Łukaszenka wybrał wariant siłowy, bo tylko taki zna.
Siarhiej Pieliasa informuje, że w czwartek został zatrzymany kandydat na prezydenta Wiktar Babaryka. Jest to dyrektor banku związanego z Gazpromem. Innym kandydatem miał być Siergiej Tichanowski , ale został on zatrzymany i aresztowany. Wobec tego zamiast niego postanowiła wystartować jego żona. Zebrała 110 tys. podpisów, czyli 10 tys. więcej niż potrzeba. Nie wiadomo jednak, czy władze białoruskie zarejestrują ją i Babarykę. Samo zatrzymanie tego ostatniego, nie wyklucza go z wyścigu wyborczego, gdyż
Nawet z zakładu karnego kandydat może kandydować.
Dziennikarz Biełsatu podkreśla, że ludzi oburza niesprawiedliwość działań rządzących na Białorusią.
K.T./A.P.