Górnictwo w II Rzeczypospolitej: Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych – kopalnie przejęte głównie przez skarb państwa

Zdolność wytwórcza kopalń WI wynosiła rocznie 7,5 miliona ton węgla, które załadowane na pociągi, napełniłyby 10 000 pociągów towarowych, które pokryłyby linię kolejową z Paryża do Archangielska.

Zenon Szmidtke

W Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu odbyła się ostatnia prelekcja „Akademii po Szychcie” z cyklu Górnictwo w Drugiej Rzeczypospolitej. W stulecie odzyskania Niepodległości, zatytułowana Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych – kopalnie przejęte głównie przez skarb państwa. Wygłosił ją Piotr Rygus, specjalista ds. dziedzictwa przemysłu i techniki w Regionalnym Instytucie Kultury w Katowicach. (…)

Początki tworzenia koncernu Wspólnota Interesów sięgają 1929 roku, kiedy to z inicjatywy Fryderyka Flicka oraz Williama Averella Harrimana, większościowych udziałowców Górnośląskich Zjednoczonych Hut „Królewskiej” i „Laury” oraz Katowickiej Spółki Akcyjnej dla Górnictwa i Hutnictwa, pomiędzy wymienionymi stronami zawarta została umowa tzw. wspólnoty interesów. (…) Gdy oba koncerny nie były w stanie pokryć bieżących zobowiązań, co groziło upadłością, w marcu 1934 roku nad obiema spółkami ustanowiono nadzór sądowy. Do powierzonych mu zadań należało z jednej strony uregulowanie wszystkich zobowiązań Wspólnoty Interesów, a z drugiej wprowadzenie w jej przedsiębiorstwach ładu ekonomicznego i ostateczne przejęcie firm przez państwo polskie.

W trakcie trwających do 1937 roku zabiegów uzyskano rentowność produkcji, uregulowano większą część zobowiązań oraz zawarto ugody z zagranicznymi akcjonariuszami. W efekcie tego skarb państwa, województwo śląskie oraz Bank Gospodarstwa Krajowego stali się właścicielami 90% akcji obu przedsiębiorstw, tworzących od tego momentu jeden koncern: Wspólnotę Interesów Górniczo-Hutniczych SA w Katowicach. Powstała 16 kwietnia 1937 roku firma posiadała 5 hut żelaza, 5 kopalń węgla kamiennego, 3 kopalnie rudy żelaza, 3 warsztaty przetwórcze, 4 koksownie, 6 cegielni, 7 majątków ziemskich i około 1500 nieruchomości.

Liczba zatrudnionych – ponad 34 000 osób – była wówczas największą w kraju, podobnie jak 40-procentowy udział w ogólnopolskiej produkcji wyrobów hutniczych […].

Węgiel produkowany przez Wspólnotę Interesów charakteryzował się dużą różnorodnością. Najczęściej występującym był typ płomienny i matowo-lśniący, pochodzący z zakładów „Mysłowice”, „Siemianowice”, „Łagiewniki” oraz „Katowice”. Według handlowców koncernu, surowiec ten nadawał się idealnie do opalania pieców domowych […]. W 1937 roku, będącym pierwszym rokiem samodzielnego funkcjonowania Wspólnoty Interesów, wydobycie osiągnęło poziom 4 710 634 t, co dawało spółce 13,18% udziału w krajowej produkcji węgla. W jednym z materiałów reklamowych spółki zamieszczono taki obraz jej działalności: »Zdolność wytwórcza kopalń WI wynosi rocznie 7,5 miliona ton węgla, które załadowane na pociągi, napełniłyby 10 000 pociągów towarowych. Zestawione razem pociągi, mieszczące całkowitą roczną zdolność wydobywczą kopalń WI, pokryłyby linię kolejową z Paryża do Archangielska« […].

Dział górniczy koncernu Wspólnota Interesów w latach 30. XX wieku zdobył pozycję jednego z największych krajowych producentów węgla kamiennego. Pomimo to tworzące go kopalnie borykały się z wieloma problemami, m.in. kłopotami ze zbytem węgla, złym stanem technicznym oraz pogarszającym się poziomem rentowności. W następstwie tego polityka władz koncernu była głównie nastawiona na rozwój dochodowych działów: hutniczego oraz przetwórstwa metali. Szansa na poprawę sytuacji w górnictwie pojawiła się przed 1939 rokiem. Wielkie inwestycje rządowe w rozwój potencjału przemysłowego kraju rokowały zwiększenie krajowego rynku zbytu. Dodatkowo wrażenia te potęgowały zabiegi sfer wojskowych nakierowane na zwiększenie krajowego wydobycia oraz zapasów tego surowca.

Planowane inwestycje miały także ostatecznie rozwiązać problem wysokich kosztów wydobycia oraz żywotności kopalń. Te śmiałe plany i uzasadnione nadzieje na wydobycie pionu górniczego Wspólnoty Interesów z kryzysu lat 30. XX w. nie zdążyły się już jednak ziścić przed wybuchem wojny.

Cały artykuł Zenona Szmidtkego pt. „Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych – kopalnie przejęte głównie przez skarb państwa”, znajduje się na s. 8 styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 55/2019, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Zenona Szmidtkego pt. „Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych – kopalnie przejęte głównie przez skarb państwa” na s. 8 styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 55/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego