Damian Ratka: uzupełnienie strat sprzętowych zajmie Rosjanom dłuższy czas

Damian Ratka / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Rosyjskiej armii zaczyna brakować żołnierzy; nie będzie ona w stanie skutecznie działać na wszystkich odcinkach frontu” – mówi redaktor miesięcznika „Nowa Technika Wojskowa” Damian Ratka.

Siły ukraińskie zdobyły bardzo duże ilości rosyjskiego sprzętu. Zostanie on wyremontowany i wdrożony do użytku ukraińskiej armii.

Damian Ratka wskazuje, że Rosja nie była gotowa do obrony. Rosyjskie pozycje zabezpieczały jednostki tyłowe, Rosgwardia i inne formacje milicyjne. Co Ukraińcy zdobyli na Rosjanach?

Mowa o ponad 80 czołgach, ponad 150 bojowych wozach piechoty. Poza tym zapasy amunicji, artylerii.

Rosjanie mogą uzupełnić straty w sprzęcie, ale zajmie to czas. Większym problemem jest brak żołnierzy.

Rosyjskiej armii zaczyna brakować żołnierzy; nie będzie ona w stanie skutecznie działać na wszystkich odcinkach frontu.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk o ukraińskim Pakcie Gwarancyjnym i Miedwiediewie

Ratka tłumaczy, czemu Kreml nie ogłosił powszechnej mobilizacji.

Powszechna mobilizacja mogłaby oznaczać jakieś zamieszki albo protesty.

Rozmowa Łukasza Jankowskiego omawia sytuację w Chersoniu. Sądzi, że Ukraińcy chcieli zwabić rosyjskie siły pod Chersoń.

Nie wydaje mi się, żeby ofensywa pod Chersoniem była markowana

Obecnie Rosjanie muszą się mierzyć z „syndromem krótkiej kołdry”.

A.P.