CBA zatrzymało pięć osób odpowiedzialnych za zabezpieczanie antyterrorystyczne dworców przed szczytem NATO i ŚDM

W maju 2016 roku PKP SA zawarły z jedną z warszawskich spółek niekorzystną umowę o wartości 1,9 mln zł netto. Umowa dotyczyła profilaktyki zagrożeń terroryzmem bombowym w ramach przygotowań do ŚDM.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało pięć osób w związku z zabezpieczeniem antyterrorystycznym dworców PKP przed Światowymi Dniami Młodzieży – poinformowało PAP CBA. Agenci warszawskiej delegatury Biura zatrzymali m.in. szefa biura bezpieczeństwa PKP i oficera BOR.

Wśród zatrzymanych jest dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP S.A., właściciel warszawskiej spółki realizującej kontrakt, funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu w stopniu majora, prezes innej spółki z branży ochrony biznesu oraz pracownik PKP SA – poinformował w czwartek PAP Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.

Według dotychczasowych ustaleń śledczych, w maju 2016 roku PKP SA zawarły z jedną z warszawskich spółek „niekorzystną umowę” o wartości 1,9 mln zł netto. Umowa dotyczyła „profilaktyki zagrożeń terroryzmem bombowym w ramach przygotowań do Światowych Dni Młodzieży” – podał Kaczorek.

Jak informuje CBA, agenci przeszukali już wcześniej biura PKP SA w Warszawie i warszawskiej spółki mającej realizować kontrakt; zabezpieczono dokumentację związaną z zawarciem kwestionowanej umowy. Obecnie trwają kolejne przeszukania w miejscach pracy, zamieszkania i przebywania zatrzymanych osób.

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, prokurator Michał Dziekański potwierdził w rozmowie z PAP, że zatrzymania mają związek ze śledztwem dotyczącym umowy na ochronę dworców PKP podczas ŚDM. Jak dodał, na tym etapie prokuratura nie będzie ujawniać szczegółów związanych z zatrzymaniami.

Biuro prasowe PKP w rozmowie z PAP zapewniło, że współpracuje z organami ścigania, udostępniając wszelkie żądane dokumenty oraz składając niezbędne wyjaśnienia. Maciej Bułtowicz z Wydziału Prasowego PKP powiedział, że spółka nie będzie informowała o działaniach CBA i komentowała sprawy. PKP przypomina, że ma w śledztwie dotyczącym „współpracy ze spółką Sensus Group status pokrzywdzonego”.

W oświadczeniu przekazanym PAP biuro prasowe zaznaczyło, że „PKP SA dla dobra śledztwa nie komentuje przebiegu postępowania oraz podejmowanych w jego ramach czynności”. „PKP SA oczekuje jak najszybszego wyjaśnienia sprawy i zakończenia postępowania” – dodano w oświadczeniu.

Jak powiedział PAP Kaczorek, jednym z informujących o możliwych nieprawidłowościach przy zlecaniu ochrony dworców PKP podczas ŚDM był minister infrastruktury Andrzej Adamczyk; CBA prowadziło też w tej sprawie własne działania.

W zawiadomieniu przesłanym do CBA przez ministra infrastruktury wskazano, że mogło dojść do przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, pośrednio mogącego mieć wpływ na bezpieczeństwo publiczne, jak również mogło być to działanie na szkodę spółki. Minister w związku z wątpliwościami co do kontraktu, w sierpniu 2016 r. polecił prezesowi PKP SA wstrzymanie wypłat dla spółki Sensus Group – nie wypłacono 70% wartości zamówienia – wyjaśniło biuro prasowe Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa (MIB).

Odpowiedzialny za kolej wiceminister infrastruktury i budownictwa Andrzej Bittel zapewnił PAP, że przejrzystość funkcjonowania podległych MIB spółek jest priorytetem resortu. „Wszelkie doniesienia o nieprawidłowościach zawsze wymagają gruntownego wyjaśnienia” – zaznaczył.

W styczniu w sprawie niekorzystnej dla PKP umowy na ochronę dworców kolejowych podczas ŚDM zeznawał jako świadek w prokuraturze odwołany szef BOR Andrzej Pawlikowski. Śledztwo wszczęto w listopadzie 2016 r.

Kaczorek podawał wtedy, że sprawa dotyczy szkody majątkowej, wyrządzonej PKP SA w Warszawie przez zawarcie w maju 2016 r. z jedną ze spółek niekorzystnej umowy, obejmującej ochronę dworców kolejowych. Wtedy też CBA przeszukało w tym śledztwie mieszkanie oficera BOR i jego pomieszczenia służbowe w siedzibie BOR; zabezpieczono dokumentację i nośniki danych.

Natomiast w listopadzie 2016 r. CBA informowało, że pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie niekorzystnej dla PKP umowy na ochronę dworców kolejowych podczas szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży.

PAP/lk