Prof. Nowak: Demokracja w Polsce działa, ponieważ nie nastąpił paraliż przez radykalnie niedemokratyczną opozycję

Prof. Andrzej Nowak mówi, że Polska demokracja opiera się destrukcyjnym działaniom opozycji, opowiada jakie przewiduje skutki wyboru Trzaskowskiego i twierdzi, że prawdziwy bój to wojna kulturowa.

Według profesora Andrzeja Nowaka wybory, które najprawdopodobniej rozstrzygną się w drugiej turze mogą zakończyć się na dwa sposoby.

 Kontynuacja tego co robi Andrzej Duda jako prezydent związany z obozem szeroko rozumianej prawicy patriotycznej lub istotna zmiana, czyli oddanie urzędu Prezydenta RP dla obozu, który za jedyny cel  postawił sobie zniszczenie nie tylko władzy Prawa i Sprawiedliwości, ale programu który PiS reprezentuje. [ Po ewentualnym zwycięstwie Trzaskowskiego – przyp. red.] zmiana będzie rzeczywiście duża, może skutkować zupełną erozją władzy Prawa i Sprawiedliwości uzyskanej pięć lat temu.

W kwestii  tego co stanie się, jeżeli wygra Duda, historyk nie ma wątpliwości.

Jeżeli wygra te wybory Andrzej Duda to zgodnie z receptą mecenasa Giertycha zostanie to przedstawione jako nielegalne zwycięstwo i będzie oprotestowywane przez opozycję, aż do następnych wyborów prezydenckich, zarówno w mediach krajowych i zagranicznych, jak i przed instytucjami Unii Europejskiej

Gość „Poranka WNET” zapewnia,  że nadchodzące wybory będą demokratyczne. Za najbardziej niedemokratyczny czynnik uważa opozycję.

Demokracja w Polsce działa, ponieważ nie nastąpił zupełny paraliż przez radykalnie niedemokratyczną opozycję.  Wcześniej ta opozycja robiła wszystko, żeby do jakichkolwiek wyborów nie dopuścić.

Jak dodaje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego

[Scenariusz bojkotu wyborów – przyp.red.] nie jest w tej chwili realizowany. Wszystko za sprawą przekonania dużej większości wyborców opozycji, że mogą te wybory wygrać.

Prawdziwy podział i stawkę gry politycznej prof. Nowak widzi w wojnie kulturowej. Druga strona lepi mózgi swoich ofiar w:

dwuwymiarową strukturę, w której po jednej stronie jest samo dobro, po drugiej stronie jest samo zło. Trzeba wyemancypować się z tego zła, które stanowi naród, tradycja, religia, kościół, tradycyjna rodzina, w stronę dobra, które wyznacza aktualna definicja postępu. […] Sto lat temu chodziło o postęp, którego nosicielem będzie klasa robotnicza. Dzisiaj ten postęp polega na emancypacji mniejszości seksualnych

Częścią tej walki jest atak na „ideologię LGBT” który próbował przeprowadzić prezydent Duda. Profesor Nowak wyraża zadowolenie z podjęcia ofensywy, ale tylko na poziomie pryncypiów, od pragmatycznej oceny tego elementu kampanii się wstrzymuje;

 Z powodów zasadniczych uważam, że był to wybór słuszny. Uważam, że ta właśnie perspektywa zmiany, którą szykują nam zwolennicy postępu, czyli zmiany natury naszego ludzkiego gatunku, na jakąś inną,  postępową,  jest czymś najważniejszym. […] Moja ocena działalności sztabu wyborczego Andrzeja Dudy jest jednak dość krytyczna.

Poza tą częścią kampanii Andrzej Nowak nie jest zadowolony z wyników walki PiS w wojnie kulturowej.

 Myślę, że w wojnie kulturowej Prawu i Sprawiedliwość brakuje zasadniczego zrozumienia problemów kulturowych […] Spór rozstrzyga się, nie tylko przez 5G, nie tylko przez elektrownie nuklearne, ale właśnie przez wizję rodziny, tradycji, przez wizję obecności religii w życiu Europy. Te kwestie są bardzo słabo rozwiązywane przez PiS. Przywiązuje się do nich małe znaczenie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / F.G.

Sakiewicz: Rafał Trzaskowski to kandydat wszystkich esbeków, zomowców. Jego doradcami są ludzie ściśle związani z LWP

Tomasz Sakiewicz o kandydaturze Rafała Trzaskowskiego, jego związkach z osobami ze środowiska służb mundurowych PRL i obrażaniu przez niego wyborców PiS.


[related id=114531 side=right] Tomasz Sakiewicz zauważa, że kampania Andrzeja Dudy „ma niezły finisz” podczas gdy ta Rafała Trzaskowskiego „złapała zadyszkę”. Odnosi się to artykułu w „Gazecie Polskiej”, który zwraca uwagę na kobietę z otoczenia kandydata KO, której ojciec jako komendant MO „współuczestniczył w śmierci Grzegorza Przemyka, dezinformował medyków”.  Zauważa, że „córka chwali się dokonaniami swego ojca”. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” dodaje, że z pieniędzy warszawskiego Ratusza korzysta Jolanta Lange, mająca związek jako agentka SB ze sprawą śmierci ks. Franciszka Błachnickiego.

Widać wyraźnie, że Rafał Trzaskowski to kandydat wszystkich esbeków, zomowców i on się od tego nie uwolni.

Zarzuca jemu i jego obozowi, że w swych wypowiedziach ostro atakuje nie tylko polityków PiS, ale też wyborców tej partii. Sakiewicz obawia się, że gdyby wygrał obecny prezydent Warszawy te wybory, to wówczas Polska rozluźniłaby swój związek z NATO na rzecz kontaktów z Rosją. Wyjaśnia, że

Rafał Trzaskowski przyznał, że jego doradcami są ludzie ściśle związani z Ludowym Wojskiem Polskim i rosyjskimi służbami.

O związki z tymi ostatnimi oskarżano gen. Piotra Pytla, Szefa Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2014-15. [ Z siedmiu wojskowych powołanych przez Rafała Trzaskowskiego do zespołu doradców o trzech wiadomo, że zaczynali karierę w LWP – przyp. red.] Nasz gość zarzuca w związku z tym, że Trzaskowski „stawia na postsowieckich doradców”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Andrzej Duda do Rafała Trzaskowskiego: Mamy dość zakłamania. Nie można dopuścić do władzy zwijaczy Rzeczpospolitej

Po wizycie w Stanach Zjednoczonych prezydent Andrzej Duda wrócił na trasę kampanii wyborczej w Polsce. W czwartek spotkał się z mieszkańcami Radomia w rocznicę wybuchu strajków roboczych z 1976 roku.

W rocznicę wybuchu strajków robotniczych Prezydent Andrzej Duda rozpoczął swoje wystąpienie od wspomnienia wydarzeń sprzed 44 lat i ich znaczenia dla Polskiej wolności: Nie mogłem nie być w Radomiu i nie uczcić pamięci, tych wszystkich, którzy w tamte dni czerwcowe w 1976 wyszli na ulice Radomia, prostując przeciwko gnębieniu ludzi przez komunistyczne władze (…) Nie byłoby naszej pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, tego że od 30 lat możemy sami decydować o sobie w wolnych wyborach, gdyby nie tama niezłomna postawa robotników z Ursusa i Radomia.

Dużo miejsca w wystąpieniu prezydent poświecił kwestiom gospodarczym, ze szczególnym uwzględnieniem polityki inwestycyjnej w infrastrukturę komunikacyjną: Następnym elementem rozwoju jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym. Kluczem są inwestycje od tych dużych, od przekopu Mierzei Wiślanej, czy budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale też przebudowa lotniska w Radomiu.

Prezydentów mówił również o kwestii ochrony rodziny oraz wychowaniu dzieci: Dzisiaj rodzina jest pod ochroną konstytucji i państwa. Rodzice muszą mieć kontrolę do tego jak ich dzieci są wychowywanej także po za rodziną. Byt rodziny nie może się opierać tylko 500 plus i niskiej pensji. (…) Oni realizowali model rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjny, łamali konstytucji, która mówi o społecznej gospodarce rynkowej.

Andrzej Duda podkreślał również sukcesy gospodarcze obecnego rządu, podkreślając, że jego reelekcja będzie najlepszą gwarancją utrzymania dobrego rozwoju Polski: Stoję na straży tego dorobku ostatnich pięciu lat i nie pozwolę niczego z tego ani ograniczyć ani odebrać Gwarantuję to Państwo. Walczę, aby mieć jeszcze pięć lat na realizacje tej wizji dynamicznego rozwój Polski. Czy to był dynamiczny rozwój? Średnia pensja wynosi dzisiaj około 1300 euro, ona wzrosła o ponad 20 procent, a najniższa płaca wzrosła o 850 złotych, to jest prawie wzrosła o połowę. Nigdy tego nie był do tej pory, to jest pierwszy raz te 5 lat ,. Gdyby ten wzrosty był utrzymamy to przeciętne wynagrodzenie powinno sięgać 1800 euro za te kolejne 5 lat. Ale to mało, ja chcę żeby Polacy zarabiali, tak jak się zarabia na w bogatych państwach na zachodzie Europy. To musi być za pięć lat co najmniej 2 tys. euro. Temu ma służyć polityka inwestycyjna.

Prezydent odniósł się do słów Rafała Trzaskowskiego o milionie nowych bezrobotnych w czasie kryzysu, które były przedmiotem zainteresowania sądów w trybie wyborczym: Jeden z konkurentów stwierdził, że milion miejsce pracy zniknęło w Polsce. Otóż pamięć krótka i biedna niestety, jak widać występuje. Ktoś kto ma tak krótką pamięć nie nadaje się do tego żeby sprawować władzę. W 2014 w szczycie szczęścia i rządów formacji do której należy ten pan, bezrobocie w Polsce było ponad dwa miliony ludzi, wyniosło ponad 12 procent w maju 2014 roku. Dzisiaj po korona wirusie po zamknięciu gospodarki, kiedy ona się powoli otwiera bezrobocie jest na poziomie 6 procent. Tak oczywiście trochę wzrosło, trochę wzrosło, ale dzisiaj jest w Polsce milion bezrobotnych, o połowie mniej niż za rządów PO-PSL w 2014 roku. Czy ten człowiek w ogóle wie o czym mówi, jak mu nie wstyd. Powiem otwarcie, mamy dość tego zakłamania. Mamy dość tego opowiadania bajek.

Taka polityka nie może wrócić. Nie można dopuść do władzy zwijaczy Rzeczypospolitej. Polska musi się rozwijać, musimy wykorzystać tę dziejową szansę jaką dzisiaj mamy. To jest nasza odpowiedzialność przed następnymi pokoleniami – podkreślił na zakończenie przemówienia w Radomiu Andrzej Duda.

ŁAJ

Jakubiak: Polska ciągle musi wybierać pomiędzy szaleństwami, to po prostu ludzkie pojęcie przechodzi

Marek Jakubiak jest bardzo dobrego zdania o wizycie Andrzeja Dudy w USA. W Białym Domu jest partner który postawi wyraźne granice Rosji. Dodatkowo każda okazja do chwalenia kraju jest dobra.

Miło mi słyszeć, że wreszcie Polska zyskuje na bezpieczeństwie. […] że wreszcie, ktoś oficjalnie mówi o obstrukcyjnym działaniu Niemiec i Francji w NATO.

Marek Jakubiak zdecydowanie odcina się od krytyki wizyty prezydenta Dudy w USA. Według niego wizyta może przynieść pozytywne skutki dla bezpieczeństwa Polski. Zauważa, że

Trzeba było na to lata czekać, ponieważ tak Barack Obama, jak i wcześniejsze gabinety starały się budować jakieś „cienkie czerwone linie” czy „nowe otwarcia”. A niedźwiedź jest i tylko czeka aż ofiara osłabnie. Warto, żeby wszyscy mieli to przed sobą napisane. Z Rosją nie ma żartów, bo niedźwiedź głodny przychodzi najeść się właśnie do Polski.

Według kandydata Federacji dla Rzeczypospolitej każda okazja do pokazania Polski za granicą jest dobra. Nie zgadza się on z tym, że musi krytykować rzeczoną wizytę, dlatego, iż jest kontrkandydatem Andrzeja Dudy. Wskazuje, że ten reprezentował w jej trakcie „majestat Rzeczypospolitej”.

[…] oczywiście możemy dyskutować, czy to jest data prawidłowa, czy nieprawidłowa. Ale na litość boską cały świat pokazywał to wczoraj. Co tu data zmienia? Przecież chodzi o Rzeczpospolitą i tyle!

Gość „Poranka WNET” bardzo krytycznie ocenia działania Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, którego był kontrkandydatem także w wyborach na prezydenta stolicy. Zarzuca gospodarzowi Warszawy, że wydał setki tysięcy złotych na palety warszawskiej strefy relaksu, zamiast na parkingi i wytyka niespełnienie obietnicy o żłobkach. Upomina się o fatalny stan stadionu Skry.

Rzecz w tym żebyśmy godnie podchodzili do interesu Polski […] żebyśmy wiedzieli kim jest prezydent Rzeczypospolitej.

Krytyka Trzaskowskiego jest szersza niż tylko stolica, Jakubiaka bardzo boli podejście kandydata Platformy do Polski i jej symboli.

 Jak ja o tym mówię to mam ciarki na plecach. A jak oni mówią mają pewnego rodzaju obrzydzenie, że polska flaga czy biało czerwona koszulka to nie jest europejskie. Oni chcą być Europejczykami. Pytam się czy naiwność Polaków będzie w tym kierunku szła, że wolą na przekór babci uszy sobie odmrozić?

Kandydat na prezydenta nie ograniczył się do krytyki. Przedstawia projekt, za którym lobbuje. Chodzi o reformę systemu podatkowego:

Federacja dla Rzeczypospolitej, którą reprezentuję, w swoim programie ma rozwiązanie genialne. To jest rozwiązanie Centrum Adama Smitha, profesora Dzierżawskiego, że zastępujemy CIT przychodowym podatkiem jednoprocentowym.

Marek Jakubiak twierdzi jednak, że brak odzewu ze strony rządu dla takiego pomysłu. Wini za to grupy interesów zarabiające na obsłudze płatność CIT, ale i to, że dobra zmiana „wybiera sobie tylko i wyłącznie swoje, nie słuchając absolutnie tego co się dzieje po bokach, ludzi, którzy naprawdę Polsce dobrze życzą.”.

Całej rozmowy wysłuchaj już teraz!

F.G.

Krzysztof Stępień: Niszczy się historię białego człowieka. Możemy teraz to nazwać wojną rasową

Krzysztof Stępień o protestach w Stanach Zjednoczonych, niszczeniu pomników i śmierci Raysharda Brooksa oraz o rozmowach prezydentów Polski i Ameryki.


Krzysztof Stępień jako członek Polonii mówi, iż jest dumny z Andrzeja Dudy, który godnie reprezentuje kraj. Podkreśla, że spotkanie odbyło się w niezwykłym momencie. Albowiem według naszego gościa jesteśmy w krytycznym czasie dla świata zachodu – chce się zniszczyć cały dorobek białego człowieka.

Możemy teraz to nazwać wojną rasową.

W USA obecnie burzy się pomniki ludzi, którzy tworzyli historię Ameryki.  Polak mieszkający w Michigan zwraca uwagę na brak instytucjonalnej reakcji. Wskazuje na sprawę śmierci Raysharda Brooksa. 27-letni Afroamerykanin zasnął za kierownicą samochodu w restauracji drive-through blokując kolejkę. Wezwana na miejsce policja wykryła, że mężczyzna miał więcej promili alkoholu we krwi niż jest to dopuszczalne podczas prowadzenia samochodu. Brooks opierał się policjantom przewracając ich na ziemię i odbierając jednemu z nich paralizator. Został postrzelony dwa razy w czasie ucieczki i zmarł po operacji. Obecnie

Prokurator Atlanty Paul Howard Jr stawia zarzuty […] Ten, który strzelał jest oskarżony i grozi mu kara śmierci.

Nasz gość krytycznie odnosi się do kontrkandydatów Andrzeja Dudy. Uważa, że Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia chcą umniejszać rolę Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Mucha: Jeśli opozycja nie wie, dlaczego prezydent Duda jedzie do Waszyngtonu, to znaczy, że nie zna polskiej racji stanu

Prezydent Andrzej Duda, w przeciwieństwie do swoich kontrkandydatów, już 1 maja przedstawił szczegółowy program wyborczy mówi minister w Kancelarii Prezydenta.

Paweł Mucha komentuje przebieg kampanii wyborczej. Zwraca uwagę, że prezydent Andrzej Duda na pierwszym miejscu stawia swoje obowiązki jako głowy państwa:

Kampania  trwa w tle codziennej pracy prezydenta.

Gość „Popołudnia WNET” mówi o wizycie prezydenta RP w Waszyngtonie. Podkreśla wagę rozmów w Białym Domu z Donaldem Trumpem.

Fakt, iż prezydent Duda przybędzie do Białego Domu jako pierwszy światowy przywódca, wskazuje na szczególną relację polsko-amerykańską.

Minister Mucha odnosi się do zarzutów opozycji w związku ze spotkaniem Duda-Trump. Ocenia, że niezrozumienie przez Rafała Trzaskowskiego celu wyjazdu prezydenta Dudy do USA deprecjonuje go jako pretendenta do prezydentury.

Jeżeli opozycja  nie wie, dlaczego prezydent Duda jedzie do Waszyngtonu, to znaczy, że nie zna polskiej racji stanu. Dotyczy to również spraw wewnętrznych. Rafał Trzaskowski głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpiera tezy o reaktywnym charakterze kampanii prezydenta Dudy. Przywołuje liczne inicjatywy ustawodawcze głowy państwa. Apeluje do Rafała Trzaskowskiego, by wpłynął na swoich partyjnych kolegów w Senacie, by jak najszybciej zaakceptowali tzw. bon turystyczny.

Prezydent Andrzej Duda, w przeciwieństwie do swoich kontrkandydatów, już 1 maja przedstawił szczegółowy program wyborczy. Rafał Trzaskowski w weekend nawet nie pamiętał, kiedy był posłem.

Minister Mucha przypomina obstrukcję izby wyższej w kwestii wyborów korespondencyjnych 10 maja.

Sprawa wyborów majowych to najbardziej spektakularny przykład niechęci opozycji do jakiejkolwiek współpracy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Zybertowicz: Lewica obyczajowa nadmiernie eksponuje seksualny aspekt życia człowieka

Rafał Trzaskowski jako prezydent byłby zakładnikiem interesów brukselskich i berlińskich – prognozuje socjolog.


Profesor Andrzej Zybertowicz mówi, że dyskusja nt. słów prezydenta Andrzeja Dudy o tym, że rządy PO-PSL były „gorsze niż koronawirus” jest 'tematem zastępczym.

Socjolog  komentuje wywiad Rafała i Małgorzaty Trzaskowskich. Postukuje, by czytać go w trzech płaszczyznach emocji, poglądów i interesów.

Dopiero te trzy warstwy dają wiarygodny obraz procesu politycznego.

Gość „Poranka WNET” postuluje, by zamiast rozmawiać o LGBT należy zająć się „sprawami ważnymi dla ludzi”.

Lewica obyczajowa nadmiernie eksponuje seksualny aspekt życia człowieka.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej dokonuje próby bilansu kończącej się kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. Odpiera zarzuty o uzależnieniu głowy państwa od rządu Zjednoczonej Prawicy:

Bronisław Komorowski zawetował mniej ważnych dla jego obozu ustaw.

Profesor Zybertowicz prognozuje, że działania kampanijne Rafała Trzaskowskiego zapowiadają brak sensownej współpracy z rządem po jego ewentualnym zwycięstwie. Gość „Poranka WNET” wytyka środowisku Koalicji Obywatelskiej opieranie rozwoju Polski jedynie o fundusze unijne.

Rafał Trzaskowski jako prezydent byłby zakładnikiem interesów brukselskich i berlińskich.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, że skutkiem jutrzejszego spotkania Duda-Trump będzie dalsze wzmocnienie wschodniej flanki NATO:

Obaj prezydenci są oskarżani o politykę prorosyjską. A to oni wzmacniają obronę naszego regionu. Andrzej Duda prowadzi skuteczną politykę międzynarodową.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Palade: Póki nie znamy rozkładu poparcia w I turze, sondaże dotyczące drugiej nie mają sensu

Socjolog komentuje informacje o rzekomo nielegalnym wykorzystaniu przez sztab Andrzeja Dudy utworu Zbigniewa Preisnera Jedyne prawdziwe wiadomości w „Gazecie Wyborczej” to wiadomości sportowe.


Marcin Palade analizuje wyniki sondaży poparcia dla kandydatów na prezydenta. Ocenia, że gwałtowne zmiany są mało prawdopodobne. Socjolog sceptycznie odnosi się do sondaż wieszczących zwycięstwo kandydata KO Rafała Trzaskowskiego.

Póki nie znamy rozkładu poparcia w I turze, sondaże dotyczące drugiej nie mają sensu.

Gość „Popołudnia WNET” odnotowuje, że zaangażowanie kampanijne kandydata KO i urzędującego prezydenta w regionach licznie zamieszkanych przez zwolenników PiS się wyrównało.

Mamy do czynienia z sytuacją odwrotną niż 5 lat temu, w rywalizacji Komorowski-Duda. Zawsze łatwiej atakować niż się bronić.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej prognozuje, że zaostrzenie retoryki otoczenia obu głównych kandydatów i ich samych wpłynie na spadek frekwencji wyborczej i odpływ wyborców niezdecydowanych.

Marcin Palade komentuje niesłuszne oskarżenie sztabu Andrzeja Dudy o wykorzystanie piosenki Zbigniewa Preisnera:

Jedyne prawdziwe wiadomości w „Gazecie Wyborczej” są na ostatniej stronie. To wiadomości sportowe.

Wysłuchaj calej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Jacek Karnowski: Zwolennicy prezydenta Dudy są zastraszani. Tak działa sfrustrowany establishment

Publicysta „Sieci” mówi o kampanii prezydenckiej, szansach prezydenta Dudy na zwycięstwo w I turze i niechęci elit do Zjednoczonej Prawicy.

Jacek Karnowski mówi o atmosferze panującej w otoczeniu prezydenta Andrzeja Dudy na szlaku kampanijnym. Ocenia, że głowie państwa udało się powstrzymać wzrostowy trend Rafała Trzaskowskiego. Zapewnia, że prezydent Duda jest zdeterminowany, by zwyciężyć w wyborach.

Jestem pod wrażeniem energii pana prezydenta i jego optymizmu.

Zdaniem rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego w sztabie prezydenta jest „zbyt dużo przywódców”. Jacek Karnowski wyraża opinię, że zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze jest bardzo mało prawdopodobne.

O zwycięstwo już w I turze prezydent Duda ociera się tylko przy pewnych progach frekwencyjnych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego twierdzi, że zwolennicy Zjednoczonej Prawicy niejednokrotnie są zastraszani. Mówi również o dużym zagrożeniu dla polskiej rodziny, jakim jest „ideologia LGBT”.  Zdaniem publicysty Rafał Trzaskowski jest kandydatem „ostrej lewicy”. Jacek Karnowski zwraca uwagę, że Zjednoczona Prawica ma wielu wrogów wśród tzw. elit:

Mówimy o obozie, który ma przeciwko sobie ponad 80% sfrustrowanego establishmentu.

Jacek Karnowski komentuje również oddalenie pozwu sztabu wyborczego Andrzeja Dudy przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu w związku z jego słowami, wedle których w Polsce od początku pandemii koronawirusa przybyło milion bezrobotnych. Zdaniem publicysty:

W polskich sądach „nie da się znaleźć sprawiedliwości”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dziambor: Nie ma i nie będzie rozmów na temat przekazania poparcia. Liczę, że odbędzie się jeszcze jedna debata

Artur Dziambor o zdalnych obradach Sejmu, debacie prezydenckiej, słowach marszałka Grodzkiego, Rafale Trzaskowskim, bonie oświatowym i wizycie Andrzeja Dudy w Waszyngtonie.

Jest bardzo duża szansa, że Sejm który pamiętamy już nigdy nie będzie wyglądał tak, jak kiedyś. Prawo i sprawiedliwość doprowadzi do sytuacji w której do gmachu Sejmu będą przyjeżdżać, tylko Ci posłowie, którzy chcą.

Artur Dziambor krytykuje propozycję, by utrzymać na stało możliwość głosowania przez parlamentarzystów on-line. Komentując wypowiedź marszałka Tomasza Grodzkiego podkreśla, że jak powiedział sam kandydat Konfederacji na Prezydenta RP, nie są prowadzone żadne rozmowy na temat przekazania poparcia w II turze wyborów:

Nie ma i nie będzie takich rozmów. Walczymy o najlepszy wynik dla Krzysztofa Bosaka. Kandydat Konfederacji robi wielką kampanię. Rozważania na temat II tury są teraz niedopuszczalne.

Wiceprezes partii KORWiN odnosi się do debaty wyborczej. Zauważa, że Rafał Trzaskowski „na debacie telewizyjnej spięty, zdenerwowany, tak, jakby nie chciał tam być”. Stwierdza, że jako nauczyciela ucieszyło go przytoczenie i wytłumaczenie, jak działa bon edukacyjny. Jest to bowiem koncepcja, której wielu Polaków nie rozumie. Dziambor dodaje, że

Rafał Trzaskowski zyskuje tym, że wystartował jako ostatni i wprowadza efekt świeżości. Mam nadzieję, że odbędzie się jeszcze jedna debata.

W kwestii zorganizowania debaty liczy na stację Polsat, mając nadzieję, że będzie to prawdziwa debata, w której kandydaci odnoszą się nawzajem do siebie. Poseł Konfederacji komentuje także zapowiedzianą wizytę Andrzeja Dudy w Waszyngtonie:

Z tej wizyty poza politycznymi zyskami Andrzeja Dudy powinno wyjść coś konkretnego.

Wskazuje, że w sprawie wojskowej obecności Amerykanów w naszym kraju „powinniśmy stawiać konkretne warunki”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N./A.P.