229. rocznica śmierci Ludwika XVI. Piotr Witt: los nie pozwala Francuzom zapomnieć tej zbrodni

Featured Video Play Icon

Korespondent Radia Wnet z Francji o 229. rocznicy zabicia króla Ludwika XVI i znaczeniu tej zbrodni w majestacie prawa oraz o paszportach szczepionkowych.

W sobotę francuski Senat zatwierdził paszport szczepionkowi. Jak informuje Piotr Witt 

Niezaszczepionych pozbawiono restauracji. kin, teatrów, koncertów i kolei dalekobieżnej.

Wciąż za to mogą uczestniczyć w spotkaniach politycznych, których w trwającej kampanii wyborczej nie brakuje.

21 stycznia minęła kolejna rocznica śmierci króla Ludwika XVI, straconego przez rewolucjonistów. Msza św. za duszę ś.p. monarchy odbyła się w kościele Saint Germain l’Auxerrois obok Luwru.

W obecnym okresie przedwyborczym zbrodnia dokonana w majestacie prawa na panującym nasuwa szczególne refleksje.

Korespondent Radia Wnet z Francji wyjaśnia, że uczestnicząc w mszy za Ludwika XVI oddaje hołd człowiekowi niewinnemu, patriocie, który kochał swój lud. Główną winą króla było to, że miał więcej zapału do swej pasji ślusarskiej niż do panowania.

Po przeszło dwustu latach zbroczone krwią widmo Ludwika XVI pojawia się w najmniej spodziewanych momentach.

Główny oskarżony ws. masakry w Bataclan Salah Abdeslam śmierć 130 osób tłumaczy walką o wolność. Wyrzucił on Francuzom, że sami niegdyś ucięli głowę swemu królowi.

Proces zamachowców w Paryżu. Stefanik: tamte wydarzenia trwale zmieniły społeczeństwo francuskie

Korespondent polskich mediów we  Francji o zamachu w Paryżu w 2015 r.: procesie sprawców, wnioskach z nich płynących i pytaniach, jakie w związku z nimi się pojawiają.

Zbigniew Stefanik komentuje proces sprawców zamachów w Paryżu z dnia 13 listopada w 2015 r. Sądzi, że każdy, kto był wówczas we Francji pamięta co robił tamtego dnia. Był to ogromny szok.

Nikt się nie spodziewał takiej masakry.

13 listopada 2015 r. miały miejsce cztery zamachy. Pierwszy z nich miał miejsce przy Stade de France. Prawdopodobnie jego celem był ówczesny prezydent Francji  François Hollande. Kolejny zamach dotknął teatr Bataclan, a następne dwa kawiarnie.

W sumie tego dnia zginęło w Paryżu 130 osób, więc jest to jeden z pewnością z najkrwawszych dni Piątej Republiki.

Jak zauważa korespondent polskich mediów we  Francji, zaczynający się w środę proces będzie dotyczył, drugorzędnych sprawców zamachu. Wśród 20 oskarżonych, którzy staną teraz przed sądem tylko Salah Abdeslam należy do głównych sprawców. Proces  ma potrwać 9 miesięcy. Zeznawać ma w nim pięciu świadków. Ma on być szczególnie zabezpieczony przez policję.

Bestialstwo, które wykazali się ci zbrodniarze jest tak niebywałe, że grozi krew w żyłach.

Stefanik zaznacza, że za zamachami stali obywatele francuscy, urodzeni i wychowani w Republice Francuskiej. Skłania to do refleksji co popycha ludzi do dokonania takich zbrodni na własnych współobywatelach.

To są trudne pytania, ale z pewnością ten proces jest swego rodzaju próbą również próbą odpowiedzi na nie.

Proces będzie również analizą tamtych działań i odpowiedzią na pytanie, czego się nauczyliśmy z tamtych wydarzeń. Gość Kuriera w samo południe zauważa, że

Po zamachach z 13 listopada 2015 roku pojawiło się wiele oskarżeń pod adresem służb specjalnych.

Zarzucano służbom, że nie rozpoznały w porę zagrożenia, a przez swą opieszałość doprowadziły do większej liczby ofiar.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.