Dr Brzeski: Kampania szczepień przeradza się w Niemczech w kompletną klapę. WUM wybija się na skansen PRL-u

Dr Rafał Brzeski o problemach z dystrybucją szczepionki na Covid-19 w Polsce i RFN, spadku wydobycia gazu i ropy w Rosji oraz o wyborach prezydenckich w USA.


Dr Rafał Brzeski mówi o zmianach w Kancelarii Prezydenta. Swoje dotychczasowe stanowisko stracił m.in. prof. Krzysztof Szczerski. W najbliższym czasie zajmie się tworzeniem Biura Spraw Zagranicznych w Kancelarii.  Może o świadczyć o tym, że prezydent Andrzej Duda zamierza mocniej zaangażować się w politykę zagraniczną.

Kampania szczepień przeciwko Covid-19 przeradza się w Niemczech w kompletną klapę.

Politolog relacjonuje również chaos wokół szczepień na koronawirusa w Niemczech. W Bawarii są potężne opóźnienia. „Die Welt” przestrzega, że przy obecnej organizacji zaszczepienie całego społeczeństwa może nastąpić dopiero w 2033 r. Dziennik krytykuje niemiecką i unijną administrację za wykazanie się niekompetencją ws. koronawirusa. Pojawiają się coraz liczniejsze głosy nt. ogromnego zacofania służby zdrowia nad Odrą i Renem. Administracja rządowa wciąż opiera się na systemie faksów, co wydłuża cały proces.

A u nas Warszawski Uniwersytet Medyczny wybija się na skansen PRL-u.

Tymczasem w Polsce trwają kontrowersje związane ze szczepieniami znanych osób poza kolejnością. Wśród tych ostatnich znalazł się założyciel TVN Mariusz Walter. WUM poddawany jest obecnie kontroli przez ministerstwo. Dr Brzeski mówi także o sytuacji gospodarczej w Rosji, gdzie

Produkcja ropy naftowej spadła do poziomu najniższego od 9 lat.

Źle wygląda także, według deklaracji Gazpromu, eksport i wydobycie gazu ziemnego. Z kolei w Stanach Zjednoczonych byli sekretarze obrony opublikowali list przestrzegający Donalda Trumpa przed angażowaniem wojska w proces wyborczy:

Sygnatariusze listu podkreślają, że proces wyborczy zakończył się definitywnie. W związku z tym użycie wojska byłoby nie tylko złamaniem konstytucji, ale też poważnym przestępstwem kryminalnym.

List opublikowany został w Washington Post razem z wyjątkami z godzinnej rozmowy Donalda Trumpa z sekretarzem stanu Georgii. Sugerują one, że ustępujący prezydent wywierał nacisk na Brada Raffenspergera, by ten „znalazł” potrzebne Trumpowi do zwycięstwa głosy. W pełnej wersji opublikowanej przez portal Newsmax możemy usłyszeć jak Donald Trump wymienia przykłady rzekomych nadużyć wyborczych, takich jak głosowanie martwych dusz. Sekretarz stanu stwierdził, że śledztwo w tej sprawie już się odbyło, a zwycięzcą wyborów jest Joe Biden.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Artur Dziambor, dr Zbigniew Kuźmiuk, dr Tomasz Rożek, Jakub Jakóbowski – Popołudnie WNET – 29.12.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Artur Dziambor – poseł Konfederacji;

Dr Zbigniew Kuźmiuk – poseł do Europarlamentu PiS;

Dr Tomasz Rożek – dziennikarz, fizyk;

Jakub Jakóbowski – ekspert OSW.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Artur Dziambor mówi o nowym kandydacie na rzecznika praw obywatelskich.

W przypadku wybierania rzecznika praw obywatelskich, na jego kandydaturę musi zgodzić się zarówno Sejm, jak i Senat. „Wpadliśmy na pomysł, aby przedstawić nowego kandydata na rzecznika praw obywatelskich. Chcemy powierzyć tę funkcję Robertowi Gwiazdowskiego. Mamy nadzieję, że PiS poprze naszą decyzję” – podkreśla.

Jak dodaje: Na stanowisku rzecznika praw obywatelskich nie powinien znaleźć się polityk. Rzecznik powinien rozwiązywać problemy społeczeństwa nie patrząc tym samym na wyznaczniki polityczne. Stwierdziliśmy, że Gwiazdowski jest kandydatem, którego wszyscy jesteśmy w stanie poprzeć. Wszystko jednak zależy od Prawa i Sprawiedliwość – to do tej partii należy ostateczna decyzja.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje również sprawę szczepień przeciwko koronawirusowi, twierdząc, że społeczeństwo nie powinno słuchać polityków i celebrytów, lecz lekarzy oraz specjalistów.

Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Zbigniew Kuźmiuk komentuje szczyty Rady Europejskiej.

Gość „Popołudnia Wnet” twierdzi, że wszelkie spory zostały zażegnane. „Zakładam, że rzeczywistość społeczna we wszystkich krajach jest skomplikowana, dlatego też UE będzie wspierać je w obecnej sytuacji gospodarczej. Wszystko wskazuje na to, że rok 2021 będzie rokiem rozruchowym w sprawie budżetu” – zaznacza.

Zakładamy, że ten rok będzie ostatnim w kwestii pomocy, a polscy przedsiębiorcy będą radzili sobie sami. Wszystko wskazuje na to, że Polska będzie w pierwszej trójce krajów w Unii Europejskiej o najniższym spadku PKB – mówi Zbigniew Kuźmiuk.

Koronawirus / Fot.NIAID

Dr Tomasz Rożek ocenia przebieg pandemii, a także szczepionkę na koronawirusa.

UE podpisała umowę z 6-cioma różnymi producentami szczepionek na koronawirusa. Celem jest spowodowanie, aby organizm człowieka wytworzył przeciwciała. „Nie znalazłem żadnego dowodu, aby szczepionka zmieniała kod genetyczny człowieka” – podkreśla rozmówca.

Jak dodaje: Szczepionka powstała w tak szybkim tempie, ponieważ nie została przetestowana na wszystkich grupach. Przy żadnej chorobie nie ma pewności, że zostaniemy całkowicie bądź częściowo wyleczeni. Wynika to z małej wiedzy na temat wirusa. Trzeba poczekać na więcej danych, bowiem są szczepionki, które wystarczy wziąć raz w życiu, jednak istnieją również takie, które musimy aplikować co roku. 

Temat szczepień na koronawirusa jest dla nas kwestią bardzo emocjonalną. Nie powinniśmy bać się szczepionek, ponieważ jest to wynalazek, który ratuje życie milionom ludzi – komentuje.

Źródło: Gaston Laborde z Pixabay

Jakub Jakóbowski mówi o umowie inwestycyjnej między Unią Europejską a Chinami.

Umowa UE z Chinami była negocjowana od siedmiu lat. Nikt nie spodziewał się, że sprawa umowy się rozwinie. Umowa potrzebna jest najbardziej krajom europejskim. Kalkulacja Pekinu polega na zaoferowaniu wszystkiego, co zostałoby zaakceptowane przez UE przed objęciem prezydentury nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Za trzy tygodnie prezydenturę w Stanach Zjednoczonych obejmuje Joe Biden. Jak zapowiada, jego polityka ma opierać się na szerokich porozumieniach i dialogu.

Dzisiaj PE zapoznał się z treścią umowy. Wygląda na to, że porozumienie ma zawierać stosunkowo dużo chińskich ustępstw. Wiemy o ograniczeniach w sektorze produkcyjnym czy finansowym. Problem polega na tym, że nie znamy szczegółów umowy z Chinami. Wdrożenie postanowień niekoniecznie skutkować będzie dobrą współpracą.

Maciej Rusiński: Polonii brakuje spotkań grupowych. Amerykanie przejmują polskie dzielenie się opłatkiem

Maciej Rusiński o charakterze tegorocznych świąt bożonarodzeniowych wśród amerykańskiej Polonii.


Maciej Rusiński mówi, jak w tym roku wygląda Boże Narodzenie wśród Polaków za granicą. Wyjaśnia jaką rolę mają dla nich wspólne obchody świąt:

Czego brakuje? Oczywiście spotkań opłatkowych, pewnych grupowych spotkań. To jest o tyle ważne dla Polonii i dla pewnego polonijnego obchodzenia tych świąt, że te spotkania z reguły tradycyjnie są takim może jednym i jedynym elementem, gdzie polska społeczność doświadcza tego charakteru świąt, które łączą.

W tym roku spotkania odbywają się on-line z powodu pandemii koronawirusa. Polak mieszkający w USA podkreśla, że dla diaspory polskiej dużą rolę odgrywa kultytuwanie polskich tradycji. Dodaje, że niektóre z polskich tradycji świątecznych przebija się do amerykańskich zwyczajów świątecznych. Jest wśród dzielenie się opłatkiem:

Coś takiego jak tradycyjny polski opłatek, dzielenie się opłatkiem, nie istniało w zachodniej kulturze. Widzimy, że coraz częściej staje się to przyjmowana tradycją przez inne narodowości.

Dla Amerykanów Boże Narodzenie to święta rodzinne. Nasz gość wyraża nadzieję, iż przyszły rok będzie lepszy niż obecny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wypowiedzi Putina wskazują na wojnę. Program Wschodni z 19 grudnia 2020 r.

W Programie Wschodnim: o corocznej konferencji Władimira Putina, premierze książki pt.„Jestem dziennikarzem. Dlaczego mnie bijecie?” oraz solidarności z Białorusią.

Goście Programu Wschodniego:

Dr Jakub Olchowski – Instytut Europy Środkowej, Wydział Politologii i Dziennikarstwa UMCS

Andrzej Poczobut – polski  i bialoruski dziennikarz, współpracownik Radia Wnet

Dr Bogdana Gonczarenko
wykładowczyni katedry polonistyki Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Mikołaj Poruszek, Wiktor Timochin


Andrzej Poczobut o sankcjach gospodarczych wobec Białorusi.

Jeśli protesty na Białorusi będą trwać nadal to Unia wprowadzi kolejne sankcje. Sankcje gospodarcze mogą być bardziej efektywne od sankcji personalnych – podkreśla.

Dr Jakub Olchowski komentuje konferencję Władimira Putina.

Na corocznej konferencji dziennikarze pytali prezydenta Rosji między innymi o pandemię koronawirusa czy politykę zagraniczną. Konferencja trwała 4,5h.

Gospodarka Białorusi jest w bardzo złym stanie, który wciąż się pogarsza. Są nadzieje, że polityka Stanów Zjednoczonych będzie bardziej przychylna Ukrainie i Białorusi. Joe Biden rozumie co dzieje się w Europie Wschodniej i rozumie mechanizmy, które tam funkcjonują. Nadzieje nie są bezpodstawne – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Jak dodaje: W polityce międzynarodowej nie istnieje szczyt hipokryzji. To, co powiedział Putin wskazuje ewidentnie na wojnę. Sama retoryka Putina świadczy o tym, że Rosja szuka wroga. Przyszły rok może być gorszy w kwestii temperatury międzynarodowej.

Rosja ustami prezydenta będzie zaprzeczać, że brała udział w jakichkolwiek zamachach na życie. Jest stratą czasu słuchanie przemówień Putina, ponieważ są one przewidywalne.

W tym tygodniu odbyła się premiera książki pt. „Jestem dziennikarzem. Dlaczego mnie bijecie?”. Książka opowiada o pracy białoruskich dziennikarzy i jest wyrazem solidarności dziennikarzy z Ukrainy i Polski z białoruskimi kolegami, którzy ucierpieli i wciąż cierpią z powodu represji reżimu Łukaszenki. Książka wydana jest w czterech językach: polskim, angielskim, rosyjskim oraz białoruskim. Książkę można pobrać na stronie: https://cmwp.sdp.pl/download/jestem-dziennikarzem-dlaczego-mnie-bijecie-ksiazka/

Jak powiedział Krzysztof Skowroński: Jestem solidarny z białoruskimi dziennikarzami, którzy walczą o wolność. SDP ma specjalny projekt, w którym pomaga dziennikarzom. Myślę, że razem dojedziemy do zwycięstwa.

Dr Bogdana Gonczarenko o inicjatywach dotyczących języka polskiego w Kijowie.

Na kursy językowe najchętniej przychodzą dzieci, biznesmeni oraz ci, którzy chcą wyrobić Kartę Polaka – twierdzi rozmówca.


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!


 

Jan Parys: Joe Biden jest bliski ideologii, którą wyznaje George Soros. Wicepremier Gowin wykroczył poza swe kompetencje

Jan Parys o skutkach koronawirusa, polityce Joego Bidena jako prezydenta USA, negocjacjach ws. budżetu unijnego i błędzie wicepremiera Jarosława Gowina.

Zmienia się układ na świecie.

Jan Parys wskazuje, że pandemia wpływa na wszystkie państwa na świecie. Odnosi się do wygranej Joego Bidena w wyborach prezydenckich. Mówi, że kiedy Joe Biden zostanie prezydentem, to stosunki między Polską a Stanami Zjednoczonymi będą chłodniejsze.

Donald Trump się interesował przede wszystkim tym, co się dzieje w Ameryce i interesami amerykańskimi na świecie. Natomiast nie zamierzał nikogo pouczać jak zamierza urządzać swój kraj.

Wynika to z innym podejściem Demokraty w stosunkach międzynarodowych niż Donald Trump. Chodzi o chęć ingerowania Demokratów na czele z Bidenem na rozwój innych państw. Są oni przekonani o jednej drodze postępu na świecie, podobnie jak George Soros.

Cały świat powinien iść jedną drogą i mieć podobne rozwiązania ustrojowe.

Rozwiązania te dotyczącą takich rzeczy jak wychowanie dzieci, LGBT, imigracja, koncepcja rodziny itd. były minister obrony narodowej wskazuje na władzę, jaką dysponują serwisy społecznościowe. Mogą one de facto decydować jakie informacje będą do nas docierać, a jakie nie. Komentuje także negocjacje ws. mechanizmu praworządności. Przyznaje, że

Większość krajów Europy już się pogodziła, że Niemcy są dominującym państwem Unii Europejskiej.

Polska będzie dążyć do tego, by traktat lizboński był przestrzegany. Wicepremier Gowin, jak ocenia, popełnił błąd mówiąc w Brukseli o możliwości kompromisu. Podkreśla, że wicepremier

Wykroczył poza swoje kompetencje.

Jan Parys dodaje, że wyrażone przez Jarosława Gowina stanowiska jest także nieracjonalne, gdyż „albo jest mechanizm praworządności, albo go nie ma”.

Nie ma stanowiska środkowego, kompromisowego.

Dodaje, że „nie ma co się przejmować opinią kogoś, kto nie rozumie interesu Polski” i ma słabe rozeznanie dyplomatyczne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wielki Głód na Ukrainie to także nasza trauma – Program Wschodni z 28 listopada 2020 r.

W Programie Wschodnim: jak będą wyglądać nowe relacje Ukrainy i USA, nowe dokumenty w sprawie Wielkiego Głodu, Łukaszenka znów atakuje Polskę, polemika Piotra Tymy z Łukaszem Adamskim.

Goście Programu Wschodniego:

Andrzej Poczobut – białoruski i polski dziennikarz;

Dr Mykoła Dawidiuk – ukraiński politolog;

Piotr Tyma – prezes Związku Ukraińców w Polsce;

Andrij Kohut – Dyrektor Archiwum SBU .


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Franciszek Żyła, Wiktor Timochin


Dr Mykoła Dawidiuk mówi o wyborach w Stanach Zjednoczonych.

Pomimo, że tematy ukraińskie były ważne w czasie kampanii prezydenckiej w USA, to Ukraina nie ingerowała w amerykańskie wybory

Ukraina będzie nadal starać się być sojusznikiem i partnerem USA. Nie musimy spodziewać się specjalnych warunków, natomiast Ukraina ma nadzieję na poprawne stosunki międzynarodowe – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Jak dodaje: Musimy zwracać uwagę, że to, co było w 2014 roku nie jest przykładem do naśladowania. W 2014 roku aktywiści występowali przeciw agresji rosyjskiej. Teraz nasz prezydent powinien się z nimi łączyć.

Dr Mykoła Dawidiuk twierdzi również, że Joe Biden zmieni przyszłość polityki. Jego polityka wygląda bardzo sprawiedliwie, a Ukraina za jego kadencji może odzyskać integralność terytorialną.

Piotr Tyma komentuje relacje polsko-ukraińskie.

Nasz czas wymaga chłodnej analizy, natomiast wydaje mi się, że w ostatnim okresie było zbyt dużo zachowań na poziomie międzypaństwowym, które źle precyzowały priorytety między Polską a Ukrainą. W mojej ocenie mamy do czynienia z działaniem „dwa kroki do przodu-trzy kroki do tyłu”. Nadal pragmatyzm i możliwości współpracy bardzo często stają się zakładnikami przeszłości, na którą współcześni obywatele tych państw nie mają wpływu. Ilość energii angażowanej w ten obszar relacji jest niezrozumiała i destrukcyjna dla pozytywnych działań – twierdzi rozmówca Pawła Bobołowicza.

Polska jest postrzegana w pozytywnej perspektywie. Ukraińcy patrzą na Polskę jako na kraj europejski, który szybko się rozwija. Z drugiej strony widzimy, że dochodzi do przesileń międzypaństwowych. Kwestią kontrowersyjną jest to, na ile część ekspertów stosuje niebezpieczną zasadę, czyli tzw. grę do jednej bramki.

W relacjach polsko-ukraińskich kwestie historyczne stają się nieraz hamulcem do rozwoju innych obszarów współpracy. Bardzo łatwo jest przerzucić odpowiedzialność na drugą stronę. „Dialog powinien być prowadzony po obu stronach. Wydaje mi się, że Polska jest zakładnikiem historii oraz źle zdiagnozowanej sytuacji w relacjach z Ukrainą” – podkreśla.

Andrij Kohut mówi o nowych dokumentach w archiwach sowieckich służb dotyczących Wielkiego Głodu na Ukrainie. W 1937 roku NKWD zlikwidowało wykonawców spisu ludności, z którego wynikało, że na Ukrainie „zniknęło” 6 mln osób.

W latach 1932-1933 na Ukrainie, dotąd jednym z największych spichlerzy świata, zamorzono głodem kilka milionów ludzi. Władze nie tylko nie starały się temu zapobiec, ale uniemożliwiały skuteczną akcję ratunkową. W najgorszym okresie Wielkiego Głodu umierało do 25 tys. ludzi dziennie; pustoszały całe wsie. Dochodziło do przypadków kanibalizmu, choć nie wiadomo, na jaką skalę. Szczególnie cierpiały dzieci: ocenia się, że życie straciła jedna trzecia z nich.

Każdego roku próbujemy publikować dokumenty, które znane są historykom, archiwistom, a nie są znane dla szerszej społeczności. Tego roku opublikowaliśmy kolekcję online, która dotyczy represji wobec wykonawców spisu ludności, który prowadzony był w styczniu 1937 roku – mówi Andrii Kogut.

Rozmówca dodaje, że ma nadzieję, że Polska i Ukraina będą pracowały w kierunku poznania prawdy na temat ofiar Wielkiego Głodu. Wielki Głód to trauma ogólnoświatowa. Dziś o godzinie 16:00 na Ukrainie zapłoną świece, które mają przypominać o tragedii w latach 1932-33.

Andrzej Poczobut komentuje wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki.

Wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki to część strategii, którą sobie wyznaczył. Wszystko co mówi jest podporządkowane jego planom – zaznacza gość „Programu Wschodniego”.


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!


 

Niemiecki dziennikarz: To Unia Europejska szantażuje Polskę i Węgry. UE to wspólnota państw, a nie Stany Zjednoczone

Marsz Niepodległości, Strajk Kobiet i negocjacje ws. budżetu unijnego. Jan Bogatko o szkalowaniu Polski przez polską dziennikarkę i bronieniu jej przez dziennikarza niemieckiego.


Jan Bogatko komentuje artykuł Moniki Sieradzkiej dla Mitteldeutscher Rundfunk. Zauważa, że Niemcy szkalowanie Polski zostawiają piszącym dla nich polskim dziennikarzom. Autorka artykułu „Nacjonaliści demonstrują mimo koronawirusa” krytykuje Marsz Niepodległości. Nie przeszkadzają jej przy tym odbywające się także w czasie pandemii protesty Strajku Kobiet, o których wspomina pod koniec. Korespondent zwraca uwagę na artykuł Henryka M. Brodera, który w Die Welt pisze, że

Niemal wszyscy moi koledzy i koleżanki zgadzają się, że Polska i Węgry chcą wziąć Unię Europejska jako zakładnika w tej walce ideologicznej.

Zdaniem niemieckiego dziennikarza jest dokładnie odwrotnie – to Bruksela szantażuje Budapeszt i Warszawę. Wskazuje, że jeśli faktycznie wspomniane kraje nie wykonują żadnych obowiązków wynikających z ich członkostwa w Unii, to nie powinny być dłużej jej członkami. To jednak byłoby zbyt kosztowne. Nie należy więc traktować Unii Europejskiej jak odpowiednika Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jest ona bowiem wspólnotą interesów państw, które przekazały tylko część swych kompetencji.

Większość komentarzy pod artykułem jest przychylna dla Brodera i Polski.

Jan Bogatko mówi także o wydarzeniu kulturalnym, które organizuje Ferdinand von Schirach. Ma ono na celu promocję eutanazji. Dziennikarz zauważa, że niemiecki pisarz jest wnukiem Baldura von Schiracha, stojącego na czele Hitlerjugend. Można więc powiedzieć, że kontynuuje tradycje rodzinne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jerzy M. Nowakowski: Armenia jest na granicy wojny domowej. 40 proc. społeczeństwa uważa, że premier jest zdrajcą

Jerzy Marek Nowakowski o skutkach konfliktu w Górski Karabachu dla Armenii, świadomości Ormian, trzech ścieżkach, które może wybrać Erywań oraz o syndromie sztokholmskim i wypisaniu się Zachodu z gry.


Jerzy Marek Nowakowski wskazuje, że przegrana wojna z Azerbejdżanem zaważy na świadomości Ormian. Upadł mit ich niezwyciężoności, który był mocny na Kaukazie. Ormianie muszą znaleźć inną opowieść niż historia ich zwycięstwa nad Azerbejdżanem. były ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Łotwie oraz w Armenii stwierdza, że Armenia ma trzy ścieżki do wyboru: izraelską, czyli zbrojenie się, szwajcarską, czyli rezygnacja z Górskiego Karabachu i dogadanie się z Turkami i Zachodem oraz osetyjską, czyli scenariusz gnilny Armenii uzależnionej od Rosji i wizji dawnej chwały. Dodaje, że

Armenia jest na granicy wojny domowej.

40 proc. armeńskiego społeczeństwa uznaje obecnego premiera za zdrajcę. Drugie tyle uważa, że zdradzili poprzednicy Pasziniana. 20 proc. sądzi, że problemem nie jest zdrada, ale błędy wszystkich dotychczasowych ekip rządowych. Nikol Paszinian, jak zauważa nasz gość, jest deklaratywnie prozachodni, ale faktycznie prorosyjski. Oskarża się go o dumę, która nie pozwala mu być dobrym przywódcą.

Europa i Stany Zjednoczone się z tej gry wypisały

– zauważa dyplomata. Termin ofensywy został dobrze wybrany. Amerykanów zajmowały wybory prezydenckie, a Europę brexit.

Postawę Armenii wobec Rosji cechuje syndrom sztokholmski. Rosjanin jest jednocześnie dla Ormianina zdrajcą i tym, który Armenię ratuje w ostatniej chwili.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Rakowski: Biden chce przywrócić starą, trochę wypaloną koncepcję – najpierw Palestyna, a potem świat arabski

Jaką politykę będzie prowadzić Joe Biden jako prezydent USA? Paweł Rakowski o rozwiązaniu dwupaństwowym, żydowskich osiedlach w Dolinie Jordanu oraz o antyirańskiej koalicji państw Zatoki Perskiej.

Generalnie jest taka zasada na Bliskim Wschodzie, że im więcej się mówi o wojnie, tym bardziej tej wojny nie będzie.

Paweł Rakowski komentuje pogłoski o planach Donalda Trumpa wywołania wojny z Iranem przed końcem swej kadencji. Ocenia, że tej na pewno nie będzie, wskazując na wycofywanie się personelu amerykańskiego z Iraku i Afganistanu.

Iran jest krajem o wiele, wiele większym niż Irak. […] To by wymagało bardzo długiej operacji, na którą administracja Trumpa nie ma czasu.

Pod Damaszkiem w bombardowaniu placówki formacji Al Kuds zginęło 10 osób. Napięcie związane z Iranem powraca do regionu.

Możemy się spodziewać stałego, ale nieprzeradzającego się w większą eskalację napięcia.

Joe Biden deklarował, że chce odnowić stosunki z Autonomią Palestyńską. Demokraci odchodzą od zainicjowanej przez Donalda Trumpa polityki pośredniczenia w nawiązywaniu przez Państwo Izrael stosunków z państwami arabskimi z pominięciem kwestii palestyńskiej.

W ten sposób chcą przywrócić starą koncepcję, już trochę wypaloną: Najpierw Palestyna, potem świat arabski.

W czasie prezydentury Baracka Obamy promowana była koncepcja two states sollution. Tymczasem na Zachodnim Brzegu Jordanu, który razem ze strefą Gazy miałby tworzyć państwo palestyńskie, osiedliło się już pół miliona Żydów. Jak podkreśla korespondent:

Izrael nigdy nie wycofa się z Doliny Jordanu. […] Wydaje się, że znowu czekają nas jałowe przepychanki.

Odnosi się także do protestów Arabii Saudyjskiej i innych państw Zatoki Perskiej przeciwko odnowieniu porozumienia atomowego z Izrealem. Jest to koalicja państw, dla których izolacja międzynarodowa Iranu bardziej się opłaca niż układ z nim.

Ajatollah Ali Chamenei powiedział, że Stany Zjednoczone trzema gestami mogą znieść embargo.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Prokopowicz: Prezydent-elekt może pobierać środki federalne. Nie ma podstaw by uznawać Joego Bidena za elekta

Prof. Adam Prokopowicz o manipulacjach wyborczych w Stanach Zjednoczonych, ponownym liczeniu głosów, ustawie o przekazaniu władzy prezydenckiej, szczepionce Pfizera i międzynarodowych korporacjach.

Na pewno w tych wyborach zaszły poważne nieprawidłowości.

Prof. Adam Prokopowicz wskazuje, że nie wiadomo, czy są one na tyle duże, by zmienić zwycięzcę wyborów. Mogą one dotyczyć od kilkudziesięciu tysięcy do nawet miliona głosów. Chodzi tutaj o głosy oddane za kogoś innego, wypełnione nieprawidłowo, lub takie, które wpłynęły już po czasie.

Stwierdzono bardzo dużo manipulacji liczenia głosów. Są bardzo duże zastrzeżenia do tego, jakie programy zostały wykorzystane.

Ponowne przeliczenie głosów byłoby jednak żmudną i niełatwą pracą. Kilka osób, które liczyły głosy zeznały pod przysięgą, że były szantażowane lub wywierany był na nie nacisk, by liczyć głosy tak, aby wygrał kandydat Demokratów.

prezes Instytutu Globalnych Innowacji, Ekonomii i Logistyki zauważa tytułowanie Joego Bidena prezydentem-elektem niesie za sobą wagę prawną. Z tytułem tym wiąże się prawo do otrzymywania federalnych środków na organizację nowej administracji. Przywołuje ustawę z 1963 r., który zauważa, że w przypadku podejrzeń o sfałszowanie wyborów ten, który aktualnie prowadzi nie jest uznawany za prezydenta-elekta.

Jest też możliwość, że któryś kandydat uzna, że jego kontrkandydat wygrał. Donald Trump tego nie uznał, więc nie ma podstaw stosowania tego aktu.

Przypomina precedens z 2000 r., kiedy to Al Gore uznał zwycięstwo George’a W. Busha po 35 dniach od wyborów. Nasz gość mówi, iż Donald Trump nie ma podstaw, aby zgadzać się na ogłoszone przez media zwycięstwo kandydata z ramienia Partii Demokratycznej. Wyniki w wielu stanach bowiem nie zostały prawnie certyfikowane bądź policzone do końca.

Prezes firmy Pfizer zapomniał, że na opracowanie szczepionki otrzymał dofinansowanie od amerykańskiej administracji – wskazuje. Mówi się o szczepionce Bidena. Prof. Prokopowicz obawia się, że zmiany ekonomiczne na świecie prowadzą do odejścia od kapitalistycznego modelu gospodarczego. Stwierdza, że w jego przekonaniu

Mamy w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie wielką ofensywę międzynarodowych wielkich korporacji, które koniec końców prowadzić będą do ograniczenia roli małych przedsiębiorców w gospodarce.

Rządzić będą monopolistyczne korporacje, co porównuje do socjalizmu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.