostrzeń

Adam Gniewecki o Politycznym Kalendarium Wojny | 300 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Adam Gniewecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Autor „Kuriera WNET” odnotowuje dzień po dniu wydarzenia wojny za wschodnią granicą Polski. Zwraca szczególna uwagę na zmiany narracji politycznej niektórych państw Zachodu.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Adam Gniewecki wspomina pierwsze dni wojny:

Na początku byłem bardzo przerażony, ponieważ wszyscy uważali łącznie z Rosjanami, których poznałem przypadkiem za granicą wcześniej, że bez zgniotu Ukraina będzie zajęta bardzo szybko.

Jednak zauważa, że to się nie sprawdziło i obecnie Kijów ma spore szanse na obrócenia sytuacji na swoją korzyść:

Wojna trwa i moim zdaniem i zdaniem wielu specjalistów Ukraina już ją wygrała. Tylko pytanie, kiedy to zostanie dokonane.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego także komentuje spowolnienie działań wojennych na linii frontu i jej ustabilizowanie. Jest przekonany, że dokonywane przez Rosjan zbrodnie

Kwestia pogody. Ciężki  sprzęt nie przechodzi łatwo przez błoto i to bardzo utrudnia działania wojenne. Przy tak zmasowanych atakach rakietowych Rosji na drogi, na obiekty cywilne i obiekty gwarantujące przeżycie ciężkiej zimie dla ludności cywilnej, Ukraińcy nie odpowiedzą na nie przerażeniem. Oni odpowiedzą strasznym gniewem. Rosjanie sobie kręcą bicz na własną skórę.

Gość „Kuriera w Samo Południe” zwraca szczególną uwagę na stosunek Niemiec wobec wojny w Ukrainie. Zaznacza, że w polityce niemieckiej nastąpiła znacząca zmiana narracji, co zatrzyma postanowienia niekorzystne dla Ukrainy.

 Ja myślę, że Niemcy się przyglądali sytuacji to bardzo prostego rozszyfrowania i czekali, kto  będzie silniejszy i do tego się przyłączą, bo się zorientowali, że Rosja nie jest silniejsza. Ja myślę, że oni by chcieli, żeby ta wojna się rozstrzygnęła i żeby wrócić do dawnej współpracy. Oni, bez tanich surowców energetycznych i przemysłowych jakie mają Rosja, przestają być konkurencyjni.

Czytaj także: 

Budżet Rosji na 2023 rok pokazuje, że priorytetem będzie wojna i kontrola nad społeczeństwem – mówi Iwona Wiśniewska

Ponad Oceanami: 5 tys. funtów za obietnicę lepszego życia w UK, apel transpłiowego komandosa: Ameryko, obudź się!

W dzisiejsze audycji „Ponad Oceanami” m.in. o katastrofie na kanale La Manche i o śmierci młodego Polaka Krzysztofa Szuberta.

Iza Lech o wyborach na burmistrza Chicago. 


Iza Smolarek i Alex Sławiński o największym w historii w UK strajku pielęgniarek, a także o tym, że Brytyjczycy masowo rezygnują z goszczenia uchodźców wojennych z Ukrainy. a konsul generalny Chin został odesłany do domu po ostatnich wydarzeniach w Manchester.


Ewa Jeneralczuk o przygodach Piotra Gąsowskiego podczas podróży na Florydę.


Artur Żak o uszkodzeniu 40 procent infrastruktury energetycznej Ukrainy.


Arkadiusz Stachnik o najnowszym sondażu przedwyborczym w Stanach Zjednoczonych, według którego gubernator Florydy, Ron DeSantis, pokonałby w prawyborach Partii Republikańskiej Donalda Trumpa, a we właściwych wyborach Joego Bidena.


Łukasz Jankowski o zawetowaniu przez Andrzeja Dudę kolejnej ustawy, która miała zmienić kształt polskiej edukacji, przygotowaną przez ministra Czarnka.


Monika Adamski mówi o pomocy organizowanej dla uchodźców przez Nowy Jork. Podaje, że od wakacji do miasta przybyło 30 tysięcy osób.


O. Paweł Kosiński o komandosie, który po służbie uważał się za kobietę, ale teraz po dziesięciu latach wraca do swojej właściwej płci.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Jarosław Guzy: Trend pacyfistyczny będzie się przejawiał w działaniach Zachodu. Oby nie przeważył

Ekspert ds. polityki wschodniej naświetla, jakie prądy dyplomatyczne odnośnie wojny w Ukrainie istnieją w państwach Zachodu. 

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

 W różnych krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, ścierają się zawsze dwa nurty: jedne dążące do pacyfikacji konfliktu, w zasadzie niekorzystnego, co widzimy zresztą, praktycznie dla całego świata; drugi nurt, który diagnozował sytuację jako strategiczne wyzwanie rzucone Zachodowi przez Rosję Putina, to wyzwanie realizowane poprzez wojnę na Ukrainie, gdzie oczywiście celem jest zniszczenie państwa ukraińskiego, zabór terytorialny, podporządkowanie sobie tego kraju i stworzenie kremlowskiego imperium.

Nasz gość wskazuje, że niektórym państwom zachodnim zależy na pokojowym zawieszeniu konfliktu ze względów ekonomicznych, co będzie szkodliwe dla Ukrainy.

Trzeba się liczyć z tym, że taki trend pacyfistyczny będzie się przejawiał w działaniach Zachodu. Oby nie przeważył. Jednakjak do tej pory ta opcja przyjęcia wyzwania i odpowiedzi na agresję w adekwatny sposób dominuje.

Jak zauważa rozmówca Łukasza Jankowskiego:

Rosja poniosła tak naprawdę dotkliwe porażki. Obnażyła mnóstwo swoich słabości w tej części, w której zawsze szczyciła się potęgą, czyli militarnej, a jednocześnie nie zmieniła cele wojny.

Ponadto, gość „Popołudnia Wnet” komentuje mianowanie Andreja Melnika na post wiceministra spraw zagranicznych. Kontrowersyjne dla Polaków poglądy polityka są wyrazem własnej opinii, z którą utożsamia się część obywateli Ukrainy.  Zaznacza, że w kontekście wojennych działań i trudnego okresu dla administracji prezydenta Ukrainy ta decyzja jest uzasadniona.

To nie jest dobry czas na dialog w sprawach historycznych, który wymaga spokoju i wymaga rzetelności, wiedzy, argumentów i tak dalej.

Czytaj także:

Raport z Kijowa 21.11.2022: Dzień Godności i Wolności – 8. rocznica wybuchu Rewolucji Godności

Wojciech Cejrowski: Wariat i nieboszczyk zwycięzcami wyborów w Stanach Zjednoczonych

Featured Video Play Icon

Współprowadzący Studio Dziki Zachód komentuje przebieg wyborów. Zwraca uwagę na absurdalne przypadki, towarzyszące liczeniu wyników.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Wojciech Cejrowski ubolewa nad brakiem wyników w kluczowych stanach. Podaje, że prawie nigdy w historii USA nie dochodziło do takiego przedłużenia liczenia głosów.

Na razie wiemy ogólnikach, natomiast wyniki te w spornych stanach będą nie wiadomo kiedy. To podważa wiarę Amerykanów w ich własny system wyborczy oraz podważa chęć do głosowania. Jak na Amerykę absurdalne ale kosmicznie absurdalne, że nie policzyli głosów w jeden dzień.

Uważa, że jeżeli Amerykanie przestaną wierzyć we własny system demokratyczny, to przestaną chodzić do głosowania, co ułatwi falsyfikacje.

Ponadto, rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje na mechanizmy ułatwiające zakłamanie wyników. Tłumaczy, że problem dotyczy tylko stanów, gdzie mogli objąć prowadzenie Republikanie.

Pułapki są dwie i obie zostały zastawione przez Demokratów i obie na Demokratów pracują. Po pierwsze, maszyny głosujące były krytykowane już na poprzednich wyborach. One się mylą i mylą się zawsze na korzyść demokratów. Po drugie, głosy wysyłane drogą pocztowa. Najłatwiej je sfałszować. Nawet dziecko mogłoby to zrobić. […] A co najciekawsze, kłopoty z liczeniem głosów dotyczą wszystkich stanów, w których miała być czerwona flaga (spowodowana głosami wyborców niezadowolonych z polityki Joe Bidena. 

Wojciech Cejrowski przytacza sytuacje, związane z zwycięzcami Partii Demokratycznej:

W Pensylwanii wygrał facet, który nie żyje od miesiąca – Tony De Luca. Zmarł 9 października, miesiąc temu. Wygrał większością głosów.  Z kolei,w innym stanie, John Fetterman (nowo wybrany senator USA) nie przepracował w życiu ani jednego dnia. To jest stary dziad – taki jak ja. (…) Miał wylew, choroba chorobą, no ale ten facet nie rozumie, co się do niego mówi. Jest wariatem.  

Posłuchaj także:

Studio Dziki Zachód: Od dwóch lat Stany Zjednoczone Ameryki są bardzo blisko wojny domowej

Czy Republikanie przejmą kontrolę w Kongresie Stanów Zjednoczonych? Komentuje Maciej Kożuszek

Dziennikarz tygodnika „Gazeta Polska” mówi o zbliżających się amerykańskich wyborach śródokresowych.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zbliżające się wybory śródokresowe budzą zainteresowanie w całym świecie. Od ich wyników zależy jaką politykę obierze największy hegemon gospodarczy. Maciej Kożuszek jest przekonany, że w przypadku przyjęcia większości miejsc w Kongresie przez Republikanów, wpływ Joe Bidena na politykę państwa będzie mocno ograniczony.

Jeżeli wybory w Stanach pójdą nie pomyśli prezydenta demokratycznego, to przestanie istnieć największa demokracja na świecie. To by było unieważnienie demokracji za pomocą demokratycznych środków.

Nasz gość tłumaczy, że obecnie obie partie mają zbliżone szanse na przyjęcie kontroli nad izbami Kongresu. Zaznacza, że jeszcze niedawno przewaga była po stronie demokratycznej:

To jest kwestia wyczerpywania się tematu właśnie decyzji Sądu Najwyższego w sprawie aborcyjnej. Ten temat bardzo mocno rozgrzał wyborców demokratycznych i wydawało się, że oni będą bardzo mocno zmobilizowani

Natomiast, sytuacja w Stanach Zjednoczonych prawnie się nie zmieniła od momentu tej decyzji, a w stanach gdzie aborcja została zakazana elektorat demokratyczny jest znikomy.

Maciej Kożuszek naświetla również motywację Joe Bidena do wygrania wyborów śródokresowych. Jest to związane z planem ugruntowania dziedzictwa na równi z innymi wielkimi demokratycznymi prezydentami Stanów Zjednoczonych.

Pierwsze dwa lata prezydentury Joe Bidena były uwarunkowane chęcią wprowadzenia wielkich projektów i wielkich wydatków,  które miały zreformować chociażby system energetyczny, czy politykę energetyczną w Stanach Zjednoczonych. Jeśli Republikanie nawet nad jedną izbą przejmą kontrolę, to tworzenie takich ambitnych planów właściwie będzie musiało odejść na drugi plan.

Na zakończenie, została poruszona kwestia wojny w Ukrainie w świetle możliwej zmiany w wspomaganiu flanki wschodniej NATO i samej Ukrainy. Rozmówca Łukasza Jankowskiego jest przekonany, ze nowa większość nie wiele zmieni, mimo głosów polityki izolacjonizmu w Partii Republikańskiej.

Czytaj także:

Studio Dziki Zachód: Jako ludzkość zmierzamy do coraz bardziej opresyjnych reżimów

Jan Bogatko o niemiecko-ukraińskim forum gospodarczym w Berlinie: 750 mld dolarów dla odbudowy Ukrainy

Featured Video Play Icon

Jan Bogatko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Kanclerz Olaf Scholz i szefowa KE Ursula von der Leyen mówią o obliczonym na pokolenie planie Marshalla XXI wieku – mówi gospodarz Studio za Nysą.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Celem spotkania jest ustalenie priorytetów i potrzeb przyszłej odbudowy Ukrainy. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zaznacza, że jest na to za wcześnie i przekazuje zapewnienie uczestników:

 nie należy się spodziewać deklaracji dotyczących wkładów finansowych w odbudowę ani mechanizmów finansowania. To będzie ustalone na następnych spotkaniach

Ponadto, zdaniem Jana Bogatko w forum powinny uczestniczyć kraje, które brały czynny udział w pomocy Ukrainie; przede wszystkim należy zaprosić stronę amerykańską.

Eksperci oszacowali, że dla odbudowy infrastruktury oraz gospodarki Ukraina bedzie potrzebowała 750 miliardów dolarów. Nasz gość naświetla deklaracje polityków unijnych odnośnie wsparcia finansowego, a w tym przewodniczącej Komisji Europejskiej, którzy mówią o planie Marshalla:

Znamy bardzo dobrze obietnice Pani von der Leyen. Są to piękne obietnice, że Unia Europejska pokryje jedną trzecią wydatków budżetowych Ukrainy, a więc półtora miliarda euro miałyby państwa członkowskie miesięcznie przekazać do Ukrainy.

Czytaj także:

Dr Raubo: UE ma do odegrania olbrzymią rolę w budowaniu odporności ekonomiczno-energetycznej kontynentu

Dr Jakub Jakóbowski: Nie ma osi rosyjsko-chińskiej. Chiny dają jednak Rosji oddech

Jakub Jakóbowski

Co Pekin sądzi o wojnie na Ukrainie? Jakie stanowisko zajmują Chińczycy? Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich o poparciu ChRL dla rosyjskich żądań, staraniach o zniesienie sankcji i o Tajwanie.

Dr Jakub Jakóbowski o chińskim spojrzeniu na konflikt w Europie. Pekin poparł żądania Moskwy dotyczące układu bezpieczeństwa w Europie. Szybkie zwycięstwo Rosji na Ukrainie byłoby w interesie Chin.

Chińczycy powiedzieli wprost, że popierają rosyjskie żądania dotyczące architektury bezpieczeństwa w Europie. Wiedzą, że Ukraina i Tajwan to dwie strony tego samego medalu.

Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich stwierdza, że stosunek Chin do Rosji określany jest mianem „prorosyjskiej neutralności”.

Nie ma osi rosyjsko-chińskiej. Chiny dają jednak Rosji oddech.

Pekin nie uczestniczy w sankcjach. Dotyczą go jednak sankcje II stopnia. Waszyngton uderzył w kilku chińskich pośredników prowadzących sankcjonowany eksport do Rosji.

Czytaj także:

Michał Lubina: Chiny wiją się między Rosją a Zachodem. Chiński wąż zbliżył się do Rosji, ale nie przestaje być wężem

Dr Jakóbowski mówi o możliwości inwazji ChRL na Tajwan. Zauważa, że trudno byłoby ukryć przygotowania do niej przed Amerykanami. Wskazuje, że z punktu widzenia Pekinu to Stany Zjednoczone zaatakowały Rosję poprzez sprowokowanie wojny na Ukrainie. Władze ChRL nie chcą, aby Tajwan został wykorzystany w podobny sposób przeciw nim.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi także o stosunkach polsko-chińskich.

Jest duże pytanie, do czego kanał rozmów jaki mamy z Chinami powinien służyć.

A.P.

Dr Aleksander Olech: pod względem ekonomicznym Chińczycy nie mają rywala w Afryce

Źródłó: Peggy und Marco Lachmann-Anke / Pixabay.com

Ekspert Instytutu Nowej Europy o inwestycjach Państwa Środka na Czarnym Lądzie.

Siedem specjalnych chińskich stref ekonomicznych w Egipcie, Etiopii, Mauritiusie, Nigerii i Zambii/ Foto. Discott/CC BY-SA 3.0

Chińczycy mają swoje porty w następujących afrykańskich krajach: Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea, Mauretania, Angola, RPA, Sudan i Tanzania oraz Dżibuti, gdzie swoje bazy wojskowe ma aż osiem państw. Jak zauważa dr Aleksander Olech,

Nigeria to jest ten jeden kluczowy port, gdzie on będzie wpływał na całą sytuację od Afryki Środkowej aż przez Afrykę Zachodnią do Europy.

Ekspert Instytutu Nowej Europy wyjaśnia znaczenie chińskich portów w Afryce.

Chińczycy chcą stworzyć sobie taką opcję transportu międzynarodowego światowego.

Udzielają oni pożyczek bez pytania rządzących o demokrację. Budują oni obiekty sportowe na całym kontynencie. Dr Olech wskazuje, że umarzanie części długów przez Pekin nie zmieni ogólnej sytuacji w której afrykańskie kraj, takie jak Angola trafiają w chińską pułapkę długu.

Angola jest już zadłużona na 90 mld dolarów i co roku o 8 mld więcej.

Francja zaangażowana w swych Afryce Zachodniej. Swoje bazy a Afryce mają Stany Zjednoczone. Rosjanie sprzedają Afrykanom broń. Jednak pod względem ekonomicznym wszystkich deklasuje Państwo Środka.

A.P.

Czytaj także:

Dr Michał Bogusz: To Zachód pozwolił na chińską ekspansję w Afryce

Gen. Samol: Ukraińcy starają się odzyskać obszar na zachód od Dniepru nim Rosjanie zrobią tam referendum

Featured Video Play Icon

Gen. Bogusław Samol / Fot. Konrad Tomaszewski

Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO o celach politycznych Rosji na Ukrainie, kontrofensywie na południu i pomocy dla Ukrainy.

Gen. Bogusław Samol zauważa, że Kreml nie zmienia swych celów politycznych na Ukrainie. Putin chce południa Ukrainy.

Świadczą o tym walki, jakie są toczone m.in. w tej chwili […] o opanowanie całego terytorium Donbasu.

Ocenia, że wojna nie skończy się przed jesienią. Wskazuje na wagę operacji prowadzonych na południu. Kijów chce zapobiec przeprowadzeniu przez Rosjan referendum w okupowanym Chersoniu.

Ukraińcy starają się odzyskać przynajmniej ten obszar na zachód od Dniepru.

Sukces kontrofensywy ukraińskiej pozwoliłby zabezpieczyć port w Odessie.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: sytuacja w Enerhodarze jest zagrożeniem dla całego świata

Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że Polska i Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę. Z kolei zachodnie kraje Unii Europejskiej udzielają Ukrainie „pomocy kropelkowej”- takiej, żeby jedynie podtrzymać ją przy życiu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.