Zgorzelski: Nie było rozmów PSL z PiS ws. koalicji. Jeżeli Marek Sawicki prowadził jakieś rozmowy, to bez upoważnienia

Piotr Zgorzelski o taśmach Obajtka i o tym, dlaczego spory w koalicji rządzącej zostaną zażegnane, a także o skręcie PO w lewo i wyborach prezydenckich w Rzeszowie.

Piotr Zgorzelski mówi, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest dobrą ofertą zarówno dla wyborców Platformy, którym nie podoba się jej lewicowy zwrot, jak i dla głosujących na Zjednoczoną Prawicę, których zniechęca fakt, że koalicja rządząca zajmuje się sama sobą. Odnośnie sporów w tej ostatniej stwierdza, że:

W jego ocenie ujawnienie tzw. taśm Obajtka jest efektem obecnych rozgrywek w rządzie, gdyż materiały te miała prokuratura. Zgorzelski podkreśla, że nie było rozmów między PSL a Zjednoczoną Prawicą w sprawie wchłonięcia ludowców do prawicowej koalicji.

 Wicemarszałek Sejmu komentuje również nadchodzące wybory prezydenckie w Rzeszowie. Przypominamy, iż przedwczesne głosowanie spowodowane jest niedawną rezygnacją dotychczasowego prezydenta Tadeusza Ferenca. Namaszczenie przez niego Marcin Warchoł było zaskoczeniem dla obozu rządzącego.

Jestem przeciwnikiem namaszczania w samorządach, bo to się źle kończy.

Wskazuje na inicjatywy oddolne, zamiast szukać politycznych kandydatów. Polityk stwierdza, że jest przeciw walce o tytuł lidera opozycji:

Zróbmy wszystko by w przyszłej kadencji liderem opozycji był Jarosław Kaczyński.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Nowak: Niemiecka dominacja medialna jest problemem. Dla TVN-u nie ma takiego Andrzeja Dudy, który wyciąga rękę

Prof. Andrzej Nowak o wygranej Andrzej Dudy, otoczce medialnej w jakiej tkwią wyborcy Rafała Trzaskowskiego oraz o tym, czy niedoszły Prezydent RP będzie liderem anty-PiS-u.

Wygrała rzeczywistość z nierzeczywistością.

Prof. Andrzej Nowak odnosi się do swoich przewidywań przedwyborczych, które w świetle częściowych wyników wyborów podanych przez PKW okazują się bliskie prawdy. Cieszy się, że wygrał Andrzej Duda z przewagą większą o sto tysięcy głosów niż przewidywał. Żałuje, że przewaga ta nie jest jeszcze większa. Nasz gość  odnosi się do słów Agaty Kornhauser-Dudy z wiecu w Rzeszowie. Zgadza się z tym, że

Uczciwość, dobroć i patriotyzm to trzy cechy, które są głęboko wpisane w charakter Andrzeja Dudy.

Tymczasem ośrodki tworzenia ideologicznej nierzeczywistości” chcą zastąpić, jak mówi, naszą rzeczywistość ich nierzeczywistością, którą uosabia Rafał Trzaskowski. Wyjaśnia, że wyborcy tego ostatniego tkwią w kokonie medialnym poprzez który postrzegają otaczającą ich rzeczywistość polityczną. Oznacza to, jak ocenia, że

Niemiecka dominacja medialna nie jest powodem tylko do szyderstwa do ironii jaką wyrażał wielokrotnie pan Rafał Trzaskowski, ale jest jakimś problemem.

Historyk przypomina wypowiedź Grzegorza Schetyny, który zapowiadał, że rządu PiS-u będą oznaczać katastrofę gospodarczą dla naszego kraju. Sądzi, że media krytykujące Zjednoczoną Prawicę nie są w stanie przyznać się do swych błędnych ocen. Gdyby to zrobiły mogłoby to bowiem zasiać w ich odbiorach ziarno wątpliwości co do wiarygodności mediów, z jakich czerpią informację.

Po prostu nie ma takiego Andrzeja Dudy dla drugiej strony, który wyciąga rękę. Telewizja TVN tego nie pokaże.

Prof. Nowak zauważa, że TVN przerwał transmisję ze sztabu Andrzeja Dudy, gdy ten zaczął mówić o zaproszeniu swego kontrkandydata do pałacu prezydenckiego. Mówi, iż zwolennicy obecnej władzy są bardziej otwarci na śledzenie także tych mediów, które prezentują przeciwny im punkt widzenia. Sądzi, że wyborcy Rafała Trzaskowskiego są zachęcani przez media, by „wstąpili do sekty”. Nie wszyscy z nich są jednak oderwani od rzeczywistości. O samym kandydacie Platformy nasz gość mówi:

Będzie musiał wrócić do tych obowiązków, których on na pewno nie lubi. Widać, że nie lubi obowiązków gospodarza nie uniwersum, nie światowego postępu, ale gospodarza konkretnego miasta, w którym plują rury kanalizacyjne, w którym […] trzeba po prostu borykać się z codziennymi trudnościami wielkiego powiedziałbym organizmu społeczno-gospodarczego nowoczesnego miasta.

Nie sądzi, żeby w takiej sytuacji prezydent stolicy mógł „potwierdzać swoją rolę jako mesjasza anty-PiS-u”. Dodaje, że szokujące było dla niego to, że prezydent Warszawy zrezygnował z biało-czerwonych flag w swoim sztabie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Zatrzymano funkcjonariuszy CBŚP podejrzanych o współpracę z ukraińskimi sutenerami

Prokuratura w Rzeszowie oskarża wysokich funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji o torpedowanie śledztwa przeciwko ukraińskim gangsterom prowadzącym agencje towarzyskie na Podkarpaciu.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, we wtorek prokuratura postawiła 4 byłym funkcjonariuszom podkarpackiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji zarzuty współpracy z gangsterami z Ukrainy, prowadzącymi na Podkarpaciu agencje towarzyskie – Jewgienijem R. i Aleksiejem R. Zatrzymani to: Piotr J. – obecny naczelnik zarządu CBŚP w Rzeszowie, i dwaj byli naczelnicy tutejszego CBŚP – Damian W. oraz Krzysztof B.  Ponadto – Robert P., były szef delegatury rzeszowskiego CBA (również wywodzący się z policji).  Zatrzymania to efekt śledztwa  przeciwko innemu funkcjonariuszowi tej formacji Danielowi Ś., który w zamian za „ochronę” dostawał m.in. usługi prostytutek.

Bracia R. przez wiele lat prowadzili na Podkarpaciu swoją działalność. Jak się okazuje, ich nietykalność wynikała z faktu, iż oferowali oni funkcjonariuszom CBŚP korzyści majątkowe i osobiste. Ukraińcy umożliwiali im bezpłatne korzystanie z usług zatrudnianych przez siebie prostytutek. Dodatkowo zapewniali darmowe posiłki i alkohol.

W zamian, funkcjonariusze blokowali rozwój śledztwa przeciwko braciom R.  Co więcej, ujawniali gangsterom poufne informacje. Proceder miał miejsce w latach 2014-2016 ( warto dodać, że Ukraińcy prowadzili swoje agencje przez 20 lat). „To niebywały skandal” – ocenia jeden z wysoko postawionych policjantów Biura. Proceder R. był odrażający – od ukraińskich sutenerów kupowali kobiety w trudnej sytuacji i kazali im za darmo odpracowywać „dług”. Dwukrotnie w związku ze swoim postępowaniem usłyszeli wyroki sądowe, ostatni raz w 2018 r. Kary jednak nie odsiedzieli.

Jak piszą dziennikarze „Rzeczpospolitej”, do zintensyfikowania działań przeciwko braciom R. nakłonili polską prokuraturę śledczy ukraińscy. Prokuratura z kraju naszego wschodniego sąsiada zainteresowała się sprawą, ponieważ bracia R. prowadzili handel kobietami z sutenerami działającymi na terytorium Ukrainy.

A.W.K

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ryszard Florek, Marek Wróbel, Jerzy Karwelis, Michał Kłosowski – Popołudnie WNET – 8 października 2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Krzysztof Skowroński i Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Michał Kłosowski – Sekretarz redakcji Wszystko co Najważniejsze;

Ryszard Florek – Prezes Fakro;

Andrzej Klimczak – Redaktor Naczelny dwumiesięcznika „Forum”;

Dominik Wadecki – Wiceprezes Zarządu Energa S.A.;

Jerzy Karwelis – Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński, Łukasz Jankowski 

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizator: Piotr Szydłowski


Część pierwsza: 

Eric Zemmour / Esby / CC 3.0

Michał Kłosowski mówi o przemówieniu Erica Zemmoura wygłoszonym w trakcie konwencji prawicy.

„W kulturze francuskiej mamy zarezerwowaną rolę tylko dla intelektualistów. Pisarz i polemista Eric Zemmour dokładnie taką rolę zajmuję” – twierdzi rozmówca Łukasza Janowskiego.

Eric Zemmour wygłosił trzy tezy. Po pierwsze powiedział, że Europejczycy staną się współczesnymi Indianami, a także podkreślił problem starzejącej się Europy. Zwrócił również uwagę na to, że wartości katolickie, na których została zbudowana Europa są niezbędne do przetrwania tego kontynentu. Jak mówi gość „Popołudnia WNET”: We Francji widzimy ogromny problem z przesunięciem granic w lewą stronę. Okazuje się, że po przemówieniu francuskiego pisarza, elity francuskie w końcu zaczęły się budzić.

W swoim przemówieniu Zemmour nie przebierał w słowach. Wyraźnie szukał zwarcia. Główną linią krytyki było to, że są to tezy rasistowskie, sianie nienawiści i że nie ma na to miejsca w przestrzeni publicznej. Polemista otrzymał również poparcie, które otrzymał od Republikanów, polityków, dziennikarzy i filozofów.

Jerzy Karwelis pozytywnie ocenia kongres Kongres 590, który obywa się w Rzeszowie, choć zauważa, że jego minusem była przedwyborcza gorączka. W Kongresie wzięli udział przedsiębiorcy, menadżerowie gospodarczy, politycy, a także przedstawiciele specjalnych stref ekonomicznych.


Cześć druga: 

Andrzej Klimczak podsumowuje Kongres 590. „Jeśli chodzi o ocenę medialną, widziałem bardzo zadowolone miny dziennikarzy. Tematy „były pod ręką”, a w kongresie wzięło udział wielu polityków, którzy służyli swoim słowem” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje: Ranga gości na tym wydarzeniu musi coś oznaczać. Na przestrzeni lat można zauważyć, jak Kongres ewoluuje i rozwija się pod każdym względem. Cała ściana wschodnia przeżywa aktualnie mocny rozwój. Jest on widziany szczególnie za rządów Prawa i Sprawiedliwości, co bardzo imponuje. 

Dominik Wadecki opowiada o spółkach skarbu państwa, ich celach oraz inicjatywach.

„Cieszę się, że rzeczywiście grupy energetyczne przykładają dużą wagę do partycypacji społeczności lokalnych. Przykładamy się do wydarzeń, które aktywizują polski sport i kultywują tradycję” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje: Wartość medialna sponsoringu jest również parametrem ekonomicznym, chodzi jednak o biznes, czyli współpracę z grupami zawodowymi i społecznościami lokalnymi. Chętnie angażujemy się w takie inwestycje.

„Jesteśmy również sponsorem sporu zawodowego, poza tym angażujemy się w lokalne inicjatywy i oddziałujemy na dzieci i młodzież. Uczymy bezpiecznego i oszczędnego użytkowania energii. Bez udziału spółek skarbu państwa, które oprócz realizowania wskaźników ekonomicznych, realizują misję społeczną” – twierdzi gość Łukasza Jankowskiego.

Ryszard Florek / Fot. Konrad Tomaszewski

Ryszard Florek zwraca uwagę na ciekawe dyskusje, które odbywały się na Kongresie 590. Zwrócił również uwagę, że „żeby mieć taki poziom wynagrodzeń, jak na Zachodzie, inne wspólnoty muszą na nas pracować”– twierdzi rozmówca. Jak dodaje: Przedsiębiorcy muszą uwierzyć w polskie produkty, a polskie władze muszą ułatwiać im życie po to, aby poświęcali więcej czasu na wzrost swoich firm. 

„Cena jest wtedy, kiedy jest skala. Musimy zdobywać duże wartości na rynku, wtedy polskie produkty będą w pełni konkurencyjne dla produktów zagranicznych” – mówi gość „Popołudnia WNET”.

„Warto pokreślić, że premier zapewnia o kontynuacji stawiania na polskie firmy, gdyż tylko tą drogą możemy iść w dobrym kierunku” – dodaje Ryszard Florek.


 

Bakun: Młodzi ludzie są zachwyceni większymi ośrodkami miejskimi, gdzie widzą szanse rozwoju i znalezienia lepszej pracy

Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla, mówi o budowie Via Carpatia, która ma być szansą na szybszy rozwój miasta.

 

Szlak od Barwinka do Rzeszowa jest już wytyczony, zresztą na północ od Rzeszowa również. Będzie łatwiej poruszać się wchodnią ścianą. Via Carpatia zdecydowanie ułatwi poruszanie się na linii północ-południe i niejako połączy ten południowy wschód Polski z chociażby z Litwą, czy z Łotwa – mówi Wojciech Bakun.

„Jako Przemyśl nie możemy narzekać na polskie skomunikowanie, gdyż mamy dostęp do autostrady A4, która prowadzi do granicy zachodniej oraz do magistrali kolejowej, która również ma dobre połączenia. Brakuje wciąż połączeń północ-południe, zarówno jeżeli chodzi o kolej, jak i połączenia drogowe” – dodaje Wojciech Bakun.

Próba zatrzymania czy ograniczenia odpływu młodych ludzi to nie jest proces na 9 miesięcy, jest to proces na lata, albo dekady. Jest to problem, z którym zmagają się takie miasta jak Przemyśl w całej Polsce, bo patrząc na demografię i ilość odpływającej ludności, trzeba to traktować jako pewny trend. Młodzi ludzie, którzy zachwyceni są większymi ośrodkami miejskimi, widzący tam większe szanse rozwoju i znalezienia lepszej pracy, często wybierają większe miasta i tam właśnie migrują.

My musimy pokazać, że jako miasto jesteśmy ośrodkiem, w którym możemy robić dokładnie te same rzeczy, co w dużych miastach tylko w skali mikro. Przemyśl jest kwalifikowany jako ośrodek wzrostu, ale mówiący o tym, że oddziałujemy na sąsiednie gminy czyli dużo mniejsze miejscowości, które z wielu powodów takimi ośrodkami już być nie mogą – twierdzi gość „Poranka WNET”

Miasto nie chce zamykać się na jakiekolwiek branże i każdy może znaleźć tam coś dla siebie. Jak dodaje rozmówca Aleksandra Wierzejskiego „Jestem Przemyślaninem od urodzenia i przez te wszystkie lata obserwuje dynamikę rozwoju miasta. Przez trzy lata miałem również okazję obserwować rządy z punktu widzenia posła. Niektóre założenia są słuszne, jest to np. polityka zrównoważona, są jednak sprawy, które bolą, czyli niestabilność we współpracy z samorządami, co spowodowało brak podwyżek dla nauczycieli czy zmniejszenie podatku PIT. W tej chwili wiele samorządów stoi przed dylematem, jak załatać dziurę budżetową.”

M.N.

Mamy złoty medal! Sukces polaka na Międzynarodowej Olimpiadzie z Matematyki

Pierwszy raz od 25 lat reprezentant Polski zdobył maksymalną liczbę punktów na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej. Jan Fornal rozwiązał bezbłędnie wszystkie sześć konkursowych zadań.

Jak podaje portal TVP InfoIMO-official.org,  w tym roku, na trwającej w Wielkiej Brytanii 60. Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej, złoty medal zdobył, pochodzący z Rzeszowa, maturzysta Jan Fornal. Chłopak uzyskał 42 punkty, co oznacza, że rozwiązał bezbłędnie wszystkie sześć zadań i zdobył maksymalną liczbę punktów. Ostatni raz udało się to reprezentantowi Polski 25 lat temu.

Nie tylko Fornal osiągnął wielki sukces na Olimpiadzie.  Radosław Żak, Juliusz Banecki i Kamil Galewski zdobyli srebrne medale, a brąz wywalczyli sobie Justyna Jaworska i Tomasz Ślusarczyk. Jeżeli chodzi o  klasyfikację drużynową, Polacy zajęli 10 miejsce.

IMO (Międzynarodowa Olimpiada Matematyczna) to największa i najbardziej prestiżowa ze wszystkich międzynarodowych olimpiad. Obecnie, biorą w niej udział przedstawiciele, pochodzący z ponad 100 krajów.  Wielka Brytania uczestniczy w tym wydarzeniu od 1967 r. i  była jego gospodarzem już po raz trzeci. Podczas tegorocznej Międzynarodowej Olimpiady Matematycznej świętowano diamentową rocznicę założenia IMO.

M.K.

 

Miąso: Obecnie budowane odcinki Via Carpathia będą oddane do użytku w 2022 r.

O budowie Via Carpathia mówi Piotr Miąso, dyrektor zarządu dróg wojewódzkich.

Piotr Miąso, Dyrektor Naczelny z Podkarpackiego Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, mówi o realizacji projektu Via Carpatia. Droga ma połączyć Kłajpedę z Salonikami. Jak mówi, kraje sąsiedzkie planują swoje odnogi takie jak ta do Konstancji w Rumunii.

To bardzo ważna inwestycja z punktu widzenia województwa. […] Jako zarządca dróg samorządowych kibicujemy jej i ją wspieramy własnymi inwestycjami.

Gość „Poranka WNET” odkreśla wagę inwestycji, na którą wydano już ponad 1,6 mld zł, a jest już zaplanowane wydanie kolejnych 7 mld.

Bardzo mamy zaawansowany północny odcinek od granicy z woj. lubelskim do Sokołowa […] Na wszystkie odcinki zawarte są już umowy z wykonawcami.

Aktualnie zrealizowane są 3 odcinki. Są to m.in. odcinek w rejonie Rzeszowa oraz od granicy z województwem lubelskim do Sokołowa. Oddanie do użytkowania tych dróg powinno się zamknąć w drugiej połowie 2022 roku. Wtedy powinniśmy już móc przejechać od granicy z województwem lubelskim do Babic. Jest to część Podkarpacka Via Carpatia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

 

Pilch: Wokół Rzeszowa powstaje kolej aglomeracyjna za 600 mln złotych

O budowie dojazdu do przyszłej aglomeracji rzeszowskiej, podkarpackich złożach gazu i siarki mówi Piotr Pilch – wicemarszałek województwa podkarpackiego.

Piotr Pilch o ostatnich wyborach samorządowych i  mocnej przewadze PiS-u na Podkarpaciu. Partia ta ma 25 z 33 radnych w sejmiku podkarpackim, a w niektórych miejscowościach posiada nawet do 80% poparcia. Wspomina także o  rzeszowskiej Dolinie Lotniczej, gdzie znajduje się aż 90% polskiego przemysłu lotniczego. Jak mówi, „nie jesteśmy tylko montownią, mamy centrum innowacji, które będziemy wspierać”. Na Podkarpaciu planowane i realizowane są kolejne inwestycje rządowe i samorządowe. Do tych pierwszych należy Via Carpathia, która „otworzy drogę na północ i południe stworzy jeden z największych w Europie węzłów komunikacyjnych w rejonie Rzeszowie”.

To już jest projekt bardzo zaawansowany, mamy podpisany wszystkie umowy. Kupujemy pociągi, Będą tworzone parkingi, na których będzie można zostawić samochód. Pieniądze są już wydawane.

Projektem realizowanym przez podkarpacki samorząd jest kolej aglomeracyjna za blisko 600 mln złotych. Ma ona ułatwić dojazd do tworzącej się aglomeracji rzeszowskiej.

PGNiG zaczęło wiercić na tym samym obszarze trochę głębiej i okazało się, że pokłady gazu są nadal olbrzymie. Na pewno jest to co najmniej 20 mld m³.

Na pytanie Krzysztofa Skowrońskiego o złoża gazu, jego rozmówca odpowiada, że wydobycie tego surowca wciąż trwa. Podkarpacie to najważniejszy region pod tym względem, a obecne tu złoża są ewenementem na skalę ogólnopolską. Złoże Przemyśl funkcjonuje nieprzerwanie od 60 lat, jak odkryło niedawno PGNiG, jest ono dalekie od wyczerpania. Z kolei w Lubaczowie powstaje prywatna inwestycja wydobycia siarki rodzimej. Jak podkreśla Pilch, zakład jest bardzo nowoczesny i zapewni wiele nowych miejsc pracy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Bakun: Zrobię wszystko by Przemyśl wyszedł na prostą

Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun, mówi o czasach świetności i o problemach miasta oraz o sposobach na rozwiązanie tych ostatnich.

Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla, opowiada o porzuceniu mandatu poselskiego na rzecz sprawowania funkcji prezydenta miasta. Jak mówi prezydent, obecnie największym problemem Przemyśla jest demografia i postępujące wyludnianie.

Zrobię wszystko, żeby miasto Przemyśl wyszło na prostą, nie jest tajemnicą, że podobnie jak wiele miast w Polsce mamy problemy z demografią, wyludnianiem się miasta. Jesteśmy na niechlubnej liście 122 miast zagrożonych utratą funkcji miejskich.

Jak mówi prezydent, Przemyśl jest sporym ośrodkiem subregionalnym. Wiele ludzi pracuje w Przemyślu,  ale nie rozwija się on tak szybko jak np. Rzeszów.  Przemyśl swoje złote lata rozwoju przeżywał za cesarza Franciszka Józefa, kiedy mieszkało tutaj 70 tys. ludzi (obecnie 60 tys.), a wokół miasta znajdował się garnizon wojska.

Młodych ludzi duże miasta przyciągają dużo bogatszą ofertą uczenia się, […] ofertą kulturalną, nocnym życie miasta. […] Sporo moich znajomych z czasów szkolnych wraca do Przemyśla.

Władze miasta podejmują inwestycje mające polepszyć sytuację Przemyśla. Realizowany jest miejski program mieszkaniowy, gdyż jak mówi Bakun, młodzi ludzie chcą mieszkać w nowoczesnych osiedlach, nie w starych kamienicach (których się trochę w Przemyślu zachowało). Inwestycją, na którą czekają mieszkańcy miasta, jest drugi basen miejski.

Mamy sporą mniejszość ukraińską, która tutaj mieszka od lat. Trzeba powiedzieć, że przez Przemyśl przejeżdża pół miliona Ukraińców rocznie. Przemyśl jest takim HAB-em przesiadkowym. Mamy połączenia ze Lwowem, Kijowem, Odessą.

Odpowiadając na pytanie o upamiętnianie rocznicy ludobójstwa na Wołyniu, prezydent mówi, że co roku są obchody na rondzie wołyńskich i msza w archikatedrze w intencji ofiar. Mówiąc o współczesnych Ukraińcach, Bakun stwierdza, że dla 2 mln Ukraińców, którzy do Polski przyjechali na studia i do pracy Przemyśl jest przystankiem w drodze. Podkreśla, że w półtorej godziny można dojechać z Przemyśla do Lwowa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Szafraniec: W Rzeszowie jest największy na świecie zakład serwisowania nowoczesnych silników

O powstaniu i rozwoju spółki Eme Aero, planach na przyszłość i o tym, czemu jej zakłady zlokalizowano w rzeszowskiej Dolinie Lotniczej, mówi Aleksandra Szafraniec.

Aleksandra Szafraniec, dyrektor personalny w firmie Eme Aero, rozszyfrowuje, czym zajmuje się jej spółka. Tworzą ją dwa niemieckie przedsiębiorstwa – Lufthansa Technik i  MTU Aero Engines.

W ubiegłym roku wymieniane wśród dziesięciu czołowych inwestycji w Polsce i rzeczywiście inwestycja w skali przynajmniej 150 mln euro, ponad tysiąc pracowników w perspektywie najbliższych pięciu lat.

Rozmówczyni Krzysztofa  Skowrońskiego podkreśla rozmiary inwestycji. Dodaje, że w następnych latach planowane są dalsze inwestycje w spółkę. Jej zadaniem ma być serwisowanie silników amerykańskiej firmy Pratt & Whitney, która jest jednym z największych na świecie producentów silników lotniczych.

Nasz zakład jest największym tego typu zakładem na świecie. […] Nie ma i w najbliższej przyszłości nie będzie równie wielkiego zakładu, który by serwisował takie silniki.

Szafraniec mówi, że celem firmy jest w pięć lat dojście do 450 serwisowań silników, co oznaczałoby, że dziennie dwa silniki by przyjeżdżały i dwa wyjeżdżały. Silniki serwisowane w firmie już od dwóch lat latają, można je spotkać w samolotach Airbus 120 Neo.

Rzeszów został nieprzypadkowo wybrany, Dolina Lotnicza działa od 15 lat, w związku z tym są bardzo silne tradycje lotnicze, powyżej tych 15 lat. Bardzo dużo firm istnieje, w związku z tym też dostęp do wykwalifikowanych pracowników jest zdecydowanie lepszy, większy niż w innych częściach Polski.

Dyrektorka mówi, że „sława Doliny Lotniczej jest magnesem”. Odpowiadając na pytanie o zatrudnianie studentów, stwierdza, że od ponad roku już czterech z nich pracuje jako pełnoprawni pracownicy firmy. Dla studentów rzeszowskiej Politechniki spółka jest jedna z dróg kariery, jakie obierają. Szafraniec podkreśla, że firmie potrzeba również mechaników.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.