Raport z Kijowa 25.04.2023: Nieautoryzowana i nieudana operacja ukraińskich służb specjalnych

Ukraińscy żołnierze | fot. Paweł Bobołowicz

Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają o aresztowaniu przez SBU płk Romana Czerwińskiego p.o. dowódcy jednego z oddziałów Sił Operacji Specjalnych

Z przekazanych przez SBU informacji wynika, że mimo nie posiadania odpowiednich zgód wraz z innymi osobami samowolnie postanowił przeprowadzić operację, polegającą na przejęciu samolotu Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej. W tym celu nawiązano kontakty z rosyjskimi pilotami w celu zaoferowania im uprowadzenia samolotu w zamian za nagrodę finansową oraz bezpieczeństwo dla pilota i jego rodziny. Niemniej jednak okazało się, że operacja od początku była prowadzona przez służby Federacji Rosyjskiej. 23 lipca 2022 roku rosyjski samolot miał wylądować na lotnisku Kanatowo, ale tak się nie stało. Obiekt wojskowy stał się celem rosyjskiego uderzenia pociskami manewrującymi. W wyniku uderzenia zginął dowódca lotniska ppłk Wołodymyr Marczenko, a 17 ukraińskich żołnierzy zostało rannych. Zostało zniszczone wiele jednostek sprzętu wojskowego.


Paweł Bobołowicz rozmawiam z gościem audycji, polskim paramedykiem Aksonem, który od wielu miesięcy szkoli ukraińskich żołnierzy z medycyny pola walki.


 

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 22.11.2022: Ławra Peczerska to prorosyjskie gniazdo os. SBU weszło tam dopiero prawie po 9 miesiącach

Ławra Peczerska. Fot. Falin (CC BY-SA 3.0), źródło Wikimedia Commons

Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy sprawdzane są informacje dotyczące wykorzystania pomieszczeń do ukrywania grup dywersyjnych i przechowywania broni.

W Raporcie z Kijowa Dmytro Antoniuk tłumaczył na czym polega skandal związanym z Ławrą Peczerską, terenem należącym do Patriarchatu Moskiewskiego. Korespondent Radia Wnet podkreślił, że teren jest zabytkowy i może przypominać Watykan lub Częstochowę – to miasto w mieście otoczone fortyfikacjami, znajdujący się w pobliżu dzielnicy urzędowej, w której znajdują się najważniejsze obiekty państwowe. SBU i ukraińska policja stały przed Ławrą już na przełomie lutego i marca. Jednak wówczas rozkaz przeszukania został odwołany.

Paweł Bobołowicz przypomniał, że niedawno SBU wszczęła śledztwo w sprawie informacji o tym, że w Ławrze Peczerskiej odbywały się modlitwy w intencji powodzenia działań rosyjskich. Filmy były dostępne też w sieciach społecznościowych.

Wojciech Jankowski przedstawił rozmowę, którą nagrał w Bachmucie, w której rozmówca opowiedział czemu nie wyjechał w bezpieczniejszą część kraju.


Gościem Pawła Bobołowicza, był Przemysław Miśkiewicz prezes Stowarzyszenia Pokolenie. Wczoraj Ukraina wspominała wydarzenia na Majdanie, z którego wyjechał tuż przed osławioną akcją oddziałów państwowych:

Kiedy jechałem autobusem do domu zadzwonił telefon. Powiedziałeś że idziecie. 30 tys. chyba ludzi, że jest dobra atmosfera. Kiedy ja zadzwoniłem po dwóch godzinach zapytałem o Andrzeja. Powiedziałeś, że Andrzej układa trupy koło stacji metra. To był dla mnie taki nieprawdopodobny wstrząs, że ten pokojowy protest przerodził się w wojnę. Ta wojna wtedy się zaczęła i trwa do tej pory. Wtedy zrozumiem, że to jest moja wojna i żyję w tym przekonaniu od ośmiu lat.

Gość Radia Wnet opowiedział również o tym jak z czasem zmieniała się pomoc i jak wygląda obecnie.


Paweł Bobołowicz w 272 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko:

  • Zgromadzenie Parlamentarne NATO uznało Rosję za państwo terrorystyczne i wezwało do powołania specjalnego Międzynarodowego Trybunału do spraw rosyjskiej agresji. Poinformował o tym szef stałej delegacji Ukrainy przy Zgromadzeniu Parlamentarnym NATO Jehor Czerniew a także Ukraińska Prawda. Uchwała została podjęta na dorocznym zgromadzeniu w Madrycie. Tekst rezolucji nie jest jeszcze dostępny.
  • Izrael przekaże Ukrainie wysoko precyzyjne pociski balistyczne jeśli Iran zacznie dostarczać Rosji rakiety swojej produkcji. O tym poinformował szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Izraela Eyala Hulata – donosi izraelska państwowa telewizja KAN. Powołując się na źródła w kręgach dyplomatycznych telewizja poinformowała również, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela wyraziło protest wobec Rosji w sprawie dostaw irańskich dronów.
  • Eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej ocenili rozmiary zniszczeń spowodowanych intensywnym ostrzałem zaporoskiej elektrowni jądrowej. Pomimo dotkliwie ostrzału kluczowe wyposażenie pozostało nienaruszone i nie ma bezpośrednich obaw związanych z bezpieczeństwem jądrowym.
  • Przerwy w dostawie prądu na Ukrainie mogą potrwać do wiosny powiedział Sergiej Kowalenko szef ukraińskiej firmy energetycznej Jasno zaznaczył że lepiej by Ukraińcy byli przygotowani na sytuacje w których przez długi czas nie będzie prądu.
  • Służba Bezpieczeństwa Ukrainy prowadzi działania kontrwywiadowcze w Ławrze Peczerskiej. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy sprawdzane są informacje dotyczące wykorzystania pomieszczeń do ukrywania grup dywersyjnych i przechowywania broni.

Cała audycja pod poniższym linkiem:


Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

W szeregach Ukraińców szerzy się zdrada. Z tego powodu zwolniono szefa Służb Bezpieczeństwa – mówi Dmytro Antoniuk

Featured Video Play Icon

Flagi Ukrainy i Rosji/Fot. CC0, Public Domain Pictures

Korespondent Radia Wnet wyjaśnia powody zwolnienia szefa Służb Bezpieczeństwa Ukrainy Iwana Bakanowa. Komentuje też sytuację na frontach trwającej wojny.

Wołodymyr Zełenski zdymisjonował szefa Służby Bezpieczeństwa Iwana Bakanowa i prokurator generalną Irynę Wenediktową. Powodem zwolnienia tego pierwszego były szerzące się wśród Ukraińców zdrady.

Oskarżony o działanie na rzecz Rosji jest między innymi szef biura politycznego Zełenskiego Andrij Jermak. Co zaś tyczy się Bakanowa, to media donoszą, że przez pierwszy tydzień rosyjskiej inwazji nie było go nawet w Kijowie. Już wtedy powinien zostać zwolniony.

Mówi korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniuk. Ukraińskie władze nie mogą jednak skupiać się wyłącznie na sprawach wewnętrznych, ale muszą myśleć też o trwającej wojnie. Media donoszą, ze zniszczona została pierwsza armatohaubica KRAB. Nikt nie potwierdza jednak doniesień, jakoby Rosjanom udało się zniszczyć jednego z HIMARS’ów. Mimo strat ukraińska artyleria radzi sobie bardzo dobrze.

Rosjanie mają teraz poważne problemy logistyczne. Do przewozu swojego ciężkiego sprzętu używają ciężarówek, które są skutecznie niszczone przez stronę ukraińską. Z tego powodu siła rosyjskiego ognia artyleryjskiego spadła.

Czytaj także:

Borys Tynka: mówi się o odblokowaniu portu odeskiego

Trudności logistyczne są utrapieniem dla Rosjan, którzy próbują przeorganizować swoje siły na wschodzie. Pomimo swoich problemów, nie zaprzestają oni ataków na niektórych odcinkach frontu. Najbardziej zaciekłe walki toczą się pod Siewierskiem i Bachmutem. O sytuacji na reszcie odcinków frontu dowiedzą Państwo słuchając całej rozmowy z naszym korespondentem!

K.B.

Dr Grajewski: Ukraińskie KGB wysłało do Polski obszerną agenturę w czasie strajków Solidarności w latach 80-tych

Dr Andrzej Grajewski przytacza informacje z ujawnionych dokumentów ukraińskiej SBU i działaniach tamtejszej KGB wobec polskiej opozycji demokratycznej w czasie PRL w latach 80.


Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, dr Andrzej Grajewski opowiada o dokumentach ukraińskiej SBU, w których zawarto wiele informacji nt. reakcji społeczeństwa ukraińskiego na strajki w Polsce, postawie władz oraz działaniach operacyjnych podjętych przez ukraińskie KGB na kierunku polskim.

Przede wszystkim ten dokument informuje nas o niezwykle ważnej rzeczy, że działania KGB na kierunku polskim w związku ze strajkami latem 1980 roku, Moskwa rozpoczęła już 15 sierpnia. Należy zatem zakładać, że narada odbyła się 14 sierpnia, więc natychmiast po tym, jak rozpoczął się strajk w Stoczni Gdańskiej. To oznacza, że sowieci od samego początku byli niezwykle szczegółowo informowani o wszystkim i przewidywali skutki tych działań lepiej niż polska bezpieka.

Gość Popołudnia Wnet przytacza wystąpienie Krzysztofa Wyszkowskiego, który powiedział, że 90% produkcji stoczni znajdującej się na polskim wybrzeżu, była kierowana do ZSRR, dlatego też była pod stałą kontrolą tamtejszych służb, tym bardziej, że postrzegano ją jako źródło potencjalnego buntu.

Ten dokument, który publikujemy na naszej stronie twarzesolidarnosci.gosc.pl, jest istotny ze względu na to, co KGB ukraińskie robi na tym odcinku […] Wysyłają obszerną agenturę do Polski. W lipcu 39 osób w trakcie strajków w Lublinie, a w pierwszych dwóch tygodniach sierpnia 176 osób zostaje wysłanych na penetrowanie sytuacji w Polsce, a znaczna ich część jedzie pod przykrywką ruchu turystycznego.

Dr Andrzej Grajewski wskazuje także na zdolności penetracyjne służb PRL w Watykanie oraz rozbieżnościach istniejących w Stolicy Apostolskiej w ocenie strajków w Polsce.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Dawny bliski współpracownik Janukowycza wywiera naciski na ukraińskie służby. Ukraina rozmawia z Rosją o kupnie gazu

Paweł Bobołowicz o prorosyjskich działaniach na Ukrainie, rozmowach ukraińsko-rosyjskich nt. zakupu gazu i spadku poparcia prezydenta Zełenskiego.

Paweł Bobołowicz o działalności Ołeny Zerkal, wiceminister spraw zagranicznych, która 20 listopada podała się do dymisji. Zerkal jest uznawana za konstruktora ukraińskich prawnych sukcesów w sporach z Rosją przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości i Międzynarodowym Trybunałem Prawa Morza.
W maju tego roku pojawiła się informacja, że prawniczka będzie odpowiadać za politykę zagraniczną w Biurze Prezydenta Zełenskiego, nawet pojawił się odpowiedni prezydencki dekret, który później zniknął. Ostatecznie pozostała w ukraińskim MSZ.

Rozumiem, że z punktu widzenia „my będziemy się przyjaźnić z Rosją”. Nie jestem tą osobą od przyjaźni. Jestem fighterem, prowadzę negocjacje i jestem tą, która przedstawia stanowisko, które jest odmienne od wizji Rosjan.

W tych słowach wypowiadała się Zerkal w wywiadzie dla portalu Bihus.info, po tym, jak została odsunięta od spraw związanych z zakupem gazu z Rosji. Na ten ostatni temat odbyły się wczoraj w Wiedniu rozmowy ministrów energetyki Ukrainy i Rosji. Jak mówi korespondent:

Po spotkaniu strona rosyjska opublikowała komunikat, w którym poinformowała, że strony omówiły współprace w sferze gazowej, wzajemne roszczenia i warunki transportu gazu do Europy, a także bezpośrednie dostawy gazu na Ukriany.

Tymczasem, jak zwraca uwagę Bobołowicz, jeszcze dzień wcześniej ukraiński premier Ołeksij Honczaruk, stwierdził, że Ukraina nie prowadzi z Rosją rozmów na temat zakupu gazu.

Dziennikarz o tym, czym żyją ukraińskie media. Wczoraj rano PBŚ, SBU, funkcjonariusze specjalnej jednostki Alfa weszli do domu Ołeny Biłenko, ukraińskiej wolontariuszki zaangażowanej w przeciwstawianie się rosyjskiej agresji. Wypowiedź Biłenko została uznana za groźbę wobec prezydenta Ukrainy. Powiedziała ona, komentując wizytę Zełenskiego na linii frontu, że trzeba uważać w takiej sytuacji, bo można tam dostać granatem. Zdaniem Bobołowicza jej sprawa jest „dęta”.  Ukraina żyje również sprawą głodówki Jewheniji Zakrewskiej, prawniczki reprezentującej rodziny Niebiańskiej Sotni. Będzie protestować do momentu przyjęcia przez ukraiński parlament poprawki umożliwiającej kontynuację śledztw w sprawie ukarania winnych zbrodni na Majdanie.

Bobołowicz zwraca uwagę na ujawnione nagrania, z których wynika, że na szefostwo Państwowego Biura Śledczego były wywierane naciski. Wywierał je Andriej Portnow, zastępca szefa kancelarii prezydenta Janukowycza, który razem z nim salwował się ucieczką po zwycięstwie Majdanu, by powrócić na Ukrainę po wygranej Zełenskiego. Portnow miał w rozmowie z szefem Biura domagać się przedłużania śledztwa wobec tych, którzy są oskarżeni o przestępstwa przeciwko protestującym na Majdanie.

Nasz korespondent mówi również o spadku w badaniu popularności, jakie zaliczył prezydent Zełenski. W obecnym badaniu popiera go 52% Ukraińców, co jest dobrym wynikiem, jak mówi Bobołowicz, ale jeszcze trzy miesiące temu było to 73%.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Polacy przez lata byli wrogiem numer jeden w Związku Radzieckim. Relacja Pawła Bobołowicza z Kijowa

Andrej Kogut dyrektor archiwum, udowadnia, że jednym z najważniejszych elementów funkcjonowania Związku Radzieckiego były prześladowania ze względu na narodowość, szczególnie Polacy.

Siedem kilometrów tomów akt w Kijowie miesi się w archiwów Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, gdzie mieszczą się dokumenty służb sowieckich od lat 20 do końca ZSRR. W tych aktach jest wiele wzmianek o naszych rodakach. Bardzo często osobami, które były poddawane represjom byli Polacy – opisywał w Poranku Wnet zasoby kijowskiego archiwum SBU Paweł Bobołowicz.

Kijowski korespondent Radia Wnet odnosząc się do wywiadu w Kurierze Wnet z Andrijem Kogutem szefem archiwum SBU w stolicy Ukrainy – W świetle dokumentów z archiwum KGB w Kijowie można wykazać, że w zasadzie każda narodowość zamieszkujące ZSRR była w jakimś okresie prześladowania, wyłączając ludność Rosyjską, która nie podlegała szczególnym represjom.

(…)

Te dokumenty, które przetrwały na Ukrainie to bardzo często lustrzeń odbicie, tego co znajduje się na w Rosji w pozostaje dolej tajne. Archiwa KGB będące na Ukrainie są od kilku lat w pełni jawne, często tak się zdarza, że jeżeli ktoś z Rosji chce się dowidzieć czegoś o ofiarach represji KGB to przyjeżdża na Ukrainę – podkreślił w Poranku Wnet Paweł Bobołowicz.

 

ŁAJ