Monika Ciesiełkiewicz: podczas pracy nad kapeluszami dla gwiazd najbardziej ujęły mnie Kate Bush i Tina Turner

Monika Ciesiełkiewicz / Fot. Adrian Perliński

Pracująca w Londynie modystka opowiada o tym, jak udało się jej stać twórczynią kapeluszy dla brytyjskiej rodziny królewskiej i przedstawicieli show-biznesu.

Piotr Banach: Od kilku lat jestem innym człowiekiem. Przestałem być chłopcem, a stałem się mężczyzną

Piotr Banach o swojej młodości, środowisku w którym zaczynał, pułapkach show-biznesu i jak się z nich wydostał oraz o zmianach w swoim życiu.

Szczecin wyznaczył mi pewne wzorce, standardy. […] U nas tych sal prób nie było. Płacenie sobie za próby byłoby czymś nagannym i wykluczającym z grania.

Piotr Banach wspomina swoje początki w dniu 55. urodzin tłumacząc jak ukształtowało go specyficzne szczecińskie środowisko ludzkie. Stwierdza, że „jak się wjeżdża w zachodniopomorskie to jest jakoś inaczej”, nawet pogoda jest inna. Założyciel Hey dzieli się refleksjami na temat show-biznesu, które zna zarówno z autopsji, jak i z lektury biografii swoich ulubionych wykonawców.

Wszyscy znamy jakieś legendy, często przesadzone, o muzykach, którzy popadli w narkomanię bądź skończyli na leczeniu na choroby psychiczne albo jedno i drugie. Bierze się to stąd, że to bardzo trudny zawód.

Zwraca uwagę, że kiedy komuś uda się odnieść sukces to mężczyźni mu przytakują, a kobiety go pragną. Jednak uwielbienie ludzi przemija wraz ze zmianami mód i gustów publiczności. Dochodzi do tego atmosfera rywalizacji między artystami. Lider Indios Bravos znalazł sposób żeby spełniać się jako muzyk, a jednocześnie nie obcować z show-biznesem. Chodzi o to, żeby znaleźć własną niszę. Wspomina swoją pracę w sklepie muzycznym Rockandroller.

Od kilku lat jestem innym człowiekiem.  Przestałem być chłopcem, a stałem się mężczyzną.

Gitarzysta Dum Dum opowiada jak się zmienił w ostatnich latach. Zauważa, że w porównaniu do swoich jest „trochę opóźniony w rozwoju”. Zrobił bowiem prawo jazdy w wieku 46 lat, a ojcem został wtedy, kiedy jego koledzy zostawali dziadkami.

A.P.

 

Prof. Chwedoruk: Związki Hołowni z show-biznesem kwalifikują go jako polityka liberalnego. PO jest daleka od śmierci

Prof. Rafał Chwedoruk o decyzji Szymona Hołowni o starcie w wyborach prezydenckich, jego poglądach i ich postrzeganiu, tym czy ma szansę powtórzyć sukces Pawła Kukiza oraz o wojnie domowej w PO.

Prof. Rafał Chwedoruk o starcie w wyborach Szymona Hołowni. Stwierdza, że od 2005 r. polityka polska jest jest bipolarna i zaszeregowanie do jednego z obozów jest ważniejsze w odbiorze danej postaci jest przypisanie do jednego z obozów niż jej poglądy.

Jego związki z show-biznesem będą klasyfikowały go jako polityka liberalnego.

Nie sądzi, aby spekulacje o jego przyszłej centrowości były trafne. Stwierdza, że nawet jeśli by głosił wiele poglądów konserwatywnych, to będzie postrzegany przez pryzmat swego środowiska. Przy czym sam Hołownia unika deklaracji pro life, a raczej ustępuje w tej kwestii środowiskom liberalnym.

Połączanie anturażu show-biznesowego z anturażem katolickim wydawało mi się koncepcją nierealistyczną.

Politologa nie dziwi takie postępowanie celebryty, który, jak stwierdza, właściwie rozpoznał swój elektorat. Obecnie bowiem,w polskiej polityce odwołania do wartości katolickich nie są już tak istotne jak było to w latach 90.  Nie uważa również, że Hołownia będzie fenomenem na polskiej scenie politycznej jak Paweł Kukiz w 2015 roku.

Sukces Pawła Kukiza był pod wieloma względami niepowtarzalny, osiągnął na krótko coś, co można nazwać efektem Macrona.

Paweł Kukiz wykorzystał falę zniechęcenia wobec dotychczasowych rządów, z której skorzystał też PiS. Podobnie jak Macron, który wywodząc się z partii socjalistycznej zdobył dzięki swym liberalnym gospodarczo poglądom wyborców gaullistowskich i liberalnych, Kukiz przyciągnął do siebie wyborców z różnych środowisk.

Nie można go porównać także do Wołodomyra Zełenskiego, obecnego prezydenta Ukrainy, który był przez lata komikiem. Nasz kraj znajduje się bowiem w całkiem innym położeniu niż nasz wschodni sąsiad, więc tamtejsza sytuacja polityczna jest nieprzystawalna do naszej. Nasz gość wskazuje na wojnę domową, jaka trwa w Platformie Obywatelskiej:

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że środowisko związane z Donaldem Tuskiem orientuje się na nowe rozdanie w opozycji. PO jednak jest daleka od śmierci.

Stwierdza, że prawdopodobną kandydatką PO na urząd Prezydenta RP będzie była marszałek Sejmu.  Myśli, że nie jest nierealistycznym scenariuszem nieznaczna wygrana Andrzeja Dudy nad swoim rywalem.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.