Niektóre państwa Sojuszu, jak Niemcy czy Francja, nie chcą przegranej Rosji, gdyż mają w tym swoje interesy – mówi były minister obrony narodowej.
Zdaniem Jana Parysa, ministra obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego, są w NATO dwa kraje, które nie chcą pomagać Ukrainie. Są to Francja i Niemcy. Jak mówi nasz gość:
Oba te kraje mają bardzo rozbudowany przemysł zbrojeniowy i olbrzymi eksport broni. Nie chcą jednak tej broni wysyłać Ukraińcom. Kraje te nie chcą przegranej Rosji, gdyż mają w tym swoje interesy.
Jan Parys ocenia porównuje także potencjały militarne Rosji i Ukrainy. Przyznaje, że siły zbrojne Rosji się skompromitowały, ale nie oznacza to jej porażki w wojnie przeciwko Ukrainie:
Konwencjonalna siła zbrojna Rosji jest słabsza niż siła zbrojna Ukrainy. Trzeba jednak zauważyć, że Rosja ma o wiele większe zasoby gospodarcze niż Ukraina. Jeśli wojna będzie się przedłużać, może się to okazać zgubne dla Ukrainy.
Zgadzacie się z prognozami naszego gościa? Dajcie nam znać w komentarzach:
Prof. Michał Lubina / Fot. Lech Rustecki, Radio WNET
Czy Taiwan oczekuje kolejnych działań militarnych Pekinu? Jakie interesy prześladują Chiny w inwazji rosyjskiej na Ukrainę? W rozmowie z Jaśminą Nowak tłumaczy ekspert ds. dalekowschodnich.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Prof. Michał Lubina mówi o komentarzach na temat rzekomej inwazji chińskiej, która ma nastąpić w tym roku albo w najbliższych latach. Tłumaczy, że większość Tajwańczyków nie oczekuje tego.
Oczywiście, elity polityczne muszą być przygotowane. Importują surowce i muszą wypełnić magazyny. Jest to konieczne nie tylko w przygotowaniach do wojny.
Gość „Poranka Wnet” zwraca uwagę na to, kto jest głównym źródłem informacyjnej eskalacji.
Komentarze amerykańskie – jest to pewien element stały teatru politycznego i interesów wszelakich. Nikt nie oczekuje teraz inwazji.
Ekspert ds. dalekowschodnich podkreśla, że w obecnej sytuacji operacja wojskowa byłaby utrudniona ze względu na tajfun, który przechodzi nad Filipinami.
Także rozmówca Jaśminy Nowak naświetla relacje chińsko-rosyjskie.
Mamy ostatnio wyraźniejsze poparcie stanowiska rosyjskiego przez Chiny. Szczególnie widoczne było to w ostatnim spotkaniu szefa MSZ Chin z Siergiejem Ławrowem. Oświadczenie ministra spraw zagranicznych jest bardzo prorosyjskie. Jest tam wyraźnie powiedziane, że Chiny popierają Rosję pod przywództwem Putina w realizacji podstawowych interesów i oraz w budowie pozycji mocarstwowej.
Generał dywizji Wojska Polskiego o masowych ostrzałach ukraińskich miast. Kto za tym stoi? Jakie cele zamierza osiągnąć Rosja? Dowiedz się słuchając wywiadu Jaśminy Nowak.
Gen. Roman Polko tłumaczy, że odpowiedzialność za zbrodnie niesie nowy dowódca Siergiej Surowikin, który wykonuje polecenia Putina.
Nie mogąc pokonać przeciwnika na polu walki, przeszedł z taktyki wojskowej do strategii terrorystycznej, ponieważ to jest terroryzm w czystej postaci: porywanie dzieci, mordowanie cywili niszczenie infrastruktury krytycznej, blokowanie transportów żywności – żadne cele wojskowe, są to mordy, zbrodnie wojenne, ludobójstwo. Jest to przerażające.
Zdaniem naszego gościa, Putin przykłada wiele starań, żeby odciąć pomoc państw Zachodu dla Ukrainy, a także złamać morale walczących.
Ponadto, zauważa, że Białoruś znajduje się w sytuacji zagrożenia suwerenności i możliwości powrotu do współpracy z UE, ponieważ udostępnia swoje terytorium Rosji dla prowadzenia ostrzałów rakietowych. Natomiast, Mińsk nie zdecyduje się na rozpoczęcie inwazji ze strony Białorusi, bo wtedy zamknie sobie możliwość manewru na arenie dyplomatycznej i bezpowrotnie zostanie oddana w ręce Rosji.
Korespondent Radia Wnet informuje o masowych ostrzałach całego terytorium Ukrainy. Tłumaczy, czym to jest spowodowane.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Myślę, że to jest wściekła odpowiedź Putina za to, że parę dni temu uderzyliśmy okręty Floty Czarnomorskiej w samym Sewastopolu.
Gość „Poranka Wnet” donosi o sytuacji w obwodzie donieckim i ługańskim. Wróg usiłuje przejść głębiej, gromadząc ciężki sprzęt oraz ściągając liczniejsze jednostki. Dmytro Antoniuk podkreśla, ze Rosjanie nie rezygnują ze swoich celów przez co ponoszą wielkie straty.
Dwa dni temu mieliśmy informacje od Sił Zbrojnych Ukrainy i Ministerstwo Obrony Ukrainy, że w ostatnich dniach zostało zniszczono około tysiąca żołnierzy wroga i kilkanaście wozów opancerzonych, a także 4 czołgi. To niesamowita ilość i sukces wojska ukraińskiego, ale jednocześnie to pokazuje, że wróg rzuca teraz wszystkie zasoby na Donbas – dodaje nasz gość.
Znany publicysta odpowiada na pytania Krzysztofa Skowrońskiego: Który kraj wygra wojnę na wschodniej Ukrainie? I która partia wygra najbliższe wybory w naszym kraju?
Bronisław Wildstein w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim oskarża Francję i Niemcy, że mimo pomocy Ukrainie rozgrywają przy okazji własne, mocarstwowe interesy:
Francuzi i Niemcy są bardzo mocno nastawieni, by uniezależnić się od Amerykanów. Charakterystyczne jest, że dyplomaci z tych krajów nie używają pojęć „Zachód” czy „Wspólnota atlantycka”. Chcą rozgrywać swoją mocarstwową grę – głównie Niemcy, ale także Francuzi żyją urojeniami w duchu de Gaulle’a, snami o potędze. Bardzo chętnie by się porozumieli z Rosją, bo kraje na wschód od Niemiec średnio ich interesują. Zostałyby „sfinlandyzowane”, stałyby się – pod względem gospodarczym – czymś w rodzaju niemieckich neokolonii.
Ważnym wątkiem rozmowy są też nadchodzące wybory – samorządowe, a później krajowe:
Widzimy, jaka to będzie kampania. Opozycja nie mówi nic innego, tylko: obalić PiS, rozliczyć PiS. […] Będziemy mieli absurdalną kampanię ze strony opozycji, która będzie przedstawiać Polskę jako ziemię zniszczoną.
Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP o rosyjskim ataku hakerskim na serwery polskiego Senatu.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Stanisław Żaryn jest przekonany, że doszło do ataku związanym z blokadą odstępności. Dodaje, że był to tzw. atak typu DDoS. Szczegóły są ustalane przez służby specjalne.
Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca uwagę na to, że atak nie miał ma celu pozyskanie danych pozostających w gestii Senatu.
Z informacji którymi dysponuje na ten moment nie wynika żeby jakiekolwiek zasoby zostały zaatakowane czy przejęte. Na pewno mamy do czynienia z próbą zablokowania i paraliżu tej witryny internetowej.
Ponadto, podkreśla, iż funkcjonowanie Senatu nie zostało zakłócone.
Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje na zwiększenia aktywności działań Rosji w cyberprzestrzeni. Jest to jeden z elementów wojny przeciwko Ukrainie oraz zagrożenie dla krajów ją wspierających.
Znaczący wzrost ataków na polskie instytucje powoduje konieczność wzmocnienia cyberbezpieczeństwa. Jak podaje Stanisław Żaryn, w tym celu jest znacznie ułatwiona współpraca wszystkich służb specjalnych, a także przygotowywane są rozwiązania na działania hackerskie i dezinformacyjne.
Tym razem Wojciech Cejrowski był obecny w naszej rozgłośni nie tylko głosem, ale również ciałem i duchem. W tym specjalnym odcinku „Studia” opowiada: o polowaniach w Afryce, o Rosji, o Izraelu…
Zdaniem Wojciecha Cejrowskiego na świecie widać tendencję wśród rządów, by odbierać obywatelom coraz więcej wolności:
Za pomocą Chin, Iranu, Rosji, ludzi z Davos zmierzamy do „modelu Dzierżyńskiego”. Daj Boże, żeby się to wszystko wysypało po drodze i żebyśmy nie doczekali się nowego Dzierżyńskiego. Ale… proces trwa. Obserwuję to zjawisko na całym świecie. W Ameryce coraz mniej człowiekowi wolno, tak samo w Unii Europejskiej. Coraz więcej regulacji, coraz więcej przepisów, coraz więcej decyzji jest podejmowanych za twoimi plecami.
– mówi „Nasz człowiek w Arizonie”.
Nasz gość jest również zdania, że rząd Polski nie powinien był przekazywać sprzętu wojskowego Ukrainie bezpłatnie, ale powinien go sprzedawać. Swoje zdanie motywuje kwestiami makroekonomicznymi:
Pomagać to mogą prywatnie ludzie, ale nie państwa. Bo państwo nie ma swoich prywatnych pieniędzy. […] Słowo „sprzedam” jest słowem kluczowym w relacjach z Ukrainą.
Dr Bartosz Bojarczyk (UMCS) mówi o współpracy Rosji i Iranu, a także o trwających ponad miesiąc zamieszkach. Nasz gość tłumaczy, że uczestnicy protestów wymagają od rządu liberalizacji.
Zdaniem eksperta z Katedry Stosunków Międzynarodowych UMCS, społeczeństwo Iranu żyje w stanie swoistej schizofrenii:
Persowie to jest bardzo gościnny, dumny naród. Otwarty na nowinki, na resztę świata. Tak było od zawsze. Jednak w chwili obecnej żyją oni w twardym, islamistycznym reżymie.
Iran zasłynął wśród Europejczyków za sprawą swoich dronów, które sprzedane zostały armii Federacji Rosyjskiej. Doktor Bojarczyk wskazuje, że współpraca tych dwóch krajów jest obupólnie korzystna:
To jest suwerenne prawo każdego państwa, by utrzymywać kontakty handlowe z innymi suwerennymi państwami. My przekazujemy broń Ukrainie i sprzedajemy ją. No więc Iran robi to samo dla swojego sojusznika.Iran posiada taką technologię której brakuje Rosji i wypełnia tę lukę mając na uwadze inne benefity prawda natury politycznej ekonomicznej czy też nawet wojskowej.
Obecne podejście państw Zachodu do Rosji jest niebezpieczne. Może to być powrotem do układów jałtańskich. Obawiam się, że Polska z czasem znowu znalazłaby się w strefie wpływów Rosji – mówi nasz gość.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego jest przekonany, że Putin usiłuje za pomocą działań wojennych zwiększyć swoje wpływy polityczne na arenie międzynarodowej.
Putin przede wszystkim dąży do podporządkowania całego terytorium i zmiany rządu w Kijowie. Powtarza retorykę, która była przedstawiana przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę przed 24 lutego tego roku.
Gen. Bogusław Samol tłumaczy, że obecnie z punktu widzenia wojskowego Rosjanie są w obronie. Mimo to, usiłują zdobyć Bachmut, który znajduje się w obwodzie donieckim i jest bardzo ważnym punktem terenowym.
Bachmut z punktu widzenia operacyjnego ma bardzo wielkie znaczenie dla prowadzenia operacji na wschodzie Ukrainy, ponieważ przez niego przebiegają linie kolejowe, które są węzłami komunikacyjnymi. Pozwolą one dostarczyć zaopatrzenie i umożliwić dla Rosji kontynuację operacji zaczepnej.
Ponadto, gość „Poranka Wnet” komentuje powstanie trójkąta politycznego na linii Teheran-Pekin-Moskwa. Te trzy państwa są partnerami z przyczyny konieczności współpracy, głównie ekonomicznej. Gen. Bogusław Samol naświetla sfery dla nich strategiczne:
Po pierwsze, widzimy, że Rosjanie tracą zdolności produkcyjne zaawansowanych systemów walki, a więc samolotów i rakiet. W tej chwili te zapasy, a także możliwość produkcji, posiada Iran. Natomiast, Iran potrzebuje Rosji z punktu widzenia rozwoju programu jądrowego, który został przez naród na jakiś czas przerwany.
Na zakończenie, nasz gość omawia perspektywę dalszego wsparcia humanitarnego oraz militarnego Ukrainy.
W wielu rządach zachodniej Europy, a więc Sojuszu Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej nie ma pełnej zgodności co do wsparcia przede wszystkim sił zbrojnych Ukrainy i samej Ukrainy – stwierdza gen. Bogusław Samol.