W Federacji Rosyjskiej rozpoczynają się prace nad zmianą konstytucji. Istota systemu politycznego się nie zmieni

– Renta korupcyjna jest świętym prawem, na którym trzyma się cały system biurokratyczny, który popiera Putina i czerpie z tego wymierne korzyści – mówi Anna Łabuszewska, ekspertka ds. rosyjskich.

 

Anna Łabuszewska mówi o dwóch wymiarach dzisiejszego Światowego Forum Holokaustu w Yad Vashem. Był tam obecny element polityki bieżącej, w postaci wskazania przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu na Iran jako największe zagrożenie dla pokoju światowego. Drugim wymiarem była gra pamięcią historyczną.  Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że pamięć jest ważnym elementem zarówno kultury żydowskiej, jak i kultury zachodniouropejskiej. Prognozuje, że ostatnie wypowiedzi prezydenta dotyczące historii II wojny światowej są elementem przygotowania do „hucznych” obchodów” 75 rocznicy zakończenia wojny 9 maja tego roku w Moskwie.

Jak mówi Anna Łabuszewska, udział w uroczystościach jerozolimskich był okazją dla Putina do pokazania, że izolacja Rosji spowodowana aneksją Krymu w 2014 r. na arenie międzynarodowej powoli się kruszy. W dzisiejszym wystąpieniu uwydatnił rolę żołnierzy Armii Czerwonej w pokonaniu III Rzeszy. Wezwał do wspólnej walki przeciwko antysemityzmowi:

Chciał również powiedzieć: Przyjedźcie do Moskwy, żeby podkreślić, jak bardzo jesteśmy razem. [..] Zwłaszcza przez ostatnie 6 lat nastąpiło wiele niekorzystnych zmian, jeśli chodzi o możłiwość zachowania takiego sojuszu.

Autorka bloga „17 mgnień Rosji” nie jest zaskoczona brakiem odniesienia do Polski w dzisiejszym wystąpieniu prezydenta Putina. Zwraca uwagę, że inni przedstawiciele rosyjskiego establishmentu politycznego w Rosji kontynuują atak propagandowy na Polskę. Władimir Żyrinowski stwierdził, że Polska jest głównym winowajcą wybuchu II wojny światowej. Jeden z komentatorów telewizyjnych obarczył z kolei Polskę winą za Holokaust:

Widać , że tezy prezydenta Putina nie są najgroźniejsze. Są tacy, którzy potrafią podbić piłeczkę jeszcze wyżej.

Jak zwraca uwagę Anna Łabuszewska, w dzisiejszym wystąpieniu szczególnie zaatakował Litwę:

Rosja pamięta, że Niemcy mieli pomocników w czasie II wojny światowej, zapominając jednak, że byli nimi również rosyjscy żołnierze pod dowództwem gen. Własowa.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego ocenia, że atak na Litwę, Łotwę i Estonię jest rozłożonym w czasie rewanżem za wyswobodzenie się spod rosyjskich wpływów i ostrzeżenie dla krajów wciąż zależnych od Kremla, by nie szły tą drogą. Poza tym prezydent Litwy w ostatniej chwili odwołał przyjazd na Światowe Forum Holokaustu.

W dalszej części rozmowy analizie zostaje poddana sytuacja polityczna w Rosji po zmianie premiera. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow pozostał na swoim stanowisku. Jednak jak twierdzi nasz gość, jest on jedynie wykonawcą zaleceń formułowanych przez Władimira Putina:

Prezydent zdecydowanie woli rozgrywki w polityce zagranicznej, niż nudne, polegające na czytaniu słupków sprawy gospodarcze. Polityka społeczna jest na drugim planie.

Anna Łabuszewska stwierdza, że zapowiedzi rozszerzenia polityki socjalnej były konieczną odpowiedzią na protesty związane z pogarszającą się sytuacją bytową Rosjan. Nowym transferom socjalnym sprzyja dobra kondycja rosyjskiego budżetu. Jak dodaje rozmówczyni Łukasza Jankowskiego, Rosjanie protestują przeciwko złodziejstwu i oszustwom wyborczym władz Federacji Rosyjskiej.

Jak wskazuje ekspertka, Władimir Putin nie ma jeszcze gotowego scenariusz na rok 2024, kiedy zakończy się jego prezydencka kadencja i zgodnie z konstytucją nie będzie miał już prawa kandydować.

Poruszony zostaje również temat ewentualnej zmiany konstytucji Rosji. Planowana forma tych zmian zdaje się nie być w żaden sposób umocowana prawnie, a w składzie komisji konstytucyjnej są osoby pozbawione prawniczych kompetencji, np. była znakomita tyczkarka Jelena Isinbajewa. Poza tym, możemy mieć do czynienia jedynie z ustrojowym liftingiem, ponieważ jak wskazuje Anna Łabuszewska:

Istota rosyjskiego systemu nie może się zmienić. Renta korupcyjna jest świętym prawem, na którym trzyma się cały system biurokratyczny, który popiera Putina i czerpie z tego wymierne korzyści.

Gość „Popołudnia WNET” sceptycznie odnosi się do cyklicznie pojawiających się plotek o śmiertelnej chorobie prezydenta Rosji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Trwa budowa nowego-starego porządku politycznego w Rosji. Zmian w rządzie jest niewiele

Dr Szymon Kardaś mówi o projektowanym przez prezydenta Putina socjalnym zwrocie w polityce gospodarczej Rosji, Wskazuje na przeszkody, które władze rosyjskie mogą spotkać na tej drodze.

 

Dr Szymon Kardaś omawia nowy rząd Federacji Rosyjskiej. Resorty siłowe nie zostały obsadzone nowymi osobami. Nie doszło również do zmiany ministra spraw zagranicznych. Siergiej Ławrow będzie kontynuował swoją pracę na czele resortu, mimo pogłosek o coraz większym zmęczeniu. Jak mówi dr Kardaś, rosyjski MSZ pełni w ustroju państwa rolę służebną, wdraża postanowienia powzięte przez prezydenta Putina. Jak ocenia gość „Poranka WNET:

Minister Ławrow jest świetną twarzą dla posunięć Kremla.

Dr Kardaś zwraca uwagę na usunięcie z funkcji wicepremiera Antona Siluanowa, który do tej pory dbał o stabilność budżetu państwa. Od tej chwili jedynym wicepremierem, ministrem odpowiedzialnym za finanse i gospodarkę będzie protegowany prezydenta, Biełusow. Jak mówi gość „Poranka WNET”, sam prezydent słabo orientuje się w sprawach gospodarczych. Nowy minister jest zwolennikiem silnej roli państwa w gospodarce. Jego poprzednik nienajlepiej realizował w tym zakresie wizję prezydenta Rosji. Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich ocenia, że plany zwiększenia bezpieczeństwa socjalnego Rosjan może być bardzo trudne bez głębszej zmiany filozofii funkcjonowania państwa rosyjskiego.  Sytuację może skomplikować wyraźnie zbliżające się spowolnienie gospodarcze.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi również o polityce energetycznej Rosji. Rola ministra energetyki Federacji Rosyjskiej jest mocno ograniczona. Główne decyzje zapadają bezpośrednio na Kremlu.  Minister Aleksandr Nowak cieszy się w otoczeniu prezydenta dobrą opinią. Inaczej jest z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem, którego dni na tym stanowisku zdają się być policzone:

Aleksiej Miller miał rozwiązać problem gazowy z Ukrainą. Nie do końca się to udało.

Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich porusza również kwestię stosunków rosyjsko-białoruskich. Oba kraje nie porozumiały się jeszcze w kwestii warunków dalszej współpracy energetycznej. Białoruś usiłuje zdywersyfikować swoje źródła energii:

Mamy pewną próbę sił. Moskwa gra bardzo ostro. Rosja jest gotowa przesyłać pod warunkiem koncesji politycznych ze strony Białorusi.

Dr Kardaś spodziewa się dalszych zawirowań na linii Moskwa-Mińsk.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Ławrow rozmawiał z Tillersonem o próbie rakietowej Korei Płn. Prezydent Donald Trump odrzucił możliwość rokowań z KRLD

Szef rosyjskiej dyplomacji w rozmowie telefonicznie z sekretarzem stanu USA o niedawnej próbie rakietowej przeprowadzonej przez Koreę Północną Przestrzegał USA przed działaniami militarnymi.

Według rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow akcentował, że nie ma alternatywy dla poszukiwania polityczno-dyplomatycznej drogi przezwyciężenia napięć na Półwyspie Koreańskim, i podkreślał konieczność powstrzymywania się od wszelkich działań o charakterze militarnym, grożących nieprzewidywalnymi konsekwencjami.

Szef dyplomacji Rosji powiedział też, że Moskwa uważa, iż nasilanie presji sankcji na Koreę Północną byłoby kontrproduktywne i niebezpieczne.

 

Wcześniej, tego dnia prezydent Donald Trump odrzucił możliwość jakichkolwiek rokowań dyplomatycznych z Koreą Północną, zaznaczając, że „rozmawianie nie będzie odpowiedzią” na najnowszą północnokoreańską próbę rakietową, która wzburzyła opinię międzynarodową.

„USA rozmawiały z Koreą Północną i wypłacały jej haracze przez 25 lat. Rozmawianie nie będzie odpowiedzią!” – napisał Trump na Twitterze.

PAP/MoRo

Moskwa apeluje do Waszyngtonu: „Nie prowokować armii Syrii, prowadzącej operacje przeciw terrorystom”

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podczas rozmowy z sekretarzem stanu USA, by Waszyngton „podjął kroki, by nie dopuszczać do prowokowania armii syryjskiej prowadzącej operacje przeciw terrorystom” .

Z komunikatu rosyjskiego MSZ wynika, że rozmowa telefonicznej Siergieja Ławrowa z Rexem Tillersonem odbyła się z inicjatywy strony amerykańskiej.

Ławrow i Tillerson omówili kwestie związane z „uregulowaniem kryzysu syryjskiego”, wspominając o konieczności przestrzegania zawieszenia ognia w strefach ogarniętych konfliktem i kontynuowania rozmów pokojowych w Astanie – poinformowało MSZ.

Negocjacje w stolicy Kazachstanu, mające doprowadzić do zakończenia wojny w Syrii toczą się pod patronatem Rosji, Turcji i Iranu. Następna runda tych rozmów odbędzie się 4 i 5 lipca.

Ławrow i Tillerson uzgodnili, że będą kontynuować rozmowy dotyczące stosunków rosyjsko-amerykańskich – głosi komunikat rosyjskiego ministerstwa.

PAP/MoRo

CNN: Prezydent Donald Trump ujawnił w rozmowie z Siergiejem Ławrowem, szefem rosyjskiego MSZ, informacje od Izraela

Izraelski wywiad był źródłem części informacji na temat zdolności Daesh, o których prezydent USA Donald Trump rozmawiał z rosyjskim szefem MSZ Siergiejem Ławrowem – informuje CNN.

Biały Dom nie skomentował tych doniesień. CNN powołuje się na źródła dyplomatyczne. Doniesień nie skomentował też ambasador Izraela w USA Ron Dermer, który wyraził jedynie zaufanie do władz USA.

– Izrael ma pełne zaufanie do USA w dziedzinie wymiany informacji wywiadowczych i liczy na pogłębienie tych relacji za prezydentury Donalda Trumpa – oświadczył.

Sean Spicer, sekretarz prasowy Białego Domu, również odmówił komentarza ws. źródła informacji, o których Trump rozmawiał z szefem rosyjskiego MSZ. Powiedział jedynie, że Biały Dom jest „zadowolony” ze współpracy wywiadowczej z Izraelem.

[related id=19052]

„Jako prezydent chciałem podzielić się z Rosją (na spotkaniu w Białym Domu, które było publicznie wyznaczone) faktami dotyczącymi (…) terroryzmu i bezpieczeństwa lotniczego, do czego mam absolutne prawo” – napisał szef państwa na Twitterze we wtorek rano lokalnego czasu.

Wyjaśnił, że zrobił to „z powodów humanitarnych”, i dodał, że chce, „aby Rosja znacznie przyspieszyła swoją walką z ISIS (Państwem Islamskim-PAP) i terroryzmem”.

O tym, że Trump mógł ujawnić Rosjanom informacje uzyskane od Izraela, jako pierwszy poinformował „The New York Times”. Dziennik „Washington Post” podał, że Trump podczas rozmowy w Gabinecie Owalnym z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem w ubiegłą środę wspomniał o prawdopodobnej operacji IS z użyciem bomby umieszczonej w laptopie. Informacje te pochodziły od partnera USA, który nie dał Waszyngtonowi zgody na dzielenie się nimi z Moskwą. Według źródeł WP ujawnienie tych danych może pozwolić na ustalenie tożsamości i miejsca pobytu informatora, jak również ustalenie, która z sojuszniczych agencji wywiadowczych przekazała te poufne informacje CIA.

CNN, Rzeczpospolita, PAP/ MoRo

 

USA: Najpoważniejszy w historii zarzut wobec urzędującego prezydenta. Donald Trump ujawnił Rosji tajne informacje?

Prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem w ubiegłym tygodniu mimowolnie ujawnił tajne informacje wywiadu – poinformował dziennik „Washington Post”.

Tajne informacje zostały rzekomo ujawnione przez Trumpa podczas jego rozmowy z Ławrowem, w której prezydent USA wspomniał o prawdopodobnej operacji tzw. Państwa Islamskiego z użyciem bomby umieszczonej w laptopie. Według źródeł amerykańskiego dygnitarza cytowanego przez „Washington Post”, informacje te pozwalają na ustalenie tożsamości i miejsca pobytu informatora, jak również ustalenie, która z sojuszniczych agencji wywiadowczych przekazała te poufne informacje CIA.

„Washington Post”, który wcześniej serią rewelacji doprowadził do dymisji doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna, informuje, że jeden z przedstawicieli aparatu bezpieczeństwa państwa, nie czekając na zakończenie spotkania, wybiegł z Gabinetu Owalnego, aby ostrzec CIA i Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) przed konsekwencjami wypowiedzi prezydenta.

Alan Dershowitz, emerytowany profesor prawa i nieprzejednany krytyk Trumpa, w wywiadzie dla niechętnej prezydentowi USA telewizji CNN nazwał rewelacje „Washington Post” „najpoważniejszym w historii zarzutem wysuniętym wobec urzędującego prezydenta”.

[related id=”18132″]

Rewelacjom dziennika zaprzeczyli sekretarz stanu Rex Tillerson i prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster, którzy uczestniczyli w spotkaniu w Gabinecie Owalnym Białego Domu w ubiegłą środę.

McMaster podczas pośpiesznie zwołanej konferencji prasowej powiedział, że „prezydent nigdy nie omawiał podczas spotkania w Białym Domu szczegółów i metod operacji wywiadu”. Po odczytaniu oświadczenia McMaster odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

W spotkaniu Trumpa z Ławrowem, które odbyło się dzień po zwolnieniu Jamesa Comeya ze stanowiska dyrektora FBI, uczestniczył także Siergiej Kislak, ambasador Rosji w Waszyngtonie i jeden z głównych bohaterów kontrowersji związanych z kontaktami otoczenia prezydenta USA z przedstawicielami Kremla. Amerykańscy fotoreporterzy nie zostali wpuszczeni na poprzedzającą rozmowy w Białym Domu tradycyjną sesję fotograficzną, co wywołało oburzenie nawet z reguły przychylnej Trumpowi telewizji Fox. W rezultacie zdjęcia roześmianego prezydenta Trumpa i ambasadora Kislaka pojawiły się w amerykańskich mediach za pośrednictwem rosyjskiej agencji TASS.

Trump powiedział, że spotkał się z Ławrowem i zgodził na wejście rosyjskich fotoreporterów do Gabinetu Owalnego Białego Domu, bo poprosił go o to podczas rozmowy telefonicznej prezydent Rosji Władimir Putin. Wyznanie amerykańskiego prezydenta skłoniło niektórych komentatorów do publicznych spekulacji, czy po spotkaniu Gabinet Owalny został sprawdzony i czy Rosjanie nie zainstalowali w nim podsłuchu.

PAP/JN

Prezydent USA Trump spotkał się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem w atmosferze skandalu po zwolnieniu szefa FBI

Spotkanie Trump-Ławrow prezydent ocenił jako „bardzo dobre”. Rosyjski minister ujawnił, że dotyczyło „reeskalacji konfliktu w Syrii” i nie dotyczyło sankcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu.

Spotkanie Trump–Ławrow było amerykańsko-rosyjskim spotkaniem najwyższego szczebla od czasu objęcia władzy przez nowego, 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Prezydent USA Donald Trump ocenił jako „bardzo dobre” swoje środowe spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, który wcześniej przeprowadził też rozmowy z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem.

Ławrow, kierujący rosyjską dyplomacją od roku 2004, przybył do Waszyngtonu po dłuższej nieobecności, która jest jednym z objawów poważnego pogorszenia się stosunków amerykańsko-rosyjskich w wyniku agresywnych poczynań Moskwy wobec swoich sąsiadów, w tym aneksji Krymu i podsycania konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy.

Poprzednio Ławrow gościł z wizytą w stolicy USA w sierpniu 2013 roku. W spotkaniu rosyjskiego ministra z prezydentem Trumpem w Białym Domu uczestniczył Siergiej Kislak, ambasador Federacji Rosyjskiej w Waszyngtonie i jeden z głównych bohaterów kontrowersji związanych z kontaktami otoczenia Trumpa z przedstawicielami Kremla.

Wychodząc ze spotkania z prezydentem Trumpem, szef rosyjskiej dyplomacji minął się w drzwiach i pozował do fotografii z Henrym Kissingerem, legendarnym byłym sekretarzem stanu i byłym doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego w republikańskich administracjach prezydenta Richarda Nixona i Geralda Forda.

Po spotkaniu z Trumpem Ławrow poinformował na konferencji prasowej w ambasadzie Rosji, że rozmowa dotyczyła przede wszystkim planu deeskalacji konfliktu w Syrii. Sam Trump po rozmowach oświadczył, że przemoc w Syrii musi się zakończyć i „wszyscy pracują nad tym, aby osiągnąć ten cel”.

Szef rosyjskiej dyplomacji wyjaśnił, że rozmowa o sytuacji w Syrii koncentrowała się głównie na wprowadzeniu tak zwanych stref bezpieczeństwa na obszarze objętym konfliktem, zgodnie z planem przedstawionym przez sekretarza stanu USA Tillersona. Ławrow zastrzegł, że rozmowa z Trumpem nie dotyczyła sankcji nałożonych na Rosję. Sankcje nałożono po zaanektowaniu przez Rosję ukraińskiego Krymu w roku 2014.

Ławrow dodał, że Trump stawia na „pragmatyczne (…) wzajemnie korzystne” relacje między Waszyngtonem a Moskwą. Ocenił, że obecna amerykańska administracja składa się z „ludzi czynu”, a dialog z nią jest „wolny od ideologii, która utrudniała relacje z Białym Domem (prezydenta Baracka) Obamy”.

Rosyjski minister poinformował, że Trump i prezydent Rosji Władimir Putin spotkają się w lipcu w Hamburgu podczas szczytu G20.

Wcześniej w Waszyngtonie, w środę rano czasu miejscowego, o sposobach rozwiązania konfliktu w Syrii oraz o problemach w amerykańsko-rosyjskich stosunkach dwustronnych, w tym o przygotowaniu spotkania na szczycie Putin-Trump, Ławrow rozmawiał ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, Tillersonem.

Wśród najważniejszych tematów rozmów szefów dyplomacji USA i Rosji był konflikt na Ukrainie i możliwości zakończenia wojny domowej w Syrii – jak poinformował Ławrow rosyjskich dziennikarzy po spotkaniu.

Spotkanie Tillerson-Ławrow było rewizytą i służyło przełamaniu lodów po tym, jak Tillerson po wizycie w Moskwie w ubiegłym miesiącu stwierdził, że stosunki amerykańsko-rosyjskie znalazły się w najniższym punkcie od „zakończenia zimnej wojny”.

Wizyta Ławrowa w Waszyngtonie, zapowiadana w mediach jako „wydarzenie tygodnia”, została całkowicie przyćmiona niespodziewaną decyzją prezydenta Trumpa o natychmiastowym zwolnieniu we wtorek dyrektora FBI Jamesa Comeya.

[related id=”17925″]

Ławrow, zapytany przez dziennikarzy podczas poprzedzającej rozmowy z Tillersonem sesji fotograficznej o zwolnienie Comeya, udał zdziwienie: „Dyrektor FBI został zwolniony?” – zapytał z kamienną twarzą Ławrow. „Chyba żartujecie, chyba żartujecie” – powtórzył po angielsku szef rosyjskiej dyplomacji.

Żart Ławrowa oburzył amerykańskich komentatorów i niektórych kongresmenów jako nietaktowny, jeśli się weźmie pod uwagę, że Ławrow był w siedzibie amerykańskiego resortu spraw zagranicznych, a zwolnienie Comeya jest kojarzone w Waszyngtonie z dochodzeniem w sprawie mieszania się Rosji w amerykański proces wyborczy.

PAP/Moro

Niemiecki minister spraw zagranicznych Gabriel odwiedzi Moskwę 9 marca i spotka się z szefem rosyjskiej dyplomacji

Tematami spotkania będą obecny stan stosunków dwustronnych, kwestie handlowo-gospodarcze, kulturalno-humanitarne czy historyczno-komemoratywnej oraz wymiana poglądów w sprawie kryzysu w Syrii i Libii.

Niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel złoży wizytę w Moskwie 9 marca i spotka się z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem; ministrowie omówią m.in. sytuację w Syrii, Libii i na Ukrainie – podało w czwartek rosyjskie MSZ.

O zbliżającym się spotkaniu poinformowała w czwartek na konferencji prasowej rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa Maria Zacharowa.

[related id=”1905″ side=”left”]

Ministrowie omówią harmonogram najbliższych politycznych kontaktów, obecny stan stosunków dwustronnych oraz szereg praktycznych zagadnień, w tym kwestie związane z realizacją konkretnych projektów w dziedzinie handlowo-gospodarczej, kulturalno-humanitarnej i historyczno-komemoratywnej – powiedziała Zacharowa.

Według niej planowana jest również wymiana poglądów „na aktualne problemy międzynarodowe, z naciskiem na wielostronne wysiłki w celu rozwiązania kryzysu ukraińskiego i syryjskiego oraz normalizacji w Libii”.

PAP/lk