Sadowski: Zakup Pekao przez PZU to inwestycja w kurczącym się sektorze. Wątpliwe też, czy przyniesie korzyści obywatelom

Dzisiaj wszystkie banki, łącznie z tymi kontrolowanymi przez polski rząd, zauważalnie i dotkliwie podnoszą opłaty za swoje usługi – w Popołudniu Wnet mówił prezydent Centrum im. Adama Smitha.

– Radość z zakupu Pekao przez PZU jest entuzjazmem z nabycia obiektu muzealnego – konstatował Andrzej Sadowski, zwracając uwagę na kurczenie się tradycyjnego sektora bankowego kosztem usług finansowych związanych z rozwojem nowoczesnych technologii, świadczonych przez takie podmioty jak operatorzy komórkowi.

Ekspert zwrócił także uwagę, że spełnienie deklarowanego celu, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa polskim klientom, przez zwiększenie udziału rodzimego kapitału w sektorze bankowym to kwestia bardzo niepewna. Historyczne przypadki nie potwierdzają tych zapowiedzi.

– Przywołam przykład z 2008 roku, kiedy polski rząd miał kilka banków od siebie zależnych, ale nie zwiększał akcji kredytowych, mimo że zachodnie banki ją ograniczały – zauważył Andrzej Sadowski.

O wiele skuteczniejszym sposobem repolonizacji banków byłoby, zdaniem prezydenta Centrum im. Adama Smitha, zniesienie zaporowych barier wejścia na rynek usług finansowych dla nowych podmiotów. – Obecne standardy są tak skonstruowane, że mogą je spełniać tylko międzynarodowe korporacje – stwierdził Andrzej Sadowski.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

 

aa