Dr Bartłomiej Wróblewski: nie służyłoby naszym prawom i wolnościom, gdybyśmy mieli sytuację anarchii prawnej

Dr Bartłomiej Wróblewski o reżimie sanitarnym, oporze wobec niego, obronie praw i wolności oraz domniemaniu konstytucyjności ustaw.

Gość Radia WNET odnosząc się do wyborów na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich, podkreślił że posada poparcie szersze niż tylko posłowie Zjednoczonej Prawicy:

Są głosy wspierające moją kandydaturę, wolnościowe i konserwatywne ze środowisk Konfederacji, ale też wolnościowych od Pawła Kukiza. Prowadzę także inne rozmowy. Mam nadzieję, że poparcie w Sjemie będzie znacznie wykraczać poza Zjednoczoną Prawicę.

Odnosząc się do opóźnień w procesie wyłaniania nowego Rzecznika Praw Obywatelskich,  Bartłomiej Wróblewski stwierdził, że w przyszłości może lepszym rozwiązaniem będzie wybór Rzecznika w bezpośrednich wyborach:

Zgodnie z postulantem Pawła Kukiza gdyby było tak, że to Polacy dokonywali byt ego wyboru, to on pewnie został by już dokonany. (…) Na pewno jest to rozwiązanie, który byłoby pro obywatelskie, ale dzisiaj to jest niemożliwe, ze względu na przepisy obowiązanej konstytucji.

Dr Bartłomiej Wróblewski stwierdza, że prawo do ochrony zdrowia jest jednym z najbardziej podstawowych. Zauważa, że zagrożenie dla obywatela może tutaj płynąć nie tylko ze strony władz publicznych, ale także ze strony wielkich koncernów farmaceutycznych.

Rzecznik jest od tego, żeby stać na straży praw i wolności jednostki.

Dr Wróblewski zaznacza, że ludzie mają prawo krytykować reżim sanitarny, nawet jeśli nie mają racji. Stwierdza, iż nie oznacza to, że można nie przestrzegać prawa. Zauważa, że ustawa z 2008 r. tworzy dwa nowe stany nadzwyczajne, różne od konstytucyjnych. Podkreśla, że należy przyjmować, iż przepisy, które nie zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, należy uznawać za obowiązujące.

Jak mówi poseł PiS, nie powinniśmy zakładać tutaj złej woli ze strony ustawodawcy. Stwierdza, iż samowolne nieprzestrzeganie prawa prowadziłoby do anarchii.

 Kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich przekonuje, że warto, aby został wybrany. Zauważa, że wybór RPO w wyborach powszechnych nie byłby złym pomysłem, jednak wymagałby on zmiany konstytucji. Docenia dobre słowa ze strony polityków Konfederacji i Kukiz ’15.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wojciech Konieczny: mam nadzieję, że dzięki szpitalom tymczasowym unikniemy całkowitego załamania służby zdrowia

Senator Lewicy analizuje bieżącą sytuację polskiego systemu ochrony zdrowia. Kreśli perspektywy rzeczywistości popandemicznej. Mówi o kandydaturze dr. Bartłomieja Wróblewskiego na urząd RPO.

Wojciech Konieczny wskazuje, że znaczna część obostrzeń antyepidemicznych zostania zniesiona jesienią. Przejściowo, osoby zaszczepione będą miały ułatwiony dostęp do niektórych aktywności.

Jeżeli jesienią okaże się że społeczeństwo jest zaszczepione, że mamy odporność na dużym etapie – także dzięki przechorowaniu choroby – być może koncerty będą mogły się odbywać.

Senator Lewicy stanowczo zapewnia, że utworzenie szpitali tymczasowych dla pacjentów chorych na COVID-19 było słusznym pomysłem. Przestrzega, że brak łóżek internistycznych jest przyczyną nadmiarowych zgonów obywateli.

Być może szpitale tymczasowe zapobiegną większej tragedii i spowodują, że nie dojdzie do załamania totalnego. Od początku jestem zwolennikiem tego, że szpitale powinny być podzielone na szpitale covidowe i niecovidowe.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do kwestii szczepień przeciw koronawirusowi. Wskazuje, że pomogły one nieco poprawić sytuację kadrową szpitali. Polityk ocenia przy tym, że tzw. grupa zero nie została do końca dobrze sprofilowana.

Ta grupa zero być może była za bardzo rozbudowana, wiem że pracownicy uczelni luźno związani z medycyną również byli szczepieni. Być może trzeba było szczepić więcej seniorów.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje ponadto pogłoski o tym, że w przypadku wyboru posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich jego zastępcą zostanie Piotr Ikonowicz. Z kolei przejście posłanki Moniki Pawłowskiej z Lewicy do Porozumienia nazywa „politycznym łamańcem”.

Z wypowiedzi Piotra Ikonowicza które słyszałem wynika, że on tą ofertą nie jest zainteresowany. (…) Myślę, że jednak jest on bardzo odmienną postacią od pana posła Wróblewskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Winnicki o unijnym planie odbudowy: to jest mechanizm, który zakłada nam trwałą brukselską pętlę finansową na szyi

Poseł Konfederacji komentuje unijne naprawy szkód gospodarczych, jakie spowodowała pandemia COVID-19. Postuluje odejście od polityki lockdownu. Chwali kandydaturę dr. Bartłomieja Wróblewskiego na RPO.

Robert Winnicki wyraża pogląd, że żadne restrykcje nie mają wpływu ani na tempo rozwoju, ani hamowania epidemii. Na potwierdzenie tej tezy przywołuje przykłady poszczególnych stanów USA, gdzie pomimo zróżnicowania obostrzeń sytuacja epidemiczna kształtuje się podobnie.  Zdaniem polityka jedynym sposobem poradzenia sobie z koronawirusem jest przechorowanie przez większość społeczeństwa. Reakcja zaś rządu ma charakter pokazowy, ma zastąpić realne działania na rzecz poprawy wydolności służby zdrowia.

Ta polityka względem koronawirusa tak czy inaczej nazywa się polityką stopniowego rozprzestrzeniania się koronawirusa i nabycie odporności stadnej.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do unijnego Funduszu Odbudowy po COVID-19. Przestrzega, że jest on kolejnym krokiem do budowy europejskiego superpaństwa, a jego przyjęcie to kapitulacja rządu Zjednoczonej Prawicy.

Do tej pory było tak, że to co wpłacaliśmy do UE, ta składka która wracała w postaci różnych dotacji to była składka zbierana przez polski rząd od obywateli. Dzisiaj to się zmienia, Bruksela będzie zbierać podatki od Polaków.

Poruszony zostaje również temat wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Poseł Robert Winnicki ocenia, że dr Bartłomiej Wróblewski jest „najsensowniejszym z dotychczasowych” kandydatów obozu rządzącego na to stanowisko, i prawdopodobnie część członków klubu poselskiego Konfederacji zdecyduje się się go poprzeć.

Bartłomiej Wróblewski jest doktorem konstytucjonalistą wysokiej próby (…), po drugie jest umiarkowanym, ale jednak  konserwatystą (…), po trzecie w minionych latach pokazał że potrafi się postawić Nowogrodzkiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Marek Sawicki: Rząd nie radzi sobie z epidemią. Niezbędne są powiatowe lockdowny i testy przesiewowe obywateli

Poseł PSL-Koalicji Polskiej mówi o metodach walki z COVID-19, unjnym funduszu odbudowy i przyszłości Zjednoczonej Prawicy.

Marek Sawicki ocenia, że rząd przez rok pandemii koronawirusa nie nauczył się z nią walczyć.  Wskazuje na konieczność prowadzenia testów przesiewowych w społeczeństwie. Jak stwierdza polityk, wprowadzenie ścisłych rygorów sanitarnych byłoby znacznie lepszą metodą ograniczenia transmisji SARS-C0v-2 aniżeli lockdowny.

W Niemczech każdy obywatel ma prawo do testu przesiewowego na koszt państwa.

Omówiony zostaje ponadto temat Krajowego Planu Odbudowy.  Gość „Popołudnia WNET” wyraża obawę, że stanie się on elementem kampanii wyborczej Zjednoczonej Prawicy. Ocenia również, że rząd okłamuje Polaków ws.  wynegocjowanych zasad wypłaty środków unijnych w nowej perspektywie budżetowej.

Premier Mateusz Morawiecki i PiS komunikowali opinię publicznej, że nie zgadzają się na dalszą federalizację UE. A to nie kto inny niż premier Morawiecki proponował Unii wspólne podatki i wspólny kredyt.

Poseł PSL-Koalicji Polskiej zapewnia, że nie chce upadku rządu Zjednoczonej Prawicy, oczekuje jednak uczciwego sprawowania przezeń władzy. Wypowiada się ponadto sceptycznie na temat szans dr. Bartłomieja Wróblewskiego na objęcie funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Jan Bogatko: Niemiecka prasa pisze, że PiS chce wypchnąć Adama Bodnara z urzędu RPO

Korespondent Radia WNET relacjonuje sytuację epidemiczną między Odrą a Renem oraz niemieckie echa wydarzeń społeczno-politycznych w Polsce.

Jan Bogatko mówi o pandemii koronawirusa w Niemczech. Relacjonując przebieg niemieckiej akcji szczepień stwierdza, że:

W tym zakresie panuje tu wielki bałagan. Jeżeli chodzi o nowe restrykcje, to rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego chce zdecydowanie ograniczyć możliwość przekraczania granicy przez mieszkańców Polski.

Korespondent Radia WNET w Niemczech opowiada  ponadto o tym, jak niemieckie media relacjonują zawirowania wokół wyboru nowego Rzecznika Praw Obwatelskich w Polsce.

Pisze się, że rząd chce wypchnąć Adama Bodnara z urzędu. Dopiero pod koniec artykułu dowiadujemy się, że jego kadencja dobiegła końca. Nie możemy za to w ogóle przeczytać o tym, że procedurę blokuje opozycyjny Senat.

Oburzenie niemieckiej prasy wywołało przejęcie grupy medialnej Polska Press przez PKN Orlen. Jak komentuje Jan Bogatko, nad Renem sugeruje się, że pod kierownictwem państwowej spółki nie będzie w przejętych przez nią tytułach prasowych wolności słowa.

Na razie jeszcze nie słyszałem o żadnych restrykcjach wobec pracujących tam dziennikarzy.

Oprócz tego, niemieckie gazety wyolbrzymiają rozmiary i znaczenie demonstracji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Fogiel o debacie w PE: Powtórzy się ten sam katalog zarzutów wobec Polski. Spodziewam się rytualnego pokrzykiwania

Rzecznik rządu mówił m.in. o debacie w Parlamencie Europejskim, wyborach RPO, sytuacji w koalicji oraz terminie ogłoszenia tzw. Nowego Ładu.

W środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się  debata o stanie wolności słowa w Polsce, na Węgrzech i Słowenii. Wezmą  w niej udział posłowie do PE oraz przedstawiciele Rady i Komisji. Radosław Fogiel odnosząc się do tej kwestii wskazywał, że tego typu inicjatywy mają na celu zdyskredytowanie konserwatywnych rządów w tych krajach. Wciąż formułowane są  takie same zarzuty.

Jak podkreślił wynik debaty nie wpłynie na działania polskiego  rządu.

Stwierdził także, że „praworządność stała się bardzo pojemnym terminem”. Nie można się godzić na łączenie tej kwestii z funduszami unijnymi, bo jest to działanie sprzeczne z prawem.

Rzecznik rządu mówił również o wyborze nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Prawo i Sprawiedliwość nie wysunęło jeszcze swojego kandydata.

Zaprzeczył także, że rozważane jest nazwisko Jana Maria Rokity, który był sugerowany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Polityk odniósł się także do wczorajszego spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy. Jak podkreślił przebiegło ono w dobrej atmosferze i dotyczyło kwestii legislacyjnych. Wskazywał także, że niezależnie od różnic w obozie władzy, zmiana obecnej konfiguracji politycznej byłaby niekorzystna.

Zapowiedział także, że wkrótce poznamy założenia Nowego Ładu.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

 

Robert Gwiazdowski: Rzecznik Praw Obywatelskich musi mieć więcej instrumentów, by występować w obronie ludzi

Robert Gwiazdowski na antenie Radia WNET mówił o wyborze Rzecznika Praw Obywatelskich. Odniósł się także do kwestii obostrzeń epidemicznych wprowadzanych przez rząd.


Robert Gwiazdowski mówił w porannej audycji Radia WNET o  wyborach Rzecznika Prawa Obywatelskich. W środę odbyła się sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Po ponad sześciogodzinnym posiedzeniu pozytywnie zaopiniowała jedynie kandydaturę Piotra Wawrzyka z Prawa i Sprawiedliwości. Według prof. Gwiazdowskiego komisja pytania członków komisji do kandydatów na rzecznika RPO nie były powiązane z zadaniami wspomnianego urzędu.

PiS przegłosował swojego kandydata. Opozycja głosowała za swoją kandydatką. Dzisiejsze głosowanie także skończy sie pewnie zwycięstwem PiS-u – stwierdził.

Rzecznik ma interweniować w sprawach, gdzie naruszane są wolności  i prawa obywateli ale, tak jak to robił Janusz Kochanowski, w pierwszej kolejności w sprawach, które mają znaczenie systemowe.

Powiedziałem posłom, ze jeżeli ja zostanę rzecznikiem to natychmiast poproszę ich, o dokonanie pewnych zmian w przepisach ustawy o RPO i ustawy o postępowaniach przed sadami administracyjnymi, aby rzecznik miał więcej instrumentów, przy pomocy których mógłby występować w obronie praw obywateli. – zaznaczył.

Gość Łukasza Jankowskiego mówił także o lockdownie, który rozpala emocje przedsiębiorców.

Konstytucja przewiduje sytuacje nadzwyczajne a żyjemy w sytuacji nadzwyczajnej. Prowadzimy walkę z COVID-em. Jak jest wojna to można wprowadzić stan nadzwyczajny i ograniczyć prawa obywateli. Ale jeżeli rząd nie zechciał wprowadzić stanu nadzwyczajnego, to nie ma prawa łamać konstytucji – wskazywał.

Restrykcje mogą być rozsądne albo głupie. Wiele z tych wprowadzanych przez rząd są głupie – dodał.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Bogusław Sonik: Doświadczenie ostatnich wyborów pokazuje, że obywatele nie chcą rewolucji ideologicznej

autor: Jarosław Roland Kruk / Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

Bogusław Sonik mówił w popołudniowej audycji Radia Wnet m.in. o sytuacji w USA, kondycji polskiej sceny politycznej oraz rewolucji ideologicznej.

Bogusław Sonik odniósł się do sytuacji na polskiej scenie politycznej. Według niego dyskurs opiera się głównie na emocjach.

Polska polityka jest rozemocjonowana od wielu lat, tam nie zostało żadne pole aby inaczej uprawiać tę politykę – są to zarówno ataki władzy na opozycję i odpowiedź, która pada i jest często odpowiedzią emocjonalną.

Eurodeputowany ubolewał nad naruszeniem tzw. kompromisu aborcyjnego przez Trybunał Konstytucyjny. Przestrzegał, że może ono w niedalekiej przyszłości doprowadzić do daleko idącej liberalizacji przepisów dotyczących przerywania ciąży. Przyczynić się do tego może młode pokolenie wyborcze.

Młode pokolenie do tej pory nie przejawiało specjalnego zainteresowania polityką, sprawami społecznymi (…), wygląda na to że to się zmieni – prognozował polityk.

Obserwując sytuację na jesieni i początku zimy kiedy mimo pandemii wyszło tysiące młodych ludzi protestując przeciwko temu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego widać, że nadchodzi czas pewnych zmian na scenie politycznej – wskazywał.

Gość „Popołudnia WNET” deklaruje, że będzie dążyć, by Platforma Obywatelska pozostała partią potrafiącą godzić rozmaite nurty ideowe, i nie dojdzie w niej do radykalnego zwrotu na lewo.

PO jest (…) partią centroprawicową, jest partią wielonurtową – gromadzi zwolenników gospodarki rynkowej, tych którzy chcą silnej polityki europejskiej i współpracy z instytucjami europejskimi.

Jak zaznaczył debata na temat kształtu Platformy jest wynikim naturalnego procesu.

Przez 20 lat wiele się zmieniło i zmienia na całym świecie, jest normalne że rozpoczyna się wewnątrzpartyjną debatę na temat wypracowania na nowo spojrzenia na to w jakim kierunku ma iść Platforma.

W ocenie europosła polskie społeczeństwo sceptycznie podchodzi do radykalizmów politycznych.

Doświadczenie ostatnich wyborów, klęska kandydata Lewicy pokazują, że obywatele nie chcą rewolucji ideologicznej. Tego typu próby będą prędzej czy później skazywały zwolenników rewolucyjno-ideologicznego działania na margines polityczny.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje również przeciągający się proces wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Przewiduje, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało zmarginalizować ten urząd.

PiS sprawia wrażenie, że najchętniej by zmarginalizowało funkcję RPO – przecież przez tyle miesięcy nikogo nie zgłaszało (…), tutaj się toczy jakaś gra która nie wskazuje na chęć szybkiego wybrania rzecznika – ocenił.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

A.N.

Artur Dziambor, dr Zbigniew Kuźmiuk, dr Tomasz Rożek, Jakub Jakóbowski – Popołudnie WNET – 29.12.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Artur Dziambor – poseł Konfederacji;

Dr Zbigniew Kuźmiuk – poseł do Europarlamentu PiS;

Dr Tomasz Rożek – dziennikarz, fizyk;

Jakub Jakóbowski – ekspert OSW.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Artur Dziambor mówi o nowym kandydacie na rzecznika praw obywatelskich.

W przypadku wybierania rzecznika praw obywatelskich, na jego kandydaturę musi zgodzić się zarówno Sejm, jak i Senat. „Wpadliśmy na pomysł, aby przedstawić nowego kandydata na rzecznika praw obywatelskich. Chcemy powierzyć tę funkcję Robertowi Gwiazdowskiego. Mamy nadzieję, że PiS poprze naszą decyzję” – podkreśla.

Jak dodaje: Na stanowisku rzecznika praw obywatelskich nie powinien znaleźć się polityk. Rzecznik powinien rozwiązywać problemy społeczeństwa nie patrząc tym samym na wyznaczniki polityczne. Stwierdziliśmy, że Gwiazdowski jest kandydatem, którego wszyscy jesteśmy w stanie poprzeć. Wszystko jednak zależy od Prawa i Sprawiedliwość – to do tej partii należy ostateczna decyzja.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje również sprawę szczepień przeciwko koronawirusowi, twierdząc, że społeczeństwo nie powinno słuchać polityków i celebrytów, lecz lekarzy oraz specjalistów.

Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Zbigniew Kuźmiuk komentuje szczyty Rady Europejskiej.

Gość „Popołudnia Wnet” twierdzi, że wszelkie spory zostały zażegnane. „Zakładam, że rzeczywistość społeczna we wszystkich krajach jest skomplikowana, dlatego też UE będzie wspierać je w obecnej sytuacji gospodarczej. Wszystko wskazuje na to, że rok 2021 będzie rokiem rozruchowym w sprawie budżetu” – zaznacza.

Zakładamy, że ten rok będzie ostatnim w kwestii pomocy, a polscy przedsiębiorcy będą radzili sobie sami. Wszystko wskazuje na to, że Polska będzie w pierwszej trójce krajów w Unii Europejskiej o najniższym spadku PKB – mówi Zbigniew Kuźmiuk.

Koronawirus / Fot.NIAID

Dr Tomasz Rożek ocenia przebieg pandemii, a także szczepionkę na koronawirusa.

UE podpisała umowę z 6-cioma różnymi producentami szczepionek na koronawirusa. Celem jest spowodowanie, aby organizm człowieka wytworzył przeciwciała. „Nie znalazłem żadnego dowodu, aby szczepionka zmieniała kod genetyczny człowieka” – podkreśla rozmówca.

Jak dodaje: Szczepionka powstała w tak szybkim tempie, ponieważ nie została przetestowana na wszystkich grupach. Przy żadnej chorobie nie ma pewności, że zostaniemy całkowicie bądź częściowo wyleczeni. Wynika to z małej wiedzy na temat wirusa. Trzeba poczekać na więcej danych, bowiem są szczepionki, które wystarczy wziąć raz w życiu, jednak istnieją również takie, które musimy aplikować co roku. 

Temat szczepień na koronawirusa jest dla nas kwestią bardzo emocjonalną. Nie powinniśmy bać się szczepionek, ponieważ jest to wynalazek, który ratuje życie milionom ludzi – komentuje.

Źródło: Gaston Laborde z Pixabay

Jakub Jakóbowski mówi o umowie inwestycyjnej między Unią Europejską a Chinami.

Umowa UE z Chinami była negocjowana od siedmiu lat. Nikt nie spodziewał się, że sprawa umowy się rozwinie. Umowa potrzebna jest najbardziej krajom europejskim. Kalkulacja Pekinu polega na zaoferowaniu wszystkiego, co zostałoby zaakceptowane przez UE przed objęciem prezydentury nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Za trzy tygodnie prezydenturę w Stanach Zjednoczonych obejmuje Joe Biden. Jak zapowiada, jego polityka ma opierać się na szerokich porozumieniach i dialogu.

Dzisiaj PE zapoznał się z treścią umowy. Wygląda na to, że porozumienie ma zawierać stosunkowo dużo chińskich ustępstw. Wiemy o ograniczeniach w sektorze produkcyjnym czy finansowym. Problem polega na tym, że nie znamy szczegółów umowy z Chinami. Wdrożenie postanowień niekoniecznie skutkować będzie dobrą współpracą.

Jan Filip Libicki: W kwestii poparcia pana Wawrzyka, moja decyzja będzie oparta na decyzji władz PSL-u

Senator PSL, odnosząc się do kandydatury wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka na nowego RPO, stwierdził, że nie zna żadnej jego aktywności w zakresie obrony praw człowieka.

Wicemarszałek  Sejmu Ryszard Terlecki przekazał na antenie Radia Wnet informację, że PiS zamierza zgłosić własnego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Będzie nim obecny poseł i wiceszef MSZ prof. Piotr Wawrzyk. Decyzję Sejmu o powołaniu nowego RPO musi potwierdzić Senat.

W obliczu braku większości partii rządzącej w Izbie Wyższej zamierza ona szukać poparcia wśród części senatorów opozycyjnych, szczególnie niezależnych i powiązanych z PSL-em.

Jan Filip Libicki, senator Polskiego Stronnictwa Ludowego, oceniając kandydaturę prof. Wawrzyka stwierdził, że:

Pan Wawrzyk nie zapisał mi się w pamięci jako człowiek specjalnie walczący o prawa obywatelskie, więc myślę, że moja decyzja będzie w sporej części oparta na decyzji PSL-u. Oczywiście gdyby się okazało, że pan Wawrzyk byłby zwolennikiem rozwiązań, które obchodzą zapisy konstytucyjne, dotyczące tego jak jest rozumiane małżeństwo, to wtedy nie mógłby liczyć na moje wsparcie. – ocenił.

Zaznaczył jednak, że nie wykluczał oddania głosu na innego kandydata wskazanego przez PiS:

Kiedy pojawiała się kandydata pana posła Wróblewskiego to jak mówiłem że nie wykluczałem głosowania za ta kandydaturą. Gdyby ta kandydatura była aktualna, to mógłbym to powtórzyć – podkreślił senator PSL.

Jan Filip Libicki przyznał, że był skłonny głosować na innego przedstawiciela PiS-u, ponieważ dobrze znał jego doświadczenie prawnicze:

Znam poglądy pana posła Wróblewskiego, wiem że bym wnioskodawca do TK wniosku który zakończył się decyzją 22 października dotyczącego eugeniku, i dlatego mówiłem że  nie wykluczam i ze będę podejmował w tej kwestii decyzje samodzielnie. Ponieważ pana Wawrzyka z żadnych takich działań nie znam, to tutaj będę się bardziej orientował na opinię PSL i mojej szefa Władysława Kosiniaka-Kamysza.

ŁAJ