Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie. Paweł Bobołowicz: ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej

Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski przy odsłonięciu tablicy w kijowskiej Alei Odważnych/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie.

Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski przy odsłonięciu tablicy w kijowskiej Alei Odważnych/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Paweł Bobołowicz mówi o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazuje, że jutro Ukraińcy obchodzić będą Dzień Niepodległości, co dodaje symboliki odwiedzinom polskiej głowy państwa.

Rozmowy bilateralne dotyczyły kwestii bezpieczeństwa, kolejnego wsparcia dla Ukrainy. Rozmowy toczą się w czasie drugiego szczytu Platformy Krymskiej.

Do formatu dołączyło już 60 państw, w tym państwa afrykańskie i południowoamerykańskie. Na obu tych kontynentach swoje wpływy posiadają Rosjanie.

Zwracano uwagę na to, że Krym jest istotą tej kwestii dotyczącej wojny rosyjsko ukraińskiej.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: ludzie wyjeżdżają z Kijowa, dlatego że boją się rosyjskiego bombardowania

Tablica poświęcona Prezydentowi RP/ Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Nieoficjalnie, w ciągu kilku miesięcy ma zostać podpisany traktat polsko-ukraiński.

Ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej.

W czasie wizyty odsłonięto w Kijowie Aleję Odważnych na której znajdą się nazwiska polityków, którzy odwiedzili Ukrainę w czasie wojny. Jako pierwszy uhonorowany został tablicą prezydent Duda.

Prezydent Wołodymyr Zełenski/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Zapis konferencji prasowej głów państw Polski i Ukrainy:

A.P.

Ks. Stasiewicz: 95 proc. pomocy humanitarnej jaką otrzymujemy w Charkowie pochodzi z Polski

Zniszczony dom w Charkowie / Fot. Dmytro Antoniuk, Radio Wnet

Dyrektor Caritas Spes Charków o sytuacji w ostrzeliwanym przez Rosjan mieście, kondycji charkowian po pół roku życia w warunkach wojennych i o pomocy z Polski.

Wczoraj wieczorem, czyli około godziny dwudziestej czasu polskiego rakieta Iskander uderzyła w akademik czteropiętrowy.

Ksiądz Wojciech Stasiewicz mówi, że jeszcze nie ustalono do końca liczby ofiar. Około godz. 4 jedna z rakiet uderzyła w drugi akademik zabijając m.in. jedenastoletniego chłopca. Kapłan mówi o stanie mieszkańców Charkowa. 

Mówimy o już blisko sześciu miesiącach dramatu wojennego.

Nękani nocnymi ostrzałami nie mogą oni spokojnie spać.

Codziennie są ataki w nocy. Człowiek jest wybudzony ze snu.

Czytaj także:

Rafał Dzięciołowski: staramy się pomóc Ukraińcom opiekując się najsłabszymi, którzy są niewinnymi ofiarami wojny

Ks. Stasiewicz stwierdza, że widać zmęczenie po wolontariuszach. Na dodatek wraz ze zbliżaniem się chłodniejszych pór roku pojawia się problem z dostępem do ogrzewania.

Być może niektóre osiedla, dzielnice będą zminimalizowane ogrzewanie albo wręcz będzie wyłączone ogrzewanie.

Mimo trudnej sytuacji ludzie wracają z wakacji do domów. Tych ostatnich wiele rodzin już nie ma.

Blisko 160 tys. rodzin zostało bez dachu nad głową.

Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla wagę pomocy Polski i Polaków dla swych południowo-wschodnich sąsiadów.

95 proc. pomocy humanitarnej jaką otrzymujemy w Charkowie pochodzi z Polski.

A.P.

Rajmund Klonowski: Rosja musi połamać na Ukrainie wszystkie zęby i zostać pozbawiona arsenału jądrowego

Rajmund Klonowski

Co ma rosyjski imperializm do Chin? Redaktor prowadzący „Kuriera Wileńskiego” o litewskim spojrzeniu na wojnę na Ukrainie.

Rajmund Klonowski przypomina słowa Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w Gruzji. Zaznacza, iż gdyby Rosja postanowiła zaatakować państwa bałtyckie, zaczęłaby od Litwy ze względu na jej strategiczne położenie.

Litwa byłaby pierwszym z krajów bałtyckich napadniętym przez Rosję. Przez Wileńszczyznę przebiega ten taki lądowy most- suchy, równinny, którym można przemieszczać duże zgrupowania wojsk.

Klonowski podkreśla, że nie możemy pozwolić na porażkę Ukrainy, gdyż będziemy kolejni.

Rosja musi połamać na Ukrainie wszystkie zęby i zostać pozbawiona arsenału jądrowego, tak żeby nigdy nie była w stanie nikogo więcej zaatakować.

Czytaj także:

Andrius Tučkus: jeżeli Rosja wygra, to za 5-10 lat kolejna będzie Polska, Litwa

Rozmówca Jaśminy Nowak krytykuje postawę Berlina i Brukseli wobec wojny na Ukrainie. Wskazuje, że Berlin zgodził się na płatności rublami i naciskał na Kanadę, by zgodziła się na robienie wyjątków od sankcji.

Wygląda na to, że Rosjanie kupili niemieckich polityków zarówno na szczeblu RFN, jak i Unii Europejskiej.

Gość Kuriera w samo południe podkreśla, że błędem byłby powrót do „business as usual” po upadku Władimira Putina. Dziennikarz zaznacza, że poparcie dla Władimira Putina wzrosło po agresji na Ukrainę. Odnosi się do amerykańsko-chińskiej rywalizacji. Zaznacza, że przykład Rosji jest demoralizujący dla Chin.

Rosja pokazuje, że można uprawiać międzynarodowy terroryzm, napadać na sąsiada i to uchodzi na sucho.

Komentuje protajwański zwrot polityce Wilna. Zaznacza, że

Litwa zawsze miała w polityce zagranicznej wektor skierowany na wartości. Stąd zwrot ku Republice Chińskiej, która jest państwem demokratycznym.

A.P.

Dmytro Antoniuk: sytuacja w Enerhodarze jest zagrożeniem dla całego świata

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Korespondent Radia Wnet z Ukrainy o sytuacji na froncie oraz o wizycie sekretarza generalnego ONZ i prezydenta Turcji we Lwowie.

Dmytro Antoniuk z wieściami z frontu. Zauważa, że Awdijiwka nie jest zajęta przez Rosjan. Ci ostatni nie mieli sukcesów w okolicach Bachmutu. Na południe znów zaatakowano Mikołajów. Ponownie miały miejsce wybuchy na terenie Enerhodaru.

Sytuacja w Enerhodarze jest zagrożeniem dla całego świata.

Czytaj także:

Gen. Skrzypczak mówi o polskiej armii i sytuacji na Ukrainie. „Wojska ukraińskie mogą dojść do Chersonia”

We Lwowie sekretarz generalny ONZ António Guterres i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkają z prezydentem Zełenskim. Ukraińcy są sceptycznie nastawieni do działań ONZ-u i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.

Nie wiem, czy wizyta Guterresa coś zmieni.

A.P.

Dmytro Antoniuk: zdobycie Nowopetriwki stwarzałoby możliwość osaczenia wojsk moskiewskich w Wysokopille

Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem. Fot. Paweł Bobołowicz

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk mówi, że odbicie Pasiki z rąk Rosjan stworzyło wyrwę we froncie. Toczą się walki w pobliżu Bachmutu.

Wróg jednak ma postępy i ma drobne, ale sukcesy na południowy wschód od Bachmutu, tam, gdzie  znajduje się okupowana elektrownia Wuhłehirska.

Według nieoficjalnych informacji Nowopetriwka w obwodzie chersońskim została wyzwolona przez Ukraińców. Przybliżałoby to możliwość wzięcia Rosjan w kocioł w Wysokopille.

Wróg wczoraj zrobił bodajże jeden most pontonowy na Dnieprze, równolegle do zniszczonego uszkodzonego mostu Antonowskiego.

A.P.

Krzysztof Wojczal: Rosjanie próbują zwiększyć rozdźwięk interesów pomiędzy Niemcami a Zachodem zakręcając kurki z gazem

Featured Video Play Icon

Krzysztof Wojczal / Fot, YouTube, Radio Wnet

Autor książki „Trzecia Dekada. Świat dziś i za 10 lat” o tym, komu bardziej szkodzą sankcje na Rosję.

Krzysztof Wojczal odnosi się do obaw, że sankcje na Rosję bardziej szkodzą nakładającym niż tym, na których są nakładane. Przypomina, że już na samym początku wprowadzania sankcji mówiono, że to polityka długofalowa. Zauważa, że Rosjanie więcej pieniędzy mają z ropy niż gazu. Z tego powodu ten ostatni są bardziej skłonni ograniczać.

To na ropie Federacja Rosyjska zarabia najwięcej. […] Rosjanie jeszcze nie odczuwają w pełni możliwości tego embarga na ropę, które ma być wprowadzone w Unii Europejskiej.
Autor książki „Trzecia Dekada. Świat dziś i za 10 lat” zauważa, że dwie trzecie zysków z ropy Rosjanie czerpali z handlu płynącego z portów bałtyckich.
https://wnet.fm/2022/07/27/niemcy-boja-sie-zimy/
Wojczal zaznacza, że Niemcy praktycznie nie mają alternatywy dla rosyjskiego gazu. Dodaje, że Berlin jest zmuszony postępować, przynajmniej powierzchownie, ścieżką sankcyjną.
Rosjanie próbują zwiększyć rozdźwięk interesów pomiędzy Niemcami a Zachodem jako takim […] zakręcając te kurki.
W przyszłym roku RFN będzie się przygotowywać do wyjścia z rosyjskiego gazu. Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że

Teraz Niemcy grają tak naprawdę o to, by napełnić swoje magazyny, które pozwoliłyby przetrwać zimę.

Nasi zachodni sąsiedzi będą musieli się opierać na państwach ościennych, w tym być może i na nas.

A.P.

Niektórzy eksperci twierdzą, że tzw. umowa zbożowa nie spełnia kryteriów dokumentu prawa międzynarodowego – Artur Żak

Paweł Bobołowicz i Artur Żak/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Prowadzący Studia Lwów o porozumieniu stambulskim, ataku na Odessę i odwołaniu Rusłana Demczenki.

Atak rakietowy w odeskim porcie potwierdza, że umowy z Federacją Rosyjską są niepewne i niewiarygodne.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uznało rosyjski atak na zaprzeczenie woli wykonywania podpisanych umów. Artur Żak informuje, że początkowo zawarcie porozumienia w Stambule było traktowane w kategoriach „małej zdrady” ukraińskich interesów. Zauważa, że porozumienie zbożowe nie było ratyfikowane w żadnym z parlamentów krajów, które były jego stronami.

Niektórzy eksperci twierdzą, że tzw. umowa zbożowa nie spełnia kryteriów dokumentu prawa międzynarodowego.

Umowę można określić jako porozumienie dżentelmeńskie.

Dr Olchowski – umowa w sprawie eksportu zboża to trochę dogadywanie się z agresorem, jaka ma być forma jego agresji

Jak wskazuje prowadzący Studia Lwów, choć rosyjska dominacja na Morzu Czarnym jest teraz słabsza, to Ukraina nie ma floty zdolnej rzucić wyzwanie Flocie Czarnomorskiej.

Po utracie krążownika „Moskwa” dominacja Rosjan na Morzu Czarnym lekko osłabła, ale Ukraina bez pomocy sojuszników nie jest w stanie odblokować swojego wybrzeża.

W poniedziałek ukraiński prezydent odwołał Rusłana Demczenkę, sekretarza Rady Bezpieczeństwa. Rozmówca Pawła Bobołowicza stwierdza, że

W otoczeniu prezydenta Zełeńskiego cały czas dzieje się nie najlepiej.

Kim był i czemu został odwołany Rusłan Demczenko? Dowiedzą się Państwo słuchając całej rozmowy!

A.P.

Dmytro Antoniuk: na całym froncie nie odnotowano postępów Rosji

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk opisuje sytuacje na Ukrainie. Rosja nie czyni postępów, jednak jej ostrzały nie ustają.

Korespondent Radia Wnet mówi o generalnej sytuacji na Ukrainie. W ostatnich godzinach Rosjanie nie poczynili postępu.

Na całym froncie rosyjsko-ukraińskim nie odnotowano postępów wroga.

Jednak nie oznacza to, że Moskwa nie przeprowadza ostrzałów. Wśród jej celów są także obiekty publiczne.

Rosja całą noc ostrzeliwała obwód dniepropietrowski.

Wróg celuje m.in. w przystanki autobusowe.

Ukraina także otwiera ogień i trafia w rosyjskie lokalizacje.

Ostrzelane zostały tej nocy różne pozycje Moskalów.

K.K.

Czytaj także:

Dr Olchowski – umowa w sprawie eksportu zboża to trochę dogadywanie się z agresorem, jaka ma być forma jego agresji

Dzięki HIMARS-om udało się zmusić Rosjan do czasowego zatrzymania. Rosja nadal będzie dążyć do zajęcia całej Ukrainy

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Paweł Bobołowicz o sytuacji na froncie, rosyjskich bombardowaniach miast i pomocy wojskowej z Niemiec.

Paweł Bobołowicz komentuje aktualną sytuację militarną na Ukrainie. Front się ustabilizował. Ukraińcy sądzą, że o zatrzymaniu rosyjskiej ofensywy zadecydowało użycie przez nich broni otrzymanej z Zachodu.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje, że dzięki HIMARS-om udało się zmusić Rosjan do czasowego zatrzymania.

Tymczasem Rosjanie mają się przygotowywać do aneksji zajętych przez siebie terytoriów. Jak zaznacza nasz korespondent,

Rosja nadal będzie dążyć do zajęcia całej Ukrainy.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: Ukraińcy uszkodzili most w Chersoniu. Jeżeli trafią pociskami w kolejne, odetną Rosjanom drogę odwrotu

Komentuje ostrzelanie Nikopola i Hulajpola. Podkreśla, że Rosjanie sięgają po metody terrorystyczne.

U władz politycznych Ukrainy nie widać woli ugięcia się przed Moskwą.

Nasz dziennikarz wskazuje, że Niemcy nie przekazują takiej pomocy Ukrainie, do jakiej się zobowiązali.

Pomoc wojskowa z Niemiec nie dociera w takim zakresie, w jakim była obiecana.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Bobołowicz: Bachmut jest stale ostrzeliwany przez Rosjan. W mieście stoją rozprute rakietami budynki cywilne

Featured Video Play Icon

Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem. Fot. Paweł Bobołowicz

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o ostrzale Bachmutu, sprzęcie wojskowym przekazywanym Ukraińcom i rozpoczynających się żniwach w obliczu wojny.

Paweł Bobołowicz o Bachmucie, dawnym Artiomowsku. Miasto jest ostrzeliwane przez Rosjan. Jak podkreśla, siła uderzeniowa rakiet jest ogromna. Rosjanie atakują cywilną infrastrukturę.

W mieście stoją rozprute rakietami budynki- budynki cywilne.

Nasz korespondent zauważa, że Rosjanie próbują przerwać linię frontu.

Rosja cały czas stara się przerwać ukraińską linię obrony.

Czytaj także:

Myślę, że niewiele osób ucierpiało w czasie bombardowania Bachmutu – mówi rzecznik prasowy tamtejszej policji

Zwraca uwagę na pochwały płynące pod adresem polskich armatohaubic Krab.

Sytuacja w ostatnich dniach jest ciężka, ale widać, że pomoc państw zachodnich przynosi efekty.

Cały czas w rękach Rosjan jest Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Bobołowicz wskazuje na nieprecyzyjność wystrzeliwanych przez Rosjan rakiet. Uderzają one czasem w puste place. Istnieje w związku z tym ryzyko, że rosyjska rakieta trafi w którąś z ukraińskich elektrowni.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk podejmuje temat rozpoczynających się żniw na Ukrainie. Jak wskazuje,

Kilkanaście kilometrów od frontu prowadzone są prace rolnicze.

A.P.