Walentynowicz: Rana związana z katastrofą smoleńską się nie zabliźniła. Wspomnienia są wciąż żywe

Wnuk śp. Anny Walentynowicz mówi o tym, jak tragedia smoleńska wpływa na jego dzisiejsze życie. Wypowiada się również na temat przyczyn katastrofy sprzed 10 lat i restrykcji dot. kultu religijnego.

 

Piotr Walentynowicz mówi, że wspomnienia katastrofy smoleńskiej towarzyszą mu przez cały czas. Relacjonuje, że w Gdańsku miały miejsce skromne uroczystości ku czci śp. Anny Walentynowicz. Gość „Popołudnia WNET” apeluje do rządu o przemyślenie zasadności restrykcji dotyczących udziału w celebracjach kościelnych.

Duchowa wartość uczestnictwa w liturgii jest dla wielu ludzi bardzo ważna.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wypowiada się w kwestii przyczyn tragedii smoleńskiej. Skłania się ku tezie o wybuchu na pokładzie rządowego Tu-154M:

Wszystko wskazuje na to, że to nie była katastrofa, tylko zaplanowane działanie.

Piotr Walentynowicz odnosi się do ataków związanych z katastrofą smoleńską. Mówi, że dodawały mu sił do walki o pamięć i prawdę o narodowej tragedii. Zwraca także uwagę, że odebrał przez ostatnie 10 lat również wiele sygnałów wsparcia. Ubolewa nad faktem niepociągnięcia do odpowiedzialności osób winnych zaniedbań, które doprowadziły do katastrofy smoleńskiej.  Krytykuje również środowiska związane z Platformą Obywatelską za sianie nienawiści wobec rodzin ofiar, zwłaszcza tych kojarzonych z Prawem i Sprawiedliwością.

Z całą pewnością, że katastrofa smoleńska nie miała takiego przebiegu, jak mówił raport Millera i MAK. Nadal oczekuję na podanie szczegółowych przyczyn tej tragedii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Macierewicz: To, co przedstawiały raporty Anodiny i Millera jest nieprawdą. Samolot został zniszczony dwoma eksplozjami

Antoni Macierewicz o katastrofie smoleńskiej i wątpliwościach wobec przyczyn wypadku, fałszu raportów Anodiny i Millera i wnioskach, do jakich doszła komisja ds. katastrofy smoleńskiej.


[related id=99579 side=left]Antoni Macierewicz podkreśla zaangażowanie obywateli w wyjaśnienie okoliczności katastrofy smoleńskiej. Raportu komisji Antoniego Macierewicza jest już skończony, jednak nie ukaże się dzisiaj, wbrew wcześniejszym zapowiedziom.  Opóźnienie w ogłoszeniu wiąże się z obecną sytuacją. Raport powstał we współpracy z Narodowego Instytutu Badań Lotniczych uniwersytetu stanowego Wichita (Kansas, USA). Jak mówi sam autor w raportach Anodiny i Millera były przedstawione fałszywe informacje, które miały na celu zataić prawdę o katastrofie. Kreowały one alternatywną wizję wydarzeń, mającą przykryć prawdę.  Nasz gość podkreśla, że:

Samolot został zniszczony dwoma eksplozjami.

Raport zostanie przekazany ministrowi obrony narodowej. Następnie ze zgromadzonego materiału skorzystać będzie mogła prokuratura.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Borowski: Katastrofa smoleńska jest częścią naszej historii. UE absolutnie wykracza poza uprawnienia jakie jej daliśmy

Adam Borowski o tym, czemu nie można postawić nikogo przed sądem za katastrofę smoleńską, braku kontroli nad sędziami i kampanii prezydenckiej.

To taki gest, który tak naprawdę nic nie znaczy.

Adam Borowski odnosi się do deklaracji rosyjskiego MSZ, który potwierdził gotowość pomocy w organizacji obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej. Stwierdza, że Rosjanie, jeśli chcą naprawdę pomóc, to powinni oddać wrak. Przypomina karygodne zaniedbania popełnione 10 lat temu. Odnośnie obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej stwierdza, że do Rosji powinien lecieć albo premier albo prezydent, ale nie obaj razem. Przyznaje, że nie wiadomo dokładnie, co wydarzyło się przed dekadą, ale „na pewno w Smoleńsku nie wydarzyło się to, co nam wykazywały raporty Millera i Anodiny”. Odpowiadając na pytanie czy katastrofa smoleńska będzie będzie tematem kampanii prezydenckiej stwierdza, że „katastrofa smoleńska jest częścią naszej historii”. Dodaje, że „z pewnością wielu osobom można postawić zarzuty”. Uważa, że obecnie nie udałoby się nikogo skazać ze względu na niedostatek dowodów. O kampanii wyborczej mówi, że jest brutalna i taka musi być. Utrata prezydenta przez obóz Zjednoczonej Prawicy uniemożliwiłoby mu przeprowadzenie reform. Opozycja zdaje sobie zaś sprawę, że to ostatnie wybory w ciągu najbliższych 3 lat.

Unia Europejska absolutnie wykracza poza uprawnienia jakie jej daliśmy w traktacie lizbońskim.

Dawny opozycjonista odnosi się do działań UE wobec Polski w związku ze zmianami w sądownictwie. Przypomina jak sędziowie zablokowali powstanie sądu lustracyjnego przez zakazanie sędziom zasiadania w nim. Borowski mówi, że cześć jaką oddaje się żołnierzom wyklętym to spełnienie jego marzeń.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Trwają przesłuchania ludzi z otoczenia prezydenta Trumpa

Irena Lasota o przyjęciu Polski do amerykańskiego programu bezwizowego, przesłuchaniach przed Kongresem USA i roli płk. Kuklińskiego.

Już w czerwcu było wiadomo, że liczba odmów spadnie poniżej 3%.

Irena Lasota o potwierdzeniu przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA informacji, że 11 listopada Polska przystąpi do ruchu bezwizowego Visa Waiver Program (VWP). Stwierdza, że nie jest to żadne zaskoczenie, gdyż można było się tego spodziewać od miesięcy.

Ci, którzy chcą zeznawać, umawiają się z Kongresem, że przyśle im formalne wezwanie.

Ponadto korespondentka mówi o nowych doniesieniach w sprawie impeachmentu Donalda Trumpa. Trwają przesłuchania osób związanych z Białym Domem. Ten ostatni niechętnie patrzy na stawanie swoich współpracowników przed Kongresem. Stąd ci, którzy chcą zeznawać, a nie chcą stracić pracy, zasłaniają się formalnym wezwaniem. Jest to jednak wymówka, gdyż niechcący składać, zeznać idą ze swoimi wezwaniami do sądu, zaskarżając ich prawomocność. To czy można przesłuchiwać współpracowników prezydenta, jest bowiem rzeczą sporną. Niemniej nadzór nad prezydentem uznaje się za jedno z zadań Kongresu. Wśród obecnie przesłuchiwanych są: były ambasador USA na Ukrainie Bill Taylor i specjalistka ds. wschodnich Fiona Hill.

Chodzi tylko o to, żeby [popierający Trumpa] dali się przekonać, że Trump wykorzystał pomoc wojskową.

Prezydentowi zarzuca się, iż wstrzymał pieniądze, które wyasygnował Kongres i że zrobił to dla wewnętrznej rozgrywki politycznej, „by pokonać swego największego przeciwnika politycznego”.

Lasota opowiada historię przekazania informacji na temat komunizmu w Polsce stronie amerykańskiej przez płka Ryszarda Kuklińskiego. Amerykanie nie dowierzali, kiedy przekazał im plany stanu wojennego. Polska wyglądała bowiem na kraj, w którym po buntach robotniczych „władza leży na ulicy”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.