Dr Krzysztof Jabłonka mówi o 102 rocznicy pierwszych powszechnych wyborów parlamentarnych w Polsce.
Po raz pierwszy wszyscy dorośli Polacy wybierali własny Sejm. Aby głosować, nie była potrzebna nawet umiejętność czytania i pisania.
Warto pamiętać, że poziom analfabetyzmu w świeżo odrodzonej Polsce wynosił 50%. Ówczesna frekwencja wyborcza osiągnęła poziom, który w dzisiejszej Polsce wydaje się niemożliwy do osiągnięcia.
Dzięki temu, że wystarczyło wskazać odpowiedni numer listy wyborczej, nie istniał w zasadzie temat głosów nieważnych. Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje, że dopuszczenie kobiet do głosowania spowodowało słabszy wynik socjalistów. Nie zbadano zaś zależności między preferencjami partyjnymi a religią.
W przyznaniu praw wyborczych kobietom wyprzedziła nas tylko Finlandia, gdzie ich pozycja społeczna była bardzo silna.
Dr Jabłonka opowiada ponadto ko konstytucji marcowej; za niecały miesiąc przypadnie setna rocznica jej uchwalenia. Niestety, na jej mocy zachwiany został balans między władzą ustawodawczą a wykonawczą. Stąd brały się częste zmiany rządów.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.