Jurasz: w sprawie Polaków na Białorusi rząd powinien mniej mówić, a więcej robić

Prezes Ośrodka Analiz Strategicznych wskazuje na błędy władz RP w relacjach z Mińskiem, których konsekwencje obecnie ponoszą Polacy mieszkający na Białorusi.

Witold Jurasz analizuje działania polskiej dyplomacji w obliczu represji wobec naszej mniejszości na Białorusi.

To nie powinno polegać na tym, że dużo mówimy, co trzeba zrobić, a potem niewiele robimy. Prawa naszych rodaków cierpią na skutek tego, co robi MSZ.

Prezes Ośrodka Analiz Strategicznych wskazuje, że władze RP powinny w relacjach z Mińskiem podjąć zakulisowe kroki, niejako ukrywając się za innymi państwami.

Zdaniem byłego dyplomaty władze RP nie mają obecnie możliwości, by zakończyć przetrzymywanie Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta w mińskim areszcie.

Wszystkich przedstawicieli Związku Polaków na Białorusi już dawno należalo sprowadzić do kraju i zafundować im stypendia. Teraz już tylko możemy mówić, że ich nie zostawimy.

Gość „Poranka WNET” piętnuje ponadto upamiętnienie Romualda Rajsa „Burego”, żołnierza podziemia antykomunistycznego, który kojarzony jest ze zbrodniami  ludobójstwa na tle narodowościowym. Wynoszenie go na piedestał nie ułatwi stosunków ze wschodnimi sąsiadami.

IPN zakończył śledztwo ws. „Burego”. W konkluzjach jest mowa o zbrodni ludobójstwa dokonanej z jego inspiracji.

Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz jest zwolennikiem uczestnictwa kompanii honorowej Wojska Polskie w uroczystościach poświęconych „Buremu”.

Część polskiej prawicy doszła do wniosku, że mordy na ludności cywilnej nie mają znaczenia. Myślę że jest wielu Żołnierzy Wyklętych, którzy naprawdę zasługują na honory.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.